Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

NA DOBRY POCZĄTEK => OGÓLNIE O FORUM => Wątek zaczęty przez: szymonbudny w 12 Wrzesień, 2018, 10:27

Tytuł: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: szymonbudny w 12 Wrzesień, 2018, 10:27

Obserwuję polemikę ze Świadkami J. już pewnie ponad 20 lat i często zastanawiam się skąd w tej dyskusji - ze strony antyŚJ - tyle jadu?
Pamiętam gdy jako licealista zainteresowałem się Świadkami i nawet miałem epizod krótkiego z nimi studium Biblii i w tym czasie natknąłem się w antykwariacie na książkę T.Kundy "Pismo Św. przeczy nauce ŚJ".
Z jednej strony zaintrygowało mnie to, że ktoś podjął się dyskusji a z drugiej strony byłem zażenowany sposobem w jaki ta dyskusja została przeprowadzona.
Gdy zacząłem śledzić rodzimy rynek wydawniczy pod kątem takich polemicznych publikacji, to zauważyłem, że większość jest nieco mniej agresywna ale ogólnie wydźwięk był podobny.
Może pozycje wydane przez T.Połgenska były łagodniejsze w wymowie i jakoś bardziej do mnie przemawiały.
Była tez taka fajna książeczka adwentystów, która dość przyjemnie polemizowała ze ŚJ w formie świadectwa i opowiedzianej historii.


Moja interpretacja tego zjawiska jest taka, że to organizacja ŚJ swoim dogmatyzmem i autorytaryzmem prowokuje adekwatną reakcję.


Spora część historii ludzi, którzy wyszli z organizacji to są historie ludzi zawiedzionych,
ludzi którzy mieli ideały a zostały one jakoś brutalnie podeptane,
ludzi wrażliwych, którzy zetknęli się z brakiem empatii,
ludzi skrzywdzonych przez starszych czy też współŚJ.


Reakcje takich ludzi rozumiem. Bo trudno szybko pozbierać się po traumie podeptania uczuć religijnych.
Ale skąd bierze się agresja wśród ludzi, którzy nigdy SJ nie byli?
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 12 Wrzesień, 2018, 10:31
Ty wpierw spójrz na swój antykatolicyzm. Skąd u Ciebie tyle jadu?

Przyszedłeś tu na forum jątrzyć?
Obrońca ŚJ?
Tych skrzywdzonych exŚJ chcesz tu jeszcze oskarżać?

Już dawno zauważyłem, że pomyliłeś fora. :-\

Załóż swoje forum przyjaciół ŚJ. :)
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: szymonbudny w 12 Wrzesień, 2018, 10:41
Ty wpierw spójrz na swój antykatolicyzm. Skąd u Ciebie tyle jadu?

Przyszedłeś tu na forum jątrzyć?
Obrońca ŚJ?
Tych skrzywdzonych exŚJ chcesz tu jeszcze oskarżać?

Już dawno zauważyłem, że pomyliłeś fora. :-\

Załóż swoje forum przyjaciół ŚJ. :)

No własnie, chodzi mi o tego typu reakcje.
Skąd one się biorą?
Co takiego spowodowało u Roszady, że jego reakcja była tak mocna?
Ciekawe jest, że użyte zostało sformułowanie "obrońca ŚJ". Tak jakby to miało być coś co będzie tu argumentem w dyskusji.
Jest to ciekawe zjawisko i myślę, że jakiś psycholog mógłby wykonać analizę tego typu reakcji.
Hmmm... co o tym myślicie?
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 12 Wrzesień, 2018, 10:43
Człowieku przeszedłeś z jednej sekty do drugiej i śmiesz oceny wystawiać? :-\
Rekcja musi być mocna, bo nie tolerujemy tu sekciarstwa. :(
ExŚJ mają go dość.

Proszę wymień wszystkie książki przeczytane o ŚJ przez ciebie.

Ja przeczytałem wszystkie wydane od lat 20. XX wieku.
Nie podzielam twego głosu o jadzie.

Zauważyłem, że przyszedłeś tu szczuć. Katolików na exŚJ i odwrotnie. :-\
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 12 Wrzesień, 2018, 10:51
Obserwuję polemikę ze Świadkami J. już pewnie ponad 20 lat i często zastanawiam się skąd w tej dyskusji - ze strony antyŚJ - tyle jadu?


moje trzy grosze:
Taki Korpo-ludzików sposób działania jest uniwersalny i niezawodny.
Najpierw muszą, zburzyć u słuchacza pewne fundamenty, zasiać wątpliwości, po takim bombardowaniu z reguły druga strona jest zdezorientowana i zaczyna polemikę  z szeregowymi (Ww).
Jeżeli na kolejnym spotkaniu nie użyje konkretnych argumentów przeciw (Ww) - nie stanie się dominująca w rozmowie, to jej postawa zostanie zepchnięta na ślepy tor i rozłożona na czynniki pierwsze.
Kolejna wizyta to utorowanie drogi do analizy, studium sekciarskiej propagandy - zalążek przystąpienia do sekty, w wielu wypadkach kończy się kąpaniem przy publice a w przyszłości zaowocują dramaty: rodzinne, koleżeńskie, depresja, w niektórych przypadkach skrzywienie psychiczne, a nawet wiara w BOGA.
 
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 12 Wrzesień, 2018, 11:01
Ja szymonabudnego obserwowałem od początku.
Mam to do siebie, że antytrynitarzy i antykatolików obserwuję tu szczególnie.

Początkowo był grzecznym obserwatorem ale z czasem zachciało mu się tu warunki dyktować.
Cokolwiek byś nie napisał o ŚJ, to zaraz czepianie się, jak kłamstwo wymienisz, to uważa że to pomówienie.
Sam nawet nie liznął organizacji, bo wiedza cienka, a do pouczania pierwszy. :-\

No ale apetyt do pouczania rośnie mu wraz z stażem na forum. :-\

Nie wiem po co wymieniać tu z nazwiska ponad 90 letniego p. Kundę. Ani nie był forumowiczem, ani jego książki tu nikt nie chwalił. :-\
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 12 Wrzesień, 2018, 11:27
Jatiw- Roszada
Jak ma ''bulimię'', to niech umysł nacieszy, w wielu przypadkach przechodzą takie osoby na inne przysmaki, ale muszą wciąż jeść, jeść ....
Tak jest z naszym koleżką, zdobywa, zmienia i tak wzbogaca swoją głodną wyobraźnie- nie piszę i nie dyskutuję z ''bulimią''
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: szymonbudny w 12 Wrzesień, 2018, 11:38

moje trzy grosze:
Taki Korpo-ludzików sposób działania jest uniwersalny i niezawodny.
Najpierw muszą, zburzyć u słuchacza pewne fundamenty, zasiać wątpliwości, po takim bombardowaniu z reguły druga strona jest zdezorientowana i zaczyna polemikę  z szeregowymi (Ww).
Jeżeli na kolejnym spotkaniu nie użyje konkretnych argumentów przeciw (Ww) - nie stanie się dominująca w rozmowie, to jej postawa zostanie zepchnięta na ślepy tor i rozłożona na czynniki pierwsze.
Kolejna wizyta to utorowanie drogi do analizy, studium sekciarskiej propagandy - zalążek przystąpienia do sekty, w wielu wypadkach kończy się kąpaniem przy publice a w przyszłości zaowocują dramaty: rodzinne, koleżeńskie, depresja, w niektórych przypadkach skrzywienie psychiczne, a nawet wiara w BOGA.
 

To też jest bardzo ciekawe jak wygląda typowe studium ze ŚJ.
Tutaj ŚJ musi dominować a "student" jedynie przyjmuje do wiadomości argumenty.
Ciekawe jak wyglądałaby sytuacja gdyby student nie zgadzał się z jakimś elementem doktrynalnym zawartym w książeczce?
Czy przechodzi się dalej licząc na to, że później temat zostanie wyjaśniony czy jest stop i przerabianie argumentów aż do momentu gdy uczeń je zaakceptuje?
Ciekawy jestem czy na podstawie Waszego doświadczenia, sposób w jaki typowy ŚJ "walczy" ze zdecydowanymi argumentami ucznia (jeśli uczeń takie posiada) też bywa agresywny?


Przypomina mi sie teraz sytuacja gdy kilka lat temu SJ zapukali do mnie, zaprosiłem ich do środka i rozmawialiśmy chwilkę, to faktycznie też zaczynało się robić niemiło.
Były dwie takie sytuacje. Raz były to kobiety raz mężczyźni.
Kobieta pamiętam chciała mnie chyba zagadać. ;) Na każdą moją odpowiedź miała wiele słów swojej odpowiedzi.  Aż - chyba pierwszy raz w życiu - musiałem powiedzieć tym paniom że ta dyskusja do niczego i zasugerowałem żeby sobie poszły.
Mężczyznę z drugiej sytuacji zapamiętałem, że był spokojniejszy i wysłuchiwał moich odpowiedzi i gdy już uznał, że rozmowa do niczego tez go nie doprowadzi to wyszedł.
Inne odwiedziny ŚJ (zazwyczaj im otwieram i rozmawiamy) bywały raczej spokojne - może z racji tego, że trwały tylko kilka minut i toczyły się  w drzwiach.

Nemo: Post zmodyfikowałem na prośbę autora.


Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 12 Wrzesień, 2018, 11:40
Ale skąd bierze się agresja wśród ludzi, którzy nigdy SJ nie byli?
Nie domyśliłeś się że są tu ludzie których śJ skrzywdzili pośrednio? Rozbili im rodziny, wprowadzili zamęt w porządek domowy itp?
Oddziel konstruktywną krytykę, nawet czasami dosadną od agresji.
To forum skupia głównie ludzi poszkodowanych przez tą destrukcyjną religię i dziwnym byłoby, gdyby ktoś ją zachwalał.
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 12 Wrzesień, 2018, 12:16
moje trzy grosze:
Kiedy, indoktrynowałem nowych pisklaków na kolejnych odwiedzinach, pozwoliłem absolwentowi wyrazić swoje spostrzeżenia i argumentacje.
Wyjaśniłem na następnym spotkaniu rozwiniemy temat.
Przeważnie do tematu nie powracaliśmy, kolejna dawka ''znieczulającego środka'' na pobudzony umysł … trzymałem ster a nie pozwoliłem sobie go odebrać.
Kilka napotkałem sytuacji, kiedy wychowanek był konsekwentny w swoich przedstawianych rozmowach – takie odwiedziny wrzucałem na ostatnią stronę kajetu, kiedy chciałem w dreptaniu zaoszczędzić buty, powracałem na takie bazowe spotkania, ale, ale ...  z sobą, która pasjonowała się w udowadnianiu racji (Ww).
Szczególnie zabierałem (to było moim konikiem) spadochroniarza kiedy odwiedzał kolejny oddział w obwodzie.
Tak, to były gorące dyskusje na których spadochroniarz miał niezłą gimnastykę i tak dowiadywałem się rożnych informacji jak ze strony zainteresowanego czy spadochroniarza.
 Przeważnie takie osoby to wisienka na torcie były w moim przedziale służby podwórkowo-ulicznej.
Jednak w większości przypadków, jak i jedna czy druga strona nabierała purpury emocjonalnej, to były bardzo ciekawe pełne dynamizmu dyskusje.
Przeważnie w drodze powrotnej słyszałem tekst ''masz ciężki orzech do zgryzienia'' odpowiadałem  z uśmieszkiem na twarzy: ''wiem o tym doskonale''
Z tych osób nikt przysięgi nie złożył, pluskając się w wodzie ku radości (Ww), ale takie perełki były cenne dla mnie.

Z perspektywy czasu wiele mam szacunku do tych ludzi, bo rzetelnie umieli obronić swoją logiczną argumentację i nie wpaść w szpony sekty, ale zrozumiałem dopiero w tedy, kiedy się wybudziłem i uwolniłem się  z sekty (Ww).
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: szymonbudny w 12 Wrzesień, 2018, 12:24
moje trzy grosze:
Kiedy, indoktrynowałem nowych pisklaków na kolejnych odwiedzinach, pozwoliłem absolwentowi wyrazić swoje spostrzeżenia i argumentacje.
Wyjaśniłem na następnym spotkaniu rozwiniemy temat.
Przeważnie do tematu nie powracaliśmy, kolejna dawka ''znieczulającego środka'' na pobudzony umysł … trzymałem ster a nie pozwoliłem sobie go odebrać.
Kilka napotkałem sytuacji, kiedy wychowanek był konsekwentny w swoich przedstawianych rozmowach – takie odwiedziny wrzucałem na ostatnią stronę kajetu, kiedy chciałem w dreptaniu zaoszczędzić buty, powracałem na takie bazowe spotkania, ale, ale ...  z sobą, która pasjonowała się w udowadnianiu racji (Ww).
Szczególnie zabierałem (to było moim konikiem) spadochroniarza kiedy odwiedzał kolejny oddział w obwodzie.
Tak, to były gorące dyskusje na których spadochroniarz miał niezłą gimnastykę i tak dowiadywałem się rożnych informacji jak ze strony zainteresowanego czy spadochroniarza.
 Przeważnie takie osoby to wisienka na torcie były w moim przedziale służby podwórkowo-ulicznej.
Jednak w większości przypadków, jak i jedna czy druga strona nabierała purpury emocjonalnej, to były bardzo ciekawe pełne dynamizmu dyskusje.
Przeważnie w drodze powrotnej słyszałem tekst ''masz ciężki orzech do zgryzienia'' odpowiadałem  z uśmieszkiem na twarzy: ''wiem o tym doskonale''
Z tych osób nikt przysięgi nie złożył, pluskając się w wodzie ku radości (Ww), ale takie perełki były cenne dla mnie.

A jak reagowałeś gdy nie miałeś argumentu? Gdy ktoś wytoczył takie działo, że musiałbyś skapitulować?
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 12 Wrzesień, 2018, 12:25
moje trzy grosze:

(http://piotrandryszczak.pl/do_int/trzy-grosze.jpg)
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: ewa11 w 12 Wrzesień, 2018, 12:31
To też jest bardzo ciekawe jak wygląda typowe studium ze ŚJ.
Tutaj ŚJ musi dominować a "student" jedynie przyjmuje do wiadomości argumenty.
Ciekawe jak wyglądałaby sytuacja gdyby student nie zgadzał się z jakimś elementem doktrynalnym zawartym w książeczce?
Czy przechodzi się dalej licząc na to, że później temat zostanie wyjaśniony czy jest stop i przerabianie argumentów aż do momentu gdy uczeń je zaakceptuje?
Ciekawy jestem czy na podstawie Waszego doświadczenia, sposób w jaki typowy ŚJ "walczy" ze zdecydowanymi argumentami ucznia (jeśli uczeń takie posiada) też bywa agresywny?
Najpierw wątpliwości próbuje się wyjaśnić na podstawie publikacji TS. Jak to nie działa, to polecają "modlić się i czekać na Jehowę". Jak to też nie działa, a zaintetesowany drąży i nie chce odpuścić tematu, to rezygnują ze studium, bo nie robisz "postępów duchowych" (albo zainteresowany sam rezygnuje). Czasami - przed decyzją o zakończeniu studium - sięgają też po inny argument: "jesteś chory/a psychicznie". No bo jeśli nie zgadzasz się z naukami niewolnika i nie chcesz czekać na Jehowę, to ani chybi to jest powód.
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 12 Wrzesień, 2018, 12:40
SUUUPER - TUSIA
te przesłane trzy grosze
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: WIDZĘ MROKI w 12 Wrzesień, 2018, 12:47
A jak reagowałeś gdy nie miałeś argumentu? Gdy ktoś wytoczył takie działo, że musiałbyś skapitulować?
Zaznaczenie dodałem.

Nie ma takiego pojęcia jak "brak argumentu".

Na wszytko jest zawsze odpowiedź. Na każde działo jest inne działo, a jeżeli to nie pomaga, to jeszcze jest atomówka.

Tyle w kwestii. ;)
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: szymonbudny w 12 Wrzesień, 2018, 13:46
Ja szymonabudnego obserwowałem od początku.
Mam to do siebie, że antytrynitarzy i antykatolików obserwuję tu szczególnie.

Początkowo był grzecznym obserwatorem ale z czasem zachciało mu się tu warunki dyktować.
Cokolwiek byś nie napisał o ŚJ, to zaraz czepianie się, jak kłamstwo wymienisz, to uważa że to pomówienie.
Sam nawet nie liznął organizacji, bo wiedza cienka, a do pouczania pierwszy. :-\

No ale apetyt do pouczania rośnie mu wraz z stażem na forum. :-\

Nie wiem po co wymieniać tu z nazwiska ponad 90 letniego p. Kundę. Ani nie był forumowiczem, ani jego książki tu nikt nie chwalił. :-\

Roszada, ja doceniam Twoje zaangażowanie i wiedzę. Poświęciłeś sporo lat na opisanie i analizę materiału ŚJ "na wylot".
Moje posty w ogóle nie dotyczą Ciebie osobiście. Jeśli Cię tym uraziłem to przepraszam, nie miałem takiej intencji.


Zaobserwowałem po prostu zjawisko "agresji" i postanowiłem je tutaj poddać pod dyskusję.
Starałem sie nie używać nazw denominacji, żeby nie wywoływać "wojenek" itd. itp.


Ale coś w tej polemicznej "agresji" jest na rzeczy.
Wiesz, jak spotykają się dwie osoby i jedna mówi:
"Wiesz, uważam, że x"
a druga osoba mówi:
"Kłamiesz"
to czy nie jest to agresywne?


"Kłamstwo" jak podaje słownik języka polskiego to
Cytuj
[font=&amp][/font]
[font=&amp]kłamstwo[/font]
[font=] «twierdzenie niezgodne z rzeczywistością, mające wprowadzić kogoś w błąd» [/font]
https://sjp.pwn.pl/sjp/klamstwo;2471589.html (https://sjp.pwn.pl/sjp/klamstwo;2471589.html)


Żeby coś było kłamstwem to musi zaistnieć intencja wprowadzenia kogoś w błąd.
W naszych dyskusjach zakładam, że dyskutant ma dobre intencje. I zakładam, że Ty pisząc to też masz dobre intencje.
Nie umiem tego zrozumieć, że zamiast zapytać "dlaczego tak uważasz?" albo "ja nigdy się z czymś takim nie spotkałem, ale mogę się mylić, podaj proszę źródło ...", to jest od razu "kłamiesz", "szczujesz", "jątrzysz", "przeszedłeś z jednej sekty do drugiej", "pouczasz" itd. itp.


Podejrzewam, że medium jakim jest Internet, też przyczynia się do agresji w dyskusjach. Niejako prowokuje to.
Dużo łatwiej jest napisać coś w "monitor" niż powiedzieć to samo komuś w twarz.
I to jest dostępne do zaobserwowania szeroko, wszędzie w Internecie, fora są chyba najlepszym przykładem.


Bardzo podobają mi się polemiki opracowywane przez pracowników naukowych. Wolne od emocji a tym samym ponadczasowe.
Wydaje mi się, że gdyby z opracowań polemizujących z doktryną ŚJ usunąć emocje i polemizować z konkretami to miałoby to o wiele szerszy pozytywny odzew czytających ŚJ.


A więc z mojej strony PAX :)
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 12 Wrzesień, 2018, 13:50
Agresja się zdarza każdemu.
Nie ma znaczenie wierzenie, czy katolik, czy exŚJ, czy ŚJ, czy protestant, czy agnostyk, czy ateista.
Trzeba raportować i wtedy mamy Cmentarz. :)

Warto odwiedzać Cmentarz. ;D

A tam naprawdę radzę Ci być na forum Datsuna:

http://forum.zbawieniedlaciebie.pl/

Tam masz pole do popisu.
To człowiek, któremu od początku doradzałem, że nie miejsce tu witania wszystkich w imieniu Pana Jezusa. ;)
Napisałem raz czy drugi by swoje forum założył. No i zrobił to. :)

Widzę, że najnowszym uczestnikiem tam jest nasz swietykopniety. :)
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Estera w 12 Wrzesień, 2018, 16:26
(http://piotrandryszczak.pl/do_int/trzy-grosze.jpg)
   Ładnie to zaserwowałeś Tuśka ;) ;)
   Podoba mi się.
   A teraz moje trzy grosze w temacie.

   Jeśli chodzi o agresję w rozmowach religijnych, to moim zdaniem to jest trochę tak, jak z polityką i politykami.
   Każdy ma jakieś swoje zdanie ntt.
   Każdy ma jakąś swoją wizję w tym temacie.
   Każdy by chciał, żeby jego było na wierzchu.
   Nie każdy umie po prostu słuchać i słyszeć, co rozmówca mówi.
   Wielu nie dorosło do prowadzenia konstruktywnej, trudnej rozmowy, bo nie ma co ukrywać, to są trudne tematy.
   Zwłaszcza, że dotyczą jednej z najgłębszych sfer życia człowieka.
   Tolerancja, często leży na łopatkach i kwiczy.
   Do tego, zupełny brak zrozumienia i inkwizycja i palenie na stosach, gotowe.

   A przy tak bardzo różnych spojrzeniach, jak Świadek Jehowy, kontra Ex-Świadek Jehowy ...
   Plus przeżycia tych, co tam spędzili kilka dziesiątek lat życia, często z poniżaniem, plotkami i oszczerstwami w zborach.
   Więc czasami, nie ma się co dziwić, że włączają się agresywne argumenty.
   Bo właściwie w sprawach religii, to co człowiek to i pogląd.
   Skąd ta agresja??
   A PROPONUJĘ, TROCHĘ WIĘCEJ TOLERANCJI DLA INNYCH POGLĄDÓW NIŻ NASZE WŁASNE.
   Bez względu na to, co tam sobą religijnie reprezentujemy i gdzie jesteśmy.
   Tego w głębszej mierze nauczyłam się po odkryciach nt. tej sekty.
   I innym też to doradzam.
   :-* :-*
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Światus w 12 Wrzesień, 2018, 17:38
Szymon, religia jest jak polityka.
Jeśli spotykają się 2 osoby o sprzecznych poglądach, to prawie zawsze kończy się awanturą.
Stosując retorykę polityczną; Wobec osób próbujących obrażać użytkowników forum, podjęto adekwatne kroki odwetowe.  :D
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Proctor w 12 Wrzesień, 2018, 17:45
(http://piotrandryszczak.pl/do_int/trzy-grosze.jpg)
Zabiłeś mnie😂😂😂
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 12 Wrzesień, 2018, 21:44
Żeby może rozrzedzić trochę, lekko napiętą atmosferę, proponuję, zmieniając celowo temat, aby Nadaszyniak podniósł lekko poprzeczkę. Może...

(https://f.allegroimg.com/s400/06d702/faa8945b4d28b2e21c9e1534323f)
 ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: szymonbudny w 12 Wrzesień, 2018, 22:09

To ja podbijam stawkę ;)
(https://3.allegroimg.com/original/0666cb/cd0976c14c7ea111c84024d9e4a3)
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 12 Wrzesień, 2018, 22:09
A ja polecam do przestudiowania Poradni do Teokratycznej Szkoły Służby Kaznodziejskiej. Lekcja 11 ,,Serdeczność i inne uczucia". :)
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: mav w 12 Wrzesień, 2018, 22:23
Zawsze mnie trochę śmieszy, jak zarzuca się byłym Świadkom Jehowy jad i agresję. To jest takie bardzo ogólne stwierdzenie, którym można od razu ośmieszyć całą grupę ludzi, często nie podając żadnych konkretów. Ja jakoś tego jadu dostrzegam stosunkowo niewiele pomimo tego, co wielu z nas w organizacji przeżyło. A agresję można było oglądać w Gdańsku pod stadionem i to ze strony Świadków Jehowy, a nie byłych. To nie my wjeżdżaliśmy w ludzi samochodami.
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 12 Wrzesień, 2018, 22:23
moje trzy grosze:
Troszczycie się o moją sakiewkę - mimo wszystko, pozostanę przy '' moje trzy grosze''- dziękuje Nemo i szymonbudny

Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Estera w 12 Wrzesień, 2018, 22:30
Zawsze mnie trochę śmieszy, jak zarzuca się byłym Świadkom Jehowy jad i agresję. To jest takie bardzo ogólne stwierdzenie, którym można od razu ośmieszyć całą grupę ludzi, często nie podając żadnych konkretów. Ja jakoś tego jadu dostrzegam stosunkowo niewiele pomimo tego, co wielu z nas w organizacji przeżyło. A agresję można było oglądać w Gdańsku pod stadionem i to ze strony Świadków Jehowy, a nie byłych. To nie my wjeżdżaliśmy w ludzi samochodami.
   Maćku, jeśli można zapytać.
   Czy ta sprawa ma jakiś ciąg dalszy?
   Winowajca poniósł jakieś konsekwencje swojego najazdu w Waszą manifestację?
   Pozdrawiam.
   :D :D
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 12 Wrzesień, 2018, 22:32
Zawsze mnie trochę śmieszy, jak zarzuca się byłym Świadkom Jehowy jad i agresję. To jest takie bardzo ogólne stwierdzenie, którym można od razu ośmieszyć całą grupę ludzi, często nie podając żadnych konkretów. Ja jakoś tego jadu dostrzegam stosunkowo niewiele pomimo tego, co wielu z nas w organizacji przeżyło. A agresję można było oglądać w Gdańsku pod stadionem i to ze strony Świadków Jehowy, a nie byłych. To nie my wjeżdżaliśmy w ludzi samochodami.
[/b][/size]
A poważnie ! Wyjaśniła się ta sprawa?
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Estera w 12 Wrzesień, 2018, 22:38
A poważnie ! Wyjaśniła się ta sprawa?
   No, pytałam całkiem poważnie.
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 12 Wrzesień, 2018, 22:42
Jatiw-Mav
Obiecałeś Nam, że napiszesz o tym kamikadze z Gdańska - ja czekam z niecierpliwością
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 12 Wrzesień, 2018, 22:52
   No, pytałam całkiem poważnie.
[/b][/size]
Ja też!
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: gangas w 12 Wrzesień, 2018, 22:59
A nie wiecie gdzie można kupić tanio furmankę gnoju? ??? ??? ??? ???
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 12 Wrzesień, 2018, 23:00
A nie wiecie gdzie można kupić tanio furmankę gnoju? ??? ??? ??? ???
Po co ci furmanka gnoju?
Jest klient jest furmanka.
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: julia7 w 13 Wrzesień, 2018, 00:21
Zawsze mnie trochę śmieszy, jak zarzuca się byłym Świadkom Jehowy jad i agresję. To jest takie bardzo ogólne stwierdzenie, którym można od razu ośmieszyć całą grupę ludzi, często nie podając żadnych konkretów. Ja jakoś tego jadu dostrzegam stosunkowo niewiele pomimo tego, co wielu z nas w organizacji przeżyło. A agresję można było oglądać w Gdańsku pod stadionem i to ze strony Świadków Jehowy, a nie byłych. To nie my wjeżdżaliśmy w ludzi samochodami.

To prawda. ŚJ za agresję i jad uważają każdą próbę polemiki z ich niewolnikiem. Ja jedynie u niektórych polemizujących ze ŚJ tutaj zauważam czepianie się niesamowitych szczególików i wyolbrzymianie ich do niewyobrażalnych rozmiarów, podczas gdy na spokojnie się temu przyjrzeć, to nie ma się czego czepiać. I może ta cała megalomania może być odebrana jako krytyka dla krytyki: krytykujmy wszystko, bo tak naucza Strażnica. Wiele wątków jest tego pełna i to uważam za totalnie nietrafione. Są jednak też prawdziwe problemy, które ŚJ próbują ukryć, a które raczej stawiają ich w kręgu sekt niż pełnoprawnych religii. Ale dla mnie gadanie katolika "poszedłeś z jednej sekty do drugiej" łamie jednak regulamin. Dla mnie np. katolicy to sekta (kult przywódcy, zakony, celibat, ukrywanie pedofilii, i ta cała historia z inkwizycją, indeksem ksiąg zakazanych, stosami, rzekomymi czarownicami etc.), ale nie trąbię o tym na prawo i lewo. Tutaj Szymon poddaje dyskusji sensowną sprawę, o której na luzie można pogadać i odpowiedzieć jak np. w powyżej zacytowanej przeze mnie, ale jednak pierwsze co, to się pojawił atak ad personam, który - nie wiem czemu - nie wylądował na cmentarzu, bo tylko torpeduje sensowny dialog.
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 13 Wrzesień, 2018, 00:28
są tematy które są dla katolików łatwe i są tematy dla nich trudne; przykładowo Roszada i Tusia tracą panowanie nad sobą gdy ktoś zarzuca katolicyzmowi balwochwalstwo albo co gorsza opisuje przerost kultu maryjnego
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: julia7 w 13 Wrzesień, 2018, 00:31
są tematy które są dla katolików łatwe i są tematy dla nich trudne; przykładowo Roszada i Tusia tracą panowanie nad sobą gdy ktoś zarzuca katolicyzmowi balwochwalstwo albo co gorsza opisuje przerost kultu maryjnego

Jeśli zamiast merytorycznej dyskusji pojawia się agresja, dla mnie oznacza, że agresor jest w błędzie i nie ma argumentów, dlatego ucieka się do pozamerytorycznych zabiegów, mających na celu zdyskredytowanie interlokutora. Także wtedy wiem, że coś jest na rzeczy, skoro ktoś się piekli.
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: gangas w 13 Wrzesień, 2018, 00:33
Po co ci furmanka gnoju?
Jest klient jest furmanka.
Stary żydzie wiem, że handlować potrafisz. Czekam na propozycje
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: mav w 13 Wrzesień, 2018, 08:42
   Maćku, jeśli można zapytać.
   Czy ta sprawa ma jakiś ciąg dalszy?
   Winowajca poniósł jakieś konsekwencje swojego najazdu w Waszą manifestację?
   Pozdrawiam.
   :D :D

Trochę nie ten wątek, ale odpowiem. Machina sprawiedliwości w naszym kraju działa w swoim tempie, wiec potrzeba cierpliwości. Na razie dostaliśmy tylko zawiadomienie z policji o wszczęciu dochodzenia w sprawie narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowie. Nic więcej nie wiemy. Jak się dowiemy to na pewno powiemy :). 
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 13 Wrzesień, 2018, 08:46
są tematy które są dla katolików łatwe i są tematy dla nich trudne; przykładowo Roszada i Tusia tracą panowanie nad sobą gdy ktoś zarzuca katolicyzmowi balwochwalstwo albo co gorsza opisuje przerost kultu maryjnego
Ja nie praktykuję przerostowego kultu maryjnego. :)
Jak ktoś mi kit sprzedaje, to jego wina, a nie moja. :)
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: szymonbudny w 13 Wrzesień, 2018, 09:21
To prawda. ŚJ za agresję i jad uważają każdą próbę polemiki z ich niewolnikiem. Ja jedynie u niektórych polemizujących ze ŚJ tutaj zauważam czepianie się niesamowitych szczególików i wyolbrzymianie ich do niewyobrażalnych rozmiarów, podczas gdy na spokojnie się temu przyjrzeć, to nie ma się czego czepiać. I może ta cała megalomania może być odebrana jako krytyka dla krytyki: krytykujmy wszystko, bo tak naucza Strażnica. Wiele wątków jest tego pełna i to uważam za totalnie nietrafione. Są jednak też prawdziwe problemy, które ŚJ próbują ukryć, a które raczej stawiają ich w kręgu sekt niż pełnoprawnych religii. Ale dla mnie gadanie katolika "poszedłeś z jednej sekty do drugiej" łamie jednak regulamin. […] Tutaj Szymon poddaje dyskusji sensowną sprawę, o której na luzie można pogadać i odpowiedzieć jak np. w powyżej zacytowanej przeze mnie, ale jednak pierwsze co, to się pojawił atak ad personam, który - nie wiem czemu - nie wylądował na cmentarzu, bo tylko torpeduje sensowny dialog.
Julia7 - o to również mi chodziło. Dzięki za głos w dyskusji. :)
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 13 Wrzesień, 2018, 11:53
Wydaje mi się, że problem agresji jest złożony. W głównej mierze zależy to od temperamentu danej osoby. W organizacji podczas głoszenia takie osoby się pilnowały. Pracowały nad swoim temperamentem, zgonie z zaleceniami organizacji. Choć pewnie były wypadki, gdy komuś nerwy puściły i pewnikiem dochodziło do jakichś scysji podczas służby. Ale z tego co się orientuje takich przypadków było mało. Po wyjściu z organizacji hamulce się poluźniły, do tego dochodzi anonimowość w internecie, przekonanie o słuszności swoich twierdzeń itp. W/g mojej opinii to te czynniki wpływają na poziom agresywności podczas wymiany poglądów forumowiczów. 
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: gangas w 13 Wrzesień, 2018, 12:09
 "do tego dochodzi anonimowość w internecie, przekonanie o słuszności swoich twierdzeń " I słusznie Gandalfie prawisz.

Tzw zesraj się a nie daj się, które w starciu z logiką nijak sie nie ostanie. Ale moje musi być na wierzchu. Niestety religia nie idzie w parze z logiką, stąd ta pierwsza wobec braku argumentów toczy pianę z ust delikatnymi podsrywkami i uszczypliwościami. A kto w tym przoduje? Nie wiem ;D ;D ;D ;D ;D ;D

Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Startek w 09 Październik, 2018, 06:49
Trochę nie ten wątek, ale odpowiem. Machina sprawiedliwości w naszym kraju działa w swoim tempie, wiec potrzeba cierpliwości. Na razie dostaliśmy tylko zawiadomienie z policji o wszczęciu dochodzenia w sprawie narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowie. Nic więcej nie wiemy. Jak się dowiemy to na pewno powiemy :).
W Słupsku wśród starszych było takie wyjasnienienie  że to była osoba która jest wykluczona , więc nie była świadkiem .
Tytuł: Odp: Skąd ta agresja?
Wiadomość wysłana przez: Diotrefes w 23 Październik, 2018, 17:46
Jeśli zamiast merytorycznej dyskusji pojawia się agresja, dla mnie oznacza, że agresor jest w błędzie i nie ma argumentów, dlatego ucieka się do pozamerytorycznych zabiegów, mających na celu zdyskredytowanie interlokutora. Także wtedy wiem, że coś jest na rzeczy, skoro ktoś się piekli.

Pełna zgoda.
To bardzo mądre co napisałaś.

Z jednej strony, to - w pewnym specyficznym sensie - dobrze świadczy o osobie, która tak zaciekle broni swoich wierzeń i zaczyna obrażać drugich, jeśli wypowiadają się w sposób sprzeczny z jej światopoglądem, bo to pokazuje, że naprawdę szczerze wierzy w to, w co wierzy i nie jest to dla niej sprawa bez znaczenia.

Ale z drugiej strony powinniśmy się uczyć szacunku do drugich, zwłaszcza do tych, którzy sami starają się być po prostu kulturalni dla ogółu. Deprecjonowanie kogoś ze względu na 'staż na forum' czy ilość postów wytrąca jakikolwiek argument przemawiający za tym, aby kontynuować rozmowę z kimś takim. Wytykanie anonimowości w sieci (różne są jej przyczyny, na takim forum jak to, powinno to być szczególnie zrozumiane), wytykanie ŚJ obecności na tym forum i działania wbrew WTS-owi (co za absurd na forum dla odstępców), wyśmiewanie czyichś wierzeń lub, mówiąc wprost, hejtowanie jest po prostu słabe i trzeba temu przeciwdziałać.

Merytoryka - TAK. Hejt - NIE.

Niestety, nawet jeśli na pierwszy rzut oka będzie to wyglądać na bronienie Strażnicy...