Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Na ile Świadkowie przestrzegają serio tych swoich zasad ?  (Przeczytany 10247 razy)

Ola

  • Gość
Odp: Na ile Świadkowie przestrzegają serio tych swoich zasad ?
« Odpowiedź #60 dnia: 18 Styczeń, 2019, 12:16 »
Salvacie jak zwykle napisałeś toćka w toćkę co sama myślę ☺
pod każdym zdanie podpisuje się wszystkimi ręcami jakie mam
myślicie że to my jesteśmy jacyś dziwni?
że nam tylko brakuje tej duchowej wspólnoty?
miłości braterskiej, bezinteresowności?
my jesteśmy tu na tym forum dowodem na to że ci z Ameryki zarżneli sobie kurę która to znosiła im złote jajka.
ja mówię że gdyby tak nie dokręcali śrubę  to pewnie bym jeszcze tkwiła tam mentalnie
bo wspomnień mam kupe miłych i nigdy sie ich nie wyrzeknę. szkoda że wylewają dziecko z kąpielą.
pamiętam brata z mojego zboru wychowany w rodzinie sJ chrzest przyją jak już był stary koń
przedobry człowiek: odwoził braci z zebrania, pożyczał auto, kase jak miał to dawał, zapraszał do siebie na dżampry. dzieciaty i żonaty dla jasności.
umawiał się z nami młodymi do głoszenia.odwiedzin miał kupe wszyscy go uwielbiali. taki chłopak z sąsiedztwa.
i on mi kiedyś mówi Trini nie obraź się ale to wszystko są kity co pisze w strażnicy.
a ja pełna zapału miłości do Boga i bliźnich oczy zrobiły mi się jak 5zł
i myślę co on gada? a on ciągnie dalej : widzisz dziecko (różnica wieku była możliwa miał syna rok albo 2l młodszego) czytaj Biblie bo w niej napisane jest żeby nie pokładać ufności w ziemskim człowieku. sprawdzaj czy tak się rzeczy mają. ja na to : ależ oni tam na górze już wszystko sprawdzili i są tak wspaniali że dzielą się tą wiedzą z nami zwykłymi ludźmi. czyż nie jest to wspaniałe? a on sprawdzaj, bo tam w USA są inne realia niż u nas.
puszczałam to mimo uszu bo bardzo go lubiłam (zresztą do dzisiaj się lubimy)
powiedział mi że ma całą rodzinę w orgu i nie chce sie wymiksowac.
czyli on miał to co ja mam teraz. jak to do wszystkiego trzeba dojrzeć!
konkluzja jest taka : ja naprawdę w to wszystko wierzyłam, życie to zweryfikowało
i jestem tu gdzie jestem a ten znajomy wiedział to już 20 lat temu.
z perspektywy czasu cieszę się że był obecny w moim życiu, uczyłam się dzięki niemu różnych postaw, jeden jest nawiedzony, drugi zczilowany, ale oboje nie robią innym krzywdy tak?
dzisiaj powiem tak że on był moim kamieniem węgielnym w podejściu do życia i do orga.
pozdrawiam go serdecznie może to czyta

Trinity jakże zawsze są mi bliskie Twoje spostrzeżenia i przeżycia...


Offline salvat

Odp: Na ile Świadkowie przestrzegają serio tych swoich zasad ?
« Odpowiedź #61 dnia: 18 Styczeń, 2019, 12:51 »
Zatem Świadkowie swoich zasad tym mniej przestrzegają, im wyżej są w hierarchii.
Ewentualnie im bardziej nagrzeszyli tym bardziej chcą się "wykupić" dobrymi uczynkami i zostają bardzo gorliwymi pionierami, co to nie dojedzą, nie dośpią, nie odpoczną, nie zadbają o dobrą pracę ( tylko jakies ćwierć etatu w gównianym zajęciu , nierzadko u braci na czarno), o swoje zdrowie. A potem zbiliża sie np. 40-ka i bilans życia wychodzi marnie. Nie założyli rodziny, na zdrowiu podupadli, oszczędności żadnych, praca bez składek lub z tak minimalnymi, że o jakimkolwiek świadczeniu emerytalnym można zapomnieć ( tak wiem ZUS to temat rzeka), dzieci brak ( bo trzeba było zap.... na orga, armagedon tuż tuż, więc po co potomstwo, a jeszcze trzeba by mieć z kim je zrobić), więc na stare lata szklanki wody nie będzie miał kto podać ( zbór oczywiście palcem nie kiwnie bo i po co). Smutne, ale prawdziwe w dodatku często taka osoba zostaje z zaburzeniami w sferze psychiki, ale do specjalisty albo nie pójdzie, albo sie nie zastosuje do zaleceń, by diametralnie odmienić swoje życie i rzucić w diabły to co je zatruwa.

Owszem są też szczere jednostki żyjące po Bożemu, ale na ogół sama myśl o jakimkolwiek sprzeciwie wobec org skutkuje wewnętrznym przeświadczeniem popełnienia wręcz niewybaczalnego grzechu. Więc za wiele nie myślą tylko wypełniają ślepo rozkazy z góry.
Jak nazwać człowieka, który mając trochę władzy mówi jedno, a robi coś co tym słowom zaprzecza?

https://www.youtube.com/watch?v=cZMCsCO9hYw


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: Na ile Świadkowie przestrzegają serio tych swoich zasad ?
« Odpowiedź #62 dnia: 18 Styczeń, 2019, 18:19 »
Salvat, nic dodać nic ująć, albo dużo dodać i dużo ująć, wstrzeliłeś się w dziesiątkę, a fakty związane z życiem zboru, z biurami oddziałów i czystkami w nich, to potwierdzają. Oni śpiewają, lub śpiewali, bo już nie jestem na topie: "Świat w mroku tkwi, trudne to dni.....", tak, "świat w mroku tkwi", czyżby była to pieśń o nich samych? ;).
Pozdrawiam


Offline UWAGA AWARIA

Odp: Na ile Świadkowie przestrzegają serio tych swoich zasad ?
« Odpowiedź #63 dnia: 19 Styczeń, 2019, 09:21 »
najlepsza była ta pieśń którą śpiewaliśmy przez blisko 30lat "WIĘC WYCHWALAJ WŁADCĘ ŚWIATA JEGO SIĘ MIŁOŚCIĄ CIESZ.." a potem leciało zebranie że władcą świata i tego systemu jest SZATAN! ...no to teraz pomyśl jak mogli postępować bracia czy trzymali sie swoich zasad? może tak


Offline Matylda

Odp: Na ile Świadkowie przestrzegają serio tych swoich zasad ?
« Odpowiedź #64 dnia: 19 Styczeń, 2019, 17:24 »
najlepsza była ta pieśń którą śpiewaliśmy przez blisko 30lat "WIĘC WYCHWALAJ WŁADCĘ ŚWIATA JEGO SIĘ MIŁOŚCIĄ CIESZ.." a potem leciało zebranie że władcą świata i tego systemu jest SZATAN! ...no to teraz pomyśl jak mogli postępować bracia czy trzymali sie swoich zasad? może tak

Już niejeden wątek na ten temat był ale mi się chyba nie chciało wtedy pisać
Ja szczerze nie rozumiem o co chodzi.Bo dla mnie jest oczywiste że jak śpiewali "więc wysławiaj władcę świata..." to mieli na myśli jehowę,a jak potem mówili że szatan jest władcą tego świata to mieli dokładnie to na myśli.
To świadczy raczej o poziomie zaślepienia.
Nie chce mi się wierzyć że amerykańskie kierownictwo zrobiło by to celowy czyli wpędzając baran)ów)ków swoich w kult szatana?
Czy tak?


Offline Kerostat

Odp: Na ile Świadkowie przestrzegają serio tych swoich zasad ?
« Odpowiedź #65 dnia: 19 Styczeń, 2019, 18:55 »
Już niejeden wątek na ten temat był ale mi się chyba nie chciało wtedy pisać
Ja szczerze nie rozumiem o co chodzi.Bo dla mnie jest oczywiste że jak śpiewali "więc wysławiaj władcę świata..." to mieli na myśli jehowę,a jak potem mówili że szatan jest władcą tego świata to mieli dokładnie to na myśli.
To świadczy raczej o poziomie zaślepienia.
Nie chce mi się wierzyć że amerykańskie kierownictwo zrobiło by to celowy czyli wpędzając baran)ów)ków swoich w kult szatana?
Czy tak?
Dość prostym wyjaśnieniem jest jechowa=szatan.
Kiedyś trafiłem na film na YT w którym opisano jak by wyglądał świat stworzony przez złego boga który lubi zadawać cierpienie, zastanawiając podobny wyszedł do obecnego świata.


Jana 8:32

Ateizm to postawa, że zaprezentowane dowody za istnieniem boga są za słabe aby uznać istnienie takiego bytu za realne.


Offline Matylda

Odp: Na ile Świadkowie przestrzegają serio tych swoich zasad ?
« Odpowiedź #66 dnia: 19 Styczeń, 2019, 19:12 »
Dość prostym wyjaśnieniem jest jechowa=szatan.


Co?


puma

  • Gość
Odp: Na ile Świadkowie przestrzegają serio tych swoich zasad ?
« Odpowiedź #67 dnia: 19 Styczeń, 2019, 19:19 »
Kerostat ma racje na youtube są takie filmiki


Offline Matylda

Odp: Na ile Świadkowie przestrzegają serio tych swoich zasad ?
« Odpowiedź #68 dnia: 19 Styczeń, 2019, 19:27 »
Że na jutubie są to wierzę i nawet nie zamierzam sprawdzać bo nie lubię sjfikszynów,ale mnie sie rozchodzi czy wy uważacie że założyciele sJ,utworzyli świadomie kult diabła? Czy są na to jakieś dowody logiczne? Tylko nie tam jakieś fragmenciki pisma bo zgrupowanie świadków na pismach się nie opiera tylko na niewolniku,czyli na niczym.Ot takie tam manipulowanie ludźmi.


Offline UWAGA AWARIA

Odp: Na ile Świadkowie przestrzegają serio tych swoich zasad ?
« Odpowiedź #69 dnia: 19 Styczeń, 2019, 20:08 »
Dość prostym wyjaśnieniem jest jechowa=szatan.
Kiedyś trafiłem na film na YT w którym opisano jak by wyglądał świat stworzony przez złego boga który lubi zadawać cierpienie, zastanawiając podobny wyszedł do obecnego świata.


Jana 8:32

nie nie mi raczej chodziło... raczej o to że dorosły  człowiek ma swój charakter sposób bycia po czym można go poznać charakterystyczne zachowanie po czym niekiedy poznajemy ludzka osobowość, skończył szkołę może dwie co kształtuje jego sposób postępowania oczywiście też środowisko w jakim chce przebywać.

Ale kiedy mówi się mu JANÓSZ mną kieruje Bóg który cie stworzył i to co ja powiem nie zawsze jest prawdą mogę się pomylić a i nie zawsze mną ten Bóg kieruje i musisz tak postępować jak ja ci mówię! bo inaczej Bóg cie spali w ogniu... to jak postąpi JANÓSZ? jasne że przedmeną będzie się ukrywał i robił wszytko abym go nie złapał bo Bóg go spali.

Serdecznie przepraszam wszystkich  Januszów  ;)


Offline Kerostat

Odp: Na ile Świadkowie przestrzegają serio tych swoich zasad ?
« Odpowiedź #70 dnia: 19 Styczeń, 2019, 22:20 »
nie nie mi raczej chodziło... raczej o to że dorosły  człowiek ma swój charakter sposób bycia po czym można go poznać charakterystyczne zachowanie po czym niekiedy poznajemy ludzka osobowość, skończył szkołę może dwie co kształtuje jego sposób postępowania oczywiście też środowisko w jakim chce przebywać.

Ale kiedy mówi się mu JANÓSZ mną kieruje Bóg który cie stworzył i to co ja powiem nie zawsze jest prawdą mogę się pomylić a i nie zawsze mną ten Bóg kieruje i musisz tak postępować jak ja ci mówię! bo inaczej Bóg cie spali w ogniu... to jak postąpi JANÓSZ? jasne że przedmeną będzie się ukrywał i robił wszytko abym go nie złapał bo Bóg go spali.

Serdecznie przepraszam wszystkich  Januszów  ;)
Chyba właśnie o to chodzi aby kogoś teoretycznie wolnego, pozbawić części wolności.

Jana 8:32

Ateizm to postawa, że zaprezentowane dowody za istnieniem boga są za słabe aby uznać istnienie takiego bytu za realne.


Offline UWAGA AWARIA

Odp: Na ile Świadkowie przestrzegają serio tych swoich zasad ?
« Odpowiedź #71 dnia: 20 Styczeń, 2019, 01:44 »
c
« Ostatnia zmiana: 20 Styczeń, 2019, 01:51 wysłana przez UWAGA AWARIA »


Offline Sebastian

Odp: Na ile Świadkowie przestrzegają serio tych swoich zasad ?
« Odpowiedź #72 dnia: 20 Styczeń, 2019, 02:04 »
Że na jutubie są to wierzę i nawet nie zamierzam sprawdzać bo nie lubię sjfikszynów,ale mnie sie rozchodzi czy wy uważacie że założyciele sJ,utworzyli świadomie kult diabła? Czy są na to jakieś dowody logiczne? Tylko nie tam jakieś fragmenciki pisma bo zgrupowanie świadków na pismach się nie opiera tylko na niewolniku,czyli na niczym.Ot takie tam manipulowanie ludźmi.
moim zdaniem założyciele świadków Jehowy najprawdopodobniej nie tworzyli świadomie kultu diabła

argument o tej pieśni z "władcą świata" może być jedynie kontrargumentem gdy świadkowie Jehowy wmawiają chrześcijanom innych wyznań jakoby oni "uprawiali pogaństwo", np. zdobiąc choinki. Wtedy można ŚJ-om odpowiedzieć że "stosując waszą logikę, jeśli my jesteśmy poganami z powodu choinki to wy jesteście satanistami z powodu pieśni chwalącej władcę świata"; Trzeba jednak pamiętać że jest to jedynie argument sofistyczny i ukazujący czyjąś niekonsekwencję. I pamiętać że z użycia tego argumentu nie wynika nic więcej niż tylko to.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


puma

  • Gość
Odp: Na ile Świadkowie przestrzegają serio tych swoich zasad ?
« Odpowiedź #73 dnia: 20 Styczeń, 2019, 10:48 »
moim zdaniem założyciele świadków Jehowy najprawdopodobniej nie tworzyli świadomie kultu diabła

argument o tej pieśni z "władcą świata" może być jedynie kontrargumentem gdy świadkowie Jehowy wmawiają chrześcijanom innych wyznań jakoby oni "uprawiali pogaństwo", np. zdobiąc choinki. Wtedy można ŚJ-om odpowiedzieć że "stosując waszą logikę, jeśli my jesteśmy poganami z powodu choinki to wy jesteście satanistami z powodu pieśni chwalącej władcę świata"; Trzeba jednak pamiętać że jest to jedynie argument sofistyczny i ukazujący czyjąś niekonsekwencję. I pamiętać że z użycia tego argumentu nie wynika nic więcej niż tylko to.

To samo dziś zauważyłam w Kościele tzn że po pieśni religijnej z której tekstu wyraźnie wynikało,że Jezus wybrał barłogi,stajenkę przyszedł do ubogich.Ksiądz kazanie miał nie o ewangelii ale o tym jakie były wydatki na Kościół w tamtym roku.Co jeszcze wyremontować trzaby było itp.Więc troche podobna sytuacja jak z tą pieśnią u ŚJ. to niedoskonałość i chciwość ludzka.Czy Świadkowie są świadomi tego, że utworzyli kult diabła?Myślę że  większość z nich nie co najwyżej wybitnie zdemoralizowane jednostki, które nie wierzą w nic i są chciwe Ci tak.Przecież zwykły "wierny" (używam odnośnie ŚJ i Katolików) nie zna całej prawdy o tym co dzieje się na górze.My też nie wiemy wszystkiego.Moim zdaniem najprawdziwszym dowodem na to, że Bóg starego testamentu=Szatan jest to, że kiedy Mojżesz przytachał z góry Synaj te 10 przykazań to tam jest nie zabijaj to dlaczego później Bóg ,który mówi nie zabijaj sam zabija czasem wręcz wybija Izraelitów?Wychodzi na to, że większość ludzi dzisiaj żyjących ma wyższą moralność niż Starotestamentowy Bóg .Ten argument pewnie nie ma dla Ciebie Zenobio wartości bo jest biblijny.Drugim jak dla mnie jest to co zamieścił Baran w swoim wątku z tymi podprogowymi ilustracjami.Ten symbol iluminati z lotu ptaka.Wogóle sie tym zresztą nie przejmuj no bo Katolicy też jak się żegnają to rysują na sobie odwrotny krzyż.To we wszystkich religiach tak jest że są znaki okultystczne :)


Offline zenobia

Odp: Na ile Świadkowie przestrzegają serio tych swoich zasad ?
« Odpowiedź #74 dnia: 20 Styczeń, 2019, 14:17 »
Pumo , zadawałam te same pytania sobie i innym
To o czym mowisz jest nie wygodne dła uznających biblię , więc raczej pomijają te fakty
Bo w jaki sposob to wytłumaczyć ?
Jesli juz kogoś bardzo naciskasz na odpowiedz , to odpowie , ze Jehowa wszystko może
Jesli uznamy . ze nas faktycznie stworzył , to nie mogę uznać , ze jest to Bog pokoju i miłosci
Ja nie narzucam nikomu swojego punktu widzenia i dobrze by było , by inni tez tego nie robili