Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Zakaz noszenia niebieskich jeansów przez delegatów na kongresy  (Przeczytany 30960 razy)

Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 508
  • Polubień: 14309
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Zakaz noszenia niebieskich jeansów przez delegatów na kongresy
« Odpowiedź #90 dnia: 12 Listopad, 2017, 20:03 »
Wspominasz o siostrze,która porzuciła rozczarowana wieloma rzeczami zbór.
Ubolewasz nad tym,że jest "źle traktowana".
Chociaż nie zrobiła niczego złego.
My za to uznaliśmy opuszczenie organizacji.

Pewne jest jednak to,że musiała się z tym liczyć,i nie powinno jej dziwić zachowanie tych,którzy pozostali.
Jak zwykle kłamstwami próbujesz sprowadzić dyskusję na inne tory i wywijasz się doktrynami WTS-u. A czy w książce dla starszych nie jest napisane, że pod komitet podchodzą nieuzasadnione kontakty z wykluczonymi nie będącymi członkami rodziny? Nie ma tam ani słowa o mieszkaniu pod jednym dachem.
A gdzie jest do cholery zwykła ludzka przyzwoitość, członków zborów z Tobą włącznie.
Napisze jeszcze raz, teraz może dużymi literami, żebyś odpowiedział na trzy pytania. CZY CHCIAŁBYŚ MIEĆ TAKĄ MATKĘ JAK TA PRZEDSTAWIONA W FILMIKU Z KONGRESÓW W 2016 r? CZY POCHWALASZ TAKIE ZACHOWANIE, JAK NIE ODBIERANIE PRZEZ RODZICA TELEFONU OD WYKLUCZONEGO DZIECKA? CZY SAM ODEBRAŁBYŚ TELEFON OD SWOJEGO WYKLUCZONEGO DZIECKA? Oczekuję od Ciebie odpowiedzi na te trzy pytania, tak lub nie.
 
A ja pojawiłem się tutaj ponieważ wiem,że wielu z was zostało znanipulowanych,chociaż o to posądzacie takich jak ja.
I tu masz 100% racji. Zostaliśmy w większości zmanipulowani, ale przez WTS, jak otworzyliśmy oczy to już nas nie ma w zborach. Dowodem jest to forum. A to że posądzamy Ciebie o to że jesteś zmanipulowany, to też po części prawda. Wystarczy poczytać Twoje wywody.

Wiem tylko jedno i wiem,że usuniecie ten komentarz czuję się zwycięzcą,a was potraktuję jak przegranych.


Takim "zwycięzcą" jesteś! Już zapomniałeś lanie, jakie dostałeś od Kaisera w starciu z rokiem 607? Przecież zostałeś zniesiony z ringu.

Nigdzie nie wykazaliście,że nie piszę prawdy.
Jedne co zrobiliście to odrzucili to co napisałem.
Ależ my Ci wskazujemy że piszesz nieprawdę, tylko że Ty nie chcesz zobaczyć tej drugiej strony medalu. Chociaż może...błąd, piszesz "prawdę", ale tą WTS-owska prawdę, która z prawdziwą prawdą ma niewiele wspólnego.
Czy Ty sądzisz, że na tym i na sąsiednim forum, kilkadziesiąt, czy nawet kilkaset ludzi, całkowicie sobie obcych, którzy pisali swoje wspomnienia z WTS-u i w których przewijał się jeden wątek, a mianowicie, nieludzkie postępowanie przywódców tej religii, jest kłamstwem?
Prawda jest taka, że WTS, to antyrodzinna, destrukcyjna, psychomanipulacyjna, organizacja religijna przejawiająca wszystkie typowe zachowania właściwe sektom religijnym.
« Ostatnia zmiana: 12 Listopad, 2017, 21:37 wysłana przez Nemo »
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Światus

Odp: Zakaz noszenia niebieskich jeansów przez delegatów na kongresy
« Odpowiedź #91 dnia: 13 Listopad, 2017, 22:40 »
Odniosę się tylko do 2 zdań z całego wywodu, bo odnoszę wrażenie, że zaćmienie trwa.

"Pisaliście co chcecie i jak chcecie".
MASZ RACJĘ.
W przeciwieństwie do ciebie nie musimy pisać tego, co ktoś uważa za nas.
Każdy może myśleć samodzielnie i wyciągać własne wnioski. W przeciwieństwie do ciebie.
"W organizacji bożej nie ma ducha niezależnego myślenia" Zgadzasz się z tym, czy uważasz, że CK się myli?  ;D Więc nie wmawiaj nam, że publikujesz tutaj "swoje własne" przemyślenia.
A wiesz co mnie w tym upewnia?
Twoje kolejne zdanie;

"Ja reprezentuję tutaj NASZE stanowisko"
Nadal utrzymujesz, że to są twoje przemyślenia?
To nawet nie są przemyślenia.
A nie, przepraszam, ty myślisz.
Myślisz, że znasz prawdę.

Wiesz co ci powiem robbo1?

Biblia jest ci do niczego niepotrzebna.
BEZ GAZET, TWOJA RELIGIA NIE ISTNIEJE.
Prawda jest niezmienna i dla wszystkich taka sama. Inaczej nie jest prawdą.


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: Zakaz noszenia niebieskich jeansów przez delegatów na kongresy
« Odpowiedź #92 dnia: 14 Listopad, 2017, 05:29 »
Ciekawe, że pomimo swej historii, krawat jest na szyi każdego mówcy i głosiciela.
www.forbes.pl/life/styl/kto-wymyslil-krawat/kd6cs0h


Offline Villa Ella

Odp: Zakaz noszenia niebieskich jeansów przez delegatów na kongresy
« Odpowiedź #93 dnia: 14 Listopad, 2017, 06:36 »
Ciekawe, że pomimo swej historii, krawat jest na szyi każdego mówcy i głosiciela.
www.forbes.pl/life/styl/kto-wymyslil-krawat/kd6cs0h
Podobno klient w krawacie mniej się awanturuje... A dla mnie to taki korpo atrybut. Moja babcia dostawała miękkich kolan na widok faceta w krawacie. Każdy akwizytor mógł jej dowolny kit wcisnąć.
Obojętnie czy postąpisz według czyjejś rady, czy według własnego uznania, konsekwencje zawsze poniesiesz  ty sam.


Offline Lechita

Odp: Zakaz noszenia niebieskich jeansów przez delegatów na kongresy
« Odpowiedź #94 dnia: 14 Listopad, 2017, 12:20 »
Ciekawe, że pomimo swej historii, krawat jest na szyi każdego mówcy i głosiciela.
www.forbes.pl/life/styl/kto-wymyslil-krawat/kd6cs0h

Świetne!
Tez kiedyś trafiłem na te informacje. Jak ja nie cierpię krawatów! :o

"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własną wnikliwą analizą"  William "Bill" Cooper


Offline Światus

Odp: Zakaz noszenia niebieskich jeansów przez delegatów na kongresy
« Odpowiedź #95 dnia: 14 Listopad, 2017, 14:13 »
Polscy ŚJ tym bardziej nie powinni nosić krawatów.
W okresie PRL, handlową nazwą krawata, był... zwis męski ozdobny  ;D
Prawda jest niezmienna i dla wszystkich taka sama. Inaczej nie jest prawdą.


Offline ailatan89

Odp: Zakaz noszenia niebieskich jeansów przez delegatów na kongresy
« Odpowiedź #96 dnia: 15 Listopad, 2017, 18:22 »
W głowach im się przewraca, zero myślenia.......


Offline Trinity

Odp: Zakaz noszenia niebieskich jeansów przez delegatów na kongresy
« Odpowiedź #97 dnia: 15 Listopad, 2017, 18:40 »
nie wiem czemu, tu amerykańska sekta a jeansach nie pozwalajo chodzić... też amerykańskie przecie... ???
mój ojciec jak poznał iw.org nie pozwolił mi chodzić w niczym dzinksowym
pamiętam modne były katany (kurtki) a gdzież???!!! w spódnicy też nie, a się zawsze lepiej wygląda niż w normalnej
normalnie w spódnicy musiałam na ognisko przychodzić nieraz mnie osa użarła bo tak wymaga Bóg


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Zakaz noszenia niebieskich jeansów przez delegatów na kongresy
« Odpowiedź #98 dnia: 15 Listopad, 2017, 19:28 »
 Może spodnie kojarzą się CK z gorączką złota i stąd ta niechęć?  :o :D

Idę za Światusem i  podam inny przykład. Pewien brat bardzo lubił gęsie żołądki duszone z cebulką.
Ale za Chiny nie wymówiła nazwy tej potrawy czyli gęsi pipek.  ;D
Ciekawa jestem  co myślał gdy patrzył w talerz? Ładne te...a może mało tych...?  ;D

Niestosowna nazwa potrawy powinna ją eliminować z meni. Tak samo jak gorsząca nazwa miejscowości na trasie powinna zmuszać do omijania jej, nawet nadkładając podwójnie  drogi.  :P
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 508
  • Polubień: 14309
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Zakaz noszenia niebieskich jeansów przez delegatów na kongresy
« Odpowiedź #99 dnia: 15 Listopad, 2017, 19:37 »
Niestosowna nazwa potrawy powinna ją eliminować z meni. Tak samo jak gorsząca nazwa miejscowości na trasie powinna zmuszać do omijania jej, nawet nadkładając podwójnie  drogi.  :P
A w miejscowości niedaleko mnie śJ budują nówkę salę. Ciekawe czy wiedzą że działka leży na terenie osiedla im. Jana Pawła II.  ;D
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Lila

Odp: Zakaz noszenia niebieskich jeansów przez delegatów na kongresy
« Odpowiedź #100 dnia: 15 Listopad, 2017, 20:00 »
Może spodnie kojarzą się CK z gorączką złota i stąd ta niechęć?  :o :D

Idę za Światusem i  podam inny przykład. Pewien brat bardzo lubił gęsie żołądki duszone z cebulką.
Ale za Chiny nie wymówiła nazwy tej potrawy czyli gęsi pipek;D
Ciekawa jestem  co myślał gdy patrzył w talerz? Ładne te...a może mało tych...?  ;D

Niestosowna nazwa potrawy powinna ją eliminować z meni. Tak samo jak gorsząca nazwa miejscowości na trasie powinna zmuszać do omijania jej, nawet nadkładając podwójnie  drogi.

Hahaha, przypomniałaś mi jak bardzo czułam się zawstydzona, gdy pierwszy raz usłyszałam to określenie. I to od mojego światowego oblubieńca, który delikatnie, acz systematycznie badał me granice ;) ;D 8-)


Offline Światus

Odp: Zakaz noszenia niebieskich jeansów przez delegatów na kongresy
« Odpowiedź #101 dnia: 15 Listopad, 2017, 20:14 »
A może chodzi o inicjały...?
B lue J eans
W internecie znalazłem rozwinięcie tego skrótu jako Blow Job.

Blow - uderzenie, cios
Job - praca, fach

Jeśli złożyć to do kupy (Blowjob), wyjdzie opis jakiegoś sportu walki...   8-)
Prawda jest niezmienna i dla wszystkich taka sama. Inaczej nie jest prawdą.


Offline Grześzajęty

Odp: Zakaz noszenia niebieskich jeansów przez delegatów na kongresy
« Odpowiedź #102 dnia: 15 Listopad, 2017, 23:33 »
mój punkt widzenia:
można dbać bardzo o zęby, i często się śmiać aby je eksponować
można chodzić w gustownym garniturze i krawacie lub zacnej sukni, a nosić brudne majtki bo ich przecież nie widać...
a wszystko znosi się do tego iż złota obrączka w świńskim ryju nie czyni świnię czymś innym, nim dalej jest jest- świnią.


Offline ewa11

Odp: Zakaz noszenia niebieskich jeansów przez delegatów na kongresy
« Odpowiedź #103 dnia: 03 Lipiec, 2018, 01:00 »
Jak nic niebieskie dżinsy mają pogańskie korzenie.

PS. Na znak protestu można nucić: "niebieskie dżinsy pragnę mieć" Niebiesko-Czarnych.


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 5 965
  • Polubień: 8456
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Zakaz noszenia niebieskich jeansów przez delegatów na kongresy
« Odpowiedź #104 dnia: 03 Lipiec, 2018, 10:36 »
A może chodzi o inicjały...?
B lue J eans
W internecie znalazłem rozwinięcie tego skrótu jako Blow Job.

Blow - uderzenie, cios
Job - praca, fach

Jeśli złożyć to do kupy (Blowjob), wyjdzie opis jakiegoś sportu walki...   8-)
podkreślenie dodałem osobiście
moje trzy grosze:
blowjob- wyrażenie wulgarne oznacza stosunek oralny