Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

OGŁOSZENIA oddam, przyjmę, wymienię literaturę => SZUKAM, ODDAM, ZAMIENIĘ => Wątek zaczęty przez: sawaszi w 06 Sierpień, 2017, 21:56

Tytuł: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 06 Sierpień, 2017, 21:56
Może Ktoś z Tego Forum mi pomoże ?.
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: Lechita w 06 Sierpień, 2017, 22:54
Jak stracone to raczej małe szanse , że się odnajdzie.
Jak to mówią Czesi: "To se uż ne wrati" ;D

Moja rada: wykreuj sobie nowe "źródło szczęścia" Ja tak zrobiłem i działa  :)

Powodzenia! ;)
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 06 Sierpień, 2017, 23:08
Pan 'Hawranek po Czesku : "to usz se ne wrati pane Kukla" - a ja po polskiemu powiem : "kowal kuje żelazo puki gorące" -trzeba krzepy i woli  :) :)
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 06 Sierpień, 2017, 23:44
Może Ktoś z Tego Forum mi pomoże ?.

Zależy co dla Ciebie jest szczęściem.
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 07 Sierpień, 2017, 00:03
zauważyłem że założyciel wątku umieścił go w dziale "szukam oddam zamienię" :)
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 07 Sierpień, 2017, 00:37
No bo on szuka szczęścia.
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 07 Sierpień, 2017, 00:44
tak ale mnie interesuje jaką walutą zamierza za nie zapłacić albo jaki przedmiot wymienić na owo szczęście :)
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 07 Sierpień, 2017, 00:49
Gremczak - dla mnie szczęście to miłość wzajemna (szczera) i rodzina najbliższa (kochająca się bezwarunkowo) - to byłby ideał ? .Czasami tak może być . Sebastianie ,czy miłość prawdziwa ma wycenę 'w walucie' - ile byś zapłacił za miłość szczerą ?
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 07 Sierpień, 2017, 00:52
tak ale mnie interesuje jaką walutą zamierza za nie zapłacić albo jaki przedmiot wymienić na owo szczęście :)
[/
quote]






A nie lepiej napisać sobie na kartce' Szczęście' i nosić je przy sobie.



Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 07 Sierpień, 2017, 02:01
Gremczak - dla mnie szczęście to miłość wzajemna (szczera) i rodzina najbliższa (kochająca się bezwarunkowo) - to byłby ideał ? .Czasami tak może być
jednym słowem, rozumiem że jest to ogłoszenie matrymonialne :)
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 07 Sierpień, 2017, 02:21
Zle mnie zrozumiałeś przyjacielu . Oficjalnie jestem wdowcem i mam 'formalną' drugą żonę ,która sobie zamieszkuje 100 km. poza moim domem .
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: Estera w 07 Sierpień, 2017, 11:11
Gremczak - dla mnie szczęście to miłość wzajemna (szczera) i rodzina najbliższa (kochająca się bezwarunkowo) - to byłby ideał ? .Czasami tak może być . Sebastianie ,czy miłość prawdziwa ma wycenę 'w walucie' - ile byś zapłacił za miłość szczerą ?
   sawaszi
   Na miłość prawdziwą, szczerą, nie ma ceny.
   Nie można jej kupić, jak owoców w kilogramach.
   Nie da się tego ani zmierzyć, ani wycenić, ani zważyć.
   Są w życiu człowieka te niematerialne wartości, na które, po prostu nie ma ceny, one są, albo ich nie ma.
   :-* :-*
   I do takich niewątpliwie zalicza się miłość szczera.
   Myślę, że nie jesteś tu jedyną osobą, która szuka tego, co jest w tytule Twojego wątku.
   Ale, chyba jedyną, która tak otwarcie o to zapytała.
   Życzę powodzenia w poszukiwaniach tego straconego szczęścia.
   A może nie goń za tym straconym, poszukaj czegoś podobnego.
   Pozdrawiam serdecznie.
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: czarnaowca w 07 Sierpień, 2017, 13:38
Kiedyś mi ktoś powiedział, ze jesli chcesz, by cos w Twoim życiu sie zmieniło, musisz najpierw zmienić siebie i odzyskać emocjonalna równowagę. Moze Ci to pomoze, tak jak mi.
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 07 Sierpień, 2017, 21:46
Szczęścia wcale nie trzeba szukać, bo to nie jest żaden ptaszek, który sobie lata i można się na niego zaczaić, złapać i wsadzić do klatki.
Szczęście można mieć już - tu i teraz - pod warunkiem, że ma się odpowiedni sposób myślenia. Skąd takie myślenie wziąć? Można sobie poczytać wartościowe książki, porozmawiać z kimś albo iść do psychoterapeuty.

Brak szczęścia zazwyczaj wynika z poczucia, że czegoś mi brakuje.
Jeśli jestem w stanie dostać to czego mi brakuje, to powinnam zacząć działać, aby to uzyskać.
Jeśli otrzymanie tego czego chcę nie jest zbyt realne, to po prostu trzeba trzeba się z tym pogodzić lub wymyślić "plan B".

Myślę, że świetnym sposobem na to, aby poznać to na czym naprawdę nam zależy jest wyobrażenie sobie sytuacji idealnej. Ja sobie wyobraziłam, że wygrywam w totolotka sporo milionów oraz to sobie za to kupuję, czyli domek. Ale w tych wyobrażniach wcale nie rzuciłam pracy (którą lubię) i wcale nie była to wypasiona willa. Pomyślałam więc, że skoro nie mam aż tak bardzo wygórowanych potrzeb, to może będę sama sobie potrafiła zarobić na to marzenie. Kombinowałam jak to zrobić i stwierdziłam, że chyba przydałoby mi się zdobyć odpowiedni certyfikat, dzięki któremu mam szansę więcej zarabiać. I już rozpoczęłam pierwsze starania w tym kierunku.
Co do totolotka - można grać całe życie, kupować kupony i nie robić nic więcej. Jednak podobno 20 razy bardziej prawdopodobne jest to, że trafi we mnie piorun niż to, że trafię "6".

Ten piorun mnie przekonał, abym wzięła sprawy w swoje ręce  :D
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 08 Sierpień, 2017, 13:55
No to teraz tak sparafrazuje - miałem A (od Boga -straciłem a wypadku) - potem miałem B (od ludzi -odeszło) -mam sobie szukać C ?, a na koniec wyjdzie "D" .Skoro A już się nie "wrati" to muszę wrócić bo B .. Piszcie dalej .Pozdrawiam Wszystkich  :) :).
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 08 Sierpień, 2017, 17:09
No to teraz tak sparafrazuje - miałem A (od Boga -straciłem a wypadku) - potem miałem B (od ludzi -odeszło) -mam sobie szukać C ?, a na koniec wyjdzie "D" .Skoro A już się nie "wrati" to muszę wrócić bo B .. Piszcie dalej .Pozdrawiam Wszystkich  :) :).

Powiadają, że żeby być szczęśliwym nie należy rozmyślać o tym czego się NIE MA, ale skupić się na tym co się ma!
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 08 Sierpień, 2017, 17:31
Innaczej 'prawiąc' : "to się lubi, co się ma ? " - a tego co się nie ma ? ,to zapomnij i 'zaklep na Amen' -Rzeczywistość pragmatyczna ? .. , :-[ .
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 12 Sierpień, 2017, 03:25
ja jestem szczęśliwy bo mam pogodne usposobienie. Doszukuję się w życiu plusów a nie minusów.
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 12 Sierpień, 2017, 21:53
Ktoś powiedział : "Szukajcie a znajdziecie" - ktoś inny : "są plusy dodatnie i plusy ujemne" i "jestem za ,lub nawet przeciw" .A ja życzę Każdemu pogody ducha na co dzień  :) -to możliwe jest  :-[.
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 13 Sierpień, 2017, 02:48
Słyszeliście że powiedziano "szukajcie a znajdziecie", a ja powiadam wam: "niczego nie szukajcie albowiem niczego nie znajdziecie a finalnie i tak nie będzie niczego" :)

jak doradza król Salomon "ciesz się żoną swej młodości" (a jak jej nie masz to sobie znajdź - i ciesz się źoną swej starości) gdyż (jak twierdzi Salomon) pisanie bzdetów na forum nie ma końca a zajmowanie się internetem męczy ciało (czy jakoś tak)
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: todd w 13 Sierpień, 2017, 04:15
A ja myślałem że szczęście mieszka w niedostępnych kolorach tęczy.  ;D
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 13 Sierpień, 2017, 16:37
założyciel wątku popełnia ten błąd że próbuje odnaleźć utracone szczęście - a zamiast niego powinien poszukać jakiegoś zupełnie nowego szczęścia nie oglądając się wstecz za siebie.
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 13 Sierpień, 2017, 21:14
Może Ktoś z Tego Forum mi pomoże ?.

 Jak się coś straciło, warto zakasać rękawy i zapracować na  nowe. ;)
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 14 Sierpień, 2017, 23:08
Tazla a jak nic 'nowego' mi nie odpowiada bo 'mam alergie' ? (nie mogę polubić) - to co mam zrobić wg. Ciebie? .Jesteś psychologiem społecznym ?. Tak naprawdę ,każdy z nas jest trochę inny i ma inną historie życia (jeden gatunek a tyle osobowości) -Rodzina Ludzka .
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 15 Sierpień, 2017, 22:00
Przed chwilą natrafiłam na fajny obrazek w Internecie, na którym znajdują się dwie rozmawiające ze sobą postacie - mistrz i uczeń. Oto ich dialog:

 -  Mistrzu, jak długo trzeba czekać, by coś się zmieniło na lepsze?

 -  Jeśli będziesz czekał, to bardzo długo...
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: Helleboris w 15 Sierpień, 2017, 22:45
Według mnie szczęście  to nie jest jakaś piłeczka że można zgubić a potem odnaleźć. Szczęście nie jest rzeczą, którą można posiadać lub nie. Dla mnie szczęście to stan umysłu, który towarzyszy mi każdego dnia. Czasami trudno je dostrzec pod warstwą trosk. Mam wrażenie, że ludzie nastawiają się, że to szczęście musi być czymś wielkim, porażającym. I non stop szukają tego "wow".
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: Brat Furtian w 16 Sierpień, 2017, 07:28
Może należy przyjąć najprostsze pojęcie szczęścia jako "brak nieszczęścia"..?

W takim ujęciu, ten stan odczuwania rzeczywistosci trwa na ogół większą część naszego życia...

Oczywiście zdarzają się przypadki kiedy w wyniku osobistych tragedii czy patologicznych relacji, możemy w stanie "nieszczęścia" być uwięzieni latami ale udane próby radzenia sobie z tymi "cierniami" mogą dać efekt świadomego  "wow"...

Warto starać się reżyserowac własne życie i walczyć o "dobrostan" emocjonalny, społeczny czy socjalny...

Klasyk twierdził "każdemu wedle potrzeb", a inny, "każdy swój ciężar poniesie"...

To naprawdę źródło nieustającego szczęścia i satysfakcji spojrzeć za siebie i uświadomić sobie, że naprawdę mało jest rzeczy w naszym życiu, których bym nie zmienił lub ich nie ma, bo każdy epizod czy decyzja miały jednak swoją wartość...
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 16 Sierpień, 2017, 07:47
Może należy przyjąć najprostsze pojęcie szczęścia jako "brak nieszczęścia"..?

A jeśli podczas nieszczęścia (w sensie nieszczęśliwych zdarzeń w naszym życiu) też można być szczęśliwym?
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: Brat Furtian w 16 Sierpień, 2017, 07:56
Trochę hermetyczne...;))
Sprecyzować by się przydało ten "unikalny" wykluczajacy się wzajemnie ( lecz może pozornie) stan... Chociaż w meandrach hermeneutyka i medycyna jest bezradna...;)))
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 31 Sierpień, 2017, 23:36
Trochę hermetyczne...;))
Sprecyzować by się przydało ten "unikalny" wykluczajacy się wzajemnie ( lecz może pozornie) stan... Chociaż w meandrach hermeneutyka i medycyna jest bezradna...;)))
.Bracie straciłeś kiedyś kochającą żonę i dzieci przez .. -hmm  :o - Nie życzę tego nikomu .
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: gangas w 31 Sierpień, 2017, 23:57
ja jestem szczęśliwy bo mam pogodne usposobienie. Doszukuję się w życiu plusów a nie minusów.


 Trzeba tylko pamiętać, żeby te plusy nie przysłoniły nam minusów ;) ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 01 Wrzesień, 2017, 00:13
Trzeba tylko pamiętać, żeby te plusy nie przysłoniły nam minusów ;) ;) ;) ;)
to ja na odwrót :) pilnuję żeby minusy nie przesłoniły plusów :)
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 01 Wrzesień, 2017, 00:46
Zaironizuję sobie teraz z (fizyki człowieka) - dwa ładunki jedno imienne się odpychają , a różnoimienne się przyciągają do siebie wzajemnie ? . :) :D ;) ??.
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: kociara91 w 14 Marzec, 2018, 17:42
Witaj,

Jak dla mnie podstawą "znalezienia" szczęścia jest zaprzestanie szukania go. Tak naprawdę nigdy nie straciłeś swojego szczęścia, ponieważ cały czas masz je w sobie. Przede wszystkim spóbuj docenić rzeczy, które już masz - rodzina, zdrowie, praca, pasja itp. Nawet to, że możesz to czytać jest pewnego rodzaju szczęściem - pomyśl o osobach, które w tym momencie straciły wzrok... Można wymieniać takich przykładów w nieskończoność. Zamek szczęścia buduje się z małych cegiełek zwykłych, na pierwszy rzut oka "codziennych i normalnych" sytuacji. Wtedy czujemy się spełnieni w życiu.

Mam nadzieję, że odnajdziesz swoje szczęście.

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 14 Marzec, 2018, 19:10
Witaj,

Jak dla mnie podstawą "znalezienia" szczęścia jest zaprzestanie szukania go.

Tak samo jest z szukaniem STABILIZACJI.   A przecież ,,Stabilizacja motylka to szpilka"

Żyjmy tu i teraz starając się aby było fajnie:)
Tytuł: Odp: Szukam szczęścia w swym życiu - jak odnaleść stracone szęście ?
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 14 Marzec, 2018, 20:36
Witaj,

Jak dla mnie podstawą "znalezienia" szczęścia jest zaprzestanie szukania go. Tak naprawdę nigdy nie straciłeś swojego szczęścia, ponieważ cały czas masz je w sobie. Przede wszystkim spóbuj docenić rzeczy, które już masz - rodzina, zdrowie, praca, pasja itp. Nawet to, że możesz to czytać jest pewnego rodzaju szczęściem - pomyśl o osobach, które w tym momencie straciły wzrok... Można wymieniać takich przykładów w nieskończoność. Zamek szczęścia buduje się z małych cegiełek zwykłych, na pierwszy rzut oka "codziennych i normalnych" sytuacji. Wtedy czujemy się spełnieni w życiu.

Mam nadzieję, że odnajdziesz swoje szczęście.

Pozdrawiam.
 
Dokładnie się z Tobą zgadzam 'szczęście jest obok nas -tylko czasem coś zasłania nam oczy ,aby je dostrzec' ..
Niestety życie czasem lubi 'płatać mam głupie figle' , na które  NIE mamy wpływu -i potem trauma  :'(
Głowa do góry - bo my mamy nadzieje  :)
Pozdrawiam  :) :), :-*