Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => KWESTIE PRAWNE => Wątek zaczęty przez: wenus w 18 Czerwiec, 2018, 15:19

Tytuł: unieważnienie chrztu
Wiadomość wysłana przez: wenus w 18 Czerwiec, 2018, 15:19
Cześć wszystkim.
Jestem nowym użytkownikiem. Nie wiem czy w dobrym miejscu pisze.
Od około roku jestem wykluczona. Zastanawiam się czy nie napisać listu o unieważnienie chrztu. Chrztu nie przyjelam ze względu na swoje poglądy tylko raczej pod presją. Zarówno przed chrztem, w trakcie jak i po prowadziłam się "niemoralnie". Ponadto mam zaburzenia osobowości. Czy ktoś pisał taki list? Czy wgl jest to realne?
Tytuł: Odp: unieważnienie chrztu
Wiadomość wysłana przez: janeczek w 18 Czerwiec, 2018, 15:39
Tak prosto to nie jest tu jest wątek
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/zycie-zborowe-gloszenie-sale-krolestwa/niewaznosc-chrztu-rzadkim-przypadkiem/msg65617/#msg65617
Tytuł: Odp: unieważnienie chrztu
Wiadomość wysłana przez: wenus w 18 Czerwiec, 2018, 15:41
Dzięki
Tytuł: Odp: unieważnienie chrztu
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 18 Czerwiec, 2018, 15:55
Z wykluczoną nie będą o tym rozmawiać, co najwyżej o Twoim powrocie a nie o unieważnieniu , wszak wykluczyli pod wpływem ducha świętego  ::) więc strzeliliby sobie w stopę
Przecież nie powiedzą :
- Wenus , odwołujemy wykluczenie , bo nigdy nie powinnaś zostać świadkiem
Tytuł: Odp: unieważnienie chrztu
Wiadomość wysłana przez: wenus w 18 Czerwiec, 2018, 16:05
No tak ale fakt faktem nigdy nie powinnam ;)
Tak czy siak spróbuje choć nie liczę na efekt. Oni się wtedy mylili bo "święta" nie byłam nawet przez moment. No i papiery ze szpitala psychiatrycznego. Zawsze warto próbować, mam trzy malutkie siostry i rodzina odizolowała je ode mnie. Więc bedę próbowała jak się da.
Tytuł: Odp: unieważnienie chrztu
Wiadomość wysłana przez: Bugareszt w 18 Czerwiec, 2018, 17:01
Macie jakiś dokument który zaświadcza o chrzcie ?
Tytuł: Odp: unieważnienie chrztu
Wiadomość wysłana przez: wenus w 18 Czerwiec, 2018, 17:03
Nie, przynajmniej nie pamiętam
Tytuł: Odp: unieważnienie chrztu
Wiadomość wysłana przez: Czarniecki23 w 18 Czerwiec, 2018, 17:39
Venus - nie ma takiej możliwości w twoim przypadku.
Wyjątki unieważnienia chrztu dotyczą osób gdzie informacja o grzesznym życiu w czasie chrztu napływa do starszych "krótko" po chrzcie.
Dodatkowo nie słyszałem, żeby ktokolwiek miał unieważniony chrzest i luz.
Jeśli już, to osoba "skruszona" ochrzczona jest 2 raz i tylko zmienia się datę chrztu w formularzu.
Tytuł: Odp: unieważnienie chrztu
Wiadomość wysłana przez: wenus w 18 Czerwiec, 2018, 18:21
Eh... No to trzeba będzie w sądzie walczyć o kontakty z siostrami
Tytuł: Odp: unieważnienie chrztu
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 18 Czerwiec, 2018, 18:32
Przytaczam najnowsze fragmenty o powtórnym chrzcie, czyli dodatkowo unieważniający poprzedni chrzest.
Czyli trzeba udawać, że się chce ochrzcić drugi raz i tuż przed nim zrezygnować. ;)
Wtedy stary będzie nieważny, a nowego nie będzie. :)

„Ewentualny powtórny chrzest z powodu pewnych przyczyn (takich jak brak wystarczającego zrozumienia Biblii w tamtym okresie) jest sprawą osobistą” (Strażnica 15.02 2010 s. 22).

„W jakich okolicznościach możliwy jest powtórny chrzest? Nad powtórzeniem tego kroku może się zastanawiać ktoś, kto został ochrzczony, choć w tajemnicy prowadził życie niezgodne z zasadami biblijnymi lub dopuszczał się praktyk, za które mógłby zostać wykluczony, gdyby już był pełnoprawnym, ochrzczonym członkiem zboru” (Strażnica 15.04 2010 s. 12).

Cały fragment:

*** w10 15.2 s. 22 Pytania czytelników ***
Pytania czytelników
W jakich okolicznościach możliwy jest powtórny chrzest?
W pewnych okolicznościach osoba ochrzczona może się zastanawiać, czy jej chrzest jest ważny i czy nie powinna przyjąć go ponownie. Załóżmy, że zgłosiła się do chrztu, lecz w tajemnicy prowadziła życie niezgodne z zasadami biblijnymi lub dopuszczała się praktyk, za które mogłaby zostać wykluczona, gdyby już była pełnoprawnym, ochrzczonym członkiem zboru. Czy w tej sytuacji rzeczywiście mogła oddać się Bogu? Ślub taki jest ważny tylko pod warunkiem, że wcześniej dana osoba porzuciła niebiblijne postępowanie. Dlatego jeśli ktoś mimo poważnych przeciwwskazań został ochrzczony, ma podstawy zastanawiać się nad koniecznością powtórnego chrztu.
A co powiedzieć o kimś, kto oddając się Bogu, nie trwał w grzechu, ale potem dopuścił się przewinienia, które wymagało powołania komitetu sądowniczego? Przypuśćmy, iż człowiek ten twierdzi, że w chwili chrztu nie zdawał sobie w pełni sprawy z jego znaczenia, w związku z czym jest on nieważny. Spotykając się z winowajcą, starsi nie powinni kwestionować ważności jego chrztu ani dociekać, czy zdaniem tej osoby jej oddanie się Bogu i chrzest są ważne. Ktoś taki po wysłuchaniu okolicznościowego przemówienia biblijnego twierdząco odpowiedział na pytania dotyczące oddania się Bogu i chrztu, przebrał się w odpowiedni strój i został zanurzony w wodzie. Dlatego rozsądne jest założenie, że dobrze rozumiał, jak poważny czyni krok. Starsi będą go zatem traktować jak ochrzczonego współwyznawcę.
Jeśli ktoś zastanawia się, czy jego chrzest ma moc wiążącą, starsi mogą zwrócić jego uwagę na któreś z wcześniejszych wydań Strażnicy poświęconych tej kwestii, na przykład numer 6 z roku 1961, strony 15 i 16, czy numer 8 z roku 1967, strony 8-10. Ewentualny powtórny chrzest z powodu pewnych przyczyn (takich jak brak wystarczającego zrozumienia Biblii w tamtym okresie) jest sprawą osobistą.