Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: List do starszych - dot. datków na ogólnoświatową działalność przez jw.org  (Przeczytany 31572 razy)

od-nowa

  • Gość
Zauważyłem już, że czynni ŚJ w wyzywający sposób przypisują wyłącznie sobie te cechy i postawy. Jakby w domyśle: "A wszyscy inni to wręcz przeciwnie"
Słusznie Tadeuszu zauważyłeś.
Już mi się nawet nie chce demontować, tego słynnego wykazywania pozytywnych cech śJ, co nazwane zostało nienawiścią, jadem.



« Ostatnia zmiana: 17 Maj, 2016, 19:17 wysłana przez od-nowa »


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8087
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus

Na sali przynajmniej nikt nie widzi ile wrzucam a w kościele wrzucając na tacę wszyscy wkoło widzą i patrzą wstrętnym wzrokiem że tak mało daję - i to wiem bo byłem katolikiem i niestety się tego wstydzę patrząc co potrafi zrobić katolik katolikowi ile w nich nienawiści aż rzygać się chce. Przepraszam bardzo jak kogoś uraziłem ale tyle złego mnie spotkało ze strony niby "współbraci katolickiej" że nikomu tego nie życzę

Czasami mam niestety takie same odczucia kiedy u nas SJ zbierany jest "owoc" godzinowy albo któryś z braci nie był np. na kilku zebraniach pod rząd. Widzę ten wzrok niektórych świętych, tą pogardę, chęć wywyższenia się nad bliżnim. I najczęściej pada wtedy takaż oto zachęta: Dawno ciebie nie widziałem ani na zbiórkach ani na zebraniach, jak się "cieszę" że cię widzę. I ten 'przepiękny' plastikowy uśmiech. Nie można oczywiście generalizować, że wszyscy tak podchodzą do tematu, ale niestety większość z powodu wypranego mózgu podążając ściśle koleinami WTS-u tak myślą i co najgorsze dają to odczuć swoim współbraciom. Dlatego lepiej pozostać nieochrzczoną "gwiazdą". Będziesz wtedy kochana jak przyjdziesz na jakiekolwiek zebranie, a jak wrzucisz coś do skrzynki to napiszą o tobie w Strażnicy na pierwszej stronie. ;)
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego

    ŚJ nie są święci i też mi sie nie podobają pewne kwestie - nie będę o nich tu pisał - po prostu wkurza mnie to że mają więcej miłości do drugiej osoby niż ja będąc katolikiem

  Sylweczku ale uważają się za jedyną prawdziwą religię, że znają prawdę itd itp , a to zobowiązuje taki naród wybrany. :P

A co do miłości świadków do drugiego człowieka ....to mało o niej wiesz. :D
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
jeszcze info dla tych co już mnie nie lubią :D       ŚJ nie są święci i też mi sie nie podobają pewne kwestie - nie będę o nich tu pisał - po prostu wkurza mnie to że mają więcej miłości do drugiej osoby niż ja będąc katolikiem

To nie jest kwestia "lubię - nie lubię"  :D
Uwierz, trzeba naprawdę mocno zaleźć userom za skórę żeby dostać ignora  ;D

A co do pomiarów miłości - chyba sam przyznasz, że jest to niezależne od wyznania.
Mam na myśli oczywiście szczerą miłość a nie "służbową"  ;D
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline M

Ludzie ile w was jadu. cyt:  "Z jednej strony każą prowadzić proste życie" nigdzie nie słyszałem żeby mi ktoś kazał mówienie o tym a kazanie to zasadnicza różnica.

Przejawiasz zachowanie typowe dla Świadków Jehowy, którzy nie mając konkretnych argumentów na swoją obronę łapią się broni ostatecznej - czepiania się słówek. Oczywiście, że nikt ŚJ nie zmusza do prowadzenia prostego życia w dosłowny sposób, nie stoją nad człowiekiem i nie każą mu sprzedawać majętności. Robią natomiast coś gorszego - wywierają na człowieka presję psychiczną, aby wmówił sobie, że powinien postępować tak lub inaczej, a także czuł się winny jeśli tego aktualnie nie robi. Obejrzyj sobie film z kongresów na ten rok, a mam nadzieję, że zrozumiesz o co mi chodzi. Jak ma się poczuć szeregowy Świadek Jehowy, który chociaż robi wiele dla organizacji nadal prowadzi "wygodne żydne", gdy ogląda wraz z kilkoma tysiącami innych ten film na stadionie?

Film ten jest obliczony na wzbudzanie poczucia winy i presji psychicznej, na przemawianie do podświadomości "robię wciąż za mało". Dzięki temu osoby, które aktualnie z różnych powodów nie chcą zmieniać stylu życia czują się psychicznie zobligowane do wyrównania w jakiś sposób tego dysonansu, a najprostszym sposobem jest wrzucenie swojego "nadmiaru" do skrzynki na datki.


Blizna

  • Gość
Podziwiam Cię M, że zechciałeś wytłumaczyć.


Offline TomBombadil

Drogi Sylweczku.Ochrzcij się a potem zrób jakiś błąd. Albo zachoruj na białaczkę i odmów leczenia,bo jak nie to wypad z baru. Albo niech ci dziecko po chrzcie,oczywiście wg zaleceń w młodym wieku, zbuntuje się,a ty będziesz musiał traktować go jak obcego i to wroga ( brat Jaśko to tłumaczył). Albo oburz się na starszych za coś i zadrzyj w imię sprawiedliwości z nimi. Jak nadal będziesz czuł tę miłość od organizacji,to wpadnij i opowiedz.Powodzenia.


Blizna

  • Gość
Jeszcze dodam: zapytaj o pedofilię, zapytaj o ONZ.
I czemu ciągle zmieniają się wykładnie proroctw, włącznie z całkowitym zaprzeczaniem poprzednim wersjom.
I dlaczego przenieśli sie z Brooklyna do Warwick.


Offline janeczek

Ale Sylwek jak jest tak wspaniale i to tylko drobne pomyłki CK czy całej korporacj strażnicy to dlaczego na ich oficjalej stronie jw.org nie ma forum,takiego kontaktu z ludzimi jak ja czy ty żeby tam pogadać może nawet miałbyś pomoc ze strony organizacj Boga Jehowy,no własińe tu jest problem że oni korporacja nie ma zamiaru dyskutować bo oni reprezętują Jehowe i dlatego my co tam byliśmy lub nadal tkfimy wiemy rzeczy jakich osoba oglądająca z zewnątrz nie zobaczy jak się nie przebije przez zasłone propagandy mającej nie odstraszać nowych,a to forum jest dla nich taką solą w oku a w bibli jest że Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli - Jana 8:32
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ 
Publikacja ta jest poufna i chroniona prawem autorskim.  Ktoś dobrowolnie przyjmuje krew należy podać w zborze że winowajca odłączył się


Offline Lila

Cytuj
Chcemy Was szczerze pochwalić za Wasze ciągłe wspieranie prawdziwego wielbienia poprzez ofiarowanie swojego czasu, wysiłków i środków materialnych na interesy Królestwa. Nie ma wątpliwości, że Jehowa docenia waszego szczodrego i ofiarnego ducha (2 Kor. 9:7). W związku z tym wiele osób prosiło o udostępnianie informacji o tym jakimi sposobami można wspierać interesy Królestwa w ich miejscach zamieszkania. Aby sprostać tym prośbom udostępniamy specjalną podstronę z informacjami na temat składania datków w konkretnych krajach w serwisie jw.org. 


Zaintrygował mnie zwrot przetłumaczony na "interesy Królestwa". Czy angielski oryginał ma taki wydźwięk, czy mogliby w polskiej wersji znaleźć bardziej delikatne słowo?
W tym tłumaczeniu to hard-core :)


Offline PoProstuJa

Spełniło się moje marzenie - powstała strona przez którą mogę przelewać datki!  ;D

Myślę, że prowadzenie w tym wątku dyskusji z panem Sylwkiem nie ma za bardzo sensu, bo pan Sylwek jest teraz na etapie zauroczenia zborem. :)
Spróbujcie wytłumaczyć logicznie komuś, kto jest zakochany, że jego ukochana dziewczyna nie jest dla niego dobrą "partią"! Życzę powodzenia!  :D
Logicznie i rozumowo można z kimś rozmawiać dopiero wtedy, gdy jego euforia i emocje opadną i ustabilizują się na konkretnym poziomie :)

Któż z Was studiując Biblię ze Świadkami nie był zachwycony braćmi, zborem i naukami organizacji? Przypuszczam, że 95% z Was, bo inaczej nie wzięlibyście (dobrowolnie) chrztu.

Mi zauroczenie organizacją przeminęło po paru latach bycia w zborze, ale jak wchodziłam na to forum jakieś pół roku temu, to mimo wszystko miałam jeszcze różowe okularki na nosie. :)
Trudno, oj trudno jest oddzielić wiarę od emocji! A jak emocje biorą górę, to argumenty rozumowe do uszu nie docierają.

Panie Sylwku ja nikogo do wiary ŚJ nie zniechęcam (o czym wiedzą inni forumowicze  ;D ), ale też specjalnie tej religii nie polecam.
Jedyne co mogę doradzić - i jestem tego pewna na 100% - niech pan nie daje żadnych datków! Żadnej kasy dla organizacji! Bo ta kasa niestety w ostatnich czasach idzie na zupełnie inne cele niż by się wydawało. Otóż coraz więcej ofiar pedofilów w zborach podaje Towarzystwo Strażnica do sądu. I dostają oni wysokie odszkodowania (czasami liczone w milionach dolarów). I właśnie dlatego co chwilę są apele do braci aby dawali kasę.
Jak jestem w zborze lat kilkanaście, to nie przypominam sobie żeby był tak duży nacisk na datki jak to jest obecnie... Nie dość, że na jw.org są filmiki dla dzieci i zadania dla dzieci sugerujące żeby oddawały ostatni grosik do skrzynek, to jeszcze sam członek Ciała Kierowniczego prosi o pieniądze podczas swojej audycji i jeszcze listy teraz wysyłają po zborach na wypadek gdyby bracia nie wiedzieli co zrobić z nadmiarową ilością pieniędzy zarobioną na pół etatu :)


Offline Lila

Przypomniał mi się filmik o uproszczeniu życia, jak z każdą zniszczoną kartą byli bardziej szczęśliwi, prosta sugestia "jak zniszczysz karty radośnie będziesz służyć Jehowie", a teraz wspominają o posiadaniu kart. Liczą na to że nie wszyscy je poniszczyli i uprościli życie?
Wiem, czepiam się


Ale co Ci się nie zgadza? Wszystko jest w porządku. Już tłumaczę - każda karta to numer, który trzeba znać, kod autoryzacyjny, który należy pamiętać, opłaty roczne, terminy spłat. To zaprząta głowę i powoduje niepotrzebne kłopoty jeśli przegapisz termin spłaty i naliczą Ci wysokie odsetki.
Jeśli zniszczysz karty i zostawisz np. jedną, to uprościsz swoje życie, czyż nie?
Nie mówią "miej mniej kasy", tylko "zmniejsz liczbę kart".
Jeśli namawiają do uproszczenia życia, to nie chodzi im o to, żebyś mniej wydawała, a zaoszczędzone pieniądze będziesz mogła zainwestować w interesy Królestwa.
Przypomnij sobie doświadczenia z kongresów. Niejednokrotnie słyszeliśmy braci, którzy postawili wszystko na jedną kartę i Jehowa im pobłogosławił bo znaleźli pracę na niepełny etat, ale za takie same pieniądze.
Drodzy, czyż nie jesteśmy zbudowani taką postawą wiernych braci?!



Offline M

Zaintrygował mnie zwrot przetłumaczony na "interesy Królestwa". Czy angielski oryginał ma taki wydźwięk, czy mogliby w polskiej wersji znaleźć bardziej delikatne słowo?
W tym tłumaczeniu to hard-core :)

"Interesy Królestwa" to dosłowne tłumaczenie z angielskiego. Po polsku z tego co teraz widzę najczęściej oddają to jako "sprawy Królestwa".


Offline Lila

"Interesy Królestwa" to dosłowne tłumaczenie z angielskiego. Po polsku z tego co teraz widzę najczęściej oddają to jako "sprawy Królestwa".

Po angielsku uderza! Gdyby tak to tłumaczyli, to w PL zbieraliby znacznie mniej kasy ;)


Offline M

Po angielsku uderza! Gdyby tak to tłumaczyli, to w PL zbieraliby znacznie mniej kasy ;)

Za to w kilku miejscach (podczas spotkań RKB i na jednym z filmów o budowach Sal Królestwa) używają zarówno po angielsku jak i po polsku słowa "inwestycja" mówiąc o budowie nowej Sali Królestwa bądź zgromadzeń. A w jednym z ostatnich broadcastingów nazwali Biblię "produktem" ducha św. ;D.