Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

INNE RELIGIE, WYZNANIA, ATEIZM... => KOŚCIOŁY CHRZEŚCIJAŃSKIE => Wątek zaczęty przez: PoProstuJa w 19 Kwiecień, 2016, 00:47

Tytuł: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 19 Kwiecień, 2016, 00:47
Dyskusja wydzielona z tego działu https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2104.msg21337#msg21337
Mi 10 przykazań w Biblii pokazał kolega, który miał za sobą epizod chyba klasztorny, albo seminaryjny. W każdym razie coś w nim pękło i zaczął namiętnie czytać zarówno samą Biblię, jak też komentarze i literaturę z tym związaną. Wtedy jeszcze tkwiłem głęboko w KK i nie bardzo rozumiałem jego wątpliwości i przemyślenia. Chyba nie miało to nic wspólnego z SJ bo nie wspominał choćby o imieniu Boga.

Ja pierwszy raz przeczytałam 10 przykazań podczas studium ze ŚJ. I w końcu się okazało, że te przykazania mają sens... a zwłaszcza przykazanie 10, które wg KK brzmi: "Ani żadnej rzeczy , która jego jest".,
a wg Biblii brzmi:
(9 + 10). Nie pożądaj żony bliźniego swego, ani żadnej rzeczy , która jego jest.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 19 Kwiecień, 2016, 07:42
Ja pierwszy raz przeczytałam 10 przykazań podczas studium ze ŚJ. I w końcu się okazało, że te przykazania mają sens... a zwłaszcza przykazanie 10, które wg KK brzmi: "Ani żadnej rzeczy , która jego jest".,
a wg Biblii brzmi:
(9 + 10). Nie pożądaj żony bliźniego swego, ani żadnej rzeczy , która jego jest.

W Piśmie Świętym mamy brak numeracji przykazań. Nie ma tam ani słowa, że ten werset to pierwsze przykazanie, a ten werset to drugie czy tamten to trzecie lub czwarte.

W 1527 r. (lub w 1528) dominikanin Santes Pagnini z Lukki (zm. 1541) wydał własny przekład Biblii na łacinę, w którym wprowadził podział na numerowane wersety.
Jaki to miało wpływ na numerację samych przykazań? Żaden.

Świadkowie nie uznają dekalogu. Nie wiem dlaczego się tak na nim skupiają. "Śmierć Jezusa położyła kres Prawu, łącznie z Dziesięcioma Przykazaniami..." (Strażnica, Nr 22, 1989 s.5-6).
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 19 Kwiecień, 2016, 07:51
Piśmie Świętym mamy brak numeracji przykazań. Nie ma tam ani słowa, że ten werset to pierwsze przykazanie, a ten werset to drugie czy tamten to trzecie lub czwarte.

W 1527 r. (lub w 1528) dominikanin Santes Pagnini z Lukki (zm. 1541) wydał własny przekład Biblii na łacinę, w którym wprowadził podział na numerowane wersety.
Jaki to miało wpływ na numerację samych przykazań? Żaden.

Świadkowie nie uznają dekalogu. Nie wiem dlaczego się tak na nim skupiają. "Śmierć Jezusa położyła kres Prawu, łącznie z Dziesięcioma Przykazaniami..." (Strażnica, Nr 22, 1989 s.5-6).

No to w końcu jest tych przykazań dziesięć czy ich nie ma?!?  :-\
I jak zgodnie z Biblią one brzmią?
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 19 Kwiecień, 2016, 07:52
No to w końcu jest tych przykazań dziesięć czy ich nie ma?!?  :-\
I jak zgodnie z Biblią one brzmią?

Katolikiem byłeś.
Powinieneś znać odpowiedź.

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TM/zarys_wiary/boze_nakazy_dziesiec_przykazan.html
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 19 Kwiecień, 2016, 07:58
Katolikiem byłeś.
Powinieneś znać odpowiedź.

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TM/zarys_wiary/boze_nakazy_dziesiec_przykazan.html

Ojciec mówi do syna: "Pamiętaj synu, masz przestrzegać przykazania: >>Ani żadnej rzeczy, która jego jest<<"
I wszystko jasne  ;D ;D ;D

A może tak pokusisz się o samodzielne wypisanie ich z Twojej Biblii? Byłbym wdzięczny...
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: TomBombadil w 19 Kwiecień, 2016, 08:55
Wracając do tematu Ojca.Jeśli się wyrwie fragment z większej całości ,to wychodzą potworki.
CK faktycznie dziwnie tłumaczy kwestię 2 nadziei, ale uczy , że Bóg Jehowa/Jahwe jest Ojcem wszystkich. Ks." Zbliż się do Jehowy" ,str.14 " Ojciec. Jest źródłem wszelkiego życia, również wiecznego, i darzy swych sług ojcowską miłością (Przysłów 27:11; Jana 5:21 ).
Str 15,w ak.21 " Czy widziałeś kiedyś, jak małe dziecko pokazuje swym rówieśnikom ojca i z rozbrajającą
radością i dumą mówi : "To jest mój tatuś"?   Podobnie myślą o Jehowie Jego czciciele.........
23 Nasz Ojciec chce, byśmy nawiązali z Nim bliską więź......itd,itd

To nie jest ks.dla namaszczonych. 
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 19 Kwiecień, 2016, 09:14

A może tak pokusisz się o samodzielne wypisanie ich z Twojej Biblii? Byłbym wdzięczny...

Nie pokusze się bo mi sie nie chce. Masz biblię, weź katechizm i sam sie dowiesz jak się rzeczy mają. Nie jest trudne, dasz rade.


Ojciec mówi do syna: "Pamiętaj synu, masz przestrzegać przykazania: >>Ani żadnej rzeczy, która jego jest<<"
I wszystko jasne  ;D ;D ;D


Masz znajomych świadków jehowy to Ci to wyjaśnią na podstawie ich biblii PNŚ. Stoi u nich jak byk!:

Pwt 5,21

21  „‚Nie wolno ci pożądać żony twego bliźniego.+ Ani nie wolno ci samolubnie pragnąć domu twego bliźniego, jego pola ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, jego byka ani jego osła, ani niczego, co należy do twego bliźniego’.+
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Rob Roy w 19 Kwiecień, 2016, 09:33

Masz znajomych świadków jehowy to Ci to wyjaśnią na podstawie ich biblii PNŚ. Stoi u nich jak byk!:


Tomek_s mam prośbę: czy mógłbyś pisać ... Jehowy, Jehowa itp z dużej litery?
Świadków jak chcesz pisz sobie z małej - nie przeszkadza mi to.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 19 Kwiecień, 2016, 09:35
Masz znajomych świadków jehowy to Ci to wyjaśnią na podstawie ich biblii PNŚ. Stoi u nich jak byk!:

Pwt 5,21

21  „‚Nie wolno ci pożądać żony twego bliźniego.+ Ani nie wolno ci samolubnie pragnąć domu twego bliźniego, jego pola ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, jego byka ani jego osła, ani niczego, co należy do twego bliźniego’.+

Piękny cytat z Biblii tomek_s. Powiedz mi czy zacytowałeś powyżej JEDNO czy DWA przykazania.

Świadkowie Ci powiedzą, że to jest jedno przykazanie, ale zdaje się, że inni postanowili ciachnąć je na pół oddzielając pożądanie żony od "innych rzeczy"... to ciekawe! (przykazanie 9 w okrojonej postaci "nie pożądaj żony"  dublowałoby się zatem z nie cudzołóż!)
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 19 Kwiecień, 2016, 09:43
 Niech sobie piszą jak chcą.W końcu to ICH wiernych to dotyczy.Oni zdadzą za to sprawę przed Bogiem.Po co robić taki skrót w katechiżmie,który tak skraca ostatnie przykazanie,że nie wiadomo o co w nim chodzi?Każde przykazanie ma swój przekaz,a 10?
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 19 Kwiecień, 2016, 09:48
Niech sobie piszą jak chcą.W końcu to ICH wiernych to dotyczy.Oni zdadzą za to sprawę przed Bogiem.Po co robić taki skrót w katechiżmie,który tak skraca ostatnie przykazanie,że nie wiadomo o co w nim chodzi?Każde przykazanie ma swój przekaz,a 10?

Nie wiem czemu świadkowie są tacy troskliwi. Ich podobno dekalog nie dotyczy. Nie wiem w czym problem.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 19 Kwiecień, 2016, 09:59
Niech sobie piszą jak chcą.W końcu to ICH wiernych to dotyczy.Oni zdadzą za to sprawę przed Bogiem.Po co robić taki skrót w katechiżmie,który tak skraca ostatnie przykazanie,że nie wiadomo o co w nim chodzi?Każde przykazanie ma swój przekaz,a 10?

No wiesz fantom, tu ciągle są dyskusje jak to Świadkowie uaktualniają swoją Biblię oraz  publikacje wywalając niektóre zdania z literatury.

A w przypadku 10 przykazań w katechizmie mamy do czynienia z "uaktualnieniem" tysiąclecia!  ;D
Nie każdy by potrafił tak wykombinować, żeby pomimo usunięcia całego przykazania "nie czyńcie sobie obrazów i rzeźb do których się będziecie modlić", nadal zostało 10 a nie 9 przykazań.  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 19 Kwiecień, 2016, 11:07
No wiesz fantom, tu ciągle są dyskusje jak to Świadkowie uaktualniają swoją Biblię oraz  publikacje wywalając niektóre zdania z literatury.

"nie czyńcie sobie obrazów i rzeźb do których się będziecie modlić",

Wyrywasz z kontekstu jak klasyczny świadek. ;) Nie rozumiesz tego przykazania.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: matus w 19 Kwiecień, 2016, 11:09
To wytłumacz, a nie mędrkuj.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 19 Kwiecień, 2016, 11:12
 "Nie uczynisz sobie posągu ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko albo na ziemi nisko, lub w wodzie poniżej ziemi. Nie będziesz oddawał im pokłonu ani służył. Bo Ja jestem Pan, Bóg twój, Bóg zazdrosny, karzący nieprawość ojców na synach w trzecim i w czwartym pokoleniu - tych, którzy Mnie nienawidzą, " Pwt 5,8

Prościej się nie da.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: TomBombadil w 19 Kwiecień, 2016, 12:03
Dlatego mnie irytuje, kiedy katolik swoje chwali pod niebiosa,mając belkę w oku ,a innym wytyka.
Kiedy świadek to robi, też mnie to drażni.
Chyba działa tu ,mają oczy,a nie widzą (albo widzą co chcą).
Mnie otacza świat katolicki i raju nie ma. Ale jednostki są super,tak jak u świadków.
Ale żeby ośmieszać,jak się samemu jest błaznem?
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 19 Kwiecień, 2016, 12:14
Ja nic nie chwale.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 19 Kwiecień, 2016, 12:31
Ja nic nie chwale.

 ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: M w 19 Kwiecień, 2016, 12:39
"Nie uczynisz sobie posągu ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko albo na ziemi nisko, lub w wodzie poniżej ziemi. Nie będziesz oddawał im pokłonu ani służył. Bo Ja jestem Pan, Bóg twój, Bóg zazdrosny, karzący nieprawość ojców na synach w trzecim i w czwartym pokoleniu - tych, którzy Mnie nienawidzą, " Pwt 5,8

Prościej się nie da.

Najwyraźniej jestem idiotą bo za Chiny nie widzę jak to odpowiada na zadane pytanie ::).
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 19 Kwiecień, 2016, 12:47
"Nie uczynisz sobie posągu ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko albo na ziemi nisko, lub w wodzie poniżej ziemi. Nie będziesz oddawał im pokłonu ani służył. Bo Ja jestem Pan, Bóg twój, Bóg zazdrosny, karzący nieprawość ojców na synach w trzecim i w czwartym pokoleniu - tych, którzy Mnie nienawidzą, " Pwt 5,8

Prościej się nie da.
Właśnie. To dlaczego przed ołtarzem na którym widnieje obraz jakiegoś świętego, katolicy klękają, pochylają głowę i żegnają się??? Przecież robią to właśnie przed obrazem.
Prościej się nie da.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 19 Kwiecień, 2016, 12:54
Właśnie. To dlaczego przed ołtarzem na którym widnieje obraz jakiegoś świętego, katolicy klękają, pochylają głowę i żegnają się??? Przecież robią to właśnie przed obrazem.
Prościej się nie da.

A co to ma do:
""Nie uczynisz sobie posągu ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko albo na ziemi nisko, lub w wodzie poniżej ziemi. Nie będziesz oddawał im pokłonu ani służył."

Bo nie rozumiem?
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 19 Kwiecień, 2016, 13:21
A co to ma do:
""Nie uczynisz sobie posągu ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko albo na ziemi nisko, lub w wodzie poniżej ziemi. Nie będziesz oddawał im pokłonu ani służył."

Bo nie rozumiem?
Przepraszam, prościej nie potrafię łamania właśnie tego przykazania co przytoczyłeś powyżej wyjaśnić. Może ktoś inny potrafi?
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 19 Kwiecień, 2016, 13:44
Temat stary i oklepany.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 19 Kwiecień, 2016, 21:48
A co to ma do:
""Nie uczynisz sobie posągu ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko albo na ziemi nisko, lub w wodzie poniżej ziemi. Nie będziesz oddawał im pokłonu ani służył."

Bo nie rozumiem?

Tomek_s może nastąpi kiedyś oświecenie i zrozumiesz  ;D ;D ;D

Gdy wspominam swe katolickie czasy, to nie dość, że się klękało przed obrazami czy figurami, to jeszcze biło się do nich pokłony (podczas "Drogi krzyżowej") oraz całowało (krzyże, jakieś "święte" obrazy i płaskorzeźby).

No ale skoro Ty nie widzisz związku pomiędzy drugim przykazaniem w Dekalogu a bałwochwalstwem, to ja nie jestem w stanie nic z tym zrobić. To tylko Jezus potrafił przywracać wzrok "ślepym"  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 19 Kwiecień, 2016, 22:03
Tomek_s może nastąpi kiedyś oświecenie i zrozumiesz  ;D ;D ;D

Gdy wspominam swe katolickie czasy, to nie dość, że się klękało przed obrazami czy figurami, to jeszcze biło się do nich pokłony (podczas "Drogi krzyżowej") oraz całowało (krzyże, jakieś "święte" obrazy i płaskorzeźby).

No ale skoro Ty nie widzisz związku pomiędzy drugim przykazaniem w Dekalogu a bałwochwalstwem, to ja nie jestem w stanie nic z tym zrobić. To tylko Jezus potrafił przywracać wzrok "ślepym"  ;D ;D ;D

;)

To może Ty w jakim innym kosciele byłaś, że biliście pokłony.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 19 Kwiecień, 2016, 22:15
;)

To może Ty w jakim innym kosciele byłaś, że biliście pokłony.

Słusznie zaużazyłeś - byłam w dwóch z nazwą "katolicki", ale jeden był rzymsko a drugi grecko. Mam więc porównanie jak jest w jednym i drugim.

Nie wiem jak w twoich rejonach zamieszkania, ale w moich popularne było "chodzenie obrazów" po domach. Wybrani szczęśliwcy dostawali (ze swojej parafii KK) święty obraz na cały dzień i mogli się do niego modlić ile chcieli. Zapraszali do tego też swoich sąsiadów i znajomych.
Kiedyś myślałam, że ktoś zginął tragicznie, bo zobaczyłam znicze pod jedną z bram kamienicy. Ale okazało się, że jest to po prostu kamienica do której dotarł celebrowany obraz.

A innym razem - pamiętam jak dziś - byłam na mszy celebrującej przyjazd figury Maryi prosto z Fatimy. To było wydarzenie - cały kościół (KK) wypełniony wiernymi, którzy marzyli o tym żeby choć dotknąć tej figury, bo zdaje się, że miała ona nadprzyrodzone moce :D
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 19 Kwiecień, 2016, 22:25

Wybrani szczęśliwcy dostawali (ze swojej parafii KK) święty obraz na cały dzień i mogli się do niego modlić ile chcieli.

To u mnie do obrazu sie nie modlą.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 19 Kwiecień, 2016, 22:36
To u mnie do obrazu sie nie modlą.
To Ty w takim razie nie jesteś chyba katolikiem.  ;)
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 20 Kwiecień, 2016, 06:56
Może ktoś podać jakąś modlitwę do obrazu, taką która pamięta będąc katolikiem?
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 20 Kwiecień, 2016, 07:38
Może ktoś podać jakąś modlitwę do obrazu, taką która pamięta będąc katolikiem?

"Modlitwa przed łaskami słynącym obrazem Matki Bożej Boreckiej

O najukochańsza, w tym cudownym Obrazie Matko Boża i jedyna po Bogu pociecho!
Zbliżam się do Ciebie z całą ufnością jako dziecię do najlepszej Matki.
Rzucam się jako żebrak i grzesznik niegodny do stóp Twoich, boś Ty Ucieczką grzeszników,
i błagam najgoręcej, racz mi wyjednać u Twojego Boskiego Syna
odpuszczenie grzechów i pocieszyć w tym utrapieniu.
Tyle zdziałałaś cudów w tym miejscu przez Ciebie wybranym!
Tylu chorych uleczyłaś, tylu utrapionym i uciśnionym łzy otarłaś
i w ich zbolałe serca wlałaś balsam pociechy!
Mocno więc ufam, że i mnie nie opuścisz w tej niedoli;
że, jako Matka i Pocieszycielka strapionych, ulitujesz się nad skruszonym grzesznikiem
i przyjmiesz mnie w swoją świętą opiekę teraz i w godzinę śmierci. Amen."
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 20 Kwiecień, 2016, 07:47
To nie jest modlitwa do obrazu. Tylko do Matki Bożej.

A ja chciałem do obrazu.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: gerontas w 20 Kwiecień, 2016, 07:56
To nie jest modlitwa do obrazu. Tylko do Matki Bożej.

A ja chciałem do obrazu.

Może inaczej. To jest modlitwa do Matki Bożej w cudownym obrazie. Do żadnej innej tylko do tej w cudownym obrazie.
Ten obraz jest taki cudowny, że należy się za jego pośrednictwem zwracać do Matki Bożej w tym obrazie.
Ja to tak rozumiem. Ale co ja tam mogę wiedzieć. 
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 20 Kwiecień, 2016, 08:48
To nie jest modlitwa do obrazu. Tylko do Matki Bożej.

A ja chciałem do obrazu.

To po co peregrynacje obrazów?
Po co sanktuaria z "cudownymi" obrazami?
Pomyślmy logicznie...  :-\
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 20 Kwiecień, 2016, 08:56
Wybrani szczęśliwcy dostawali (ze swojej parafii KK) święty obraz na cały dzień i mogli się do niego modlić ile chcieli.

Jaka w końcu jest ta modlitwa do obrazu? ;) Może czegoś nie wiem.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 20 Kwiecień, 2016, 09:05
Tomek. Unikam wypowiadania się personalnie. Ale Twoje zaprzeczanie co do modlitw do obrazów, podobne jest do twierdzenia ortodoksyjnych śJ że zjawisko pedofilii praktycznie nie istnieje i jest to nagonka mediów. I Twój przykład i przykład ortodoksyjnych śJ mają jeden wspólny mianownik... zaprzeczanie faktom.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 20 Kwiecień, 2016, 09:09
Katolicy modlą się do osób, które przedstawia obraz.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 20 Kwiecień, 2016, 09:12
 No dobra.Wyręczę tomka_s   Proszę nie dziękować:)  https://www.youtube.com/watch?v=opWSHQLOGa4 Pytasz i wiesz: Czy można modlić się do obrazów? | TV Trwam
 Niektórzy w innych wyznaniach mogą mieć silną wiarę bez otaczania się wizurunkami.''Innym obrazy pomagają skierować mysl do osoby,która ten obraz przedstawia.'' Co by było gdyby tak zabrakło obrazów w KK?
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 20 Kwiecień, 2016, 09:15
Katolicy modlą się do osób, które przedstawia obraz.
I tu jest sedno następnego problemu. Modlić się powinno tylko do boga. No chyba że biblia mówi inaczej. I o czymś nie wiem. W takim razie prosiłbym o sprostowanie.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 20 Kwiecień, 2016, 09:19
Nemo,przeciez był już ten temat.Oni nie modlą sie do świętych,tylko proszą ich o wstawiennictwo.Czyżby Jezus nie wystarczył jako posrednik?
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 20 Kwiecień, 2016, 09:26
Jest jeszcze coś takiego jak modlitwa wstawiennicza. Modlitwa do Maryji jest modlitwą wstawienniczą ("Módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy"). Modlitwa do Świętych również. 
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 20 Kwiecień, 2016, 09:40
Jako że temat jest Dekalog, to może skupić się teraz na innym przykazaniu? Np: "Nie zabijaj". Jak to ma się do odmowy przyjęcia krwi przez śJ? Przecież samobójcy, a takimi są osoby celowo odmawiające przyjęcia krwi, kiedy jest ona niezbędna. Nie mogą liczyć z tego co wiem na wykład pogrzebowy :o A samobójstwo jest zabiciem...samego siebie.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 20 Kwiecień, 2016, 09:48
Nie irytuje u ŚJ to, że sami nie oddają krwi, a korzystają z frakcji krwi innych.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 20 Kwiecień, 2016, 10:05
Przecież samobójcy, a takimi są osoby celowo odmawiające przyjęcia krwi, kiedy jest ona niezbędna.
Jezus celowo odmówił pomocy.Wydaje się,że zależało mu aby został ukrzyżowany.Był samobójcą?Fakt,że sam się nie przybił gwoździami,ale chyba wyczekiwał tej chwili,chociaż strach Go obleciał. Podobnie ŚJ uważają,że poświęcają swoje życie w słusznej sprawie.Chcą wzorem Jezusa być posłuszni woli Ojca,nawet jeżeli ma się to skończyć dla nich śmiercią.Samobójca chce umrzeć,a ŚJ mimo wszystko starają się jak mogą ratować swoje życie.
 
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 20 Kwiecień, 2016, 11:53
Samobójca chce umrzeć,a ŚJ mimo wszystko starają się jak mogą ratować swoje życie.
No, odmawiając przyjęcia krwi. Trochę chore to staranie, o utrzymanie się przy życiu.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 20 Kwiecień, 2016, 15:25
Tomek. Unikam wypowiadania się personalnie. Ale Twoje zaprzeczanie co do modlitw do obrazów, podobne jest do twierdzenia ortodoksyjnych śJ że zjawisko pedofilii praktycznie nie istnieje i jest to nagonka mediów. I Twój przykład i przykład ortodoksyjnych śJ mają jeden wspólny mianownik... zaprzeczanie faktom.

Jaka pedofilia u Świadków?  :o O co chodzi?  :o Ja nic nie wiem...
 ;D ;D ;D ;D

Jako że temat jest Dekalog, to może skupić się teraz na innym przykazaniu? Np: "Nie zabijaj". Jak to ma się do odmowy przyjęcia krwi przez śJ? Przecież samobójcy, a takimi są osoby celowo odmawiające przyjęcia krwi, kiedy jest ona niezbędna. Nie mogą liczyć z tego co wiem na wykład pogrzebowy :o A samobójstwo jest zabiciem...samego siebie.

Akurat ten przykład do mnie nie przemówił, bo Dekalog znajduje się w Starym Testamencie i w tejże samej księdze znajduje się też prawo dla Izraelitów, które zabrania im spożywania krwi. Mają ją wylewać na ziemię. A kto spożyje - dla tego kara śmierci.

Ja dużo czytałam o transfuzjach jak miałam iść do szpitala. I wiem, że jest to ryzykowny zabieg, jest to po prostu PRZESZCZEP.
Dlatego gdyby mi powiedziano: "ma pani anemię, proponujemy transfuzyjkę", to bym się na pewno nie zgodziła tak się narażać.
Ale w sytuacji wyższej konieczności, czyli gdyby transfuzja krwi była JEDYNYM ratunkiem np. po nagłym wypadku samochodowym, to bym się na nią zgodziła.
Tłumaczyłabym sobie to argumentem wyższej konieczności. Bóg nie uśmiercił niektórych ludzi, którzy spożywali krew z powodu owej "wyższej konieczności".

Jednak transfuzji w ogóle nie wiązałabym z przykazaniem "nie zabijaj" i z samobójstwem. Bo zaraz dojdziemy do wniosku, że pierwsi chrześcijanie, którzy ginęli na rzymskich arenach w paszczy lwa (za to, że nie wyrzekli się swojej wiary), również byli samobójcami.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 20 Kwiecień, 2016, 18:41
Akurat ten przykład do mnie nie przemówił, bo Dekalog znajduje się w Starym Testamencie i w tejże samej księdze znajduje się też prawo dla Izraelitów, które zabrania im spożywania krwi. Mają ją wylewać na ziemię. A kto spożyje - dla tego kara śmierci.

Co innego spożywać, a co innego przyjmować w celu ratowania życia. Za czasów prawa Mojżeszowego nikt nie słyszał o transfuzji... ba nikt nie słyszał nawet o antybiotykach, zwykłe skaleczenie mogło skończyć się śmiercią. Są to zdobycze nowoczesnej medycyny. I tak jak napisałeś, to "było prawo dla Izraelitów", a podobno Jezus był końcem prawa. A jeszcze... do chyba 60 lat śJ nie mieli skrupułów przyjmowania krwi, dopiero potem ktoś wysmarował "nowe światło", że nie wolno nic nawet krwio-pochodnego przyjmować. Teraz dopiero od niedawna jakieś frakcje są "dostępne". Dla mnie odmowa przyjęcia krwi, w celu ratowania życia równoznaczne jest z samobójstwem.
Ps: A odmawianie sobie zjedzenia pysznej kaszanki jest masochizmem ;D ;)

Bo zaraz dojdziemy do wniosku, że pierwsi chrześcijanie, którzy ginęli na rzymskich arenach w paszczy lwa (za to, że nie wyrzekli się swojej wiary), również byli samobójcami.

W czasach o których piszesz, życie można było stracić na wskutek kaprysu władcy. Jeden lubował się w oglądaniu uczty lwów, drugi w walkach gladiatorów, a jeszcze inny mordował wszystkich którzy nie byli z jego wioski. Ciekawe, jakby na wskutek strachu przed lwem, ktoś w ostatnim momencie wyrzekł się swojej wiary. Podejrzewam, że nie odmieniłby swojego losu. Był już przeznaczony na arenę i koniec. Podniecona widownia pokazałaby kciuk w dół, i cezar poparłby to.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 20 Kwiecień, 2016, 19:54
Co innego spożywać, a co innego przyjmować w celu ratowania życia. Za czasów prawa Mojżeszowego nikt nie słyszał o transfuzji... ba nikt nie słyszał nawet o antybiotykach, zwykłe skaleczenie mogło skończyć się śmiercią. Są to zdobycze nowoczesnej medycyny. I tak jak napisałeś, to "było prawo dla Izraelitów", a podobno Jezus był końcem prawa. A jeszcze... do chyba 60 lat śJ nie mieli skrupułów przyjmowania krwi, dopiero potem ktoś wysmarował "nowe światło", że nie wolno nic nawet krwio-pochodnego przyjmować. Teraz dopiero od niedawna jakieś frakcje są "dostępne". Dla mnie odmowa przyjęcia krwi, w celu ratowania życia równoznaczne jest z samobójstwem.
Ps: A odmawianie sobie zjedzenia pysznej kaszanki jest masochizmem ;D ;)

W czasach o których piszesz, życie można było stracić na wskutek kaprysu władcy. Jeden lubował się w oglądaniu uczty lwów, drugi w walkach gladiatorów, a jeszcze inny mordował wszystkich którzy nie byli z jego wioski. Ciekawe, jakby na wskutek strachu przed lwem, ktoś w ostatnim momencie wyrzekł się swojej wiary. Podejrzewam, że nie odmieniłby swojego losu. Był już przeznaczony na arenę i koniec. Podniecona widownia pokazałaby kciuk w dół, i cezar poparłby to.

Skoro Izraelici mieli wylewać krew na ziemię, to nawet gdyby w ich czasach znany był zabieg transfuzji, to nie mieliby "surowca" żeby tę transfuzję przeprowadzić.  ;D
Powstrzymywanie się od krwi zostało powtórzone w Dziejach Apostolskich, więc coś jest na rzeczy z tą świętością krwi.
Świadkowie zakaz transfuzji mają od lat 40-tych. Ale to nic dziwnego, że zmieniło im się "kolejne światło"  ;D

Najmniej logiczne w tej sytuacji jest dopuszczenie przez CK przyjmowanie frakcji krwi, a zwłaszcza hemoglobiny. Nigdy mi się to w głowie nie mieściło jak to możliwe, że przyjęcie całej czerwonej krwinki jest grzechem, ale już przyjęcie fragmentu tej krwinki (czyli hemoglobiny) jest już ok. Tutaj CK jest bardzo niekonsekwentne. No ale nie mieli wyboru - ludzie im zaczęli umierać (np. hemofilicy) i musieli coś wymyślić...

Mnie osobiście temat transfuzji nie kręci, więc możesz Nemo rozwijac ten watek w dziale o KRWI. Bo dalej uważam, że brak transfuzji nie łączy się z przykazaniem "nie zabijaj".

A chrześcijanie ginęli nie tylko w czasach rzymskich, ale również w obozach koncentracyjnych za odmowę wyrzeczenia się wiary w Boga Jehowę.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 20 Kwiecień, 2016, 20:27


Jednak transfuzji w ogóle nie wiązałabym z przykazaniem "nie zabijaj" i z samobójstwem. Bo zaraz dojdziemy do wniosku, że pierwsi chrześcijanie, którzy ginęli na rzymskich arenach w paszczy lwa (za to, że nie wyrzekli się swojej wiary), również byli samobójcami.

PoProsuJa czy tak naprawdę mało wiesz o naciskach w sprawie transfuzji krwi czy tylko udajesz...? Porównujesz makabryczne morderstwa do wymysłu głupoty.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 20 Kwiecień, 2016, 21:12
A czy dla przykładu: wypadek, małżeństwo biorące w nim udział, on mocno poszkodowany, wielonarządowe obrażenia, nieprzytomny. Ona lekkie zadrapania... i decyzja żony, że mąż nie dostanie krwi bo oni są śJ. Wskutek tej decyzji niemożliwe staje się odratowanie męża no i on umiera. W/g mnie to jest przyczynienie się do śmierci. Bo nie tylko bezpośrednie działanie w celu odebrania życia, ale też celowe z premedytacją, zaniechanie, lub uniemozliwienie czynności ratującej życie jest po prostu...zabójstwem.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: gerontas w 20 Kwiecień, 2016, 21:26
Z zakazem transfuzji krwi jest jak z karą śmierci. Czy my jako ludzie mamy prawo decydować o tym czy wykonać karę śmierci na człowieku, który dopuścił się zbrodni, czy mamy prawo odebrać mu życie. Ja uważam, że nie. Dlaczego? Nie raz po wykonaniu kary śmierci, po jakimś czasie okazało się, że skazany został uśmiercony niesłusznie, bo wyszły na jaw nowe okoliczności. Życia skazanego nie da się już wrócić.
Jeśli Biblia nie zakazuje jednoznacznie transfuzji krwi w celu RATOWANIA ŻYCIA to dlaczego mamy prawem ludzkim skazywać wiernych na śmierć.
Dajmy im prawo do decydowania mają wolną wolę i sumienie wyszkolone na Biblii. W ostateczności to Bóg osądzi tych, którzy przyjęli transfuzję, słusznie czy nie słusznie.
Ciało Kierownicze nie może się już wycofać z tej feralnej decyzji, bo okazało by się, że niesłusznie uśmiercili mnóstwo ludzi. Dlatego proceder pod groźbą ostracyzmu, odrzucenia przez najbliższych i przyjaciół będzie trwał.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Abba w 20 Kwiecień, 2016, 21:36
Może się komuś przyda taka lektura. Warto rozmyślać:
https://issuu.com/krzysztofkrol0/docs/__wiadkowie_jehowy_i_kwestia_krwi_0fb069489fb98a/1?e=9460224%2F7618291
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 20 Kwiecień, 2016, 21:56
Może się komuś przyda taka lektura. Warto rozmyślać:
https://issuu.com/krzysztofkrol0/docs/__wiadkowie_jehowy_i_kwestia_krwi_0fb069489fb98a/1?e=9460224%2F7618291

Wiem, widziałam tę broszurkę.
Ma ciekawe argumenty miejscami, ale to lektura dla wytrwałych :) Jakoś nie widzę tego żeby lekarze chcieli się w nią zagłębiać. Jest po pierwsze zdecydowanie za długa.

Mam nadzieję, że nie urażę jej autorów, ale moim zdaniem jest to publikacja zrobiona na "hurra". Są w niej liczne błędy językowe, nie wiem czy jakikolwiek korektor do niej zaglądał. Argumenty się powtarzają w kolejnych artykulikach. Każdy napisał swój tekst i wszystkie zostały zamieszczone, chociaż na dobrą sprawę połowę treści można by usunąć, bez szkody dla całości.

Lekarze to grupa ludzi uczonych, którzy na co dzień mają do czynienia z tekstami medycznymi, naukowymi. A w tej broszurce widać, że jest napisana przez laików. Jak ktoś czyta teksty naukowe, a później dostaje coś takiego "skleconego na kolanie", to go od razu odrzuca.

Jakby tak skrócić teksty, zrobić korektę, wprowadzić język bardziej naukowy... to czemu nie?!

P.S. Nadal uważam, że do wątku "Dekalog" nie pasuje temat o transfuzji. Jest tu jakiś administrator, który zwraca na to uwagę?  ;D
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 20 Kwiecień, 2016, 22:14
P.S. Nadal nie uważam, że do wątku "Dekalog" nie pasuje temat o transfuzji. Jest tu jakiś administrator, który zwraca na to uwagę?  ;D
Jest, ale myśli inaczej niż Ty ;) :)

Ale ok. Jako że tematem jest dekalog, to może co innego na tapetę.
 Np: Wj 20:12 Czcij ojca twego i matkę twoję, aby przedłużone były dni twoje na ziemi, którą Pan Bóg twój da tobie. BG
Jak to się ma do relacji dzieci (ortodoksyjnych śJ) do wykluczonych rodziców? Jak to się ma np: do spożywaniem z nimi wspólnych posiłków, regularnego odwiedzania, pomocy kiedy są już w podeszłym wieku i wszystkich innych normalnych relacji dzieci-rodzice?
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 21 Kwiecień, 2016, 07:23
Jest, ale myśli inaczej niż Ty ;) :)

Ale ok. Jako że tematem jest dekalog, to może co innego na tapetę.
 Np: Wj 20:12 Czcij ojca twego i matkę twoję, aby przedłużone były dni twoje na ziemi, którą Pan Bóg twój da tobie. BG
Jak to się ma do relacji dzieci (ortodoksyjnych śJ) do wykluczonych rodziców? Jak to się ma np: do spożywaniem z nimi wspólnych posiłków, regularnego odwiedzania, pomocy kiedy są już w podeszłym wieku i wszystkich innych normalnych relacji dzieci-rodzice?

Tak samo jak "A kto o swoich, zwłaszcza o domowników się nie troszczy, ten wyparł się wiary i jest gorszy od niewierzącego." 1Tym 5:8  ;D
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 21 Kwiecień, 2016, 08:30
Kpł24;15 Potem powiesz Izraelitom: Ktokolwiek przeklina Boga swego, będzie za to odpowiadał. 16 Ktokolwiek bluźni imieniu Pana, będzie ukarany śmiercią. Cała społeczność ukamienuje go.
 To chyba i dzieci(nastolatkowie lub starsze) tych rodziców też musieli brać udział w kamieniowaniu ich.


Jak to się ma np: do spożywaniem z nimi wspólnych posiłków, regularnego odwiedzania, pomocy kiedy są już w podeszłym wieku i wszystkich innych normalnych relacji dzieci-rodzice?
Jestem zdania,że wykluczeni rodzice zasługują na to wszystko co napisałeś powyżej Nemo.Nawet prawo Cezara przymusza nas do dbania o najbliższych.Pwt 27:16 «Przeklęty, kto gardzi swoim ojcem lub matką». A cały lud powie: «Amen» Z drugiej strony jak te dzieci miały okazywaĆ szacunek i cześc rodzicom jeżeli:26 «Przeklęty, kto nie trzyma się nakazów tego Prawa i nie wypełnia ich». A cały lud powie: «Amen».
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 21 Kwiecień, 2016, 08:37
Księga Powtórzonego Prawa 13:7-12
Jeśli cię będzie pobudzał skrycie twój brat, syn twojej matki, twój syn lub córka albo żona, co na łonie twym spoczywa albo przyjaciel tak ci miły, jak ty sam, mówiąc: «Chodźmy, służmy bogom obcym», bogom, których nie znałeś ani ty, ani przodkowie twoi - jakiemuś spośród bóstw okolicznych narodów, czy też dalekich od jednego krańca ziemi do drugiego - nie usłuchasz go, nie ulegniesz mu, nie spojrzysz na niego z litością, nie będziesz miał miłosierdzia, nie będziesz taił jego przestępstwa. Winieneś go zabić, pierwszy podniesiesz rękę, aby go zgładzić, a potem cały lud. Ukamienujesz go na śmierć, ponieważ usiłował cię odwieść od Pana, Boga twojego, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Cały Izrael, słysząc to, ulęknie się i przestanie czynić to zło pośród siebie.
 Najbliższa rodzina musiała zabić za służenie obcym Bogom.Na nic wtedy przykazanie o czci dla rodziców. Dlatego chyba dzisiaj ŚJ nie chcą mieć nic do czynienia z członkami rodziny,którzy wg. nich porzucili czyste wielbienie Boga.
 A jak połączyć to co powiedział Jezus z tym szacunkeim i czcią do rodziców?Ewangelia wg św. Łukasza 14:26
Jezus mówi-Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 21 Kwiecień, 2016, 13:25
Fantom. I największy suchar jest wtedy, jak ktoś boga opisywanego w ST nazwie "litościwym". Przecież wszyscy twórcy Hollywood-u nie wymyśliliby bardziej żądnego krwi antybohatera.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 21 Kwiecień, 2016, 22:34
Fantom. I największy suchar jest wtedy, jak ktoś boga opisywanego w ST nazwie "litościwym". Przecież wszyscy twórcy Hollywood-u nie wymyśliliby bardziej żądnego krwi antybohatera.

Nie zgodzę się z Tobą Nemo, że Bóg jest żądny krwi. Dał on prawo Izraelitom (choćby te 10 przykazań) po to, żeby żyli jak normalne spoleczeństwo i się nawzajem nie pozabijali.

W dzisiejszych czasach mamy doskonały przykład na to co się dzieje, gdy ludzie zostawieni są sami sobie i rządzą się po swojemu bez podstawowych 10 Bożych przykazań. A szczególnie widać to w krajach z Bliskiego Wschodu i Północnej Afryki, gdzie zabici zostali despotyczni przywódcy (surowo karający poważne przestepstwa śmiercią), a całe społeczeństwo pozostawiono samopas. Efekt jest taki, że kraje te są doszczętnie niszczone przez wojny domowe, a ludzie mordują siebie nawzajem.

Izraelici byli otoczeni przez narody, które oddawały cześć krwawym bóstwom i składały na ofiarę swoje noworodki Molochowi.
Czy uważasz Nemo, że Bóg Jehowa źle zrobił, że zabronił Izraelitom czczenia tych krwawych bożków?
A może jesteś tak tolerancyjny religijnie, że nie miałbyś nic przeciwko gdyby ktoś z Twojej rodziny przyjął radykalny islam i szykował się teraz na wyjazd na wojnę, w której będzie zabijał "niewiernych"?
W jaki sposób Ty Nemo ukarałbyś takiego terrorystę, który w imię wiary podłozył bombę na lotnisku i zabił kilkadziesiąt osób oraz planuje kolejne zamachy? Byłbyś dla niego wyrozumiały jak rozumiem... i nie chciałbyś dla niego najcięższej kary?!
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 21 Kwiecień, 2016, 22:57
Nie zgodzę się z Tobą Nemo, że Bóg jest żądny krwi. Dał on prawo Izraelitom (choćby te 10 przykazań) po to, żeby żyli jak normalne spoleczeństwo i się nawzajem nie pozabijali.

W dzisiejszych czasach mamy doskonały przykład na to co się dzieje, gdy ludzie zostawieni są sami sobie i rządzą się po swojemu bez podstawowych 10 Bożych przykazań. A szczególnie widać to w krajach z Bliskiego Wschodu i Północnej Afryki, gdzie zabici zostali despotyczni przywódcy (surowo karający poważne przestepstwa śmiercią), a całe społeczeństwo pozostawiono samopas. Efekt jest taki, że kraje te są doszczętnie niszczone przez wojny domowe, a ludzie mordują siebie nawzajem.

Izraelici byli otoczeni przez narody, które oddawały cześć krwawym bóstwom i składały na ofiarę swoje noworodki Molochowi.
Czy uważasz Nemo, że Bóg Jehowa źle zrobił, że zabronił Izraelitom czczenia tych krwawych bożków?
A może jesteś tak tolerancyjny religijnie, że nie miałbyś nic przeciwko gdyby ktoś z Twojej rodziny przyjął radykalny islam i szykował się teraz na wyjazd na wojnę, w której będzie zabijał "niewiernych"?
W jaki sposób Ty Nemo ukarałbyś takiego terrorystę, który w imię wiary podłozył bombę na lotnisku i zabił kilkadziesiąt osób oraz planuje kolejne zamachy? Byłbyś dla niego wyrozumiały jak rozumiem... i nie chciałbyś dla niego najcięższej kary?!

To się nie zgadzaj. Ja zdania nie zmienię. W/g mnie, bóg opisywany w ST to żądny krwi antybohater. A przykład terrorystów też jest dobry. Pokazuje do jakich okrucieństw są zdolni ludzie w imię miłości do swojego boga.
Jednak niewspółmierność wysokości kar, nałożonych na Izraelitów przez boga, za niejednokrotnie drobne potknięcia (jak ucięcie dłoni kobiecie, jeżeli chcąc rozdzielić bijących się mężczyzn, niechcący dotknie obcego mężczyznę w krok) jest po prostu chora. Chciałabyś teraz takie prawo? Nie dziwie się że przy takim nieludzkim prawie, bóg musiał trzymać na uwięzi i w zastraszeniu swój lud, każąc śmiercią wszelkie przejawy chęci wyjścia z tej religii. Dzisiaj CK postępuje w podobny sposób. Tylko na szczęście zmienił się straszak, z kary śmierci, na karę wykluczenia i ostracyzmu.
Takie jest moje zdanie.  :)
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 21 Kwiecień, 2016, 23:10

To się nie zgadzaj. Ja zdania nie zmienię. W/g mnie, bóg opisywany w ST to żądny krwi antybohater. A przykład terrorystów też jest dobry. Pokazuje do jakich okrucieństw są zdolni ludzie w imię miłości do swojego boga.
Jednak niewspółmierność wysokości kar, nałożonych na Izraelitów przez boga, za niejednokrotnie drobne potknięcia (jak ucięcie dłoni kobiecie, jeżeli chcąc rozdzielić bijących się mężczyzn, niechcący dotknie obcego mężczyznę w krok) jest po prostu chora. Chciałabyś teraz takie prawo? Nie dziwie się że przy takim nieludzkim prawie, bóg musiał trzymać na uwięzi i w zastraszeniu swój lud, każąc śmiercią wszelkie przejawy chęci wyjścia z tej religii. Dzisiaj CK postępuje w podobny sposób. Tylko zmienił się straszak z kary śmierci, na karę wykluczenia i ostracyzmu.
Takie jest moje zdanie.  :)

No właśnie dzisiaj jest takie prawo, że w krajach islamskich ucina się ręce złodziejom, homoseksualistów zrzuca się z wieży, a za stosunki pozamałżeńskie wymierza się karę śmierci (ojciec zabija córkę podpalając ją albo np. topiąc w basenie). I to się dzieje cały czas, także dziś, w 2016 roku.

Natomiast chrześcijanie już od 2000 lat mają dużo bardziej liberalne prawo i dlatego nie zabijają nikogo za przewinienia, za które w starożytności karano śmiercią. To dalej jest prawo Boga, ale rozgłaszane przez jego Syna.

Ja wiem Nemo, że najlepiej by było nikogo za nic nie karać i głaskać po główce...
Najlepiej więc zamieszkać w Norwegii... tam właśnie znany wszystkim morderca, ktory zabił 77 osób i trafił do więzienia na 21 lat postanowił walczyć o swoje prawa. Skarżył się przed sądem, że jest trzymany w izolacji, dostaje niesmaczną kawę oraz stare gry komputerowe! Cóż za prześladowanie! Gdyby on żył w USA, to pewnie dostałby wyroku 500 lat lub nawet karę śmierci (bo takie wyroki tam padają), ale w tolerancyjnej Europie można robić wiele rzeczy bezkarnie.

Myślę Nemo, że mógłbyś zmienić zdanie gdybyś miał bezpośrednio do czynienia z tymi, którzy popełnili poważne przestępstwa. I gdybyś żył w kraju, w którym jest dużo bardziej surowe prawo niż to z którym obecnie się spotykasz.

Czy 21 lat więzienia za zabicie 77 osób to współmierna kara do przewinienia? Oceń to sam...
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 21 Kwiecień, 2016, 23:32
Gwoli ścisłości. W/g mnie, Breivik powinien wisieć, podobnie jak inni mordercy. Albo odbywać dożywotnią karę w obozie pracy na Syberii. Jestem przeciwny liberalnemu prawu dla morderców, którzy bez powodu, mordują innego człowieka. Powinna być za to najwyższa kara. Uważam, że prawo świeckie jest za bardzo liberalne, dla oszustów, złodziei i wszelkiej maści oprychów. Powinni oprócz kary, zadość uczynić swoje przewinienia poszkodowanemu z nawiązką.
Czy w/g Ciebie Islamskie prawo jest humanitarne? Izraelici mieli taki sam terror. Który zgotował im podobno ten sam bóg którego czczą chrześcijanie.

Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 22 Kwiecień, 2016, 07:50

W jaki sposób Ty Nemo ukarałbyś takiego terrorystę, który w imię wiary podłozył bombę na lotnisku i zabił kilkadziesiąt osób oraz planuje kolejne zamachy? Byłbyś dla niego wyrozumiały jak rozumiem... i nie chciałbyś dla niego najcięższej kary?!

PPJ-zabić jego dzieci?żonę?starego ojca?Wybić całą jego rodzinę? Izraelici wybijali dzieci,które niczemu nie zawiniły.Dzieci odpowiadają za grzechy rodziców?
 Czemu były winne zwierzęta?Masz odpowiedź?
 Ja wierzę w Boga,ale trudno mi zrozumieć Jego decyzje.Jesteśmy stworzeni na Jego obraz i podobieństwo.Mamy chyba wrodzoną wrażliwość na krzywdę innych.Szczególnie na krzywdę bezbronnych dzieci i kobiet.ST czasem mnie przeraża.
 Jak reagujesz na te wersety?Co wtedy czujesz?
1 Księga Samuela 15:2-3
Tak mówi Pan Zastępów: Ukarzę Amaleka za to, co uczynił Izraelitom, jak stanął przeciw nim na drodze, gdy szli z Egiptu. Dlatego teraz idź, pobijesz Amaleka i obłożysz klątwą wszystko, co jest jego własnością; nie lituj się nad nim, lecz zabijaj tak mężczyzn, jak i kobiety, młodzież i dzieci, woły i owce, wielbłądy i osły».
Ps.137;8 Córo Babilonu, niszczycielko,
szczęśliwy, kto ci odpłaci
za zło, jakie nam wyrządziłaś!
9 Szczęśliwy, kto schwyci i rozbije
o skałę twoje dzieci.
 
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Natan w 22 Kwiecień, 2016, 07:53
W związku z tematem mam ciekawe linki do "Łaskami Słynącego Obrazu Boga Ojca" w Kielcach:

1. Opis ogólny

http://zolkielce.pl/slugi/pl.html (http://zolkielce.pl/slugi/pl.html)

2. Historia

http://zolkielce.pl/slugi/pl/historia.html (http://zolkielce.pl/slugi/pl/historia.html)

3. Nowenna

http://zolkielce.pl/slugi/pl/nowenna.html (http://zolkielce.pl/slugi/pl/nowenna.html)

Jak to się ma do tekstu, że "Boga nikt nigdy nie widział" (Ew. Jana 1:18) oraz do wspomnianego przykazania Dekalogu?

Nie jestem nastawiony przeciw rzymskim katolikom, ale ubolewam nad tolerowaniem w ich Kościele pewnych spaczonych form kultu.

Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 22 Kwiecień, 2016, 07:56
Do postów PoProstuJa, Fantoma oraz Nemo dorzucę jeszcze składanie ofiar ze zwierząt. >:(
W sytuacji głodu i nędzy żądanie zabijania i spalania pokarmu - wypisz wymaluj audycja CK z niszczeniem chleba  >:(
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 22 Kwiecień, 2016, 08:06


Jak to się ma do tekstu, że "Boga nikt nigdy nie widział" (Ew. Jana 1:18) oraz do wspomnianego przykazania Dekalogu?


Natan,chyba czytałeś opracowanie Tusi,że w tym miejscu nie chodzi o literalne widzenie.tylko o poznanie.Może to nie Tusia pisał?
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 22 Kwiecień, 2016, 08:13
Przeciez chyba wiesz,że tam oficjalnie obrazy są czczone. Tutaj chyba otrzymujemy wytłumaczenie tworzenia obrazów i otaczanie ich czcią.http://archidiecezja.lodz.pl/pwp/?p=1485 ''Sobór nicejski, a następnie Sobór trydencki odnosząc się do kultu obrazów rozgraniczyły między czcią oddawaną wyłącznie Bogu (latria) a uhonorowaniem i oddaniem szacunku obrazowi
lub relikwii (dulia). Nie jest to zatem kult uwielbienia – bo taki należy się jedynie Bogu, – lecz jest to kult czci.''

Kult świętych
Nie tylko obrazy, czy figury są czczone. Od dawna każdy katolik otacza takim kultem świętych – w szczególności Maryję. Najstarszym znanym ośrodkiem kultu maryjnego był Efez.
W 431 roku trwały obrady Soboru Efeskiego, na którym oficjalnie zaakceptowano tytułowanie Marii mianem Bogurodzicy, czyli Matki Bożej. W związku z tym wydarzeniem zbudowano tam pierwszą bazylikę poświęconą Matce Boskiej. Czemu tam? Związki kultu maryjnego z Efezem tłumaczy się tradycją, według której to właśnie w tym mieście zmarła Maria, która miała przybyć do Efezu z apostołem Janem.

 Co z tym uwielbieniem tylko Boga?Okazuje sie,że Maryję tez sie uwielbia w tym samym kościele.Dwie różne wersje?
Maryja Królową i Matką naszą (cz.I) – św. Alfons Liguori, Uwielbienia Maryi https://katolikintegralny.wordpress.com/2014/02/24/maryja-krolowa-i-matka-nasza-sw-alfons-liguori-uwielbienia-maryi/

Mamy nawet modlitwy uwielbienia http://www.dziekanowice.pl/modlitewnik/nieustajaca-nowenna-do-matki-bozej-dziekanowskiej/modlitwy-uwielbienia/
 
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Natan w 22 Kwiecień, 2016, 08:38
Przeciez chyba wiesz,że tam oficjalnie obrazy są czczone.

Wiem, ale zasadniczo rzadkością jest tworzenie obrazów Boga Ojca i oddawanie im czci. Dlatego ten przypadek kielecki mnie tak bardzo bulwersuje.


Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 22 Kwiecień, 2016, 09:46
 Na tej stronie co podałeś jest zdjęcie chyba kościoła,w którym ten obraz sie znajduje.
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 01 Maj, 2018, 01:37
Ja tam lubię wszystkie 10 przykazań (dekalog) i uzupełnienie Jezusa + 2 o miłości .
Wtedy jest sedno całej sprawy
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Opatowianin w 01 Maj, 2018, 11:20
WTS propaguje bezczelne kłamstwa, jakoby część "nominalnych" chrześcijan modliła się do obrazów, uważając je za bóstwa i tym samym miała łamać drugie przykazanie Dekalogu.

Niektórzy chrześcijanie modlą się co najwyżej przed obrazami i nie są one dla nich żadnymi "bóstwami".

Czy w takim razie ŚJ, mając w czasie modlitw oblicza skierowane w dół, modlą się do ziemi (ewentualnie podłogi) :o :o???!!!
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Brat Furtian w 02 Maj, 2018, 08:36
"Niektórzy chrześcijanie modlą się co najwyżej przed obrazami i nie są one dla nich" żadnymi "bóstwami".

Dobrze napisałeś "niektorzy"...

Większość wyznawców nie tylko "nominalnego chrzescijaństwa" byla i jest gotowa poświęcić wiele łącznie z życiem swoim jak i innych dla ochrony tych wytworów kultu religijnego...

Przykładami można sypać bez końca z historii. Problem otaczania czcią samych wizerunków kultu czy "pamiątek po jego męczennikach , to wyzwanie nie tylko dla wyznawców religii monoteistycznych...

Granica między symbolem a przedmiotem kultu zacierała się od początku dziejów religii...
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 02 Maj, 2018, 16:42
Wiem, ale zasadniczo rzadkością jest tworzenie obrazów Boga Ojca i oddawanie im czci. Dlatego ten przypadek kielecki mnie tak bardzo bulwersuje.

Czy dobrze widzę?? nawet w tle obrazu macki T.CH Russella widnieją (Piramidka Masonów)  >:( >:(
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 02 Maj, 2018, 17:33
WTS propaguje bezczelne kłamstwa, jakoby część "nominalnych" chrześcijan modliła się do obrazów, uważając je za bóstwa i tym samym miała łamać drugie przykazanie Dekalogu.
Niektórzy chrześcijanie modlą się co najwyżej przed obrazami i nie są one dla nich żadnymi "bóstwami".
Czy w takim razie ŚJ, mając w czasie modlitw oblicza skierowane w dół, modlą się do ziemi (ewentualnie podłogi) :o :o???!!!

Modlą się do stołu, mikrofonu, książki...

http://piotrandryszczak.pl/obrazy.html
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Opatowianin w 02 Maj, 2018, 18:20
Cytat: "Modlą się do stołu, mikrofonu, książki..."

Tusia, świetnie to ująłeś! :D :D :D

Wykorzystam przy najbliższej okazji... :) :) :)
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 02 Maj, 2018, 22:08
Modlą się do stołu, mikrofonu, książki...

http://piotrandryszczak.pl/obrazy.html
Jeżeli śJ modlą się do rzeczy wymienionych powyżej, to katolicy modlą się do obrazów. Jeżeli śJ modlą się przed rzeczami wymienionymi powyżej, to i katolicy modlą się przed obrazami, bądź figurami rzekomych świętych.
Bądźmy sprawiedliwi w osądach.
Jednakże to katolicy potrafią piechotą drałować do miejsc kultu (np Częstochowa) bo jest tam rzekomy "cudowny obraz" żeby "przed nim" się modlić. To katolicy budują sobie miejsca kultu na podstawie rzekomych objawień ( Św. Lipka, Wambierzyce... itp) Nawet niedaleko mnie jakiemuś facetowi coś się objawiło i kilka lat nieźle żył z datków od pielgrzymek. A tam jeździli tylko katolicy, nikt inny.
 Także wg mnie śJ mają mniej powodów do zażenowania, jeżeli chodzi o modlitwy, przed czymś, niż katolicy.
To taka moja opinia, jako byłego katolika i byłego śJ. 
Tytuł: Odp: Dekalog
Wiadomość wysłana przez: gangas w 02 Maj, 2018, 23:02
Modlą się do stołu, mikrofonu, książki...

http://piotrandryszczak.pl/obrazy.html

Podobnie jak do obrazu, ikony, przysięgają w sądzie na książkę, której nie muszą uznawać za najświętszą, A mi najbardziej podoba się 10 tzw. przykazanie.
 Pisaliśmy juz o tym, że nie są to przykazania ale sugestie dobrgo zachowania i wspólżycia z ludżmi.
Nikt nie wiedział, żeby nie jumać, cudzołożyć, czcić ojca i matke?itd? dopóki Mojse nie zniósł tego na 2 tabletach?????
Litości bibliści. A Tomek S to miszczu z tym swoim katechizmem dołączonym do tejże ksiązki 8-) 8-) 8-) 8-)