Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Archiwum - tego brak na jw.org, 1950-1969, czasopisma, cytaty  (Przeczytany 6128 razy)

Offline Roszada

Odp: Archiwum - tego brak na jw.org, 1950-1969, czasopisma, cytaty
« Odpowiedź #15 dnia: 06 Lipiec, 2018, 10:57 »
Strażnica 1962 rok, różne tematy

Rok 1975

   “Dean Acheson, były amerykański sekretarz stanu, oświadczył, że nasze czasy są ‘okresem niespotykanej niestałości, niespotykanej przemocy i rewelacyjnych przemian’. On oświadczył: ‘Wiem dostatecznie dużo o tym, na co się zanosi, aby was zapewnić, że w ciągu 15 lat od dnia dzisiejszego, ten świat stanie się zbyt niebezpieczny, aby móc w nim żyć’. Mówiąc też o ogólnej obojętności względem podobnych ostrzeżeń, powiedział: ‘Można nam mówić o wszystkim, co by się mogło wydarzyć. Nigdy w to nie wierzymy aż się stanie. Lecz wtedy jest za późno, aby się tym zająć’” (Strażnica Nr 4, 1962 s. 14; The Watchtower 01.10 1960 s. 582).

Armagedon czym nie jest

„W czasopiśmie »Strażnica« (…) ukazał się w wydaniu z 15 sierpnia 1925 roku artykuł główny pod tytułem »Ostatek«. W tym artykule po raz pierwszy wskazano na to, że Armagedon nie będzie jakimś chaotycznym »wielkim uciskiem, jakiego nie było od początku świata«, czyli wielką anarchistyczną walką między kapitalizmem a klasą robotniczą, lecz wszechświatową walką między Jehową a całą organizacją Szatana Diabła…” (Strażnica Nr 14, 1962 s. 6);

Prorokowanie

   „Organizacją, za którą się musimy rozglądać, jest ta jedyna organizacja, która dowodzi, że w tych »dniach ostatecznych« duch Boży wylany został na nią. Ona przeprowadza przepowiedziane dzieło prorokowania, głoszenie dobrej nowiny o Królestwie Bożym »na całej zamieszkanej ziemi, w celu wydania świadectwa wszystkim narodom«. Zgodnie z tym co zostało przepowiedziane, to dzieło głoszenia czyli prorokowania jest wykonywane przez »wszelkie ciało« czyli przez ciało każdego rodzaju w organizacji, przez mężczyzn i niewiasty, synów i córki, starców i młodzieńców, sług i służebnice, to jest przez wszystkich, na których wylany został duch” (Strażnica Nr 9, 1962 s. 7).

Śmierć wykluczonym

„Wykluczenie kogoś ze społeczności jest sprawą poważną, ponieważ to oznacza, że taka osoba zostaje odcięta od organizacji Bożej i od życia” (Strażnica Nr 11, 1962 s. 8).

Przebijanie syna

   Towarzystwo Strażnica poleca „przebić” według tekstu Za 13:3 osoby wykluczone, nawet własne dzieci (dotyczy to odtrącenia, odrzucenia):

„Takie dzieło oczyszczenia, które się odbywa w organizacji przywróconego lojalnego ostatka i jego lojalnych towarzyszy, przepowiedziane zostało w Zachariasza 13:2-6. W wierszach 2 i 3 czytamy: »I stanie się dnia onego, mówi Pan [Jehowa, NW] zastępów, że wykorzenię imiona bałwanów z ziemi, tak że nie będą więcej wspomniane, do tego i tych proroków i ducha nieczystego zniosę z ziemi. I stanie się, gdyby kto dalej prorokował, że mu rzekną ojciec jego i matka jego, którzy go spłodzili: Nie będziesz żył, przeto żeś kłamstwo mówił w imieniu Pańskim [Jehowy, NW]; i przebiją go ojciec jego i matka jego, którzy go spłodzili, że prorokował.« (...) Co począć gdy syn jakiejś rodziny świadków sprzeciwia się kazaniu dobrej nowiny o Królestwie Bożym i próbuje głosić coś, co jest sprzeczne z poselstwem o Królestwie albo gdy się stara na innych wywierać niewłaściwy wpływ czyniąc to w imieniu Jehowy? Co w takim wypadku powinni uczynić oddani Bogu, ochrzczeni rodzice? Nie powinni oni kierować się tylko swymi uczuciami, oszczędzając takiego ukochanego, którego narodzenie sami spowodowali. Muszą mu wykazać śmiertelną grzeszność jego prorokowania i zwalczania dzieła Królestwa. Nie powinni tego tolerować, aby ich syn w imieniu Jehowy wypowiadał kłamstwa. Muszą go »przebić«, ponieważ fałszywie prorokuje. Choćby był ich własnym dzieckiem muszą go uważać za duchowo zmarłego, nie utrzymując z nim żadnej łączności lub społeczności religijnej i odrzucając jego proroctwa. Nie powinni udaremniać usunięcia go ze społeczności i wykluczenia go ze społeczeństwa Nowego Świata świadków Jehowy” (Strażnica Nr 9, 1962 s. 8).

Przeszczepy przed zakazem

   „»Czy w Biblii znajduje się jakaś wypowiedź przeciwko udzielaniu zezwoleń na przeszczepienie po śmierci swych oczu na osobę żyjącą?«.
   Pewne ugrupowania religijne niechętnie patrzą na używanie zwłok albo części zwłok do doświadczeń naukowych lub na oddawanie ich do dyspozycji naukowców w celu zastępowania pewnych części, ciała innych ludzi. Nie wydaje się, aby to wykraczało przeciw jakiejś zasadzie biblijnej lub prawu biblijnemu. Tym samym jest to kwestia, którą każdy musi rozstrzygnąć sam. Jeżeli uważa, że to jest właściwe i ma przy tym spokojne sumienie, to może tak postąpić, i nikt nie powinien go z tego powodu krytykować. Z drugiej strony nikogo nie powinno się krytykować za to, że na taką propozycję nie przystaje” (Strażnica Nr 6, 1962 s. 14).

Transfuzja od kiedy

„W ciągu stuleci nadużywanie krwi przybierało rozmaite formy. W starożytnym Egipcie książęta używali krwi ludzkiej do odmładzania się. Inni pijali krew swych wrogów. Ale dopiero po badaniach nad krążeniem krwi, przeprowadzonych w siedemnastym wieku przez Williama Harveya, zwiększono wysiłki, aby opanować przetaczanie krwi jednego stworzenia do układu krążenia innego stworzenia. Po poważnych niepowodzeniach w związku ze zdarzającymi się śmiertelnymi wypadkami zaczęto sprawę transfuzji krwi rozpatrywać w bardziej korzystnym świetle dopiero na początku dwudziestego wieku, gdy prace badawcze umożliwiły ustalenie pewnych grup krwi” (Strażnica Nr 6, 1962 s. 4).

Frakcje zakazywane

„Czy przez takie używanie krwi w medycynie wykracza się przeciw prawu Bożemu? Czy podtrzymywanie życia przez przetaczanie krwi, osocza (plazmy) lub czerwonych krwinek czy też innych składników krwi jest czymś niewłaściwym? Tak!” (Strażnica Nr 6, 1962 s. 4).
[w angielskim odpowiedniku tej publikacji zamiast słów „innych składników krwi” jest zwrot various blood fractions, tzn. „różnych frakcji krwi” (ang. Strażnica 15.09 1961 s. 558)];

   Królestwo za życia „pokolenia roku 1914”

„Nie przechodź lekkomyślnie do porządku nad dowodami, które potwierdzają, że nadszedł czas dla Królestwa Bożego. Według chronologii biblijnej rok 1914 był rokiem, w którym Chrystus przyszedł by panować wśród swych nieprzyjaciół (Ps. 110:1, 2). Wydarzenia ubiegłych czterdziestu ośmiu lat potwierdzają dowód chronologiczny. Królestwo niebios przyszło! Niedługo – jeszcze za życia obecnego pokolenia – ono zniszczy Szatana i jego zły system rzeczy” (Strażnica Nr 5, 1962 s. 14).


Offline Roszada

Odp: Archiwum - tego brak na jw.org, 1950-1969, czasopisma, cytaty
« Odpowiedź #16 dnia: 07 Lipiec, 2018, 10:58 »
Strażnica i Służba Królestwa 1963 rok, różne tematy

Dzieci nie dożyją

“Dzieci tej przedarmagedonowej generacji na pewno nie osiągną wieku sędziwego. Albo ‘dojdą do dokładnej znajomości prawdy’ i będą żyć wiecznie w kwiecie wieku na rajskiej ziemi, albo nie dopełniwszy dni swoich zginą wraz z tym złym światem w bliskiej walce Armagedonu” (“Służba Królestwa” Nr 9, 1963 s. 5).

J 6 zapowiedzią Pamiątki

„W podobny sposób ci, którzy mają prawo spożywać przy wieczerzy Pańskiej z chleba i pić z wina, okazują symbolicznie, że wdzięcznie przyjmują życiodajne błogosławieństwa (...) Można zatem powiedzieć, że przez wiarę symbolicznie jedzą jego ciało i piją jego krew. Ci, którzy nie znają prawdziwego stanu rzeczy, mogą to uważać za krańcowe czyli niewłaściwe. (...) Słowa Jezusa, które wywołały taką mocną reakcję, brzmiały: »(...)« – Jana 6:68, 69, 51, 53-56” (Strażnica Nr 3, 1963 s. 4-5).

Szczepienia

„Kiedy w roku 1955 zostało ogłoszone, że dr Jonas E. Salk odkrył szczepionkę przeciw paraliżowi dziecięcemu, było to dobrą nowiną dla milionów ludzi. Ale i ta wiadomość nie była najważniejszą nowiną naszych czasów” (Strażnica Nr 5, 1963 s. 7).

Choinka

   A jak jest w małżeństwach ‘mieszanych’? Czy w domach, gdzie tylko jedno z małżonków jest Świadkiem Jehowy, bywają choinki? Owszem! Oto wytyczne z publikacji Towarzystwa Strażnica:

   „Jakie zasady biblijne są miarodajne w wychowaniu dzieci w rodzinach, w których jedno z rodziców jest oddanym Bogu chrześcijańskim świadkiem Jehowy, a drugie nie? – Pytanie licznych czytelników.
   Według Pisma, mąż i ojciec jest głową domu. (...) musi on dbać o to, aby jego dzieci otrzymywały właściwe chrześcijańskie wychowanie i szkolenie (...) Nadto winien zapewnić żonie wolność wielbienia Boga na jej sposób, a ona może czasem obstawać przy tym, żeby zabrać dzieci do jej miejsca wielbienia. To, że w sprawie wielbienia Boga pozostawia jej wolność, może nawet oznaczać, że zezwoli jej w czasie świąt tzw. »Bożego Narodzenia« w jednym pokoju mieszkania postawić choinkę, chociaż jako wierzący nie dopuści do tego, żeby inne pomieszczenia domu albo zewnętrzna część mieszkania (np. drzwi) były udekorowane. Zezwalając żonie wielbić Boga na jej sposób, dowodzi, że miłuje ją jak siebie samego. – Efez. 5:28-29. Podobnie niewierzący mąż jako głowa domu, może wytyczyć dzieciom religię” (Strażnica Nr 12, 1963 s. 12).

Biblia i organizacja

„Jeśli chcieli rozumieć Biblię, co miało im przynieść ratunek, to Biblia musiała im być wyjaśniona przez organizację Bożą” (Strażnica Nr 1, 1963 s. 8).

„W jaki sposób Bóg udostępnia zrozumienie swych proroctw? Przy pomocy swego Słowa, swego świętego ducha i przez swe ziemskie narzędzie, czyli kanał. (…) Że Jehowa posługuje się dziś takim kanałem i że ten kanał jest złączony ze Społeczeństwem Nowego Świata świadków Jehowy niewątpliwie pokazują fakty” (Strażnica Nr 18, 1963 s. 9).

Szatan z zupełną mocą

"Dlatego dziesięć rogów tego smoka przedstawiają zupełną moc, którą on miał jako ktoś mający władzę, czyli jako "bóg tego systemu rzeczy"" (Strażnica Nr 18, 1963 s. 12).

U drzwi

„(...) pokolenie, które jest świadkiem wydarzeń następujących po roku 1914, takich jak wojny światowe, głody, zarazy, trzęsienia ziemi (...) – ujrzy także zniszczenie wszystkich niegodziwych. Armagedon, walka wielkiego Boga Wszechmocnego, jest u drzwi” (Strażnica Nr 15, 1963 s. 8);

„Niektórzy wyrażają pogląd, że przyjście Armagedonu może być przyśpieszone przez gorliwsze angażowanie się ludu Jehowy w pracy świadczenia (...). Czy takie zrozumienie jest właściwe? (...) Jehowa ma dokładnie wyznaczony czas dla rozpoczęcia Armagedonu, i (...) to nie nastąpi w wyniku ludzkiej działalności...” (Strażnica Nr 7, 1963 s. 12).

III wojna

„W rzeczywistości jednak grozi mu [światu], i też go spotka coś jeszcze gorszego, bez względu na to, czy wybuchnie trzecia wojna światowa, czy nie. To będzie »wojna wielkiego dnia Boga Wszechmocnego«, i tej wojny świat nie przeżyje” (Strażnica Nr 1, 1963 s. 1);

„Już same stosunki panujące obecnie na ziemi dowodzą, że musi nastąpić zmiana. Przywódcy państw mówią ciągle o możliwości katastrofy światowej, która mogłaby być spowodowana przez wojnę, do której – chociaż nie w tym czy następnym roku – ma ich zdaniem jednak dojść prawdopodobnie jeszcze za życia naszego pokolenia. Oni się zastanawiają nad eksplozją zaludnienia i boją się, że potrzeby środków żywnościowych wkrótce przewyższą ich produkcję. A jakie będzie życie na naszej planecie, jeśli w następnych miesiącach opady radioaktywne jeszcze przybiorą na sile? Te pytania skłaniają nas do poważnego przemyślenia słów Jezusa, które czytamy w Mateusza 24:34 (NDą): »Zaprawdę powiadam wam, nie przeminie to pokolenie, dopóki nie stanie się to wszystko«. Nie, Jehowa nie dopuści, aby człowiek uczynił ziemię, swą piękną ojczyznę, pustynią zakażoną radioaktywnością. On nas powiadamia, że ma zamiar »przywieść do ruiny tych, którzy rujnują ziemię«. – Obj. 11:18, NW” (Strażnica Nr 4, 1963 s. 2);

Pokolenie

W wewnętrznym biuletynie Świadków Jehowy powątpiewano też, by „pokolenie” było tożsame z okresem 70-80 lat. Miało być ono krótszym odcinkiem czasu:

„Psalmista pisze: »Dni wieku naszego jest siedemdziesiąt lat, a jeśli kto większy, lat osiemdziesiąt.« (Psalm 90:10). Jednak Biblia tymi słowami nie ustala czasu trwania jednego pokolenia. Gdybyśmy nawet liczyli 70 lub 80 lat jako czas jednego pokolenia, to i tak nie moglibyśmy obliczyć czasu rozpoczęcia się Armagedonu. Dlaczego nie? Ponieważ walka Boża nie rozpocznie się dokładnie wtedy gdy nastąpi naturalny koniec tego pokolenia. Ona się rozpocznie za życia tego pokolenia. Życie większości ludzi z tej generacji będzie skrócone w walce Armagedonu. Kiedy? Dzień i godzina nie są ludziom znane. - Mat. 24:36” (Służba Królestwa Nr 3, 1963 s. 6).

„Oni będą bezustannie radować się w Jego Imieniu i korzystać z Jego ochrony, gdy On wkrótce zniszczy w Armagedonie ostatnie pokolenie tych »którzy go nienawidzą«.” (Strażnica Nr 5, 1963 s. 4);
« Ostatnia zmiana: 14 Lipiec, 2018, 11:12 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Archiwum - tego brak na jw.org, 1950-1969, czasopisma, cytaty
« Odpowiedź #17 dnia: 08 Lipiec, 2018, 15:35 »
Strażnica i Służba Królestwa 1964 rok, różne tematy

Miliony nie umrą i śmierć 3 dzieci w 1925

„W grudniu 1921 r. brat Rutherford napisał mi, żeby wszystkie zbory przygotowały się do przeprowadzenia publicznych zgromadzeń jednego z pierwszych popołudni roku 1922. Wszędzie miał być użyty temat: »Miliony obecnie żyjących nigdy nie umrą«. Ten wspaniały odczyt publiczny został wygłoszony niemal w każdej wiosce i każdym mieście naszego terenu. To gruntowne świadectwo tym bardziej rozjątrzyło kler, ale praca nadal posuwała się naprzód. W 1925 r. wielka klęska nawiedziła moją rodzinę. Na skutek bardzo ostrej czerwonki zmarło mi troje dzieci. Był to ogromny wstrząs dla mnie i żony, ale pocieszała nas silna wiara w zmartwychwstanie” (Strażnica Nr 19, 1964 s. 10).

Toalety w niebie?

   „Gdyby Jezus był w swoim ciele ludzkim w niebie, wówczas miałby też cały przewód pokarmowy z ustami i żołądkiem. Również jego wierni uczniowie, którzy by poszli do nieba, mieliby te same narządy. Przypominamy sobie, że Jezus powiedział do nich: »A jak mój Ojciec zawarł przymierze ze mną, tak i ja zawieram z wami przymierze co do królestwa, abyście jedli i pili przy moim stole w mym królestwie.« (Łuk. 22:29, 30, NW) W takim razie po jedzeniu i piciu pokarm i napój przeszedłby przez ich przewód pokarmowy. I co potem? Jezus powiedział: »Nie rozumiecie, że wszystko co wchodzi w usta, do brzucha idzie i na zewnątrz się wydala.« (Mat. 15:17, Wu) Zastanówcie się nad tym! Jeśli oni przybywają do nieba w ludzkich ciałach, to muszą tam chyba być toalety zarówno prywatne, jak i publiczne, oddzielne dla mężczyzn i dla kobiet, a Jezus, o którym duchowni mówią, że sam jest samym Bogiem, musiałby korzystać jak człowiek z toalety, a więc musiałby czynić coś, czego wcale nie musiał czynić w niebie zanim się stał człowiekiem! A przecież tak musiałoby być, jeśli się wyciąga logiczne wnioski z ich argumentów!” (Strażnica Nr 3, 1964 s. 6).

Piętno wykluczonego i przywróconego

„Wykluczony ze społeczności, może się jednak pojednać z Jehową i Jego organizacją i z biegiem czasu ponownie zostać przyjętym jako brat, jeżeli żałuje, zmieni swój sposób postępowania i objawi pokorne nastawienie, i przez dość długi czas udowodni, że chce żyć w zgodzie ze Słowem Bożym. Jednak po ponownym przyjęciu jego stanowisko nigdy nie będzie takie samo jak przed wykluczeniem ze społeczności. Ponieważ on naruszył zaufanie zboru, nie może prowadzić nadzoru w zborze. Dlatego traci on nieodmiennie wszelką odpowiedzialność służbową tu na ziemi” (Strażnica Nr 7, 1964 s. 8).

Ekskomunika

„Przez wykluczenie ze społeczności, czyli przez ekskomunikę, winowajca zostaje odcięty od widzialnej organizacji Bożej” (Strażnica Nr 14, 1964 s. 9; por. ang. Strażnica 15.07 1963 s. 443 – disfellowshiping, or excommunicating).

„W jednym z ostatnich wydań »Strażnicy« zostały omówione zasady biblijne dotyczące wykluczenia ze społeczności, czyli ekskomuniki” (jw. s. 9).

Frakcje

„Może [lekarz] powie też: »Panu potrzebne są czerwone krwinki do przenoszenia tlenu. Mamy tutaj takie. Co pan myśli o tym?« Chrześcijanin może nie jest tak obeznany z fachowymi wyrażeniami lekarskimi. Czy ma się więc zwrócić do sługi zboru lub do Towarzystwa? Nie zajdzie tego potrzeba, jeśli jest gotów dźwigać swe własne brzemię odpowiedzialności. Potrzebuje tylko zapytać lekarza: »Z czego wytworzona jest plazma?«, »Z czego wytwarza się czerwone krwinki?«, »Skąd pochodzi ta substancja?« Jeśli odpowiedź brzmi: »Ona pochodzi z krwi« lub »zachodzi we krwi«, wtedy chrześcijanin dokładnie wie, co ma czynić, gdyż zasadzie tej podlega nie tylko krew jako taka, lecz też wszystko, co z krwi jest wytwarzane” (Strażnica Nr 2, 1964 s. 9).

Babilon - zanim przeminie pokolenie roku 1914

„Podobnie upadł również religijny Babilon Wielki około roku 1919. Całkowita zagłada spotka go dopiero w przyszłości. Jesteśmy jednak przekonani, że nie będzie trzeba czekać na to całe wieki. Obecnie wydarzenia następują po sobie w znacznie przyśpieszonym tempie i wierzymy, że jeszcze nasze pokolenie ujrzy zniszczenie Babilonu Wielkiego!” (Strażnica Nr 23, 1964 s. 4).

Głosowanie

„Dojrzałym chrześcijanom nie sprawia kłopotu kwestia ustosunkowania się do politycznych wyborów. Często w państwach totalistycznych obowiązują ustawy, na których podstawie zmusza się ludzi do udziału w wyborach; niekiedy są nawet zabierani z domu i doprowadzani do urn wyborczych. Podobnie w niektórych krajach demokratycznych prawo narzuca obywatelom obowiązek udania się do lokalu wyborczego. W żadnym kraju świadkowie Jehowy nie biorą udziału w polityce. Nie są składnikiem tego świata. (Jana 17:14) Dlatego podczas wyborów nie oddają głosu na proponowanych kandydatów. Jednak nie naruszają neutralności swego stanowiska wobec kwestii politycznych, gdy idąc do urny w jakiś sposób unieważnią kartkę wyborczą, czy to przez przekreślenie, czy przez napisanie uwagi: »Na Królestwo Boże«. Tym sposobem wyrażają, za czym właściwie się opowiadają. Kartka przez to traci ważność i nie będzie zaliczona na poparcie człowieka. Ale podporządkowali się prawu i udali się do urny oraz uniknęli ewentualnej kary” (Strażnica Nr 22, 1964 s. 6).

   Jezus będzie powiadomiony o „dniu i godzinie”

   „Jezus nie chciał przez to oczywiście powiedzieć, że nikt się nigdy o tym nie dowie. On na pewno zostanie dostatecznie wcześniej powiadomiony o tym momencie, aby mógł zwołać do walki swoje wojska niebiańskie” (Strażnica Nr 16, 1964 s. 12).

   „Dzień i godzina” nieznane

„Nie wolno nam więc wnioskować na podstawie 1 Mojżeszowej 7:4, że Jehowa Bóg kiedyś w przyszłości powiadomi swój lud na ziemi już na dość długi czas przedtem, kiedy się rozpocznie Armagedon. Jezus dawno temu powiedział o tym: »A o dniu i godzinie (...)« – Mat. 24:36, NP. Jezus nie chciał przez to oczywiście powiedzieć, że nikt się nigdy o tym nie dowie. (...) Tak też obecnie dzieło zgromadzania powinno być znakiem dla bezbożnego świata i powinno mu dać poznać, że walka Armagedonu jest bardzo bliska, gdyż zostanie stoczona jeszcze za naszego pokolenia” (Strażnica Nr 16, 1964 s. 12).

Hbr 1:8

Strażnica Nr 12, 1964 s. 9, choć przyznaje, że można Hbr 1:8 przetłumaczyć: „Twój tron, Boże, /jest/ na wieki wieków”,

Wnuki Jehowy

„Ponieważ oddaliśmy się Jehowie Bogu, więc należymy do Niego; jesteśmy albo Jego adoptowanymi synami, albo przypuszczalnymi wnukami” (Strażnica Nr 24, 1964 s. 5)

Rada dla wątpiących

„Kiedy członek zboru napotyka trudności w zrozumieniu lub przyjęciu określonego szczegółu, ma możliwość przedyskutować tę kwestię z braćmi o dojrzałej wiedzy. Jeżeli danej myśli i wówczas jeszcze nie zrozumie, to prawdopodobnie byłoby najlepiej, gdyby na razie zaczekał. Być może Towarzystwo później opublikuje coś więcej na ten temat i wtedy zrozumienie sprawy się poszerzy. (…) Byłoby jednak rzeczą niewłaściwą, gdyby odnośna osoba usiłowała swe własne, odmienne zdanie na temat określonej nauki biblijnej krzewić wśród jak największej liczby członków zboru” (Strażnica Nr 22, 1964 s. 5).

Schrony i ćwiczenia

Strażnica Nr 9, 1964 s. 12, odpowiadając na pytanie:

„Jakie stanowisko wobec cywilnej służby przeciwlotniczej i budowy schronów przeciwatomowych powinien zająć chrześcijanin?”, podawała: „Chrześcijanie respektują wszystkie prawa Cezara, które nie są sprzeczne z prawem Bożym. Branie udziału w ćwiczeniach przeciwlotniczych nie jest sprzeczne z żadnym z praw Bożych, chociaż niektóre ruchy pacyfistyczne są temu przeciwne. To samo dotyczy miejskich zarządzeń wymagających np. od właścicieli domów budowy schronów chroniących przed skutkami promieniowania po wybuchu atomowym”.

Pytanko

„Czy jest coś do zarzucenia, jeśli oddany Bogu chrześcijanin należy do klubu nudystów, albo przebywa w obozie czy miejscu wypoczynkowym zwolenników nagości?” (Strażnica Nr 4, 1964 s. 12);

Pokolenie, na pewno

„(...) żyjemy w czasie końca, w którym obecne pokolenie na pewno doczeka się Armagedonu” (Służba Królestwa Nr 4, 1964 s. 3).

III wojna

„Do naszych czasów trafniej niż do jakiegokolwiek okresu z przeszłości pasuje określenie: »wiek niezgody i niepokoju«. Pokój został ziemi odjęty, jak to zostało przepowiedziane w ostatniej księdze Biblii (...). Spełnieniem tych słów były między innymi 1 i 2 wojny światowe – stoczone za naszych czasów największe wojny w dziejach ludzkich. Ale nie dość na tym, narody zbroją się gorączkowo do trzeciej wojny światowej” (Strażnica Nr 22, 1964 s. 1);
« Ostatnia zmiana: 14 Lipiec, 2018, 11:12 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Archiwum - tego brak na jw.org, 1950-1969, czasopisma, cytaty
« Odpowiedź #18 dnia: 09 Lipiec, 2018, 11:20 »
Strażnica i Służba Królestwa 1965 rok, różne tematy

Usprawiedliwiciel imienia Jehowy

   „To, co Mojżesz czynił na stosunkowo małą skalę, Jezus uczyni na skalę ogólnoziemską, a nawet wszechświatową jako, usprawiedliwiciel imienia Jehowy” (Strażnica Nr 14, 1965 s. 12).

Wąż z nogami

W roku 1965 Towarzystwo Strażnica udzieliło na ten temat odpowiedzi na pytanie czytelnika:

   „Czy w wyniku klątwy, jaką według 1 Mojżeszowej 3:14 Bóg rzucił na węża on utracił swe nogi lub stopy? (...) A zatem należy przyjąć, że zanim Bóg przeklął węża miał on nogi, a więc nie musiał się czołgać po ziemi” (Strażnica Nr 19, 1965 s. 14).

Organizacja arką

„Noe wszedł do arki i w niej został uratowany, a obecnie zapewnia ratunek pozaobrazowa arka, organizacja Jehowy” (Służba Królestwa Nr 5, 1965 s. 1).

Matka

   „Prócz tego wszyscy chrześcijanie uważają Jehowę Boga za swego »Ojca«, a Jego niebiańską organizację, Jeruzalem, za swą »Matkę«. Tych przede wszystkim oni powinni czcić i słuchać. Już sama logika wskazuje, tym szacunkiem i posłuszeństwem objęci są ziemscy przedstawiciele niebiańskiego Ojca i Matki. Dla dorosłych obejmuje to wszystkich tych, którzy zajmują jakieś stanowiska w zborze chrześcijańskim albo w złożonymi ze świadków Jehowy Społeczeństwie Nowego Świata...” (Strażnica Nr 12, 1965 s. 11).

Zamianowane siostry na sługę zboru

„(...) obecnie z powodu braku zdolnych braci konieczność może zmusić siostry do zapełnienia stanowisk służby w zborze. Może ona nawet wymagać zajęcia się obowiązkami sługi zboru. Jednak siostry nie nazwalibyśmy nadzorcą (...) Kiedy siostra będąca sługą zboru albo jakaś inna oddana Bogu i ochrzczona siostra w ramach swych powinności pełni obowiązki przewodniczenia, które normalnie powinny być wykonywane przez nadzorcę, sługę pomocniczego lub prowadzącego studium, wtedy jest konieczne, żeby miała nakrytą głowę” (Strażnica Nr 4, 1965 s. 5).

   „W ośrodkach służby składających się z samych sióstr lub nie mających braci zdolnych do prowadzenia teokratycznej szkoły służby kaznodziejskie, przebieg programu szkoły powinien być następujący: Siostra zamianowana na sługę ośrodka służby przewodniczy temu zebraniu z nakrytą głową...” (Służba Królestwa Nr 9, 1965 s. 6).

Uczty miłości

   „Owe »uczty miłości« braterskiej prawdopodobnie urządzane były nawet jeszcze wśród odstępczych chrześcijan, aż z powodu zdarzających się wówczas nadużyć i wypaczeń zostały całkowicie zaniechane. (…) Dlatego też podobne »uczty miłości« braterskiej nie zostały wznowione przez prawdziwych chrześcijan naszych czasów” (Strażnica Nr 17, 1965 s. 2).

Sztandar, godło szanowane?

   „Wszystko to było dobrze obmyślonym fortelem Szatana Diabła, zasadniczego boga Babilonu, aby tych trzech Hebrajczyków zmusić do ugięcia się przed państwem, do złożenia pokłonu przed jego symbolem, którym przecież może być równie dobrze posąg, jak i sztandar czy inne godło” (Strażnica Nr 8, 1965 s. 5).

Śmierć ostatka

„Te nowe systemy rzeczy zakończą się gdy w jakiś sposób po walce Armagedonu ostatni członek ciała Chrystusowego zakończy swoje życie na ziemi przez śmierć” (Służba Królestwa Nr 9, 1965 s. 5).

Tajemnice CK

„Odkryte tajemnice Boże są publikowane dla dobra innych ludzi na łamach publikacji Towarzystwa” (Służba Królestwa Nr 12, 1965 s. 1).

Rzeź i padlina

   „Nie czeka ich uczczenie pogrzebem w grobach pamięci, lecz pozostaną dla ptaków żerujących na padlinie. Rzezi ich dokona symboliczny »miecz« egzekucyjny, wysuwający się z ust Króla królów. A żyjący na ziemi »ludzie dobrej woli« będą tego wszystkiego naocznymi świadkami” (Strażnica Nr 2, 1965 s. 4).

Transfuzja krwi u zwierząt

„Czy chrześcijanin, który pozwoliłby weterynarzowi przetoczyć krew zwierzęciu domowemu, postąpiłby niezgodnie z Pismem świętym? (...) A zatem jak należy odpowiedzieć na pytanie, czy chrześcijanin zezwalający weterynarzowi na przetoczenie krwi zwierzęciu domowemu postąpiłby niezgodnie z Pismem świętym? Takie postępowanie byłoby na pewno sprzeczne z Pismem świętym. Nie wolno przetaczać krwi nawet zwierzętom. Biblia wyraźnie zakazuje używania krwi. Toteż chrześcijanin nie powinien zezwalać na podawanie krwi w celu utrzymania życia ani człowiekowi, za którego jest odpowiedzialny, ani bydłu, ani innemu zwierzęciu, które do niego należy. Chrześcijańscy rodzice nie mogą się posłużyć wymówką, że to zwierzę należy do dziecka, które jeszcze nie jest ochrzczone, a więc dziecko może zezwolić weterynarzowi na dokonanie transfuzji. Ochrzczeni rodzice ponoszą za to odpowiedzialność, ponieważ sprawują władzę nad dzieckiem i zwierzętami domowymi i w takim wypadku do nich należy ostatnie słowo. To jest w oczach Bożych ich obowiązkiem” (Strażnica Nr 17, 1965 s. 12).

Nawozy sztuczne z krwią

„Czy wolno stosować nawozy sztuczne zawierające krew? (...) A jak się przedstawia sprawa z nawozami zawierającymi krew? Kto respektuje prawo Boże dotyczące krwi, ten nie będzie ich używać” (Strażnica Nr 17, 1965 s. 12).

Karma z krwią

„Czy chrześcijanin może podawać zwierzętom karmę, która przypuszczalnie zawiera krew? (...) Czy chrześcijanin może podawać zwierzętom karmę, która przypuszczalnie zawiera krew? W oparciu o wspomniane już zasady odpowiedź brzmi. Nie. Jeśli więc chrześcijanin dowiaduje się z etykiety umieszczonej na opakowaniu karmy dla psa czy innych zwierząt domowych, że ona zawiera części składowe krwi, to nie może z czystym sumieniem podawać zwierzęciu tego pokarmu. Nie powinien się usprawiedliwiać twierdzeniem, że to jest przecież prawie tak samo, jak gdyby jedno zwierzę zabiło drugie i spożywało jego krew. W tym wypadku chrześcijanin sam odżywiałby to zwierzę krwią. Natomiast jeśli na opakowaniu nie ma żadnej wzmianki, która by wskazywała, że dana karma zawiera krew, to chrześcijanin może uznać, że wolno mu ją stosować. Gdyby jednak sumienie nie dawało mu spokoju, wówczas powinien zasięgnąć informacji, a następnie odpowiednio zadecydować. Jako chrześcijanin, na pewno chciałby mieć wobec Boga czyste sumienie” (Strażnica Nr 17, 1965 s. 12).

Kilka lat

Babylon the Great’s fall presages her destruction, even as ancient Babylon was destroyed after she had fallen; only in our day the destruction of Babylon the Great will not be delayed for centuries but only for a few short years, as Jesus intimated when he said regarding our day: “But as these things start to occur, raise yourselves erect and lift your heads up, because your deliverance is getting near. Truly I say to you, This generation will by no means pass away until all things occur.”—Luke 21:28, 32. (ang. Strażnica 01.10 1965 s. 603; tłumaczenie: „Upadek Babilonu Wielkiego poprzedza jego zniszczenie, podobnie jak starożytny Babilon został zniszczony po swoim upadku; tylko, że w naszych czasach zniszczenie Babilonu Wielkiego nie będzie odwleczone na wieki, lecz tylko na kilka krótkich lat), jak wskazał Jezus, kiedy mówił odnośnie naszych dni: »Ale gdy się to zacznie dziać, wyprostujcie się i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze wyzwolenie. Zaprawdę wam mówię: To pokolenie na pewno nie przeminie, dopóki się wszystko nie stanie.« —Łukasza 21:28, 32”.);

Głód potęgujący się

„Pomimo postępu wiedzy świat ludzki znajduje się dzisiaj w stanie nader godnym pożałowania; dręczą go nie tylko choroby fizyczne i psychiczne, którym towarzyszy głód coraz bardziej się potęgujący wskutek eksplozji zaludnienia ale i piętrzą się przed nim wzrastające niepokoje...” (Strażnica Nr 6, 1965 s. 2);

III wojna

„Ponieważ obecnie stoi do dyspozycji straszliwa bomba wodorowa, mówi się o trzeciej wojnie światowej jako o »termonuklearnym Armagedonie«. (...) Pytanie, które zostanie rozstrzygnięte przez Armagedon, brzmi: Kto ma prawo rządzić całą ziemią? (...) Wszelkie dostrzegalne dzisiaj znaki wskazują, że w ewentualnej trzeciej wojnie światowej też chodziłoby o tę samą kwestię” (Strażnica Nr 2, 1965 s. 2, 5);

„(...) piętrzą się przed nim [światem] wzrastające niepokoje polityczne, awantury rasistowskie i zamieszki na tle religijnym, czego szczytem – jakby wynikało z rachunku prawdopodobieństwa – może być trzecia wojna światowa, toczona w warunkach ery atomu i lotów kosmicznych” (Strażnica Nr 6, 1965 s. 2).
« Ostatnia zmiana: 14 Lipiec, 2018, 11:15 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Archiwum - tego brak na jw.org, 1950-1969, czasopisma, cytaty
« Odpowiedź #19 dnia: 10 Lipiec, 2018, 10:30 »
Strażnica i Służba Królestwa 1966 rok, różne tematy

Pionierka rokująca przyszłość

   „Zwróć uwagę na to, że służba pionierska jest zawodem rokującym dobrą przyszłość. Tego, czego się nauczysz teraz, możesz pilnie potrzebować po Armagedonie. Miliardy ludzi, którzy zmartwychwstaną, będą potrzebować dzielnych nauczycieli i wykładowców” (“Służba Królestwa” Nr 12, 1966 s. 2).

Trójca jak wygląda

   „Przywódcy Babilonu Wielkiego przedstawili Boga jako trójgłowe, trynitariańskie straszydło, jako maniaka zadającego wieczne męki. A także zwiedli ludzi do oddawania czci innym fałszywym bogom” (Strażnica Nr 21, 1966 s. 9);

Lucyfer

   „A zatem chociaż pierwotne zastosowanie słów z Izajasza 14:12-14 odnosiło się do literalnego, widzialnego króla starożytnego Babilonu, to obecnie stosują się one do niewidzialnego króla nowożytnego Babilonu Wielkiego, Szatana Diabła, przedstawionego symbolicznie przez starożytnego króla babilońskiego”(Strażnica Nr 5, 1966 s. 14 [ang. 15.01 1965 s. 64]).

   W tym samym roku 1966 Towarzystwo Strażnica wyraziło też opinię odwrotną, która była zmianą nauki:

   „Zatem określenie heilel’ albo lucyfer stosuje się do Szatana Diabła tylko w tej mierze, w jakiej ziemski król Babilonu przedstawia tego złego ducha lub go odzwierciedla. Rzecz oczywista, że właśnie Szatan Diabeł był w istocie bogiem i niewidzialnym królem Babilonu, tak samo jak władca nowożytnego Babilonu Wielkiego. Tak więc proroctwo Izajasza 14:12-14 odnosi się zasadniczo do ludzkiego króla Babilonu” (Strażnica Nr 21, 1966 s. 9-10 [ang. 01.07 1965 s. 407]).

Sodoma wstanie

   „Otóż Jezus powiedział, że wielu jest ludzi, którzy skorzystają ze zmartwychwstania: »Nadchodzi godzina, w której wszyscy, co są w grobowcach pamięci, usłyszą jego głos i wyjdą: ci, którzy czynili dobro, na zmartwychwstanie życia; ci, którzy praktykowali niegodziwości, na zmartwychwstanie sądu« (Jana 5:28, 29, NW). Powiedział też, że nawet mieszkańcy tak znikczemniałych miast, jak: Sodoma i Gomora, Tyr i Sydon, Niniwa, oraz miast żydowskich, które nie powitały z ochotą działalności kaznodziejskiej Jezusa: Chorazynu, Betsaidy i Kapernaum – powrócą na wielki Dzień Sądu (Mat. 10:15; 11:20-24; 12:41, NP)” (Strażnica Nr 10, 1966 s. 8 [ang. 01.02 1965 s. 88]).

Brooklyn centrum

„Podobnie jak zbór chrześcijański pierwszego stulecia był kierowany z Jerozolimy, tak ogólnoświatowe dzieło ogłaszania Królestwa jest dzisiaj kierowane z dogodnie położonego Brooklynu, dzielnicy miasta Nowy Jork. (…) W tym idealnie położonym miejscu, z najlepszymi możliwościami transportowymi, gdzie codziennie przewijają się tysięczne rzesze obserwatorów, funkcjonuje drukarnia centralnego ośrodka świadków Jehowy…” (Strażnica Nr 19, 1966 s. 11).

Wykluczeni

„Nieuczestniczenie w zebraniach zborowych jest jednym z najbardziej oczywistych przejawów zaniedbywania i opuszczania »domu Boga naszego«. Jeśli oddany Bogu i ochrzczony członek domostwa Bożego dobrowolnie rezygnuje z obecności, to w gruncie rzeczy odcina się od zboru. Takie odcięcie równa się po prostu wykluczeniu ze społeczności domu Bożego; skoro ktoś pozostanie tak poza społecznością aż go zaskoczy śmierć, będzie to dla niego oznaczać wieczne zatracenie na równi z odrzuconymi przez Boga. Oto, do czego prowadzi opuszczanie zebrań” (Strażnica Nr 13, 1966 s. 6).

Wielki ucisk od 1914

„Czy ty, czytelniku, dostrzegasz siebie w tej »wielkiej rzeszy«? Jeśli tak, to wiesz, że wspomniany powyżej »wielki ucisk« trwa od »początku boleści« w latach 1914-1918, przepowiedzianych przez Jezusa Chrystusa – »Baranka«, który przelał swą krew w ofierze złożonej Bogu na zmazanie »grzechu świata«. (Mat. 24:8; Jana 1:29) Koniec »boleści« ucisku jakie ogarnęły narody, należy jeszcze do przyszłości, gdyż będzie on oznaczał zupełne unicestwienie obecnego systemu rzeczy. Niemniej jednak »wielka rzesza« nie czeka na koniec owego »wielkiego ucisku«, aby dopiero wtedy pomyśleć o podjęciu służby Bożej” (Strażnica Nr 13, 1966 s. 8).

Dzień Jehowy -   rozpocznie się za ‘tego pokolenia’

„Tak jak za czasów, kiedy Noe budował arkę, tak i teraz, kiedy od roku 1914 minęło ponad pięćdziesiąt lat, cierpliwość Jehowy trwa długo. Wszystkie dowody wskazują w świetle proroctw biblijnych, że dzień Jehowy naznaczony do wykonania wyroku na niezbożnych jest bliski, bo przypada na obecne pokolenie” (Strażnica Nr 7, 1966 s. 6).

To pokolenie

„Przepowiedziane wydarzenia zaczęły się spełniać w roku 1914 n.e., a Jezus Chrystus mówiąc o pokoleniu miał na myśli tych ludzi, którzy wówczas żyli i jeszcze żyją po dziś dzień. (...) Zatem właśnie my jesteśmy pokoleniem, które nie przeminie, aż się dopełni ów »wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd, i nie będzie«. I to nasze pokolenie stanęło wobec problemu ocalenia” (Strażnica Nr 7, 1966 s. 4).

„Tak jak za czasów, kiedy Noe budował arkę, tak i teraz, kiedy od roku 1914 minęło ponad pięćdziesiąt lat, cierpliwość Jehowy trwa długo. Wszystkie dowody wskazują w świetle proroctw biblijnych, że dzień Jehowy naznaczony do wykonania wyroku na niezbożnych jest bliski, bo przypada na obecne pokolenie” (Strażnica Nr 7, 1966 s. 6);

„Przede wszystkim jednak pamiętaj o tym, że nasze pokolenie czeka walka Armagedonu” (Służba Królestwa Nr 12, 1966 s. 3).

III wojna

„Laureat pokojowej nagrody Nobla za rok 1959 (...) lord Philip Noel-Baker, powiedział w roku następnym: »Uważam za rzecz bardzo prawdopodobną, (...) że jeśli narody się do tego czasu nie rozbroją, to za dziesięć lat będziemy po wojnie nuklearnej; my wszyscy, nasze dzieci i wnuki, będziemy martwi, a świat będzie przez wieki wirował jako planeta martwa, wypalona i radioaktywna«” (Strażnica Nr 7, 1966 s. 3).
« Ostatnia zmiana: 14 Lipiec, 2018, 11:17 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Archiwum - tego brak na jw.org, 1950-1969, czasopisma, cytaty
« Odpowiedź #20 dnia: 11 Lipiec, 2018, 11:41 »
Strażnica i Służba Królestwa 1967 rok, różne tematy

Reklama roku 1975 - prezesi

Strażnica Nr 1, 1967 s. 10-12, art. “Radość z uczty duchowej pod hasłem ‘Synowie Boży - synami wolności’” (ang. 15.10 1966); w tym artykule ponad 10 razy wymieniono rok 1975;

   artykuł pt. “Gdzie się znajdujemy według Bożego rozkładu czasu?” (Strażnica Nr 23, 1967 s. 7-9);

Prezes Nathan Knorr
“‘Jehowa Bóg swobody i wolności, wyprowadził swój lud z niewoli babilońskiej i powierzył mu do wykonania dzieło wyzwalania. To dzieło uwolnienia i wybawienia musi być doprowadzone do końca! Aby dziś, w tym krytycznym czasie, okazać pomoc przyszłym synom Bożym.’ – oznajmił prezes Knorr – wydana została w języku angielskim nowa książka, zatytułowana: ‘Życie wieczne – w wolności synów Bożych’. Gdziekolwiek książka ta była przedstawiana, wszędzie przyjmowano ją z wielkim zapałem. Wokół kongresowych stoisk z książkami gromadziły się tłumy i wkrótce przywiezione zapasy ulegały wyczerpaniu. Natychmiast zapoznawano się z jej treścią. Niedługo trwało i bracia odnajdywali tabelę zamieszczoną na stronach 31 i następnych [w ed. pol. s. 22-25], z której wynika, że 6000 lat istnienia człowieka kończy się w roku 1975. Dyskusje na temat roku 1975 prawie przyćmiły wszystko inne. ‘Ta nowa książka zmusza nas do uświadomienia sobie, że Armagedon jest rzeczywiście bardzo bliski’ – wypowiedział się jeden z uczestników kongresu. Było to z pewnością jedno z tych szczególnych błogosławieństw, jakie obecni stąd odnieśli!” (Strażnica Nr 1, 1967 s. 11).

Wiceprezes Frederick W. Franz
“Na kongresie w Baltimore brat Franz podał w uwagach końcowych kilka interesujących wypowiedzi na temat roku 1975. Zaczął od przypadkowego zdarzenia, powiadając: ‘Tuż przed wejściem na mównicę podszedł do mnie pewien młodzieniec z pytaniem: ››Proszę mi powiedzieć, co znaczy ten rok 1975? Czy on oznacza konkretnie to lub owo?‹‹ ‘ Następnie brat Franz między innymi mówił mniej więcej tymi słowy: ‘Zauważyliście tę tabelę /zamieszczoną w książce ››Życie wieczne – w wolności synów Bożych‹‹ na stronach 31-35 [w pol. s. 22-25]/. Wskazuje ona, że 6000 lat dziejów ludzkich skończy się w roku 1975, za jakieś dziewięć lat. Co to oznacza? Czy to znaczy, że dzień odpoczynku Bożego zaczął się w roku 4026 przed naszą erą? Chyba tak. Książka o ››Życiu wiecznym‹‹ nie podaje, że było inaczej. Przedstawia tylko tablicę chronologiczną. Możecie się z nią zgadzać albo ją odrzucić. Ale jeżeli tak jest, co to dla nas oznacza?’ /Następnie dość obszernie wykazywał prawdopodobieństwo tego, że rok 4026 p.n.e. zapoczątkował dzień odpoczynku Bożego./ ‘Co można powiedzieć na temat roku 1975? Cóż on ma oznaczać, drodzy przyjaciele?’ – zapytał brat Franz. ‘Czy to znaczy, że do roku 1975 Armagedon zakończy się związaniem Szatana? Możliwe! Może tak być! U Boga jest wszystko możliwe. Czy to znaczy, że do roku 1975 Babilon Wielki zginie? Możliwe. Czy to znaczy, że nastąpi atak Goga z Magog, skierowany przeciw świadkom Jehowy w celu zupełnego ich wytępienia, po czym sam Gog zostanie pozbawiony możności działania? Możliwe. Ale nie twierdzimy tego. U Boga wszystko jest możliwe. Ale my nie mówimy, że tak na pewno będzie. Niech więc też nikt z was nie mówi, że konkretnie to czy owo zdarzy się w latach dzielących nas od roku 1975. A najważniejsze z tego wszystkiego, drodzy przyjaciele, jest to: Czas jest krótki. Czas się kończy – co do tego nie ma wątpliwości’. ‘Kiedy się zbliżaliśmy do kresu czasów pogan w roku 1914, nie było żadnego znaku świadczącego o ich nadchodzącym końcu. Warunki istniejące na ziemi wcale nie wskazywały na to, co miało nadejść; tak było do czerwca owego roku. Wtedy nagle popełnione zostało pewne zabójstwo. Wybuchła pierwsza wojna światowa. Resztę znacie sami. Nastały głody, trzęsienia ziemi, epidemie – tak jak to przepowiedział Jezus’. ‘A jak sprawa wygląda dziś, gdy się zbliżamy do roku 1975? Stosunki są dalekie od pokojowych. Mamy za sobą wojny światowe, klęski głodu, trzęsienia ziemi, epidemie, i teraz zbliżając się do roku 1975 nadal widzimy te same warunki. Czy to wszystko coś oznacza? Oznacza, że żyjemy w ››czasie końca‹‹. I ten koniec musi kiedyś nadejść. Jezus powiedział: ››Gdy się to pocznie dziać, wyprostujcie się i podnieście głowy, ponieważ się przybliża wasze wyzwolenie.‹‹ (Łuk. 21:28 NW) Dlatego też wiemy, że w miarę tego, jak się zbliżamy do roku 1975, wyzwolenie nasze jest coraz bliższe’. ‘Zróbmy więc jak najlepszy użytek z pozostałego czasu’ zachęcał. ‘i podejmujmy się każdej nawet trudnej, ale pożytecznej pracy w dziele Jehowy, dopóki nadarza się ku temu sposobność’.” (Strażnica Nr 1, 1967 s. 12).

Kilka lat, kilka krótkich lat
   
   “Zatem co jest dla ciebie i twego dziecka lepsze: przedłużenie obecnego życia o kilka krótkich lat czy osiągnięcie życia wiecznego w nowym porządku rzeczy? Rozważ obie możliwości, a potem zadecyduj” (Strażnica Nr 17, 1967 s. 5);

   “Dążmy więc do tego, aby do tak wielu ludzi, jak to tylko jest możliwe, poprzez nasze głoszenie dotarła owa wiadomość w tych kilku krótkich latach pozostałych przed Armagedonem, i czyńmy tak na wzór apostoła Pawła!” (The Watchtower 01.03 1967 s. 159).

“tak i obecnie, w tych nielicznych już, lecz nader ważnych latach przed Armagedonem” (Strażnica Nr 8, 1967 s. 2);

   “Według Boskiego ‘rozkładu czasu’ znajdujemy się w końcowych dniach systemu podłości, który wkrótce przeminie na zawsze. Tuż przed nami jest chwalebny nowy porządek rzeczy” (Strażnica Nr 23, 1967 s. 9);

Dziewięć lat
   
“Wskazuje ona, że 6000 lat dziejów ludzkich skończy się w roku 1975, za jakieś dziewięć lat. Co to oznacza? Czy to znaczy, że dzień odpoczynku Bożego zaczął się w roku 4026 przed naszą erą? Chyba tak. Książka o ››Życiu wiecznym‹‹ nie podaje, że było inaczej. Przedstawia tylko tablicę chronologiczną. Możecie się z nią zgadzać albo ją odrzucić” (Strażnica Nr 1, 1967 s. 12);

Teren i przywileje niepowtarzalne

“Cudowne błogosławieństwa czekają tych, którzy jako świadkowie Jehowy wstępują do pełnoczasowej służby kaznodziejskiej. (...) otworem stoi także praca pioniera specjalnego albo misjonarza. A może udziałem twoim będą przywileje sługi obwodu, który odwiedza zbory i służy im pomocą? Do końca tego systemu rzeczy pozostało naprawdę niewiele lat; przywileje teraz dostępne nigdy się nie powtórzą. Teraz jest pora na skorzystanie z nich” (Strażnica Nr 17, 1967 s. 11);

Żydzi

„W trzecim od końca paragrafie tej książki powiedziano: »Nadszedł dzień jubileuszu; dobra nowina musi dotrzeć do ludu Izraela, a następnie do wszystkich ludów ziemi. Zobacz Psalm 89:16«. Później materiał z książki Pociecha dla Żydów został włączony do większej książki oprawnej pt. Życie, którą otrzymaliśmy 15 lipca 1929 roku, aby ją rozpowszechniać głównie wśród Żydów” (Strażnica Nr 1, 1967 s. 8).

Trójca CK

   „Patrząc z tego punktu widzenia, Abraham, Izaak i Jakub w obrazowej mowie Jezusa przedstawiają rząd teokratyczny, w którym Jehowa jest wielkim Teokratą, Jezus Chrystus przez Niego namaszczonym Królem, sprawującym władzę w Jego imieniu, a zwycięski zbór 144 000 wiernych chrześcijan to zgromadzenie tych, którzy razem z Chrystusem będą dziedzicami Królestwa.” (Strażnica Nr 10, 1967 s. 11).

Trójca katolicka

   „Ponieważ nauka ta ma dziś w chrześcijaństwie tak wielkie znaczenie, przytaczamy wyjątek z dzieła The Catholic Encyclopedia (Encyklopedia Katolicka), tom 15, a strony 47. (...) W Piśmie jak dotąd nie znaleziono takiego pojedynczego wyrazu, który znaczeniem swoim obejmowałby łącznie wszystkie Trzy Boskie Osoby. Słowo τριας (które przetłumaczono na łacińskie trinitas) ukazuje się po raz pierwszy u Teofila z Antiochii około roku 180 po Chr. Mówi on o „Trójcy Boga /Ojca/, Jego Słowa i Jego Mądrości” („Ad Autolycum”, II, 15, P.G., VI. 1078.) Słowo to, ma się rozumieć, mogło być już wcześniej używane. Nieco później pojawia się ono w swej łacińskiej formie trinitas u Tertulliana („De pudicitia”, c. XXI, P.G., II, 1026). W następnym stuleciu słowo to jest już w powszechnym użyciu” (Strażnica Nr 22, 1967 s. 11).
Te słowa pogrubione później były już usuwane z tekstu.

   Zrzucony w pobliże ziemi

   „Doprowadziło to do całkowitej porażki Szatana, wskutek czego został w roku 1918 wraz ze swymi wojskami wyparty z dziedzin niebiańskich i strącony w pobliże ziemi” (Strażnica Nr 22, 1967 s. 1).

Życie po śmierci

„Pierwszy list Klemensa do Koryntian, odcinek 5, podaje: »(…) Stawmy sobie przed oczy przykład dobrych apostołów. Piotr przez bezpodstawną zawiść narażony był nie raz ani dwa na trudy, lecz wiele razy; i tak dając świadectwo aż do samej śmierci, dostał się do chwały, która mu się słusznie należała. Wskutek tejże zawiści doszło do tego, że i Paweł dostąpił nagrody cierpliwości. Siedem razy był w więzach; był biczowany; był kamienowany. Głosił zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie, pozostawiwszy za sobą chwalebną pamięć o swej wierze. Tak nauczając cały świat sprawiedliwości i dotarłszy do najdalszych krańców Zachodu, poniósł śmierć męczeńską z rozkazu możnych i odszedł z tego świata, a dostał się do świętości, będąc najbardziej przykładnym wzorem cierpliwości«.” (Strażnica Nr 17, 1967 s. 9).

Żydzi i druga klasa

„Tak więc w roku 1929 bardziej interesowano się cielesnymi, obrzezanymi Żydami i więcej zwracano na nich uwagę niż na »owce« z przypowieści Jezusa o owcach i kozłach. Uważano, że te »owce« mają znaczenie drugorzędne w porównaniu z Żydami, a po Armagedonie zostaną zorganizowane pod ich kierownictwem” (Strażnica Nr 1, 1967 s. 8).

„W roku 1930 ukazała się dwutomowa książka Światło; zawierała ona szczegółowy komentarz do całej księgi Objawienia, ale nadal uznawano tam »wielki lud« z Objawienia 7:9-17 za klasę zrodzoną z ducha wierzących chrześcijan, z których każdy po męczeńskiej śmierci w Armagedonie »dostąpi życia jako stworzenie duchowe«, jednak drugorzędne w stosunku do Oblubienicy Chrystusa. (Tom 1, strony 91-97). Z tego też względu nie zwracano specjalnej uwagi na ziemską klasę »owiec«, to jest »drugich owiec« Godnego Pasterza” (Strażnica Nr 1, 1967 s. 8).

Drugie owce też ŚJ

   1942 – „Później książka pod tytułem Nowy Świat, opublikowana w roku 1942, wskazała, że »drugie owce« z »wielkiej rzeszy« przepowiedzianej w Objawieniu 7:9, 10 także są świadkami Jehowy” (Strażnica Nr 19, 1967 s. 8).

Książęta

   1950 – „dnia 5 sierpnia 1950 roku, na międzynarodowym kongresie świadków Jehowy (...) zostało na podstawie Pisma świętego wykazane, że odpowiednio wykwalifikowane jednostki spośród zgromadzonych obecnie »drugich owiec« mogą być po bitwie Armagedonu wyznaczone na »książąt po całej ziemi« wraz z tymi, o których jest mowa w Psalmie 45:17” (Strażnica Nr 1, 1967 s. 9).

Ciała duchowe wielkiej rzeszy

„Na przykład w czwartym numerze Strażnicy z października 1879 roku: (...) Następny artykuł tego samego wydania, zatytułowany: »Pojednanie świata«, omawiał sprawę tego wielkiego ludu i w paragrafie dwudziestym czwartym podawał: »Tak ‘maluczkie stadko’, czyli grono Oblubienicy, jak i grono tych, którzy wychodzą z wielkiego ucisku (Obj. VII. 14), otrzymają w każdym razie ciała duchowe.«” (Strażnica Nr 1, 1967 s. 7).

„Kiedy w tym samym roku, tylko trzy miesiące później, to znaczy 15 listopada 1934 r. spod pras drukarskich Towarzystwa Strażnica wyszła w Brooklynie książka pt. Jehowa, na str. 182 jeszcze znalazło wyraz przekonanie o istnieniu drugorzędnej klasy duchowej, co do której się spodziewano, że wyjdzie z Babilonu Wielkiego i stanie po stronie Jehowy” (Strażnica Nr 1, 1967 s. 9).

Zmartwychwstanie więcej

„Podobnie z naszymi dociekaniami co do zmartwychwstania. (...) Teraz jednak rozumiemy, że według Pisma świętego zmartwychwstać ma więcej ludzi niż się spodziewaliśmy dawniej. Prawda o zmartwychwstaniu nie została więc odrzucona, ale poszerzyła się, a my głębiej doceniamy miłość i miłosierdzie Jehowy, których przejawem jest postanowienie co do zmartwychwstania” (Strażnica Nr 11, 1967 s. 11).

Oddanie

„Nie oddaliśmy siebie żadnej religii, żadnemu człowiekowi ani organizacji; natomiast oddaliśmy się najwyższemu Władcy wszechświata, naszemu Stworzycielowi, samemu Jehowie Bogu” (Strażnica Nr 20, 1967 s. 6).

Świadkowie Pana Boga

   „Właściwie już od roku 1922 wielokrotnie powoływano się na proroctwo Izajasza 43:10-12, aby wykazać, iż przez pozostałe swoje dni na ziemi muszą oni być świadkami Pana Boga” (Strażnica Nr 19, 1967 s. 7-8).

Prorocy ŚJ

   „W roku 1937 zrozumiano jednak lepiej, że wierni prorocy i inni nienaganni mężowie Boży od Jana Chrzciciela wstecz aż do pierwszego męczennika Abla również byli świadkami Jehowy, stanowiąc po prostu »wielki obłok świadków« (Hbr 11:1 do 12:1). Później książka pod tytułem Nowy Świat, opublikowana w roku 1942, wskazała, że „drugie owce” z „wielkiej rzeszy” przepowiedzianej w Objawieniu 7:9, 10 także są świadkami Jehowy. (Strony 368, 369, 375 wydania angielskiego) Dzisiaj »wielką rzeszę« tych »drugich owiec«, które zostały przyprowadzone do łączności z ostatkiem namaszczonych duchem, normalnie zalicza się do świadków Jehowy” (Strażnica Nr 19, 1967 s. 8).

Poświęcenie

   Przez wiele lat, aż do roku 1952, Towarzystwo Strażnica używało określenia „poświęcenie się”:

„Świadkowie Jehowy zawsze dobrze rozumieli i wyjaśniali, co symbolizuje chrzest w wodzie, chociaż następowały zmiany w terminologii. Dawniej to, co teraz nazywamy »oddaniem się«, bywało określane jako »poświęcenie«. Takie określenie zastosowano na przykład w książce Charlesa Tazego Russella, zatytułowanej »Nowe stworzenie«, gdzie wyjaśniono znaczenie chrztu w wodzie szczególnie w odniesieniu do tych, którzy tworzą symboliczne ciało Chrystusa, a więc tych, którzy mają nadzieję na życie niebiańskie” (Strażnica Nr 8, 1967 s. 8).

   Oddanie się Bogu

   Towarzystwo Strażnica w roku 1952 zmieniło swoje nazewnictwo:

„Niemniej jednak w słusznym czasie, ściślej w roku 1952, ukazały się w Strażnicy (wyd. ang. z 15 maja) dwa specjalne artykuły na ten temat. Artykuł przewodni nosił tytuł »Oddanie się Bogu i poświęcenie«, a następny: »Oddanie się na życie w nowym świecie«. W artykułach tych wykazano, że to, co kiedyś nazywano »poświęceniem«, należało raczej określać jako »oddanie się Bogu«” (Strażnica Nr 8, 1967 s. 8).

Chrzest bez wspominania organizacji

„Strażnica w wydaniu angielskim z 1 października 1942 r. zawierała na stronach 300-302 artykuł pt. »Chrzest«, który kończył się następującymi słowami: »Przed przystąpieniem do chrztu jest rzeczą wskazaną, żebyś najpierw odpowiedział twierdząco na poniższe pytania, czym dasz dowód, iż czynisz ten krok rozumiejąc jego biblijne znaczenia i jesteś przygotowany do chrztu jako oddany sługa Pański, w pełni przed Nim odpowiedzialny. Oto pytania:
(1) Czy wierzysz w Jehowę Boga, Ojca, że 'zbawienie należy do Jehowy' i że Chrystus Jezus jest Jego Synem, którego krew zmywa twoje grzechy i poprzez którego dostępujesz zbawienia od Boga?
(2) Czy zatem wyznałeś swe grzechy Bogu i prosiłeś o oczyszczenie przez Chrystusa Jezusa, a z tej przyczyny odwróciłeś się od grzechu i od świata oraz poświęciłeś się bez zastrzeżeń Bogu na czynienie Jego woli?
Odpowiadając ‘Tak’, poświadczasz, że się nadajesz i jesteś godny chrztu wodnego w posłuszeństwie wobec woli Bożej«” (Strażnica Nr 8, 1967 s. 9).

   „Takie zresztą mieliśmy przeświadczenie, gdy się oddawaliśmy Jehowie. Nie oddaliśmy siebie żadnej religii, żadnemu człowiekowi ani organizacji; natomiast oddaliśmy się najwyższemu Władcy wszechświata, naszemu Stworzycielowi, samemu Jehowie Bogu” (Strażnica Nr 20, 1967 s. 6).

Chrzest bez słów

„Możliwe, że w niektórych wypadkach organizowania chrztu nie zadano w przeszłości kandydatom specjalnych pytań, na które by mogli wyraźnie odpowiedzieć w dowód swojej wiary, swego posłuszeństwa i oddania. Niemniej jednak pominięcie tych pytań przez mówcę, wskutek czego kandydaci nie mogli dać głośno swych twierdzących odpowiedzi, nie ujmuje ważności chrztu przeprowadzonego przy takiej okazji” (Strażnica Nr 8, 1967 s. 9).

Nie zapraszano na Pamiątkę

   „(...) przypisywano jej większe znaczenie niż Jonadabom, czyli ziemskiej klasie »drugich owiec«, które miały otrzymać znak na czołach. (Ezech. 9:4) Dlatego też tych poznaczonych nie zapraszano specjalnie do obecności przy obchodzeniu Wieczerzy Pańskiej w dniu 14 Nisana roku 1935” (Strażnica Nr 1, 1967 s. 9).

Wykluczeni

„Ludzie tacy istotnie podlegają wykluczeniu ze zboru chrześcijańskiego (a znalazłszy się poza tą społecznością, dostają się w stan podobny śmierci)” (Strażnica Nr 17, 1967 s. 6).

Ludożerstwo

„Czy wzdragasz się na myśl o nieposłuszeństwie względem prawa Bożego? W takim razie przyjęcie krwi byłoby w twoich oczach tak samo bezecne jak ludożerstwo. Wyobraź sobie, że miałbyś jeść ciało innego człowieka! Okropność! A czy picie krwi ludzkiej jest mniej okropne? Czy coś w tym zmienia fakt, że nie przyjmuje się jej przez usta, lecz wprowadza do ciała bezpośrednio przez żyły? W żadnym wypadku!” (Strażnica Nr 17, 1967 s. 5).

Zniewolenie krwią

„Niekiedy, np. w dialogach na temat artykułu o transfuzji krwi, można by z uwagi na nowych głosicieli przypomnieć najpierw biblijne podstawy zniewalające świadków do nieprzyjmowania transfuzji krwi” (Służba Królestwa Nr 4, 1967 s. 4).

2 klucze

Przed rokiem 1979 Towarzystwo Strażnica wręcz zaprzeczało, że mogłyby być więcej niż dwa klucze. Przykładowo w artykule pt. „Czy obecnie Piotr jeszcze używa »kluczy Królestwa«?” jest rozdział zatytułowany „NIE POTRZEBA DALSZYCH KLUCZY”. W nim zaś padają między innymi takie słowa:

„Czy poza tamtymi kluczami istnieją jeszcze jakieś inne klucze? (...) Stąd potrzebne były tylko dwa klucze. Poza tym Piotr wcale nie miał już zastosowania dla dalszych kluczy, ponieważ drzwi stały się otworem dla Żydów, jak i dla pogan” (Strażnica Nr 16, 1967 s. 9).

„Chodziło więc o dwa klucze Królestwa, klucze do wiedzy o nim...” (Strażnica Nr 16, 1967 s. 8).

   Prezenty i życzenia ‘tolerowane’?

   Problem prezentów na święta nie jest u Świadków Jehowy nowym i łatwym dla nich samych. Świadczą też o tym pytania głosicieli zadawane Towarzystwu Strażnica. Oto przykłady ich wątpliwości:

   „Pracuję w dużym przedsiębiorstwie, które corocznie w charakterze podarunku gwiazdkowego wypłaca swym pracownikom premię w okresie świąt Bożego Narodzenia. Czy my jako świadkowie Jehowy możemy przyjmować takie podarki? Przyjęcie prezentu czy też premii pieniężnej przyznanej chrześcijaninowi przez pracodawcę w okresie Gwiazdki nie byłoby niczym opacznym z punktu widzenia Pisma Świętego. Niektóre przedsiębiorstwa handlowe co roku przyznają premię swoim pracownikom (a nie ogółowi klientów) i po prostu najbardziej odpowiada im ten okres czasu. Dlatego też przyjęcie czegoś takiego nie oznacza, że odbiorca obchodzi święta Bożego Narodzenia, bo przecież premia jest dla pracownika uzupełnieniem normalnego wynagrodzenia. Jest to wyraz uznania pracodawcy dla pracownika za trud ponoszony od pewnego czasu i to z korzyścią dla pracodawcy. Rzecz oczywista, że jeśli ktoś na samą myśl o przyjęciu takiej premii odczuwa niepokój sumienia, to może grzecznie i taktownie uchylić się od tego, a tym sposobem zachować czyste sumienie. (...) Dlatego świadek Jehowy, nawet przyjmując w tym okresie premię albo podarek, niewątpliwie postara się przy wyrażeniu podziękowania nie łączyć tego z odnośnym świętem. Ponadto dla dobra pracodawcy, kiedy chwila będzie stosowna, uda się być może wyjaśnić taktownie swoje biblijne stanowisko w sprawie Bożego Narodzenia lub innych świąt” (Strażnica Nr 14, 1967 s. 12).

Prawda?

   „Niekiedy następują zmiany zapatrywania na pewne tematy biblijne, omawiane w publikacjach Towarzystwa Strażnica. O tym, w co wierzymy, mówimy, że jest to »prawda«. Ale czy »prawda« ulega zmianie? (...) Można się więc spodziewać, że niekiedy występują zmiany zapatrywania. Może tak być, że nasze podstawowe wierzenia to zdrowe prawdy biblijne, ale niektórych szczegółów ewentualnie w przeszłości nie rozumieliśmy w całej pełni. Z czasem, z pomocą ducha Jehowy, dochodzimy do wyjaśnienia tych spraw. Na przykład kilka lat temu mieliśmy w »Strażnicy« świetną serię artykułów na temat »władz zwierzchnich«. (...) Po starannym zbadaniu Pisma Świętego doszliśmy jednak do przekonania, że pewne teksty biblijne powinny być inaczej wykładane. Zdaliśmy sobie na przykład sprawę z tego, że »władze zwierzchnie« wspomniane w Liście do Rzymian 13:1 (NW), to nie Jehowa Bóg i Jezus Chrystus, ale władze polityczne. To samo dotyczy wersetów z Listu do Tytusa 3:1 i 1 Piotra 2:13, 14. Podstawowe prawdy pozostały mimo tego niezmienione. Nasza postawa wobec Boga i wobec państwa jest taka sama, jak i poprzednio” (Strażnica Nr 11, 1967 s. 11).

Żydzi

„W owym czasie badacze Pisma świętego uważali, że nowe przymierze przepowiedziane w proroctwie Jeremiasza 31:31-34 nie ma zastosowania do 144 000 duchowych Izraelitów, lecz będzie po bitwie Armagedonu zawarte z rodowitymi Żydami. (...) Dwa lata później, w roku 1934, osiągnięto lepsze zrozumienie. Strażnica w wydaniu oryginalnym z 15 kwietnia 1934 roku (str. 117, par. 10) przyniosła wyjaśnienie, że nowe przymierze nie zostanie zawarte po Armagedonie z cielesnymi, obrzezanymi Żydami w Palestynie, ale że jest już teraz ustanowione i dotyczy duchowych Izraelitów. (...) Takie sprostowanie zrozumienia sprawiło ostatkowi wielką radość” (Strażnica Nr 1, 1967 s. 7-8).

Wielki ucisk w 1918

„Wojna ta zaczęła się już chylić ku końcowi, kiedy w niedzielę 24 lutego 1918 roku ówczesny prezes Towarzystwa Strażnica (Watch Tower Bible Tract Society) wygłosił w kalifornijskim mieście Los Angeles przemówienie: »Świat się kończy –  miliony obecnie żyjących mogą nigdy nie umrzeć«. W przemówieniu tym wyłuszczono nadzieję, że nie będzie więcej trzeba umierać, ale można nawet przeżyć »wielki ucisk«, jaki się na ziemi rozpoczął, przetrwać bitwę Armagedonu i bezpośrednio dostać się do nowego porządku rzeczy pod panowaniem niebiańskiego Królestwa Bożego, gdzie władzę sprawować będzie Chrystus” (Strażnica Nr 1, 1967 s. 7).

Zmiana daty inspekcji Jezusa

   „W dniach 5-13 września 1922 roku odbyło się w Cedar Point (Ohio) drugie zgromadzenie Międzynarodowych Badaczy Biblii, wówczas to dzięki świętemu Słowu i duchowi Bożemu oraz Jego organizacji świątynnej owym namaszczonym »dzieciom« Większego Izajasza naprawdę otworzyły się oczy na to, że Jehowa jest obecny w swej duchowej świątyni, ale nie od roku 1878, lecz od znacznie krótszego czasu. (...) Jehowa Bóg jest w swej duchowej świątyni od roku 1918” (Strażnica Nr 4, 1967 s. 8).

„Wierzymy więc, że dzień przygotowania skończył się w roku 1914; a w roku 1918 lub gdzieś około tego czasu Pan przyszedł do swej świątyni. To przyjście do świątyni nastąpiło ze względu na sąd, gdyż sąd musi się najpierw zacząć od domu Bożego” (Strażnica Nr 4, 1967 s. 7).
« Ostatnia zmiana: 14 Lipiec, 2018, 11:18 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Archiwum - tego brak na jw.org, 1950-1969, czasopisma, cytaty
« Odpowiedź #21 dnia: 12 Lipiec, 2018, 10:02 »
Strażnica i Służba Królestwa 1968 rok, różne tematy

Nie "milionów" ale "licznych"

„(...) będą się one mogły znaleźć wśród tych licznych obecnie żyjących, którzy nigdy nie umrą, lecz dostaną się do nowego, sprawiedliwego porządku Bożego” (Strażnica Nr 8, 1968 s. 10);
Za mało było ŚJ wtedy. :)

Art. o 1975

   Strażnica Nr 16, 1968 s. 4-8, art. “Mądre spożytkowanie czasu, jaki jeszcze pozostał” (ang. 01.05 1968);

Acheson i 1975

Also as reported back in 1960, a former United States Secretary of State, Dean Acheson, declared that our time is “a period of unequaled instability, unequaled violence.” And he warned: “I know enough of what is going on to assure you that, in fifteen years from today, this world is going to be too dangerous to live in.”; tłumaczenie: “W roku 1960 doniesiono, że Dean Acheson, były amerykański sekretarz stanu, oświadczył, iż nasze czasy są ‘okresem bezprzykładnej niepewności i bezprzykładnego stosowania przemocy’. Ostrzegł on również: ‘Jestem na tyle poinformowany o tym, co się dzieje, iż z całkowitym przekonaniem mogę wam powiedzieć, że za piętnaście lat obecny świat stanie się zbyt niebezpieczny, aby można było na nim żyć’.” (The Watchtower 15.09 1968 s. 552).

   Powyższe słowa zamieszcza też angielskie Przebudźcie się! z 1968 roku. W tej publikacji Towarzystwo Strażnica dodało jednak swój komentarz, łączący chronologię tej organizacji ze słowami Achesona:

   Fifteen years from 1960 brings us to 1975. He predicted that by 1975 this world would be too dangerous! Interestingly, this date is also the one indicated by the most reliable Bible research as marking the end of 6,000 years of rebellion of men and demons against God; tłumaczenie: “Piętnaście lat od roku 1960 prowadzi nas do roku 1975. Przepowiedział on, że do 1975 roku ten świat będzie zbyt niebezpieczny! Co ciekawe, na tą datę wskazują także najbardziej godne zaufania badania nad Biblią, wyznaczające koniec 6000 lat buntu ludzi i demonów przeciwko Bogu” (Awake! 08.01 1968 s. 19).

III wojna

“wzmaga się groźba trzeciej wojny światowej” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 7)

Kilka lat

“W ciągu co najwyżej kilku lat spełni się końcowa część proroctw biblijnych co do 'dni ostatnich', doprowadzając w wyniku do wyzwolenia pozostałej przy życiu ludzkości pod chwalebnym, tysiącletnim panowaniem Chrystusa” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 5);

“To sprawia, że pozostajemy żywi duchowo i zajęci podczas kilku pozostałych lat przed gwałtownym zakończeniem tych »dni ostatnich«” (Kingdom Ministry Nr 3, 1968 s. 3).

   “Zagłada ma nadciągnąć za czasów obecnego pokolenia, które dotąd oglądało dwie wojny światowe; pozostało przed nami już niewiele lat” (Strażnica Nr 22, 1968 s. 7; w angielskim odpowiedniku The Watchtower 15.04 1967 s. 243 są tu mocniejsze słowa: few short years [kilka krótkich lat]);

7-8 lat

    Thus, eight years remain to account for a full 6,000 years of the seventh day. Eight years from the autumn of 1967 would bring us to the autumn of 1975, fully 6,000 years into God’s seventh day, his rest day; tłumaczenie: “A więc pozostało osiem lat do osiągnięcia okrągłych 6000 lat siódmego dnia. Osiem lat od jesieni 1967 roku doprowadzi nas do jesieni roku 1975, kiedy to upłynie pełnych 6000 lat w Bożym siódmym dniu, w dniu Jego odpoczynku”. (The Watchtower 01.05 1968 s. 271) [Poniżej tekst polski ma “siedem lat” z powodu innego sposobu liczenia i dodawania czasu];

   “A więc pozostało siedem lat do osiągnięcia okrągłych 6000 lat siódmego dnia. Siedem lat od tej jesieni doprowadzi nas do jesieni roku 1975, kiedy to upłynie pełnych 6000 lat w Bożym siódmym dniu, w dniu Jego odpoczynku. (...) W ciągu co najwyżej kilku lat spełni się końcowa część proroctw biblijnych co do ‘dni ostatnich’, doprowadzając w wyniku do wyzwolenia pozostałej przy życiu ludzkości pod chwalebnym, tysiącletnim panowaniem Chrystusa. (...) Mierząc i obliczając czas doszliśmy do przekonania, że żyjemy w ostatnich latach tego systemu rzeczy. Rozpada się on za naszych oczach w jednej po drugiej orgii gwałtu i zbrodni. Minuta po minucie, dzień po dniu, rok po roku, przesuwa się nieustannie ku katastrofalnej zagładzie. Dla tego systemu nie ma odwrotu. (...) Szczególnie krótki jest on za naszych dni, kiedy docieramy do końca 6000 lat dziejów ludzkości” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 5);

Nieliczne lata

   “W tych ostatnich z nielicznych już lat, które dzielą nas jeszcze od Armagedonu; każdy niedostatecznie wykorzystany miesiąc stanowi niepowetowaną stratę dla dzieła pojednywania ludzi z naszym Bogiem” (“Służba Królestwa” Nr 5, 1968 s. 2);

“Cieszymy się, że Jehowa wydał zarządzenie dotyczące tej pracy. Ona ożywia nas duchowo i daje nam zajęcie w tych nielicznych latach poprzedzających burzliwe zakończenie tych dni ostatecznych” (“Służba Królestwa” Nr 6, 1968 s. 3).

Ostatnie lata

“Teokratyczna atmosfera, panująca w Domach Betel, wspaniale sprzyja wzrostowi duchowemu. Przed chętnymi sługami Bożymi stoją otworem dalsze przywileje służby. Co za bezcenny przywilej stanowi jednak już sam pobyt w takim miejscu w ostatnich latach starego systemu rzeczy!” (Strażnica Nr 8, 1968 s. 7);

“Mierząc i obliczając czas doszliśmy do przekonania, że żyjemy w ostatnich latach tego systemu rzeczy” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 5);

Ostatnie godziny

   “Po uwzględnieniu rozmaitych czynników stwierdzamy, że właśnie nasze pokolenie, nasze czasy są okresem nazwanym w Biblii mianem ‘dni ostatnich’. W roku bieżącym [1968] żyjemy w gruncie rzeczy już w końcowej fazie tego okresu! Daje się ona porównać nie tyle z ostatnim dniem tygodnia, ile raczej z ostatnimi godzinami tego ostatniego dnia” (Strażnica Nr 13, 1968 s. 12);

Lata krytyczne

“Lata pozostałe jeszcze do walki Armagedonu, w której Bóg powstanie przeciw swym nieprzyjaciołom, to lata krytyczne. Każdy powinien teraz powziąć właściwą decyzję, gdy w przeciwnym razie może w Armagedonie zostać zgromiony, a to będzie oznaczało zagładę” (Strażnica Nr 14, 1968 s. 7);

   “Żyjemy dziś w czasach krytycznych, przełomowych. Są to ‘ostatnie dni’ niegodziwego systemu rzeczy. Minęło już ponad pięćdziesiąt trzy lata od czasu, kiedy w roku 1914 zostało w niebie ustanowione Królestwo Boże. Bardzo bliski jest koniec sześciu tysięcy lat historii ludzkości. Namacalne fakty, według których nasze czasy to ‘zakończenie systemu rzeczy’, stanowią niezawodny wskaźnik (…). Czas bardzo nagli. Czy wierzysz temu?” (Strażnica Nr 8, 1968 s. 4);

Pokolenie

rozkładu czasu uświadamiają sobie bliskość końca 6000 lat historii ludzkiej, ogarnia uczucie oczekiwania, tym bardziej że od rozpoczęcia się ‘czasu końca’ w roku 1914 widzą spełnianie się wielkiego znaku ‘dni ostatnich’. A jak powiedział Jezus, ‘nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie’. (Mat. 24:34). Niektórzy ludzie z tego pokolenia, które świadomie oglądało początek czasu końca w roku 1914, ciągle jeszcze będą żyli na ziemi, aby stać się świadkami zagłady obecnego złego systemu rzeczy w bitwie Armagedonu…” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 5).

70-80 lat

“Jezus natomiast użył określenia ‘to pokolenie’ dla zaznaczenia stosunkowo krótkiego, ograniczonego czasu, obejmującego długość życia jednego pokolenia ludzi - tego pokolenia, które miało się stać naocznym świadkiem pewnych epokowych wydarzeń. Według Psalmu 90:10 można życie ludzkie obliczać na siedemdziesiąt, a niekiedy na osiemdziesiąt lat. W tym stosunkowo krótkim okresie muszą się zmieścić wszystkie zdarzenia wyliczone przez Jezusa w odpowiedzi na pytanie o ‘znak, kiedy to wszystko będzie miało się dokonać’ (Mk 13:4)” (Strażnica Nr 5, 1968 s. 4);

   “Poza tym czy Jezus nie powiedział, że to pokolenie nie przeminie dopóki te wszystkie rzeczy się nie spełnią? Pokolenie według Psalmu 90:10 wynosi od 70 do 80 lat. Pokoleniu, które było świadkiem końca ‘czasów pogan’ w 1914 roku nie pozostało wiele lat...” (The Watchtower 01.12 1968 s. 715);

Młodzi

   “Osobliwe jest to nasze pokolenie. Jego istnienie zostanie nagle przerwane. Dzisiejsza młodzież nie zdąży się zestarzeć. Natomiast ci, co cenią teraz dobra duchowe, będą mogli żyć wiecznie” (“Służba Królestwa” Nr 12, 1968 s. 3).

Wykształcenie

“W następstwie tego dzieci stawiają sobie za cel uzyskanie dyplomu jakiejś świeckiej instytucji dającej tak zwane ‘wyższe wykształcenie’. (…) chcą należeć do rzekomo wyższych sfer (...) Tych, którzy decydują się na zdobycie ‘wyższego wykształcenia’, zamiast zadawalać się ‘pożywieniem i odzieniem’, zazwyczaj trawi ‘pożądanie innych rzeczy’, jakie można nabyć za pieniądze (Marka 4:19). Jeżeli naprawdę postanawiają zdobyć wykształcenie, na którym im zależy, to muszą nad tym ciężko pracować. Dzieje się to oczywiście kosztem ograniczenia studium Biblii, kontaktów ze zborem chrześcijańskim i udziału w służbie kaznodziejskiej. Przeważnie obracają się teraz w towarzystwie świeckim; umysł napełnia świecka filozofia. I cóż dalej? (...) Praca zarobkowa w godzinach nadliczbowych często uniemożliwia im obecność na zebraniach zborowych (...) Być może biorą symboliczny udział w służbie polowej, gdyż wiedzą, że to jest chrześcijańska powinność, ale zasadniczo kierują swoje wysiłki ku zupełnie innym sprawom. W jakiej znajdą się sytuacji, gdy wybuchnie Armagedon? Czy Jehowa, który bada serca, uzna, że ci ludzie miłowali Go całym sercem i umysłem, całą duszą i ze wszystkich sił? (Łuk. 10:25-28). Czy zachowa ich i wprowadzi do swego nowego porządku rzeczy? Warto się nad tym zastanowić. Nie dopiero na drugi miesiąc lub w przyszłym roku, lecz dzisiaj, dopóki jeszcze żyjemy i możemy coś zdziałać, jest jeszcze pora na to, by dowieść, że chcemy z całego serca wychwalać Jehowę ‘odtąd aż na wieki’” (Strażnica Nr 8, 1968 s. 2-3);

Wypracować ocalenie

   “Sługom Bożym wystarczy niezbita prawda, że czas tego systemu pod władzą Szatana w szybkim tempie zbliża się do końca. Jakże niemądry byłby człowiek, który by nie czuwał, lecz wolał przespać ograniczony czas, jaki jeszcze pozostał do mających wkrótce nastąpić wydarzeń wstrząsających całą ziemią – czas, kiedy przecież trzeba wypracować sobie ocalenie!” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 5);

90 miesięcy

   In view of the short period of time left, we want to do this as often as circumstances permit. Just think, brothers, there are only about ninety months left before 6,000 years of man’s existence on earth is completed; tłumaczenie: “Z uwagi na krótki okres czasu, jaki pozostał, chcemy robić to [głosić] tak często, jak na to pozwalają warunki. Pomyślmy bracia, pozostało tylko dziewięćdziesiąt miesięcy do zakończenia 6000 lat istnienia człowieka na ziemi” (Kingdom Ministry Nr 3, 1968 s. 4:);

“Z uwagi na krótkość, czasu, jaki jeszcze pozostał, chcemy podejmować taki wysiłek możliwie jak najczęściej. Pomyślcie tylko, bracia, do końca 6000 lat istnienia człowieka na ziemi pozostało jeszcze tylko niecałe 90 miesięcy. Większość ludzi żyjących obecnie najprawdopodobniej doczeka wybuchu Armagedonu, a dla tych, którzy wtedy zostaną zniszczeni, nie będzie już nadziei zmartwychwstania” (“Służba Królestwa” Nr 5, 1968 s. 7);

Dywagacje

   “W ciągu co najwyżej kilku lat spełni się końcowa część proroctw biblijnych co do ‘dni ostatnich’, doprowadzając w wyniku do wyzwolenia pozostałej przy życiu ludzkości pod chwalebnym, tysiącletnim panowaniem Chrystusa. Jakież trudne, lecz zarazem wspaniałe dni są bezpośrednio przed nami! Czy to znaczy, że rok 1975 przyniesie z sobą bitwę Armagedonu? Nikt nie może twierdzić, co niechybnie nastąpi w tym czy owym roku. Jezus powiedział, że o danym ‘dniu i godzinie nikt nie wie’ (Marka 13:32). Sługom Bożym wystarczy niezbita prawda, że czas tego systemu pod władzą Szatana w szybkim tempie zbliża się do końca. Jakże niemądry byłby człowiek, który by nie czuwał, lecz wolał przespać ograniczony czas, jaki jeszcze pozostał do mających wkrótce nastąpić wydarzeń wstrząsających całą ziemią – czas, kiedy przecież trzeba wypracować sobie ocalenie!” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 5);

Ewa

   “Skoro było również zamierzeniem Jehowy, aby człowiek się rozmnożył i napełnił ziemię, więc logiczny jest wniosek, że stworzył Ewę wkrótce po Adamie, być może kilka tygodni czy miesięcy później, ale tego samego roku 4026 p.n.e. Po jej stworzeniu rozpoczął się zaraz siódmy okres, dzień odpoczynku Bożego” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 4);

   “Chcąc obliczyć, gdzie człowiek znalazł się w strumieniu czasu (...) trzeba ustalić ile czasu upłynęło od stworzenia Adama i Ewy w roku 4026 p.n.e.” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 4-5);

Odpoczynek Jehowy

   “Skoro było również zamierzeniem Jehowy, aby człowiek się rozmnożył i napełnił ziemię, więc logiczny jest wniosek, że [Bóg] stworzył Ewę wkrótce po Adamie, być może kilka tygodni czy miesięcy później, ale tego samego roku 4026 p.n.e. Po jej stworzeniu rozpoczął się zaraz siódmy okres, dzień odpoczynku Bożego. Siódmy dzień Boży i czas pojawienia się człowieka na ziemi najwidoczniej więc biegną równolegle” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 4);

Spekulacje

   “Wyposażony w dokładną wiedzę o Jehowie i Jego zamierzeniach, chrześcijanin odrzuca spekulacje ludzi. Obejmuje to między innymi spekulatywne twierdzenia historyków, którzy nie wierzą Biblii, lecz różnym wydarzeniom z dziejów ludzkich przypisują zupełnie fantastyczne daty” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 4).

Broda Jezusa

   W roku 1968 Towarzystwo Strażnica opublikowało swoje oświadczenie:

„Jezus nosił brodę; dlatego rysunki przedstawiające jego postać w przyszłych publikacjach Towarzystwa Strażnica będą zgodne ze świadectwami Pisma świętego” (Strażnica Nr 24, 1968 s. 13).

Ojcze nasz

„Zarówno katolicy, jak i świadkowie Jehowy modlą się słowami modlitwy wzorcowej ‘Ojcze nasz’.” (Służba Królestwa Nr 6, 1968 s. 4).

Wykluczanie

   „Niemniej ta ostateczność, jaką jest wykluczenie czy wyłączenie ze społeczności, nie była szeroko praktykowana po zborach i aż do roku 1952 też nie wymagano jej od zborów. [Zobacz »Strażnicę« w wydaniu angielskim z 1 marca 1952 roku, strony 131 do 148] Odtąd jednak nie można było uważać chrześcijańskiego prowadzenia się w życiu po prostu za sprawę prywatną danego człowieka lub grupy ludzi” (Strażnica Nr 22, 1968 s. 6).

Ludożerstwo

„Czy istnieje jakieś oparte na Piśmie świętym zastrzeżenie co do ofiarowania swego ciała na badania medyczne albo przyjmowania z takiego źródła narządów celem ich przeszczepienia? (...) Bóg pozwolił ludziom jeść mięso zwierzęce i podtrzymać życie ludzkie przez zabieranie życia zwierzętom, chociaż nie wolno im było spożywać krwi. Czy to obejmowało również jedzenie mięsa ludzkiego, podtrzymywanie życia za pomocą ciała czy części ciała innego człowieka, żywego czy umarłego? Żadną miarą! To byłby kanibalizm, ludożerstwo, czym brzydzi się każdy cywilizowany lud na świecie. (...) Gdy uczeni dochodzą do wniosku, że ten normalny proces nie będzie dłużej przebiegał, w związku z czym proponują usunięcie danego organu i bezpośrednie zastąpienie go organem innego człowieka, usiłują dojść do celu krótszą drogą. Kto jednak poddaje się takim zabiegom, ten po prostu żyje kosztem ciała innego człowieka. Równa się to ludożerstwu” (Strażnica Nr 14, 1968 s. 13 [ang. 15.11 1967 s. 702]).

   W tych latach Świadkowie Jehowy nie mogli nawet oddawać swoich organów innym potrzebującym ludziom, ratując im życie:

„A jak ma postąpić chrześcijanin, jeżeli się spotyka z prośbą o dostarczenie narządu dla innej osoby lub o zezwolenie na oddanie dla takich celów części ciała bliskiego mu zmarłego? Możemy zapytać: jeśli chrześcijanin osobiście by zadecydował, że nie chce utrzymać się przy życiu kosztem ciała innego niedoskonałego człowieka, to czy może ze spokojnym sumieniem zezwolić, aby jego ciało użyto do podtrzymania w ten sposób cudzego życia?” (Strażnica Nr 14, 1968 s. 13).

Transfuzja znana od czasów starożytnego Egiptu

   „Żywotne znaczenie płynu krążącego w naszych tętnicach, żyłach i naczyniach włosowatych rozpoznano już bardzo dawno, bo wiadomo dzisiaj, że »transfuzja krwi datuje się z tak zamierzchłych czasów, jak epoka starożytnych Egipcjan«. Jeżeli przetaczano krew już w Egipcie, kiedy prorok Mojżesz wyprowadzał swój lud z ziemi egipskiej w roku 1513 p.n.e., nie mogło to ujść uwagi Boga, którego czcił Mojżesz. Stąd łatwo wyprowadzić wniosek, że Bóg mógł mieć na myśli ten zwyczaj Egipcjan, kiedy narodowi Mojżesza dawał swoje prawo co do krwi i odpowiedniego postępowania z nią. – The Encyclopedia Americana, tom 4. strona 113, wydanie z roku 1929” (Strażnica Nr 18, 1968 s. 1).

Biblia

„BIBLIA KSIĘGĄ ORGANIZACYJNĄ
Sama Biblia jest Księgą o charakterze organizacyjnym. (...) Zatem Biblia jest Księgą organizacyjną i należy do zboru chrześcijańskiego jako całości, a nie do pojedynczych osób, bez względu na to, jak szczerze by one wierzyły, że ją potrafią interpretować. Z tego samego powodu Biblii nie można właściwie rozumieć bez uwzględniania widzialnej organizacji Jehowy” (Strażnica Nr 22, 1968 s. 2).
« Ostatnia zmiana: 14 Lipiec, 2018, 11:16 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Archiwum - tego brak na jw.org, 1950-1969, czasopisma, cytaty
« Odpowiedź #22 dnia: 12 Lipiec, 2018, 13:33 »
Jutro ostatni rok z tego wątku: 1969.

Zastanawiam się, czy zakładać nowy wątek, lata 1930-1949 (kontynuacja dalszych lat w tył).
Od Was zależy czy ta forma jest akceptowalna, czy przydatna do czegokolwiek.
Nawet nie wiem czy ktoś to przegląda. :-\
Ja w każdym razie tworzę jakieś archiwum.


Offline pompejusz

Odp: Archiwum - tego brak na jw.org, 1950-1969, czasopisma, cytaty
« Odpowiedź #23 dnia: 12 Lipiec, 2018, 13:42 »
Przegląda,przegląda


Offline Roszada

Odp: Archiwum - tego brak na jw.org, 1950-1969, czasopisma, cytaty
« Odpowiedź #24 dnia: 12 Lipiec, 2018, 13:58 »
Przegląda,przegląda
Ciebie akurat widywałem. :)
Dzięki za głos poparcia.


Offline Roszada

Odp: Archiwum - tego brak na jw.org, 1950-1969, czasopisma, cytaty
« Odpowiedź #25 dnia: 13 Lipiec, 2018, 13:54 »
Strażnica i Służba Królestwa 1969 rok, różne tematy

Rok 1975

   Strażnica Nr 5, 1969 s. 1-4, art. “Księga ścisłych dat historycznych” (ang. 15.08 1968);
   Strażnica Nr 5, 1969 s. 5-8, art. “Dlaczego oczekujesz roku 1975?” (ang. 15.08 1968); w tym artykule ponad 10 razy wymieniono rok 1975;
   Przebudźcie się ! Nr 12 z lat 1960-1969 s. 9-11, art. “Jak długo to jeszcze potrwa?” (ang. 08.10 1966);

Głód 1975

   “Dwaj znani na Zachodzie eksperci od spraw wyżywienia, Wiliam i Paul Paddock, wydali ostatnio nową książkę: Famine – 1975! (Klęska głodu – rok 1975!), w której na stronie 61 zapowiadają taką przyszłość: ‘Około roku 1975 w wielu głodujących krajach na początku dziennym będzie nieład, anarchia, dyktatura wojskowa, niekontrolowana inflacja, załamanie się transportu i chaotyczne zamieszki; powodem tego stanu rzeczy będzie nieubłagany fakt, że niedostatek żywności doprowadzi do niedożywienia, a ten stan, pogłębiając się, przejdzie w daleko rozpowszechnioną klęskę głodu’.” (Strażnica Nr 1, 1969 s. 8);

   More recently, the book entitled “Famine - 1975!” by William and Paul Paddock said concerning today’s food shortages, on pages 52, 55 and 61: “Hunger is rampant throughout country after country, continent after continent around the undeveloped belt of the tropics and subtropics. Today’s crisis can move in only one direction - toward catastrophe. Today hungry nations; tomorrow starving nations. . . . By 1975 civil disorder, anarchy, military dictatorships, runaway inflation, transportation breakdowns and chaotic unrest will be the order of the day in many of the hungry nations”; tłumaczenie: “Zupełnie niedawno w książce pod tytułem ‘Głód – 1975!’ autorstwa Williama i Paula Paddocków powiedziano odnośnie dzisiejszych niedoborów żywności na stronach 52, 55 i 61: ‘Głód szerzy się od kraju do kraju, z kontynentu na kontynent wokół nierozwiniętego pasa obszarów tropikalnych i podzwrotnikowych. Obecna krytyczna sytuacja może zmierzać tylko w jednym kierunku – do katastrofy. Dzisiaj całe narody głodują; jutro wymrą śmiercią głodową. … Do roku 1975 w wielu głodujących krajach na porządku dziennym będzie bezprawie, anarchia, dyktatura wojskowa, narastająca inflacja, przerwy w transporcie, chaos i niepokoje’” (The Watchtower 01.02 1969 s. 70).

“Jednocześnie czynniki polityczne, finansowe, gospodarcze, społeczne i religijne ogarnia coraz większy niepokój i w bezradności swej ludzie ci opuszczają ręce i mdleją nie tylko ze strachu, ale też w oczekiwaniu rzeczy, które według ich własnych obliczeń z pewnością wkrótce zagrożą ziemi. Tak na przykład przewiduje się na rok 1975 klęskę głodu w skali ogólnoświatowej” (Strażnica Nr 3, 1969 s. 7);

III wojna

   “U. Thant, oświadczył: ‘Obawiam się, że wkraczamy teraz w pierwszą fazę trzeciej wojny światowej’” (Strażnica Nr 1, 1969 s. 8);

Kilka lat

“Niezależnie od tego, czy narody ‘pogańskie’ uznają to za prawdę, sprawują one obecnie władzę tylko dzięki tolerancji ze strony Boga. Jehowa jeszcze pozwoli im istnieć przez kilka lat (...) zanim w Armagedonie zostanie mu położony ostateczny kres” (Strażnica Nr 22, 1969 s. 4);

   “‘Przyjście’ Jehowy w celu dopełnienia sądu na swych przeciwnikach nastąpi ‘wkrótce’, gdyż dzieli nas od tego zaledwie niewiele krótkich lat; okres ten wyda się krańcowo krótki zwłaszcza tym, których egzekucja zaskoczy chodzących po manowcach...” (Strażnica Nr 13, 1969 s. 9; w angielskim odpowiedniku The Watchtower 15.11 1967 s. 680 są tu mocniejsze słowa: only a few short years [tylko kilka krótkich lat];

   “[Bóg] Miłuje rodzinę ludzką i chce, byśmy żyli, nawet nie tylko przez kilka krótkich lat, po większej części wypełnionych troskami i cierpieniami, lecz przez całą wieczność...” (Strażnica Nr 9, 1969 s. 8);

   “Niemniej wyznaczony przezeń czas urzeczywistnienia Jego sprawiedliwych zamierzeń w stosunku do ziemi ma dobiec końca w ciągu najbliższych lat, za życia obecnego pokolenia” (Strażnica Nr 10, 1969 s. 4);

   “Niektórzy postanowili w ogóle nie wstępować w związek małżeński w obecnych trudnych, ostatnich latach starego systemu rzeczy i doczekać tak czasów poarmagedonowych” (Strażnica Nr 16, 1969 s. 6);

   “Nadszedł najbardziej krytyczny czas w dziejach ludzkości i ty właśnie żyjesz w tym przełomowym okresie” (Strażnica Nr 22, 1969 s. 10);

   “Nie oddali swego życia Jehowie na służbę tylko do roku 1975. (...) Kto porzuca Babilon Wielki i obecny diabelski system rzeczy, ten biegnie dziś po nagrodę życia, kierując się ku Królestwu Bożemu, i nie zatrzyma się na roku 1975. Na pewno nie! Dalej posuwać się będzie naprzód po tej wspaniałej drodze, która prowadzi do życia wiecznotrwałego, aby wychwalać Jehowę i służyć Jemu po wieczne czasy!” (Strażnica Nr 5, 1969 s. 8).

Adam

   “A to z kolei znaczy, że jesienią roku 1975, nieco więcej niż za sześć lat od chwili obecnej (...) dobiegnie końca 6000 lat od chwili stworzenia Adama, praojca całej ludzkości!” (Strażnica Nr 5, 1969 s. 7);

Wyższe studia

   “W wielu szkołach działają obecnie doradcy, którzy zachęcają uczniów, żeby po ukończeniu szkoły średniej ubiegali się o zdobycie wyższego wykształcenia, co ma im zapewnić przyszłą karierę w tym systemie rzeczy. Nie poddawaj się tego rodzaju wpływom. Wystrzegaj się ‘prania mózgu’ propagandą Diabła, która nawołuje do wysuwania się naprzód, aby stać się kimś w tym świecie. Teraźniejszemu światu pozostało już bardzo niewiele czasu! ‘Przyszłość’, jaką oferuje świat nie jest żadną przyszłością! (...) Celem swym uczyń służbę pionierską, pełnoczasową służbę kaznodziejską, mając na oku możliwość podjęcia kiedyś pracy w Domu Betel lub działalności misjonarskiej. Taka kariera życiowa zapewni ci wiecznotrwałą przyszłość!” (Strażnica Nr 16, 1969 s. 3);

„W szeregach pionierów stałych i specjalnych jest wielu takich, którzy przerwali wyższe studia, mimo że ten krok ściągnął na nich wielkie trudności i prześladowanie” (“Służba Królestwa” Nr 6, 1969 s. 3).

Kariera

   In view of the short time left, a decision to pursue a career in this system of things is not only unwise but extremely dangerous. (...) Many young brothers and sisters were offered scholarships or employment that promised fine pay. However, they turned them down and put spiritual interests first; tłumaczenie: “Z uwagi na krótki okres czasu, jaki pozostał, decydowanie się na zabieganie o karierę w tym systemie rzeczy jest nie tylko niemądre, lecz skrajnie niebezpieczne. (…) Wiele młodych braci i sióstr otrzymało stypendia lub zatrudnienie obiecujące dobre pensje. Jednakże odrzucili to i na pierwszym miejscu postawili sprawy duchowe” (Kingdom Ministry Nr 6, 1969 s. 3);

Studium 6 miesięcy

   “Nadszedł najbardziej krytyczny czas w dziejach ludzkości i ty właśnie żyjesz w tym przełomowym okresie. (...) Tak, to studium jest prowadzone w określonym celu; zależy od niego przyszłość. (...) Ze względu na krótki czas, jaki świadkom Jehowy pozostał do przeprowadzania podjętego dzieła, świadkowie ci przerywają studium biblijne z osobą, która w okresie sześciu miesięcy nie zareaguje na to pilne wezwanie. Bliskość końca teraźniejszego systemu rzeczy zmusza ich do spożytkowania czasu w sposób możliwie jak najbardziej owocny” (Strażnica Nr 22, 1969 s. 10; por. Strażnica Nr 3, 1969 s. 13; Strażnica Nr 23, 1969 s. 8;

Chronologia

“Chronologia biblijna jest ciekawym przedmiotem studiów; z jej pomocą można poszczególne wydarzenia historyczne uporządkować w strumieniu czasu. Towarzystwo Strażnica od lat stara się bieżąco zapoznawać swych sympatyków z najnowszymi wynikami badań w tym zakresie, potwierdzonymi przez wydarzenia historyczne i proroctwa zanotowane w Biblii” (Strażnica Nr 5, 1969 s. 8).

Dzień i godzina

“Jedna rzecz jest absolutnie pewna: Chronologia biblijna poparta spełnionymi proroctwami dowodzi, że sześć tysięcy lat istnienia człowieka wkrótce dobiegnie końca, jeszcze za życia obecnego pokolenia! (Mt 24:34). Nie pora więc na to, żeby pozostać obojętnym i mówić sobie: jakoś to będzie. Nie pora na to, by sprawę obracać w żart, posługując się słowami Jezusa, że «o tym dniu i godzinie nikt nie wie; ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko sam Ojciec» (Mt 24:36). Wręcz przeciwnie, nadszedł czas, by jasno zdać sobie sprawę, że szybko zbliża się kres teraźniejszego systemu rzeczy, przy czym będzie to kres gwałtowny. Nie łudźmy się: Zupełnie wystarczy, iż sam Ojciec zna zarówno «dzień» jak i «godzinę»! Nawet jeżeli nie daje się spojrzeć poza rok 1975, czy jest to podstawa do ograniczania aktywności? Apostołowie nie widzieli ani tak daleko, jak my; nie wiedzieli przecież nic o roku 1975. Dostrzegali przed sobą tylko krótki czas, w którym mieli dokończyć powierzonego im dzieła. (...) I słusznie. Gdyby się guzdrali i ociągali, gdyby uspakajali siebie myślą, że koniec nadejdzie dopiero za kilka tysięcy lat, na pewno by nie ukończyli wyznaczonego im biegu” (Strażnica Nr 5, 1969 s. 8);

Sabat

   “już wkrótce skończy się sześć tysięcy lat dziejów ludzkich. W trakcie wykładu przedstawiono, iż w starożytnym Izraelu po sześciu dniach mozołu obchodzono dzień sabatu; ponadto, że tysiącletnie panowanie Chrystusa jest z punktu widzenia Bożego zaledwie jednym dniem. ‘Aby rzeczywiście Pan Jezus Chrystus stał się ››Panem sabatu‹‹’ – oświadczył mówca – ‘jego tysiącletnie panowanie będzie musiało być siódmym w szeregu okresów tysiącletnich’ (Mat. 12:8). Ten czas jest bardzo bliski!” (Strażnica Nr 21, 1969 s. 12);

Ewa i odpoczynek Boga

   “Według biblijnej rachuby czasu dzieje człowieka na ziemi dosięgają 6000 lat. Adam został stworzony w roku 4026 p.n.e., co oznacza, że sześć tysięcy lat historii ludzkiej kończy się jesienią roku 1975 n.e. Żyjemy w wielkim, liczącym 7000 lat dniu odpoczynku Bożego, który trwa od czasu, gdy Bóg po stworzeniu Adama i Ewy powstrzymał swoją moc stwórczą. Do końca owego dnia pozostał więc jeszcze jeden tysiąc lat” (Strażnica Nr 5, 1969 s. 14);

   “Stworzenie Ewy także nie zajęło dużo czasu i odbyło się, gdy ‘Adam zasnął’ (1 Mojż. 2:21)” (Strażnica Nr 5, 1969 s. 8);

   “Z drugiej strony koniec tego szóstego ‘dnia’ stwarzania mógł nawet przypaść na ten sam rok kalendarza gregoriańskiego, w którym został stworzony Adam. Może tu występować różnica zaledwie tygodni lub miesięcy, a nie lat. (...) Po upłynie szóstego dnia stwarzania, zaczął się dzień siódmy. Trzeba wszakże zaznaczyć, iż między stworzeniem Adama a początkiem siódmego dnia, dnia odpoczynku, nie musiało minąć dużo czasu. Mógł to być nawet okres dość krótki. Nadawanie nazw zwierzętom przez Adama, jak również stwierdzenie, że brak mu towarzyszki życia, nie potrzebowało trwać długo. (...) Noemu tylko siedem dni zajęło wprowadzanie do arki tych samych rodzajów zwierząt (...). Stworzenie Ewy także nie zajęło dużo czasu i odbyło się, gdy Adam ‘zasnął’ (...). Zatem odstęp czasu między stworzeniem Adama a końcem szóstego dnia stwarzania, chociaż nieznany, był zapewne okresem stosunkowo krótkim” (Strażnica Nr 5, 1969 s. 8).

Strażnica Nr 5, 1969 s. 5:
“Z jakiego powodu mówi się teraz tak dużo o roku 1975? Podczas ubiegłych miesięcy wśród poważnych badaczy Biblii rozgorzały wokół sprawy tego roku ożywione dyskusje, nierzadko oparte na rozmaitych domysłach. (…) Bliskość tak ważnej daty rzeczywiście pobudza wyobraźnię i może się stać niewyczerpalnym tematem rozmów

Jehowa gramatyk

Grammarian [Gramatyk] (ang. Strażnica 15.11 1969 s. 683, 685);

Michał?

   „Dowody biblijne pozwalają przypuszczać, że imię Michał przysługiwało Jezusowi Chrystusowi przed zstąpieniem z nieba i następnie także po jego powrocie do nieba” (Strażnica Nr 22, 1969 s. 7).

Ciało Jezusa. Pochowane?

   „Jakże bardzo pragnął Szatan zawładnąć zwłokami Mojżesza! Bóg jednak czuwał nad tą sprawą i pochował je w miejscu, którego nikt nie znał, aby nie stały się Jego wybranemu ludowi kamieniem obrazy, to znaczy aby lud ten nie popadł w pogański zwyczaj czczenia ciała zmarłego. (5 Mojż. 34:5, 6; Judy 9) Podobnie przedstawiała się sprawa z ludzkim organizmem Jezusa. Jehowa tak nim zadysponował, żeby nigdy nie dostał się do rąk kolekcjonerów relikwii” (Strażnica Nr 6, 1969 s. 12).

Szatan wskrzeszony

   „Po upływie tysiąca lat Szatan będzie zapewne na jakiś czas wskrzeszony, czyli przywrócony do życia, gdyż Biblia podaje, że »ma być rozwiązany na krótki czas«. Nie będzie to jednak zmartwychwstanie, jak gdyby istniała dla niego potencjalna możliwość postępowania sprawiedliwego i zaskarbienia sobie życia bez końca. Wręcz przeciwnie, Pismo święte wskazuje, że po zezwoleniu mu na krótkotrwałe wypróbowanie ludzkości zostanie na zawsze zgładzony przez wrzucenie do jeziora ognia, które oznacza »drugą śmierć«. – Obj. 20:10, 14” (Strażnica Nr 14, 1969 s. 14).

   Konnicą literatura Świadków Jehowy

   „Wykład pt.: »Ostateczne plagi na wrogów pokoju z Bogiem« był nader treściwy, gdyż traktował o rozdziałach od 8 do 11 księgi Objawienia. Roztrząsano w nim znaczenie głosu każdej z siedmiu tam wspomnianych symbolicznych trąb. Między innymi wskazano, że owe 200-milionów symbolicznych koni, o których jest mowa w Objawieniu 9:16, trzeba odnieść do drukowanej literatury używanej do wylewania obrazowych plag na chrześcijaństwo i na radykalne elementy świata. Literatura ta dręczy je niby nieznośne plagi, ponieważ zapowiada ognistą zagładę, której na pewno nie ujdą” (Strażnica Nr 21, 1969 s. 11).

Grzechy Towarzystwa

„Wielbiciele prawdziwego Boga musieli się jednak całkowicie uwolnić od pogańskich nauk i obyczajów. Na przykład jeszcze przez jakiś czas po roku 1919 zwracali uwagę na to, by nosić ubiory nadające jakoby wygląd bardziej świątobliwy, uważali wielką piramidę egipską za »Biblię w kamieniu«, obchodzili takie pogańskie święta jak »Boże Narodzenie«, posługiwali się pogańskimi symbolami, jak krzyż, i pielęgnowali inne nieczyste zwyczaje religijne” (Strażnica Nr 8, 1969 s. 4).

Wykluczeni

„Która decyzja ma większą wagę: decyzja sędziów izraelskich o ukamienowaniu, czy decyzja komitetu o wykluczeniu ze społeczności w czasach obecnych? – Ta druga. Jeżeli Armagedon zastanie kogoś poza społecznością, to nie przeżyje go ani nie zmartwychwstanie” (Służba Królestwa Nr 9, 1969 s. 5).
« Ostatnia zmiana: 14 Lipiec, 2018, 11:19 wysłana przez Roszada »