Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => PSYCHOMANIPULACJA => Wątek zaczęty przez: accurate w 21 Wrzesień, 2016, 22:32

Tytuł: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: accurate w 21 Wrzesień, 2016, 22:32
TEMAT ŚMIESZNO PRZYKRY JEDNOCZEŚNIE . :o :)

Czy jest granica w której mówimy dość ?
Jak reagujemy na bajki jako ludzie dorośli ?
Strażnica ukrywa swoje nauki bo ma ku temu powody .

„ „Złoty Wiek” z 01.02.1924 r. (wyd. niemieckie)

Tu Scan fragmentu z tej  publikacji po niemiecku :
 http://www.manfred-gebhard.de/GZZeitreise23.htm

Skrzynka pytań

Ist anzunehmen, dass im Goldenen Zeitalter die Nahrungsaufnahme in bisheriger Weise weitergeht und demzufolge auch Fäkalien ausgeschieden werden? oder wirkt der Elektronenring veredelnd auf diese peinlichen Vorgänge? ..."

Pytanie:

„Czy można twierdzić, że w Złotym Wieku przyjmowanie pokarmów będzie się odbywać w dotychczasowy sposób, i co za tym idzie, czy w dalszym ciągu będą wydzielanie ekskrementy? Czy raczej pierścień elektronowy będzie wpływał uszlachetniająco na ów żenujący proces?”

Odpowiedź:

Na początek chcemy to pytanie uprzedzić dwoma dalszymi.
Czy można przyjąć, że pierwsza para ludzka, Adam i Ewa, jako mistrzowskie dzieło Stwórcy, w swoim doskonałym bycie i wspaniałym otoczeniu, poddana była temu procesowi zakłócającemu ich błogi stan?
Czy człowiek mógłby być uważany za istotę natury iście monarszej, jeżeli w dalszym ciągu jego przemiana materii przebiegałaby w tenże sposób?
Odpowiedzi nie trzeba szukać daleko. Liebig powiedział trafnie: „Ilość substancji odchodowej jest miernikiem kultury”.
Jako ziemskie wizerunki swojego Stwórcy, Adam i Ewa posiadali nie tylko pod każdym względem doskonały organizm, lecz znajdywali się ponadto w doskonałym stosunku wobec natury i ich otoczenia, w którym od początku nie do pomyślenia były jakiekolwiek nieczystości.
Ogród rozkoszy, przygotowany dla nich przez Stwórcę, dostarczał im tylko doskonałą żywność wybraną dla nich z miłością i mądrością Bożą, którą były owoce i zioła całkowicie dopasowane do ich organizmu. Wszystek pokarm, dostarczony do ich wnętrzności, zostawał przezeń przyjmowany, aż do ostatniego atomu, tak, że żadne trujące substancje ani bezużyteczne odchody nie musiały być wydalane.
Potem jednak stało się nieszczęście, upadek i ich spowodowane nieposłuszeństwem wygnanie z cudownego ogrodu na niegościnne pustkowie i potępioną glebę, na której zamiast doskonałej żywności, pomiędzy cierniami i ostami wyrastały bardzo skąpe i niedoskonałe produkty, które wchłonięte jako pokarm nie mogły już być bez reszty przetrawiane.
Wewnętrzny organizm nie zdołał wszystkiego przetworzyć, pomimo wyposażenia go przez Stwórcę w cudowny mechanizm przystosowujący się i jego zdumiewających osiągnięć odnośnie chemicznej przemiany środków żywnościowych. W rezultacie pozostawał produkt odpadowy, który w każdym razie musiał zostać wydzielony. Zatem, im więcej tych niestrawnych produktów spożywano, tym więcej musiało zostać oddane z kałem.
Patrząc z tego punktu widzenia, owe procesy stanowią zjawisko towarzyszące karze śmierci wymierzonej Adamowi oraz jego przyszłemu potomstwu, które prawdopodobnie zostaną usunięte podczas trwania Złotego Wieku wraz ze zniesieniem jej skutków.
W podobny sposób, uwolniona od klątwy ziemska gleba, jak zapewnia Pismo Święte, „wyda plon”, co oznacza, obfita i doskonała żywność będzie pod każdym względem dopasowana do doskonałych stworzeń. Trujące substancje, powstające obecnie podczas trawienia, z którymi wątroba i jelita codziennie toczą ciężką walkę, wraz z nastaniem doskonałej żywności zaprzestaną istnieć, a odchody, które od dawien dawna stanowiły żenujący obraz dla miast i wsi, ustąpią w naturalny sposób. One nie będą mogły pogodzić się z ogólnoświatową rajską wspaniałością nowej ziemi, tak jak i z majestatyczną godnością, do jakiej ustanowiony i powołany został rodzaj ludzki przez swojego Stwórcę, do której dojdzie w nowych warunkach podczas panowania Księcia Żywota pod koniec tysiąclecia”.


Skąd taki pomysł?
Tekst drugi niech będzie wkładem w zrozumienie WTS-u,
Jego Świątobliwość Dalajlama, Wszechświat w atomie: Gdy nauka spotyka się z duchowością, tłum. Sebastian Musielak, Poznań 2006, str. 91, 92:

„W najwcześniejszych tekstach buddyjskich można znaleźć aluzję do ewolucji człowieka, którą powtarzają potem liczne teksty abhidharmy. […]
I tak ewolucja człowieka na Ziemi ma być wynikiem „spadku” niektórych istot niebiańskich do niższych stanów egzystencji z powodu wyczerpania się pozytywnej karmy […]. Kiedy po raz pierwszy doświadczyły „upadku” i narodziły się na Ziemi, miały jeszcze pozostałości dawnej chwały. Mówi się, że ludzie tej pierwszej ery mieli cechy boskie – pojawili się na świecie poprzez „spontaniczne narodziny”, byli bardzo piękni, a ich ciała otaczały aureole [pierścień elektronowy?]; posiadali różne nadnaturalne moce, takie jak zdolność latania, i [uwaga!] odżywiali się wyłącznie kontemplacją wewnętrzną. Poza tym byli podobno wolni od wielu cech, które służą indywidualizacji, takich jak [uwaga!] płeć, rasa czy kasta.
Z biegiem czasu ludzie tracili te boskie cechy, a gdy [uwaga!] zaczęli  czerpać energię z pokarmów materialnych, ich ciała stały się twardsze. Tak powstały rozmaite właściwości fizyczne, które dały podstawy do rozróżniania – zwłaszcza zaś do przejawiania wrogości wobec tych, którzy byli podobni. W ten sposób wykształciła się ostatecznie cała gama silnych uczuć negatywnych. Poza tym [uwaga, uwaga!] przejście na pokarm stały spowodowało potrzebę defekacji, a co za tym idzie – wykształcenie się męskich i żeńskich narządów płciowych, choć nie wiem dokładnie, jak przebiega w tym miejscu linia rozumowania. Dalsza część tej ewolucji człowieka opowiada szczegółowo o tym, jak narodziły się wszystkie złe czyny – zabijanie, kradzież, niewłaściwe zachowania seksualne i tak dalej”.

Ten sam g… pomysł!!!
Szkoda że obecnie nie ma pierścienia elektronowego ,byłoby tak pachnąco itd.

 Czy więc Początkowo Adam nie tylko nie miał pewnej części ciała w obecnym kształcie według filozofów z WTS  i związanych z tym przykrości ???
Czy miał cechy męskie i żeńskie jednocześnie ?
Podobno te myśli  też do odnalezienia bezpośrednio w publikacjach już WTS .


Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: Abba w 22 Wrzesień, 2016, 00:04
Dzień dobry. Bardzo się cieszę, że państwa zastałem!
Przyszedłem, aby zaproponować państwu najnowszy numer
naszego wspaniałego periodyku.
Polecam szczególnie dwa ostatnie artykuły:
"Życie bez kału - Czy to możliwe?"
oraz:
 "Świat bez kupy - nareszcie!"
:)
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 22 Wrzesień, 2016, 08:27
 To jest chore!!!Kto to wymyślił?Ja mam wyobraźnię,ale kogoś tam nieźle poniosło.Czy ja mam rozumieć,że Adam został stworzony bez odbytu?,a w raju odbyt zaniknie?
 Przyznaję temu artykułowi coś w rodzaju ''ZŁOTEJ MALINY'' za najgorszy tekst wywołujący największe wzdęcia,bez możliwości wypróżnienia się.
http://pediatria.mp.pl/choroby/ukladpokarmowy/51035,wrodzone-zarosniecie-odbytu
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: Falo w 22 Wrzesień, 2016, 09:39

„ „Złoty Wiek” z 01.02.1924 r. (wyd. niemieckie)

To mniej więcej te lata kiedy prezes nawoływał: rozgłaszajcie!!! rozgłaszajcie!!! rozgłaszajcie wieść o królu i jego królestwie. Albo zaraz po tym wprowadził obecnie upadłą naukę pewnych XIX wiecznych myślicieli o tym że Jezus umarł na palu. Jak wynika z dodatku do Chrześcijańskich Pism Greckich Rutheford czerpał z takich cudzych sensacyjnych teorii. Nic dziwnego gdyby zachwycił się dalekowschodnią teorią na temat "dupy".
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 22 Wrzesień, 2016, 09:45
Cytuj
„ „Złoty Wiek” z 01.02.1924 r. (wyd. niemieckie)
Niekoniecznie musiał być to pomysł Sędziego.
W Europie wychodził inny złoty Wiek niż w USA. Bliżej mu do polskiego.
W Europie w tym czasie było tak zwane Centralne Biuro Europejskie w Szwajcarii i tam wydawano niezależnie to czasopismo. Strażnica była ta sama, z USA.

Ja bym chciał zobaczyć ang. art. a jest dostęp do literatury.
http://wtarchive.svhelden.info/english/the-golden-age/

Proszę poszukać.
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: B w 22 Wrzesień, 2016, 10:21
Taka sytuacja: Studium niedzielne pytanie osobiste..bracia jakich rzeczy wyczekujecie odnośnie nowego porządku?
Piersza odpowiedz..Zrośnięcia odbytu bo uwłaczające jest łamanie się w ogródku...

Dziękujemy za ta budującą odpowiedź...
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer w 22 Wrzesień, 2016, 10:29
Witam Pana, cieszę się że zastałem.
Wielu ludzi trapi problem defekacji
Czy Pan również odczuwa odrazę do czynności fizjologicznych?

"O tak! Sranie zawsze stanowiło u mnie pewien dyskomfort"

Chciałbym Pana pocieszyć. Już za niedługo, podczas panowania naszego
władcy możliwości wydalania nieczystości ustaną!

"To wspaniałe. Jestem już zmęczony tym ciągłym podcieraniem liśćmi figowca. 
Chce zostać wyznawcą tej czystej od defekacji religii"

Chce tylko zaznaczyć że na naszych salach królestwa, zaprzestano montowania toalet! Czystość już blisko!
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: Woland w 22 Wrzesień, 2016, 12:02
Chciałbym nieśmiało zapytać:
- a co z odorem z kopary, spod skrzydła i laczka?
Czy również zostaną usunięte przez pierścień energetyczny?
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: Abba w 22 Wrzesień, 2016, 16:12
B, Lucyfer i Woland,
mało z pufki przez was nie spadłem :) :)

W sumie, każdą najbardziej niedorzeczną hipotezę można wziąć "na warsztat",
jednakże dołączenie do tej powyższej elementu "pierścienia elektronowego"
znokautowało mnie na tyle, że z przyjemnością przeczytałem cały wypis ze Złotego Wieku :)
zamieszczony przez accurate.

Widać, że od samego początku mieli słabość do pierścieni  ;D
Teraz rozumiem te fingle na palcach. My sobie tu kulturalnie żartujemy,
a kto wie, może to zamierzony symbol nadziei na przyszłość? W takim wypadku, określenie
"władcy pierścieni", jakie słyszałem od niektórych braci na temat występujących
w tvjworg, nabiera szczególnego, głębokiego wyrazu. Szacunek.
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: Baran w 22 Wrzesień, 2016, 16:45
Chyba nie wyrobię, to nie może być prawda. ;D
Takiej perełki, to jeszcze nie znalazłem nigdzie, nawet w sekcie Konstantina Dmitriewicza Rudniewowa  "Ashram Shambala" , naprawdę  jak żyję. ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: zaocznie wywalony w 22 Wrzesień, 2016, 17:03
Chciałbym nieśmiało zapytać:
- a co z odorem z kopary, spod skrzydła i laczka?
Czy również zostaną usunięte przez pierścień energetyczny?
"Z kopary" - nie wiem.
Za to "spod skrzydła i laczka" - już dzisiaj można kupić specjalny spraj z bakteriami, przemęczyć nie myjąc 2 tygodnie (niby można się myć, ale jedynie samą wodą - a co to za mycie ?) - i masz z głowy. Wytworzy się kultura bakterii która wyeliminuje zapachy (po tym możesz już myć się normalnie, byle nie środkami "antybakteryjnymi")
Poważnie
Pokazywali bodajże na "Galileo"
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: CzarnySmok w 22 Wrzesień, 2016, 20:23
Takich otóż mędrców pare lat wczesniej - i to po specjalnej inspekcji! - wybrał Jezus, pod czujnym okiem Jehowy, na liderów swojej jedynej widzialnej organizacji religijnej. :)
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 22 Wrzesień, 2016, 22:42
Na jakiś bardziej subtelny proces wydalania bym się jeszcze zgodziła, ale...
Raj bez sushi i innych pyszności?
To nie raj :(
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: Polinux w 23 Wrzesień, 2016, 09:25
Dzień dobry. Bardzo się cieszę, że państwa zastałem!
Przyszedłem, aby zaproponować państwu najnowszy numer
naszego wspaniałego periodyku.
Polecam szczególnie dwa ostatnie artykuły:
"Życie bez kału - Czy to możliwe?"
oraz:
 "Świat bez kupy - nareszcie!"
:)

poplulem monitor przez Ciebie :)
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: Dianne w 17 Październik, 2017, 13:40
Co to za raj bez seksu analnego? :(
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: Światus w 17 Październik, 2017, 14:03
Co to za raj bez seksu analnego? :(

Zawsze można powiedzieć, ze się pomyliło dziurki  ;D
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: Startek w 18 Październik, 2017, 17:40
Zawsze można powiedzieć, ze się pomyliło dziurki  ;D
pozostaje jeszcze oralny sex ,  o pomyłkę będzie trudno .😀
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 18 Październik, 2017, 18:37
Cytuj
ziemska gleba, jak zapewnia Pismo Święte, „wyda plon”, co oznacza, obfita i doskonała żywność

 :o przepowiednia GMO :D
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 18 Październik, 2017, 20:05
Zemdliło mnie czytając ten wątek  :-\ .Sarkazm do prostych i naturalnych zjawisk w przyrodzie - jak spożywanie (pożeranie) materii żywej (roślinnej i zwierzęcej) - trawienie (by osiągnąć zapotrzebowanie organizmu w niezbędne składniki do życia) - oraz ich wydalanie (nawóz dla innych stworzeń) i koło życia się kręci na planecie Ziemia . Możliwe jest, że w kosmosie (inne wymiary) dzieje się inaczej (podtrzymywanie energii życiowej) .Jest proste prawo zachowania masy i energii E = 2mc do kwadratu .Energia nie ginie - tylko zmienia swój stan . Ps. - nie jestem ewolucjonistą  ani kreacjonistą tylko realistą .             
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: zawsze letni w 18 Październik, 2017, 21:28
Abba , B , Lucyfer , Woland  przez Was popuściłem w pampersa.

Nareszcie zrozumiałem, że pojeb**o ich już dawno.
Teraz przenosi się "to" z pokolenia na pokolenie i będzie trwało.
Nawet Jehova ich nie wyleczy - nie da rady.
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: wrzesien w 19 Październik, 2017, 00:18


Niekoniecznie musiał być to pomysł Sędziego.
W Europie wychodził inny złoty Wiek niż w USA. Bliżej mu do polskiego.
W Europie w tym czasie było tak zwane Centralne Biuro Europejskie w Szwajcarii i tam wydawano niezależnie to czasopismo. Strażnica była ta sama, z USA.

Ja bym chciał zobaczyć ang. art. a jest dostęp do literatury.
http://wtarchive.svhelden.info/english/the-golden-age/

Proszę poszukać.

WTS  CBE(ś)- Roszada co chcesz żeby to przekopać? Przetłumaczyć?
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 20 Październik, 2017, 06:55
Pierwsza para ludzka nie miała pępków i odbytów a Ewie bocian zrobił dziurkę i dlatego ma czerwony dziób . Potem poszła bidulka przerażona nad wodę się umyć , śledź ją smyrnął ogonem i  od tej pory nie wiadomo czy śledź pachnie cipką czy cipka śledziem?
Dacie wiarę  , że za brak wiary w  podobne bzdury z początku XX wieku wykluczano ze zborów?
 
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: wrzesien w 20 Październik, 2017, 10:08


Pierwsza para ludzka nie miała pępków i odbytów a Ewie bocian zrobił dziurkę i dlatego ma czerwony dziób . Potem poszła bidulka przerażona nad wodę się umyć , śledź ją smyrnął ogonem i  od tej pory nie wiadomo czy śledź pachnie cipką czy cipka śledziem?

Jak już jesteśmy w obrzydliwych tematach to znam przypadek gdy żona poszła do starszych nakablować na męża za to że się nie myje, a chce seksu...
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 20 Październik, 2017, 21:21

Jak już jesteśmy w obrzydliwych tematach to znam przypadek gdy żona poszła do starszych nakablować na męża za to że się nie myje, a chce seksu...
Nie dziwię się donosowi , wszak to czysty lud boży ;)
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: WIDZĘ MROKI w 21 Październik, 2017, 09:30
Nie wchodzę w to, po prostu jest to niesmaczne.
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 22 Listopad, 2017, 17:51
Znowu czegoś nowego się dowiedziałem, wiem co znaczy powiedzeni e ,że ktoś będzie coś robił do usranej śmierci. Taka osoba nie ma szans na raj.Miałem kiedyś małego kotka który nie miał odbytu.weterynarz od razu go uśpił,kot piszczał z bólu .Pomysłodawcom tej odpowiedzi zaszyłbym dupę i poczekał na radosne relacje po tym usprawnieniu w rzyci
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 24 Maj, 2018, 18:20
TEMAT ŚMIESZNO PRZYKRY JEDNOCZEŚNIE . :o :)

Czy jest granica w której mówimy dość ?
Jak reagujemy na bajki jako ludzie dorośli ?
Strażnica ukrywa swoje nauki bo ma ku temu powody .

„ „Złoty Wiek” z 01.02.1924 r. (wyd. niemieckie)

Tu Scan fragmentu z tej  publikacji po niemiecku :
 http://www.manfred-gebhard.de/GZZeitreise23.htm

Skrzynka pytań

Ist anzunehmen, dass im Goldenen Zeitalter die Nahrungsaufnahme in bisheriger Weise weitergeht und demzufolge auch Fäkalien ausgeschieden werden? oder wirkt der Elektronenring veredelnd auf diese peinlichen Vorgänge? ..."

Pytanie:

„Czy można twierdzić, że w Złotym Wieku przyjmowanie pokarmów będzie się odbywać w dotychczasowy sposób, i co za tym idzie, czy w dalszym ciągu będą wydzielanie ekskrementy? Czy raczej pierścień elektronowy będzie wpływał uszlachetniająco na ów żenujący proces?”

Odpowiedź:

Na początek chcemy to pytanie uprzedzić dwoma dalszymi.
Czy można przyjąć, że pierwsza para ludzka, Adam i Ewa, jako mistrzowskie dzieło Stwórcy, w swoim doskonałym bycie i wspaniałym otoczeniu, poddana była temu procesowi zakłócającemu ich błogi stan?
Czy człowiek mógłby być uważany za istotę natury iście monarszej, jeżeli w dalszym ciągu jego przemiana materii przebiegałaby w tenże sposób?
Odpowiedzi nie trzeba szukać daleko. Liebig powiedział trafnie: „Ilość substancji odchodowej jest miernikiem kultury”.
Jako ziemskie wizerunki swojego Stwórcy, Adam i Ewa posiadali nie tylko pod każdym względem doskonały organizm, lecz znajdywali się ponadto w doskonałym stosunku wobec natury i ich otoczenia, w którym od początku nie do pomyślenia były jakiekolwiek nieczystości.
Ogród rozkoszy, przygotowany dla nich przez Stwórcę, dostarczał im tylko doskonałą żywność wybraną dla nich z miłością i mądrością Bożą, którą były owoce i zioła całkowicie dopasowane do ich organizmu. Wszystek pokarm, dostarczony do ich wnętrzności, zostawał przezeń przyjmowany, aż do ostatniego atomu, tak, że żadne trujące substancje ani bezużyteczne odchody nie musiały być wydalane.
Potem jednak stało się nieszczęście, upadek i ich spowodowane nieposłuszeństwem wygnanie z cudownego ogrodu na niegościnne pustkowie i potępioną glebę, na której zamiast doskonałej żywności, pomiędzy cierniami i ostami wyrastały bardzo skąpe i niedoskonałe produkty, które wchłonięte jako pokarm nie mogły już być bez reszty przetrawiane.
Wewnętrzny organizm nie zdołał wszystkiego przetworzyć, pomimo wyposażenia go przez Stwórcę w cudowny mechanizm przystosowujący się i jego zdumiewających osiągnięć odnośnie chemicznej przemiany środków żywnościowych. W rezultacie pozostawał produkt odpadowy, który w każdym razie musiał zostać wydzielony. Zatem, im więcej tych niestrawnych produktów spożywano, tym więcej musiało zostać oddane z kałem.
Patrząc z tego punktu widzenia, owe procesy stanowią zjawisko towarzyszące karze śmierci wymierzonej Adamowi oraz jego przyszłemu potomstwu, które prawdopodobnie zostaną usunięte podczas trwania Złotego Wieku wraz ze zniesieniem jej skutków.
W podobny sposób, uwolniona od klątwy ziemska gleba, jak zapewnia Pismo Święte, „wyda plon”, co oznacza, obfita i doskonała żywność będzie pod każdym względem dopasowana do doskonałych stworzeń. Trujące substancje, powstające obecnie podczas trawienia, z którymi wątroba i jelita codziennie toczą ciężką walkę, wraz z nastaniem doskonałej żywności zaprzestaną istnieć, a odchody, które od dawien dawna stanowiły żenujący obraz dla miast i wsi, ustąpią w naturalny sposób. One nie będą mogły pogodzić się z ogólnoświatową rajską wspaniałością nowej ziemi, tak jak i z majestatyczną godnością, do jakiej ustanowiony i powołany został rodzaj ludzki przez swojego Stwórcę, do której dojdzie w nowych warunkach podczas panowania Księcia Żywota pod koniec tysiąclecia”.


Skąd taki pomysł?
Tekst drugi niech będzie wkładem w zrozumienie WTS-u,
Jego Świątobliwość Dalajlama, Wszechświat w atomie: Gdy nauka spotyka się z duchowością, tłum. Sebastian Musielak, Poznań 2006, str. 91, 92:

„W najwcześniejszych tekstach buddyjskich można znaleźć aluzję do ewolucji człowieka, którą powtarzają potem liczne teksty abhidharmy. […]
I tak ewolucja człowieka na Ziemi ma być wynikiem „spadku” niektórych istot niebiańskich do niższych stanów egzystencji z powodu wyczerpania się pozytywnej karmy […]. Kiedy po raz pierwszy doświadczyły „upadku” i narodziły się na Ziemi, miały jeszcze pozostałości dawnej chwały. Mówi się, że ludzie tej pierwszej ery mieli cechy boskie – pojawili się na świecie poprzez „spontaniczne narodziny”, byli bardzo piękni, a ich ciała otaczały aureole [pierścień elektronowy?]; posiadali różne nadnaturalne moce, takie jak zdolność latania, i [uwaga!] odżywiali się wyłącznie kontemplacją wewnętrzną. Poza tym byli podobno wolni od wielu cech, które służą indywidualizacji, takich jak [uwaga!] płeć, rasa czy kasta.
Z biegiem czasu ludzie tracili te boskie cechy, a gdy [uwaga!] zaczęli  czerpać energię z pokarmów materialnych, ich ciała stały się twardsze. Tak powstały rozmaite właściwości fizyczne, które dały podstawy do rozróżniania – zwłaszcza zaś do przejawiania wrogości wobec tych, którzy byli podobni. W ten sposób wykształciła się ostatecznie cała gama silnych uczuć negatywnych. Poza tym [uwaga, uwaga!] przejście na pokarm stały spowodowało potrzebę defekacji, a co za tym idzie – wykształcenie się męskich i żeńskich narządów płciowych, choć nie wiem dokładnie, jak przebiega w tym miejscu linia rozumowania. Dalsza część tej ewolucji człowieka opowiada szczegółowo o tym, jak narodziły się wszystkie złe czyny – zabijanie, kradzież, niewłaściwe zachowania seksualne i tak dalej”.

Ten sam g… pomysł!!!
Szkoda że obecnie nie ma pierścienia elektronowego ,byłoby tak pachnąco itd.

 Czy więc Początkowo Adam nie tylko nie miał pewnej części ciała w obecnym kształcie według filozofów z WTS  i związanych z tym przykrości ???
Czy miał cechy męskie i żeńskie jednocześnie ?
Podobno te myśli  też do odnalezienia bezpośrednio w publikacjach już WTS .

Nie przypominam sobie by był po polsku ten artykuł, Pytanie Czytelnika w Złotym Wieku.
Po polsku wychodzi Złoty Wiek od 15 marca 1925 r., a to jest niemiecki artykuł:  luty 1924 r. (wydanie niemieckie 01.02 1924, wydanie szwajcarskie 15.01 1924)
Nie ma go też po angielsku. Wpisałem w wyszukiwarce nazwisko z artykułu Liebig. Owszem pojawia się w 1925, ale w innym artykule.
Natomiast podpis pod artykułem Rivalet wskazuje na to, że artykuł powstał w Europie, bo w USA w Złotym Wieku autorzy podpisywali się nazwiskami, a w Europie i w Polsce pseudonimami.
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: DowntownJK w 01 Listopad, 2018, 18:13
Wyobraznia mnie poniosla... jesli adam i ewa nie mieli odbytu, moze tez bylo tak ze Ewa zamiast rodzić składała jajka jak kura?
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 01 Listopad, 2018, 19:44
Jak już jesteśmy w obrzydliwych tematach to znam przypadek gdy żona poszła do starszych nakablować na męża za to że się nie myje, a chce seksu...
pogrubienie osobiście dałem
moje trzy grosze:
Brudny i śmierdziuch, ale pieszczoch  ;D
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 01 Listopad, 2018, 20:09
Mam pytanie: Ewa z Adamem nie wydalali. Przynajmniej na początku. A ich dzieci? Kain, Abel i ich córki?
Tytuł: Odp: CO ZAAKCEPTUJE MYŚLĄCY ŚWIADEK -zanik przykrych zapachów w raju ???
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 01 Listopad, 2018, 20:16
Tak to jest, jak Towarzystwo literalnie rozumie Rdz 1-3.
Nie widzi tam specyficznych rodzajów literackich, rymów wierszowanych, przenośni, metafor, nadawania Bogu cech ludzkich itd.