Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Ochrona życia  (Przeczytany 10324 razy)

Offline Fantom

Odp: Ochrona życia
« Odpowiedź #30 dnia: 06 Kwiecień, 2016, 20:26 »
http://www.superstacja.tv/program/nie-ma-zartow-ks-stanislaw-malkowski,6384556/

 Posłuchajmy jak ks. Stanisław Małkowski wypowiada się o aborcji.
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Ochrona życia
« Odpowiedź #31 dnia: 07 Kwiecień, 2016, 22:17 »
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Ochrona życia
« Odpowiedź #32 dnia: 13 Styczeń, 2018, 16:00 »
Wstawiono artykuł o eutanazji, który wg mnie jest dziwny. Pierwsza część i druga wydają się być sprzeczne. Nie kumam co oni o tej eutanazji sądzą: https://www.jw.org/pl/nauki-biblijne/pytania/eutanazja/


Michał chlu

  • Gość
Odp: Ochrona życia
« Odpowiedź #33 dnia: 13 Styczeń, 2018, 17:07 »
Dla mnie oczywistym faktem jest prawo kobiety do życia. Dlatego jeśli dziecko zagraża jej życiu to jest to decyzja kobiety bo kto miał by podjąć za nią te decyzje. Nawet ojciec dziecka chyba nie ma do tego prawa.
Co do kobiety zgwałconej to sprawa jest bardzo trudna i skomplikowana. Dodatkowo niezwykle delikatna i wymagająca ogromnego zrozumienia dla kobiety która przeżywa taki dramat. Oczywiście dziecko takie jest totalnie nie winne całej sytuacji ale ojciec tego dziecka dopuścił się strasznego czynu. Biblia mówi ze Bóg sprowadza przewinienie za grzech z ojca na syna. Być może Bóg rozumie ze w takiej sytuacji kobieta czasem dopuści się aborcji tak jak zrozumiał Dawida i wybaczył mu cudzołóstwo.
Natomiast jeśli chodzi o każdy inny wypadek aborcji kiedy życie matki jest nie zagrożone a dziecko zostało poczęte normalnie to w mojej ocenie (nie osadzie) taka matka po prostu jest morderczynią bo pozbawia życia bezbronna istotę, robi to z premedytacja i po przemyśleniu.

Reasumując kiedy życie kobiety jest zagrożone lub kiedy zostaje zgwalcona to ingerowanie w jej sumienie jest nie etyczne. Każdy inny przypadek według mnie należy oceniać bardzo krytycznie. Być może są jeszcze przypadki jakie opiszecie kiedy aborcja była by uzasadniona.


Offline Fantom

Odp: Ochrona życia
« Odpowiedź #34 dnia: 13 Styczeń, 2018, 18:54 »
@Gorszyciel. Niektórzy wszystko wrzucają do wspólnego wora ''eutanazja''.
WTS dobrze napisał.Często jest tak,że  chory ma przewlekłą uciążliwą chorobę,ale nie zagrażającą życiu.Taka osoba prosi o pomoc w zejściu z tego świata.To jest eutanazja.
 Czym innym jest zaniechanie uporczywego leczenia.Gdyby nie one,pacjent zmarłby w naturalny sposób.Odstąpienie od uporczywego leczenia często nie jest uznawane za eutanazję,bo pacjent i tak by umarł.
 W niektórych państwach uznaje się podawanie posiłków w szpitalu za część leczenia.Dochodzi do takiej sytuacji,że głodzi się pacjenta na śmierć.To też jest zaliczane do zaniechania uporczywego leczenia,a nie eutanazji.Najczęściej eutanazja dotyczy przypadków kiedy to osoba prosi o śmierć,kiedy nie występuje zagrożenie życia.
https://www.deon.pl/inteligentne-zycie/obiektyw/art,448,eutanazja-czy-uporczywa-terapia.html

Nie wszędzie również wspomagane samobójstwo jest uznawane za eutanazję. https://www.wprost.pl/swiat/10011095/Kanada-legalizuje-wspomagane-samobojstwo.html

I przy okazji wrzucę ciekawostkę,ponieważ dzisiaj ponownie temat aborcji i ochrony życia jest na topie.
http://prawy.pl/63996-papiez-odznaczyl-aborcjonistke-orderem-sw-grzegorza-wielkiego/
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Ochrona życia
« Odpowiedź #35 dnia: 13 Styczeń, 2018, 23:38 »
Nadal nie rozumiem. Zaniechanie leczenia to nie eutanazja? Kiedy owo leczenie jest uporczywe? Podawanie posiłków jest uporczywym leczeniem? A co z ludźmi podłączonymi do maszyn podtrzymujących życie? Czy odłączenie nie jest jednak eutanazją?


Offline Fantom

Odp: Ochrona życia
« Odpowiedź #36 dnia: 14 Styczeń, 2018, 01:12 »
Według prawa zaniechanie uporczywego leczenia nie jest eutanazją.Odłączenie od aparatury,która sztucznie podtrzymuje życie również nie jest eutanazją.Posiłki są również wliczone w element podtrzymywania pacjenta przy życiu.Tak jak napisałem w niektórych państwach są uznane za część leczenia pacjenta.
 Na ten temat jest sporo informacji.Wygooglujesz bez problemu.Poszukaj w pdf.''Stan wegetatywny, eutanazja, zaniechanie uporczywej terapii - Lex''
https://www.deon.pl/inteligentne-zycie/obiektyw/art,448,eutanazja-czy-uporczywa-terapia.html



''— Czym więc tak naprawdę jest uporczywa terapia i jak ma się do eutanazji?

— Zasadnicza różnica tkwi z jednej strony w celu, jaki przyświeca działającemu (pacjentowi bądź lekarzowi), a z drugiej – w wyborze środków. W przypadku eutanazji bezpośrednim celem działania (albo zaniechania) jest spowodowanie śmierci pacjenta na jego (czasami jedynie domniemaną) prośbę. Również wybór środków jednoznacznie zmierza w tym kierunku. W przypadku terapii uporczywej celem nie jest ani skracanie, ani wydłużanie życia chorego, ale uchronienie go przed dodatkowymi cierpieniami, gdy w zakresie terapeutycznym nie można już nic dla niego zrobić. Rezygnacja z działań nadzwyczajnych, nieproporcjonalnych, a do tego zazwyczaj kosztownych i bolesnych oznacza po prostu nie stawianie przeszkód nieuchronnej śmierci.''
http://wm.pl/Uporczywa-terapia-i-eutanazja,64557
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Nulka

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 89
  • Polubień: 250
  • Fajnie jest być wolnym od 'prawdy'
Odp: Ochrona życia
« Odpowiedź #37 dnia: 14 Styczeń, 2018, 10:52 »
Dokładnie zgadzam się z Inką. Ktoś stara się decydować o czymś na co tak na prawdę nie ma wpływu. Kobieta, która zachodzi w ciążę sama o niej decyduje i nie ma prawa ani sposobu by ją powstrzymać. Chce urodzić, to urodzi, nie chce to nie urodzi, albo nawet gdy urodzi i 'zawekuje'. Uważam, że nacisk powinno się kłaść bardziej na powstrzymywanie od zajścia, niż co zrobić gdy się już zaszło.
Jak ktoś ma alergię na orzeszki, to robi wszystko by się do nich nie zbliżyć. Jest masę przepisów chroniących takie osoby przed kontaktem z nimi. A nie ma ochrony przed zajściem w ciążę. Antykoncepcja, wizyty u lekarza są mega drogie. Nawet mało skuteczne prezerwatywy to spory wydatek. Wg mnie  dla osób nie mogących mieć dzieci i rodzących do domów dziecka, powinny być dostępne bardziej radykalne środki antykoncepcyjne. A dla znęcających się i z ryzykiem zagrożenia życiem, całkowita wazektomia.


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Ochrona życia
« Odpowiedź #38 dnia: 14 Styczeń, 2018, 12:29 »
Nadal nie rozumiem. Jak jestem nieprzytomny i ktoś uzna, że moja terapia jest uporczywa i mnie od czegoś odłączy albo zagłodzi na śmierć, to nie jest eutanazja? Przenosimy się chyba do fabuły Antygony: zagłodzić na śmierć to nie równa się zabić...


Offline Fantom

Odp: Ochrona życia
« Odpowiedź #39 dnia: 14 Styczeń, 2018, 13:27 »
Właśnie tak.Dobrze zrozumiałeś.
http://niezalezna.pl/30882-wlk-brytania-usmiercaja-tysiace-pacjentow ''Jeśli uznają, że nie, to zaprzestają podawanie kroplówki, pokarmów i płynów.''
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Ochrona życia
« Odpowiedź #40 dnia: 14 Styczeń, 2018, 16:04 »
No ta ja na to się nie godzę i uznaję to za dialektykę sofistyczną, która nadaje inne znaczenia słowom, żeby usprawiedliwiać coś haniebnego i nagannego. Dobrze, że w Polsce nikt nikogo wbrew jego woli w szpitalu na śmierć nie zagłodzi, bo uzna, że podawanie pokarmu jest dla chorego uciążliwe.