Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
BYLI... OBECNI... => KWESTIE PRAWNE => Wątek zaczęty przez: dziewiatka w 29 Czerwiec, 2016, 23:14
-
Nie jest tajemnicą ,że starsi w zborach biorący udział w komitetach powołują się na tajemnicę spowiedzi.Poszukałem definicji spowiedzi i tam stoi jak byk,po pierwsze;obowiązek spowiednika nierozgłaszanie.Wobec tego pytanie czy nierozgłaszaniem można nazwać nieskrępowanie informowanie kilku osób.Druga sytuacja informuję starszego o problemie ,co można nazwać spowiedzią a ten starszy powiadamia gron starszych a potem jest świadkiem na komitecie.Jak to się ma do nierobienia żadnego użytku z tego co się usłyszy podczas spowiedzi.Piszę o tym ponieważ jestem ciekaw jak można by było ograniczyć powoływanie się na tajemnicę spowiedzi przez komitety.Druga kwestia to pomogło by sprowadzić komitety do wymiaru sądów ,które są ograniczone prawami.
-
Nie jest tajemnicą ,że starsi w zborach biorący udział w komitetach powołują się na tajemnicę spowiedzi.Poszukałem definicji spowiedzi i tam stoi jak byk,po pierwsze;obowiązek spowiednika nierozgłaszanie.Wobec tego pytanie czy nierozgłaszaniem można nazwać nieskrępowanie informowanie kilku osób.Druga sytuacja informuję starszego o problemie ,co można nazwać spowiedzią a ten starszy powiadamia gron starszych a potem jest świadkiem na komitecie.Jak to się ma do nierobienia żadnego użytku z tego co się usłyszy podczas spowiedzi.Piszę o tym ponieważ jestem ciekaw jak można by było ograniczyć powoływanie się na tajemnicę spowiedzi przez komitety.Druga kwestia to pomogło by sprowadzić komitety do wymiaru sądów ,które są ograniczone prawami.
W Polsce prawne definicje spowiedzi odnoszą się do kościołów które maja prawo kanoniczne i są tym prawem obwarowane.
Natomiast nie ma wykładni prawnej dla związków wyznaniowych które prawa kanonicznego nie posiadają, dlatego każda przyjeta przez te związki wyznaniowe reguła co do spowiedzi musi byc przyjeta. Wielokrotnie o tym pisaliśmy dlatego tak ważne było wnioskowanie o biegłego sądowego w procesie Danki Kubik, który miał odpowiedzieć czy powoływanie sie na tajemnice spowiedzi przez zapisy statutu, taką spowiedź stanowi.
W tym przypadku sąd nie dopuścił tego wniosku dowodowego. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych jak rejestrator związków wyznaniowych nie ma prawa oceniać co dla tych zwiazków jest spowiedzią a co nie jest. Będzie sie tak działo do chwili kiedy któryś z sądów nie wyda w tej sprawie wyroku. Takie mamy prawo.
Zgodnie z pisemną wykładnia Komitetu Oddziału z 10 września 2014 roku, złożoną w Sądzie Okręgowym w Legnicy Związek wyznaniowy "Świadkowie Jehowy w Polsce" wprowadza "instytucję spowiedzi" zgodnie z art. 54 w związku z art 80 statutu. (?)
Modyfikuj wiadomość
Temat został omówiony tu:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2330.0 (https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2330.0)
-
Dodatkowo problem to amerykańskości organizacj i to że obecnie władza mocno jest zainteresowana wspópracą z USA,a każdy rozgarnięty wie że tajemnica spowiedzi to tylko kolejny sposób na wzmocnienie duchownych łatwiej manipulować i ustawiać komitety sondownicze,i jest duma starszych chwalił mi się jeden że ja to jak ksiądz moge wszystko odpuścić i to u Jehowy daje to władze i umacnia w przekonaniu o nieomylność,tu akurat WTS kopiując KK wzmocnił mocno swoją władze nad świeckimi w organizacj,obecnie chyba zakwestionować się tego nie da wystąpienie Polskiego sądu przeciwko amerykaniskiej korporacj religijlej mało prawdopodobne zaraz by się powołali na Rosje Putina
-
I znów to samo, śJ upodobniają się do KK wszelkimi sposobami, choć tak bardzo go potępiają.
Co się zaś tyczy ilości osób wtajemniczonych w ową spowiedź odpowiedź jest jedna....to zwyczajne plotkarstwo. :P
-
Dla mnie dodatkowym zapewnieniem tajemnicy spowiedzi jest to, że mogę pójść sobie do jakiegokolwiek księdza, który mnie nie zna z moich danych personalnych.
Dlatego np. nigdy od dzieciństwa nie spowiadam się w swojej parafii. :)
Mogę to robić w jakimkolwiek kościele w mieście, w kraju czy za granicą.
Dlatego i z tej strony powoływanie się na tajemnicę spowiedzi ze strony Towarzystwa jest nieadekwatne. >:(
-
Tajemnica spowiedzi to u ŚJ tylko zasłona dymna której używają podczas rozpraw sądowych. W żadnej ich publikacji dostępnej dla głosicieli nie ma słowa o tym, że funkcjonuje u nich takowa instytucja.
-
Owszem spowiedź jest ,tylko przedstawiona w negatywnym świetle i jako takiej świadkowie jej nie praktykują .To jak można zachować tajemnice czegoś czego niema.Ważne by było by świadkowie zdefiniowali na czym polega spowiedź praktykowana przez świadków i na czym powinna polegać tajemnica spowiedzi.Tylko to może w przyszłości przy okazji jakiegoś procesu.
-
Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale spowiedź jest chyba dobrowolna.
Ok, pamiętam że przed komunią czy bierzmowaniem ksiądz kazał zbierać podpisy że się chodziło do spowiedzi, a na katechezie dostawało się 5 za to, to pominę, bo w WTS też jest coś na wzór spowiedzi przed pytaniami na głosiciela, co się w świecie robiło.
Poza tymi przypadkami nie pamiętam żeby ksiądz przed mszą, albo po niej podchodził do kogoś i nawijała jak starsi. Poczta pantoflowa działa szybko wszędzie, oczywista oczywistość, ale mimo wszystko do spowiedzi nie przymuszał...
-
Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale spowiedź jest chyba dobrowolna.
Przykazanie kościelne mówi:
Przynajmniej raz w roku spowiadać się...
Jednak jak ktoś nie przyjdzie raz w roku, to podczas kolejnej spowiedzi powinien powiedzieć: ostatni raz u spowiedzi byłem, np. 5, 10 ... lat temu.
-
A ile jest takich przypadków, że pomimo tej tajemnicy spowiedzi większość w zborze wie za co ktoś obwiniony miał KS.
Ile razy zdarza się, że po KSie żona starszego rozpruwa się do innych, że ten czy ten miał KSa za to lub za tamto.
Starsi w wielu przypadkach udostępniają informacje swoim żonom, które później niby zaufanym osobom przekazują dalej.
-
bo to jest spowiedź powszechna:)
-
bo to jest spowiedź powszechna:)
Fantom 10/10 :)
-
U nas to żony wykluczonych opowiadały o krzywdzie,ze szczegółami. Czasem matki.A może warto podawać fikcyjne nazwisko? Ale to mało realne,ale jak miło tak pomyśleć.😆
-
Dlatego nie mają zamiaru ująć spowiedzi w żadne ramy albo w konkretne zapisy że wtedy wyszło by że to spowiedź przed organizacją i jej zasadami a to już dawało by podstawy do pisemnego dowodu niebiblijnych nauk,a celem tej instytucj jest tylko zamykanie ust władzom panistwowym i głosicielom,a mają taki jeden dogmat o naznaczaniu, piętnowaniu sami w paście napisali że stosuje się to do osób nie naruszjących zasad biblijnych ale ludzkie organizacj WTS-u nawet niektórym inteligentnym wierzącym w boga starszym to mocno przeszkadza,bo ja też tych co wierzą tylko w organizacje wyróżniam a dla nich biblia to wersety całości nie uznają słyszałem komentarz że jakby czytał biblie bez pokarmu od Jehowy przekazywanego przez niewolnika to stałby się taki jak ja
-
Dlatego nie mają zamiaru ująć spowiedzi w żadne ramy albo w konkretne zapisy że wtedy wyszło by że to spowiedź przed organizacją...
Ano właśnie.
Babilon ma spowiedź, a my też wysysamy mleczko z cycuszków babilońskich... jak to mówił podobnie R. Franz.
Czyli mają dwa rodzaje odważników co do spowiedzi: jeden dla ŚJ, a drugi dla świata.
-
Instytucja "spowiedzi" w WTS-ie została wprowadzona wyłącznie na potrzeby postępowań przed organami państwowymi, aby ukryć niewygodne dla siebie fakty. >:(
Nie ma to nic wspólnego ze spowiedzią, rozumianą jako katharsis :-\
Komitet sądowniczy zaś nie jest niczym innym jak Wydziałem Spraw Wewnętrznych w służbach mundurowych czy też Biurem Kontroli Wewnętrznej w przedsiębiorstwach. :(
Jedno z drugim nie ma nic wspólnego!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To są różne instytucje, które mają zupełnie różne wyznaczone cele!!!!!!!!!!!!!!!!
Drodzy ŚJ nie dajcie się nabrać! Jeżeli potrzebujecie "oczyszczenia duszy" z ciężaru poczucia winy, to porozmawiajcie sobie o tym sam na sam z Bogiem, ewentualnie z zaufaną osobą, ale nie związaną ze ŚJ. Lojalność wobec zboru może wtedy zwyciężyć i zamiast spowiedzi będziecie mieli przesłuchanie >:(
-
Przykazanie kościelne mówi:
Przynajmniej raz w roku spowiadać się...
Jednak jak ktoś nie przyjdzie raz w roku, to podczas kolejnej spowiedzi powinien powiedzieć: ostatni raz u spowiedzi byłem, np. 5, 10 ... lat temu.
Dziękuję za przypomnienie.
Mimo wszystko nie pamiętam żeby ktoś za mną chodził, co gdzie kiedy byłam i dlaczego, bo mnie ktoś gdzieś widział.
Żeby nie było że bronię spowiedzi w KK, czy samego Kościoła. Z Kościoła wystąpiłam (z sobie znanych powodów), a spowiedź, chyba nie jest tajemnicą dlaczego powstała. Chodzi mi o różnice.
-
a spowiedź, chyba nie jest tajemnicą dlaczego powstała.
Objaw mi tę tajemnicę, bo nie jestem świadom. :-\
Ja znam pewne słowa z Ewangelii i Dziejów, ale tych tajemniczych wyjaśnień nie znam. Pewnie na nie w Biblii nie natrafiłem. ;)
-
A tu takie ostre sposoby co do spowiedzi:
„Kiedy chrześcijanin dowiaduje się o poważnym grzechu współwyznawcy, powinien go zachęcić, żeby wyznał to starszym (1 Kor. 6:9, 10; Jak. 5:14-16). Jeśli grzesznik tego nie zrobi, ów chrześcijanin sam powinien to uczynić” (Strażnica 15.08 2011 s. 31).
„Ktoś może im wyznać własny grzech albo poinformować o cudzym (Kapł. 5:1; Jak. 5:16). Bez względu na to, w jaki sposób nadzorcy dowiedzą się o poważnym występku ochrzczonego członka zboru, najpierw informację tę zbadają dwaj z nich. Jeśli ustalą, że jest prawdziwa i że są dowody popełnienia poważnego grzechu, wówczas do załatwienia tej sprawy całe grono wyznaczy komitet sądowniczy, złożony przynajmniej z trzech starszych” (Zorganizowani do pełnienia naszej służby 2015 s. 138).
Kurka wodna, najpierw wpływają doniesienia, co do których zachęcają (zmuszają!!!) by je składać, a później wyjaśniają czy to jest prawdziwe.
A w lud idzie info, że coś się dzieje. Że ten taki a owaki.
-
Objaw mi tę tajemnicę, bo nie jestem świadom. :-\
Moja wina, teraz jak przeczytałam to mogło zabrzmieć trochę jak teoria spiskowa. Jak koś chce teorii spiskowych, istnieje całkiem pokaźny wachlarz, od inkwizycji chcącej nękać ludzi jeszcze bardziej przez bo księża chcą wiedzieć wyczyniają na parafii (plotkarstwo) i inne podobne, żenujące twierdzenia. Bardziej realne: dbałość o stan duchowny wiernych (poniekąd też wiedza co się dzieje, jakie mają problemy), lidzie chcieli pozbyć się poczucia winy. Co człowiek to teoria.
Temat jest trochę jak rozbrajanie bomby, więc na tym poprzestanę, niech każdy wybierze sobie swoją teorię (błagam uwzględniając źródła historyczne, inaczej rozkwitają teorie poniżej poziomu).
O spowiedzi mam swoje zdanie, nie będę wyrażać tego zdania publicznie, wiem że wielu osobą się nie spodoba, może też kogoś urazić, nie chodzę do spowiedzi i nie pójdę. Jednak jak ktoś chce chodzić do spowiedzi, dobrowolni ei czuje że pomaga, ma moje pełne poparcie.
-
Ja też nie lubię chodzić do spowiedzi. ;)
Wole mniej grzeszyć wtedy mam z głowy. :)
A co do inkwizycji to nie bardzo ona mi pasuje do kwestii spowiedzi, bo spowiedź była sporo wcześniej. Nie ona więc wprowadzała ją.
No inkwizycja była taką 'ostrzejszą' jej formą. :(
Za ostrą. Dziś złagodnieliśmy ewolucyjnie. :-\
-
A co do inkwizycji to nie bardzo ona mi pasuje do kwestii spowiedzi, bo spowiedź była sporo wcześniej. Nie ona więc wprowadzała ją.
No inkwizycja była taką 'ostrzejszą' jej formą. :(
Za ostrą. Dziś złagodnieliśmy ewolucyjnie. :-\
Dlatego umieściłam to w teoriach spiskowych.
Dzisiaj z ciekawości poszukałam jakie są teorie, niektóre są mega dziwne (delikatnie mówiąc), ta o inkwizycji nie pochodzi z czeluści internetów, są gorsze teorie. Jak pisałam co człowiek to teoria.
-
Ano właśnie.
Czyli mają dwa rodzaje odważników co do spowiedzi: jeden dla ŚJ, a drugi dla świata.
Drogi Roszado, obaj to wiele razy podkreślamy: WTS ma 100% mentalność Kalego: jak Kali ukraść krowę, to dobrze, jak Kalemu ukraść krowę- to źle.
W jworgu dotyczy to wielu aspektòw i podejść do wielu tematòw.
-
Jak wiadomo ustawa dotycząca konieczności zgłaszania została wzbogacona o pedofilie i podpisana przez prezydenta PR dnia 23 marca 2017 r (http://orka.sejm.gov.pl/proc8.nsf/ustawy/846_u.htm)., a wchodzi w życie po 3 miesiącach.
7) w art. 240
a) § 1 otrzymuje brzmienie:
§ 1. Kto, mając wiarygodną wiadomość o karalnym przygotowaniu albo usiłowaniu lub dokonaniu czynu zabronionego określonego w art. [kk] (...) 198 (http://www.polskieustawy.com/norms.php?head=0&actid=474&adate=20150913&norm=198&lang=48), 200 (http://statystyka.policja.pl/st/kodeks-karny/przestepstwa-przeciwko-6/63501,Seksualne-wykorzystanie-maloletniego-art-200.html), ...
W związku z tym, czy zgłaszanie będzie dotyczyło czynu z czasu wcześniejszego? Na przykład znał przypadek czynu pedofilskiego w roku 2016, to czy jest zobowiązany ujawnić go obecnie, bo jeśli nie zgłosi, to będzie pociągnięty karnie za nie zgłoszenie? Mam tu na myśli ŚJ, czy mający status duchownych mogą się usprawiedliwiać się "tajemnicą spowiedzi?
-
A co do inkwizycji
http://piotrandryszczak.pl/Inkwizycja.html
8-)
-
Jak wiadomo ustawa dotycząca konieczności zgłaszania została wzbogacona o pedofilie i podpisana przez prezydenta PR dnia 23 marca 2017 r (http://orka.sejm.gov.pl/proc8.nsf/ustawy/846_u.htm)., a wchodzi w życie po 3 miesiącach. W związku z tym, czy zgłaszanie będzie dotyczyło czynu z czasu wcześniejszego? Na przykład znał przypadek czynu pedofilskiego w roku 2016, to czy jest zobowiązany ujawnić go obecnie, bo jeśli nie zgłosi, to będzie pociągnięty karnie za nie zgłoszenie? Mam tu na myśli ŚJ, czy mający status duchownych mogą się usprawiedliwiać się "tajemnicą spowiedzi?
Dyskutujemy już na ten konkretny temat w tym wątku: https://swiadkowiejehowywpolsce.org/ciche-owce/starsi-do-wiezienia-za-niezglaszanie-przypadkow-pedofilii/
-
U.nas.w.zborze.byla.taka.tajemnica.ze.moj.brat(juz.nie.SJ)kiedy.poszedl.prosic
o.wyklad.do.slubu.mial.poczekac.na.decyzje.tydzien.
Nim.czas.minal.dzieci.STARSZEGO.biegaly.po.sali.wolajac.."a(ten.i.ten).nie.bedzie.
mial.wykladu.na.saaaalii"...
i.to.dzialo.sie.regaularnie.
Zony.starszych.wiedzialy.wszystko.i.niby.niechcacy.sugerowaly.innym.podczas
sluzby.od.kogo.lepiej.z.daleka...
-
Tajemnica spowiedzi, której właściwie nie ma, ale mam tu na myśli tzw., sprawy poufne ...
Na przyklad z komitetów sądowniczych ...
Nie istnieje.
Starsi mówią swoim żonom, choć nie powinni.
A one, już to odpowiednio, sugeracjami różnymi, reklamują sprawę.
I tak na przykład, tajemnicą powinno być, kto za co jest wykluczany ze zboru.
Ale zanim padnie komunikat, już zbór i okolica wie, o co chodziło.
Tak to mniej więcej wyglada, ta ichna "tajemnica spowiedzi".
;D ;D ;D ;D ;D
-
Ale zanim padnie komunikat, już zbór i okolica wie, o co chodziło.
czasami bywa jeszcze gorzej.
Załóżmy że brat Tymoteusz został upomniany za palenie tytoniu.
Załóżmy że siostra Sara została upomniana za nadużywanie alkoholu.
Obie sprawy są poufne i nikt nikomu nic nie powiedział.
Na jednym zebraniu ogłoszono że upomniano Tymoteusza, a na kolejnym że upomniano Sarę.
Oczywiście zborowi plotkarze skojarzą jedno z drugim i po zborze idzie stugębna plotka o tym że rzekomo żonaty Tymoteusz miał romans z mężatką Sarą. No i mamy gotowe dwa nowe kryzysy małżeńskie bo mąż Sary zaczyna podejrzewać brata Tymoteusza, a żona Tymoteusza zaczyna podejrzewać siostrę Sarę.
Takie "owoce" wydaje niekonsekwentna "tajemnica komitetowa" (niekonsekwencją jest publiczne ogłaszanie z mównicy "wiem ale nie powiem" o sprawach które powinny być poufne).
-
Chyba to ogłoszenie z mównicy traktują jak formę kary, "żeby się zawstydził". Dla mnie to dziecinada, ale staram się ich zrozumieć.
-
Chyba to ogłoszenie z mównicy traktują jak formę kary, "żeby się zawstydził".
tak, dokładnie taka jest funkcja ogłoszenia. Ale wygłaszając to ogłoszenie starszyzna zborowa kompletnie ignoruje ewentualne "skutki uboczne" takowych ogłoszeń.
-
tak, dokładnie taka jest funkcja ogłoszenia. Ale wygłaszając to ogłoszenie starszyzna zborowa kompletnie ignoruje ewentualne "skutki uboczne" takowych ogłoszeń.
Co ich obchodzą skutki. Oni mają "wytyczne" i "porządek teokratyczny" :P
-
Co ich obchodzą skutki. Oni mają "wytyczne" i "porządek teokratyczny" :P
Chyba raczej "porządek demoniczny".
Bo jak praktyka pokazuje, więcej z tego jest zamieszania i domysłów ...
Jak jakiegoś rzeczywistego korygowania, żeby się zawstydził.
czasami bywa jeszcze gorzej (...)
I dokładnie jest tak, jak tu wyżej w cytacie.
-
Na ogłoszenie o napomnieniu starsi powinni się decydować w tedy gdy sprawa stała się jawna.Takie ogłoszenie ma dwa cele;1 zawstydzić grzesznika,żeby się nawrócił. 2 w wypadku napomnienia jest to dowód ,że starsi działają.Zdaje się ,że zanim starsi się o czymkolwiek dowiedzą to poza nimi cały zbór już huczy od plotek,starszy często dowiaduje się o problemie od żony bo żaden uprzejmy donosiciel nie ma odwagi osobiście donieść,choć zarzają się wyjątki.
-
Na ogłoszenie o napomnieniu starsi powinni się decydować w tedy gdy sprawa stała się jawna.Takie ogłoszenie ma dwa cele;1 zawstydzić grzesznika,żeby się nawrócił.
Dodatkowo jak jeden starszy, nauczał w moim zbiorze, grsesznik miał poczuć czym jest oddalenie od zbioru żeby się pamiętał zanim zostanie wykluczony. To takie preludium wykluczenia. Zbór nie miał reagować, moją biedną siostra, biedny brat, że cierpi bo skracanie, a zbór miał pokazać że nie pochwala takiego zachowania, miał się oddalić, zmniejszyć swoje zainteresowanie i chęć na spotkania z taką osobą.
Skrótem, napomnienie to preludium wykluczenia.
-
To takie preludium wykluczenia. Zbór nie miał reagować, moją biedną siostra, biedny brat, że cierpi bo skracanie, a zbór miał pokazać że nie pochwala takiego zachowania, miał się oddalić, zmniejszyć swoje zainteresowanie i chęć na spotkania z taką osobą.
Niby nie podaje się personali a i tak każdy wie o kogo chodzi. Potem na grillu pada pytanie :
-ciekawe co u Zośki?
-u jakiej Zośki ?
-no tej co męża zdradzała.
-
Harnaś ty myślisz o naznaczeniu .Przy napomnieniu jest tak;siostra Kowalczyk została napomniana.
-
Moja dygresja w tym temacie : -
-czy głosiciel może wyspowiadać starszego ? - i zadać mu pokutę ?
- z drugiej strony (medalu) - czy zwykły parafianin może zapytać (przy spowiedzi) o grzechy jego duszpasterza ??
To zaprawdę dziwne jest ? - nieprawdasz ??
Spowiedz wspólna współbraci - też nie jest na miejscu (w kościołach i sektach) - bo rodzi uprzedzenie i ostratyzm ? .
Taki mój żart - kto nie "grzeszy" ten nie musi się spowiadać innym (ten już jest doskonały "w całym postępowaniu swym" .
To nie iluzja (moja) - tak się czują - co niektórzy (święci w swym mniemaniu) ..