Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: "Boję się", ale "nie pójdę na żaden szatański kompromis"  (Przeczytany 8479 razy)

Offline Villa Ella

Odp: "Boję się", ale "nie pójdę na żaden szatański kompromis"
« Odpowiedź #15 dnia: 31 Marzec, 2018, 14:09 »
Problem w tym, że to NIGDY nie jest czyjaś autonomiczna decyzja. Żeby ją podjąć stosowane są w orgu na głosiciela szczólne naciski. Po pierwsze KŁS, po drugie straszenie wykluczeniem i gniewem Jehowy. Po trzecie wieloletnie pranie mózgu i powoływanie się na przykłady tych, którzy odmówili i przez to podobali się Jehowie. Po czwarte regularne bębnienie w publikacjach, jak się zachować w razie Wu i jak ważne to jest. Po piąte robienie filmików propagandowych, tudzież ich udostępnianie, jak to alternatywne metody leczenia skuteczniejsze i bezpieczniejsze są. Jest to okraszone formą przekazu, rodem z PR. Po szóste, demonizowanie krwi. Podawanie, wyrwanych z kontekstu informacji, jak to niebezpieczne niesie za sobą choroby i powikłania. Po siódme demonizowanie lekarzy, jak to na byle co, stosują transfuzję, a wcale tak bardzo potrzebna nie jest.
 Mogę tak wymieniać dalej...
Dlatego uważam, że zastosowanie takich mechanizmów, procedur, bezpośrednich i pośrednich form nacisku, powoduje, że decyzja o odmowie przyjęcia krwi NIGDY NIE JEST ŚWIADOMA I AUTONOMICZNA. A co szczególnie ciekawe, naciski są na tyle skuteczne, że wyłączają w ludziach instynkt samozachowawczy.
Obojętnie czy postąpisz według czyjejś rady, czy według własnego uznania, konsekwencje zawsze poniesiesz  ty sam.


Offline Irena

Odp: "Boję się", ale "nie pójdę na żaden szatański kompromis"
« Odpowiedź #16 dnia: 31 Marzec, 2018, 22:02 »
Pojadę ostro...to niech sie wypisze ze szpitala bo miejsce zabiera tym co na prawdę chcą sie leczyć. Zabiera czas i marnuje pieniądze....niestety miedzy innymi moje...darmozjady i głupki.
Jeżeli M mnie zabanuje to chwała mu za to-ma więcej miłosierdzia w sercu niz ja....mnie nerwy szarpią jak czytam debilizmy....straciłam odporność...jednak nie do wszystkiego sie można przyzwyczaić...
Lepsz już byłam, zanim poznałam zarazę ”wts”


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: "Boję się", ale "nie pójdę na żaden szatański kompromis"
« Odpowiedź #17 dnia: 01 Kwiecień, 2018, 16:40 »
No ale niektórzy chcą umrzeć w imię jehowy... Zobaczcie co pisał na swoim profilu na początku roku

  Można powiedzieć mówisz i masz.
Czytając, słuchając takich historii mam nieodparte wrażenie, że ci ludzie mówią..nie daj się, walcz. Jednak  nie zdają sobie sprawy co później, co dalej?
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Sebastian

Odp: "Boję się", ale "nie pójdę na żaden szatański kompromis"
« Odpowiedź #18 dnia: 01 Kwiecień, 2018, 17:04 »
smutne...
chciałoby sie uwierzyć, że to tylko pierwszy kwietnia, ale mój komputer podaje informację kiedy spisano poszczególne wypowiedzi...

szkoda mi pana Mirka, bardzo szkoda...
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Sebastian

Odp: "Boję się", ale "nie pójdę na żaden szatański kompromis"
« Odpowiedź #19 dnia: 03 Kwiecień, 2018, 01:48 »
dziwne wydają sie informacje z facebooka pana Mirka dot. sprzedaży nerki.

nie chce iść na szatańskie kompromisy ale własną ukrwioną nerkę opchnąłby za kasiorę
pomijam oczywistą nielegalność takiej transakcji na gruncie prawa polskiego a więc podpadnięcie Jehowie z powodu nie przestrzegania praw Cezara
nie wiem  czy ten pan nie jest świadomy że razem z nerką biorca przyjąłby także jego krew

nie mówiąc już o tym że pomysł sprzedać nerkę aby wyremontować łazienkę wydaje się (użyję eufemizmu) nieco dziwny od strony opłacalności ekonomicznej
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: "Boję się", ale "nie pójdę na żaden szatański kompromis"
« Odpowiedź #20 dnia: 03 Kwiecień, 2018, 17:27 »
Ten człowiek nie jest ŚJ. Napisał mi kiedyś, że bycie świadkiem to ogromna odpowiedzialnosc przed Bogiem Jehową.
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Sebastian

Odp: "Boję się", ale "nie pójdę na żaden szatański kompromis"
« Odpowiedź #21 dnia: 03 Kwiecień, 2018, 23:05 »
okey, ja rozumiem że on nie jest świadkiem Jehowy a tylko ich sympatykiem czy zwolennikiem...
ale w jego postawie wobec sprzedaży nerki i wobec transfuzji krwi widze niekonsekwencję.

Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Zwolennik Swieczki

Odp: "Boję się", ale "nie pójdę na żaden szatański kompromis"
« Odpowiedź #22 dnia: 03 Kwiecień, 2018, 23:09 »
okey, ja rozumiem że on nie jest świadkiem Jehowy a tylko ich sympatykiem czy zwolennikiem...
ale w jego postawie wobec sprzedaży nerki i wobec transfuzji krwi widze niekonsekwencję.

Ja widze czlowieka ktory prawdopodobnie jest w czystej desperacji , bo rozum podpowiada mu ratuj zycie (czytaj potrzebuje pieniedzy na leczenie) , natomiast zyczliwi SJ wciskaja mu nadzieje na zmartwychwstanie w ramach pomocy duchowej.


Offline Sebastian

Odp: "Boję się", ale "nie pójdę na żaden szatański kompromis"
« Odpowiedź #23 dnia: 03 Kwiecień, 2018, 23:17 »
tyle że on nie pisał że to pieniądze na leczenie ale na remont łazienki (łazienkę remontować za sto tysięcy zł? To co tam ma być? Super hiper luksusowe łóżko wodne itp. ekstrawagancje?)
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Agnesja

Odp: "Boję się", ale "nie pójdę na żaden szatański kompromis"
« Odpowiedź #24 dnia: 04 Kwiecień, 2018, 01:37 »
Mirosław Chinczewski
1 września 2015 ·
Co ja takiego zrobłem że mnie tak traktujecie? przez 28 lat gdy poznałem prawdę jestem żle traktowany przez ś J tylko że byłem w zakładach dla dzieci głęboko niedorozwiniętych umysłowo, a to jest jawna dyskryminacja nie chęć do takich osób jak ja, i jak fałszywie jestem oskarżany o obrażanie Boga. Bądcię przeklęci w imie Jehowy Boga bo na to zasługujecie przeklęci podludzie.


Mirosław Chinczewski
31 grudnia 2014 ·
Mirosław Chinczewski Jurku brzytkie kaczątko kojaży sie odżuceniem, poniżaniem,brak akceptacji, brak tolerancji,niechęc do osoby itp tylko dlatego że jestem inny czego ja nie jestem nic winien Świadkowie powinni mi pomóc a nie gardzić bo tak jestem dosłownie traktowany jak bywałem na zebraniach to byłem traktowany jak powietrze jak by mnie nie było na zebraniu. Poprostu żeby się nie załamać siępsychcznie przestalem chodzić na zebrania bo zamiast zbudować się duchowo to wychodziłem podenerwowany Jehowe poznaje głuwnie sam z literatury i książek kongresów filmów dramatów biblijnych no i teras jw. org. myśle że na tym lepiej wyjde jak mam się załamać psychicznie.


Ten wpis znalazłam przeglądając posty tego Pana. Raczej nie wypowiada się pozytywnie o ŚJ i ma żal do braci.Błędy ort. zostawiłam.
« Ostatnia zmiana: 04 Kwiecień, 2018, 01:45 wysłana przez Agnesja »
Aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać mężczyznę, wystarczyła kobieta.
                              Św. Ambroży


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: "Boję się", ale "nie pójdę na żaden szatański kompromis"
« Odpowiedź #25 dnia: 04 Kwiecień, 2018, 09:48 »
Ja widze czlowieka ktory prawdopodobnie jest w czystej desperacji , bo rozum podpowiada mu ratuj zycie (czytaj potrzebuje pieniedzy na leczenie) , natomiast zyczliwi SJ wciskaja mu nadzieje na zmartwychwstanie w ramach pomocy duchowej.
zaznaczenie dodałem

''ŻYCZLIWI'' tak oni SĄ życzliwi, po sto kroć tak.

 Że o tym władze tylko rozmawiają, a nic z tym nie robią, chrześcijański, szanujący życie kraj, "O" aborcji, nie żebym za nią był, natomiast szumne hasła, co chwila biją z mediów, a tu pozwala się na cichy mord, bo czym jest doprowadzenie do tego, że człowiek w dobrej wierze odmawia przyjęcia krwi przez siebie, czy swoje dziecko?!  to moja suwerenna decyzja, czy wezmę krew czy nie, podparta wiedzą medyczną, i zrozumieniem zagadnienia, a nie jakaś decyzja pawiana Z Warwick, czy któregoś z grona z fanatycznych starszych.   
Dobrego dnia :) 


Offline Sebastian

Odp: "Boję się", ale "nie pójdę na żaden szatański kompromis"
« Odpowiedź #26 dnia: 05 Kwiecień, 2018, 02:41 »
Ten wpis znalazłam przeglądając posty tego Pana.
Raczej nie wypowiada się pozytywnie o ŚJ i ma żal do braci.
Błędy ort. zostawiłam.
późniejsze wpisy wskazują że Mirek znalazł w internecie grupkę która akceptuje go, jednakże raczej (nie wczytywałem się zbyt dokładnie) nie ma na FB śladów, jakoby Mirek ponownie zaczął chodzić na zebrania.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: "Boję się", ale "nie pójdę na żaden szatański kompromis"
« Odpowiedź #27 dnia: 13 Kwiecień, 2018, 20:26 »
Zmarł, nie przyjął krwi.
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline mav

  • Ja tu tylko sprzątam
  • Wiadomości: 1 228
  • Polubień: 6988
  • Nie sztuka się godzić, sztuką jest się wcale nie pokłócić.
Odp: "Boję się", ale "nie pójdę na żaden szatański kompromis"
« Odpowiedź #28 dnia: 13 Kwiecień, 2018, 20:45 »
Zmarł, nie przyjął krwi.

Niestety to prawda, na grupie ŚJ podano w środę informację, że Mirek zmarł. Nie wiadomo co było bezpośrednią przyczyną zgonu (choć można się domyślać bo ponoć miał złośliwego raka żołądka) ani czy odmowa przyjęcia krwi w znaczącym stopniu się do tego przyczyniła. 


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: "Boję się", ale "nie pójdę na żaden szatański kompromis"
« Odpowiedź #29 dnia: 13 Kwiecień, 2018, 21:03 »
Wg mnie wiarygodna informacja.
« Ostatnia zmiana: 13 Kwiecień, 2018, 21:21 wysłana przez tomek_s »
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),