Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Co byś teraz zrobił ,gdybyś narodził się ponownie,ale ze świadomością obecną ??  (Przeczytany 6862 razy)

Offline PoProstuJa

Kupiłbym od cholery bitcoinów. :)

Ale musiałbyś je sprzedać w odpowiednim czasie, bo ich ceny lecą na pysk! :)


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 771
  • Polubień: 5137
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Wiele sekt destrukcyjnych posługuje się też modlitwą, co nie oznacza że trzeba uważać z modlitwami. Modlitwa jest też formą medytacji.

Miałam tu raczej na myśli medytację na własną rękę jako naukowo poparte ćwiczenie mózgu.

Wysłane przy użyciu Tapatalka
[/b][/size]
Masz racje. Różne są sekty: polityczne, finansowe, religijne. Mając dzisiejsze doświadczenie i wiedzę nie zostałbym członkiem żadnej religii. Biblią interesowałbym się dalej, ale z daleka od jakiejkolwiek organizacji. 
« Ostatnia zmiana: 09 Sierpień, 2018, 13:58 wysłana przez Gandalf Szary »
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline Sebastian

studiowałbym prawo i zostałbym adwokatem
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline sawaszi

studiowałbym prawo i zostałbym adwokatem
 
Super - ale czyim adwokatem ? (prawa ludzkiego czy Bożego) .
W Biblii napisano "przepis za przepisem" , czy można udoskonalić "prawo naturalne" ??


Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6229
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Kupiłbym od cholery bitcoinów. :)
Pewnie obstawiłbym kto wygra mistrzostwa czy coś w tym stylu, zgarnął mnóstwo kasy i żył jako bogacz ;)

Odnoszę wrażenie, że zakładacie ponowne narodzenie umiejscowione w czasie zgodnym z Waszym aktualnym peselem.
Jeśli tak, to ja też podobnie - znając zjawiska ekonomiczne, które wystąpiły, mamony nazbierałbym tyle co piasku na Saharze.
Tylko co z tym robić? Może wynajdywałbym pracowitych młodych ludzi z biednych rodzin, bez szans na rozwój, i sponsorował im edukacje w celu poprawy warunków społecznych. Tylko całego świata nie da się zbawić.
Nie przepuściłbym tych okazji z dziewczynami, które przepuściłem.

Podsumowując: nigdy więcej pogardy dla forsy, ludzi i seksu ;)


Offline sawaszi

A do nieba co byś zabrał ze sobą (z tej ziemi) ?? - jak ponoć jest tam "wszystko czego tylko twa dusza zapragnie" i "jeszcze tego oko nie widziało ..."
To jak ?


Offline ewa11

Skończyłabym drugi kierunek: filologię romańską. Ale to się da jeszcze nadrobić. To znaczy, na studia już raczej nie pójdę, ale jakiś intensywny kurs, pourquoi pas??! :D


Offline sawaszi

Zawsze można - choćby założyć własny instytut i szkolić uczniów (za dobrowolne datki) . :D
A to nie iluzja - a propozycja na sukces  :)
« Ostatnia zmiana: 09 Sierpień, 2018, 19:23 wysłana przez sawaszi »


Offline ewa11

Zostałbym zawodowym piłkarzem Pogoni Szczecin a potem zrobił papiery na trenera . Lubię uczyć i rządzić :)
Załóż stowarzyszenie i zostań prezesem :D Możesz nawet jakiś klub sportowy, bo one zazwyczaj działają w formie stowarzyszeń :)


Offline HARNAŚ

Myślałem kiedyś o wykupie Stilonu jak się rozsypał ale za mały byłem a Ronaldo nie zgodził się na grę z odroczonym terminem płatności. :'(


Offline ewa11

Myślałem kiedyś o wykupie Stilonu jak się rozsypał ale za mały byłem a Ronaldo nie zgodził się na grę z odroczonym terminem płatności. :'(
Takie życie, bycie właścicielem czy współwłaścicielem klubu to same problemy :D


Offline HARNAŚ

A tak na poważnie to zostałbym księdzem. To są rewiry , w których wiem , że bym się zrealizował


Offline Estera

A tak na poważnie to zostałbym księdzem. To są rewiry , w których wiem , że bym się zrealizował
   HARNAŚ.
   I co Ty w tych rewirach byś robił??
   Jak byś się realizował??
   ;D ;D ;D ;D ;D
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline sawaszi

A tak na poważnie to zostałbym księdzem. To są rewiry , w których wiem , że bym się zrealizował
 
Spowiadałbyś i rozgrzeszał  bez zadania pokuty ? - a mszę dla wszystkich wiernych odprawiałbyś darmowo ?


Offline HARNAŚ

 
Spowiadałbyś i rozgrzeszał  bez zadania pokuty ? - a mszę dla wszystkich wiernych odprawiałbyś darmowo ?
Właśnie wręcz odwrotnie bardzo szybko dałbym się skorumpować i  :) , proboszczowi , znając swoją smykałkę zapewniałbym godną sakiewkę , licząc w zamian za spokój i awanse. ;D