Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: czy można mieszać się do polityki? - na podstawie Pism Hebrajskich  (Przeczytany 8271 razy)

Offline kormoran

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 228
  • Polubień: 541
  • Każda zmiana ma iść ku lepszemu
Odp: czy można mieszać się do polityki? - na podstawie Pism Hebrajskich
« Odpowiedź #30 dnia: 07 Grudzień, 2018, 14:45 »
Moje trzy grosze:
Oczywiście, że TAK, przykład idzie z góry- sama (Ww) jest w ONZ i nie patrzy na pisma Hebrajskie

Raczej była...


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 5 964
  • Polubień: 8456
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: czy można mieszać się do polityki? - na podstawie Pism Hebrajskich
« Odpowiedź #31 dnia: 07 Grudzień, 2018, 15:02 »
Raczej była...
Jatiw-kormoran
częściowo zahacza  :)
« Ostatnia zmiana: 07 Grudzień, 2018, 15:54 wysłana przez Nadaszyniak »


Offline ewa11

Odp: czy można mieszać się do polityki? - na podstawie Pism Hebrajskich
« Odpowiedź #32 dnia: 07 Grudzień, 2018, 15:44 »
Dla ścisłości to nawet na szczeblu lokalnym nie może - np. zasiadać w radzie Gminy czy Miasta. Nie może być też sołtysem.
Ale pracować jako zwykły szary urzędnik w urzędzie miasta czy urzędzie gminy już może (bo przecież taki urzędnik to żaden polityk). Choć jak zauważył jeden z moich przedmówców, zawsze może znaleźć się nadgorliwy brat lub siostra, którzy na podstawie swojego sumienia będą przekonywać "nieszczęśnika" pracującego w takim urzędzie, że ta praca jest be.


Offline Roszada

Odp: czy można mieszać się do polityki? - na podstawie Pism Hebrajskich
« Odpowiedź #33 dnia: 07 Grudzień, 2018, 16:36 »
Cytuj
Dla ścisłości to nawet na szczeblu lokalnym nie może - np. zasiadać w radzie Gminy czy Miasta.
Co ciekawe jedna z dawnych forumowiczek na biblia.webd będąc exŚJ została radną. Chyba Manna z nieba się nazywała. Teraz jest chyba drugą kadencję. :)


Offline sawaszi

Odp: czy można mieszać się do polityki? - na podstawie Pism Hebrajskich
« Odpowiedź #34 dnia: 07 Grudzień, 2018, 17:25 »
Ale pracować jako zwykły szary urzędnik w urzędzie miasta czy urzędzie gminy już może (bo przecież taki urzędnik to żaden polityk). Choć jak zauważył jeden z moich przedmówców, zawsze może znaleźć się nadgorliwy brat lub siostra, którzy na podstawie swojego sumienia będą przekonywać "nieszczęśnika" pracującego w takim urzędzie, że ta praca jest be.
 

Taka zasada CK - co nie jest zakazane (w Strażnicach) - jest dozwolone i "kwestia sumienia" - "wyuczonego na literaturze niewolnika ..." - podającego (na tacy) -
- "pokarm na czas słuszny" , "pokarm duchowy" , "nie karmcie się ze stoła demonów", "prawda jest jak miecz obosiecznym rozdzielający duszę i ciało" - itd .
« Ostatnia zmiana: 07 Grudzień, 2018, 17:31 wysłana przez sawaszi »


Offline Roszada

Odp: czy można mieszać się do polityki? - na podstawie Pism Hebrajskich
« Odpowiedź #35 dnia: 07 Grudzień, 2018, 18:59 »
Sam Mojżesz też był przywódcą ludu.
Nie wiem jakiego by współczesnego odpowiednika użyć. ;)

Za przywódcę religijnego miał arcykapłana Aarona, sam więc był 'świeckim'. :)
Takim od polityki.


Offline dziewiatka

Odp: czy można mieszać się do polityki? - na podstawie Pism Hebrajskich
« Odpowiedź #36 dnia: 08 Grudzień, 2018, 06:49 »
Ta kwestia jest tak samo z d..z wzięta jak celibat w KrK.


Offline Litwin

Odp: czy można mieszać się do polityki? - na podstawie Pism Hebrajskich
« Odpowiedź #37 dnia: 08 Grudzień, 2018, 09:58 »
Taki temat - co o tym sądzicie. JW często powołuje się na Pisma Hebrajskie i odnosi to do naszych czasów, np. zasada dwóch świadków itp. Jeśli tak to ŚJ mogą do polityki? Np. Daniel za czasów zburzenia Jerozolimy został mianowany drugim po królu w Babilonie, a Estera była żoną króla (czyli "królową") Obie postacie podobnie jak wcześnie Józef w Egipcie były związane ściśle z polityką (i to nie tylko tą legalną Izraelską) Co o tym sądzicie?

Podobnie jest, jeśli ktoś jest żołnierzem, policjantem, ktoś kto nosi broń. Przecież władza ma swoje  "narzędzia".
Nawet Jezus się temu  nie sprzeciwiał.
Jakkolwiek szukalibyśmy potwierdzenia w Bibli na coś co jest właściwe lub nie, ZAWSZE je znajdziemy. Tak ona jest napisana.
Dlatego też wszystkie "religie"  znajdą  potwierdzenie  swoich interpretacji.


Offline Roszada

Odp: czy można mieszać się do polityki? - na podstawie Pism Hebrajskich
« Odpowiedź #38 dnia: 08 Grudzień, 2018, 10:38 »
Prawdopodobnie Jezus tolerował by Piotr nosił miecz przy sobie w celach obronnych.
Zaprotestował dopiero wtedy, gdy chciał go on użyć do ataku, a nie do obrony.


Offline Sebastian

Odp: czy można mieszać się do polityki? - na podstawie Pism Hebrajskich
« Odpowiedź #39 dnia: 08 Grudzień, 2018, 13:02 »
Taka zasada CK - co nie jest zakazane (w Strażnicach) - jest dozwolone i "kwestia sumienia" - "wyuczonego na literaturze niewolnika ..." - podającego (na tacy) -
- "pokarm na czas słuszny" , "pokarm duchowy" , "nie karmcie się ze stoła demonów", "prawda jest jak miecz obosiecznym rozdzielający duszę i ciało" - itd .
o naiwności!

Mój kilkunastoletni pobyt w zborze otworzył mi oczy na to, że w jw.org istnieje inna zasada: "kwestia sumienia" może oznaczać zarówno czyny dozwolone jak i czyny zabronione!

Coś może teoretycznie nie być zakazane, ale i tak nie wolno (a z braku innych wersetów przytaczany jest do znudzenia werset w którym Saul z Tarsu deklaruje unikanie mięsa)

Człowiek nigdy nie wie, o co jutro ktoś przyczepi się i nigdy nie wie, czego mu jutro zabronią... Były czasy że tolerowano palenie tytoniu, dzisiaj za to wykluczają. Kto zagwarantuje że za trzy lata nie będzie wykluczeń za picie kawy albo wykluczeń za jedzenie czekolady?!

Były czasy że krzywo patrzono na pracę w sklepie mięsnym (sprzedaż kaszanki) czy spożywczym (sprzedaż papierosów) a nawet w kiosku ruchu (sprzedaż horoskopów, które są w wielu gazetach) i bez żadnej podstawy biblijnej lub strażnicowej zmuszano osoby mające na utrzymaniu dzieci aby "poszukały sobie innej pracy" (przy wtedy 20% bezrobociu!)

Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline dziewiatka

Odp: czy można mieszać się do polityki? - na podstawie Pism Hebrajskich
« Odpowiedź #40 dnia: 08 Grudzień, 2018, 18:27 »
Masz rację Sebastian,tylko że chodziło nie o sumienie jakiegoś delikwenta tylko o sumienie zboru,które personifikowało się jako któryś starszak bądź jego żona ewentualnie prydupasstaszego.W zborach starsi w sposób dowolny sprawowali swoje rządy jak któryś uznał coś za grzech to nie było pamiłuj.


Offline Sebastian

Odp: czy można mieszać się do polityki? - na podstawie Pism Hebrajskich
« Odpowiedź #41 dnia: 08 Grudzień, 2018, 21:12 »
będąc w organizacji (i mając w pamięci ówczesne zrozumienie że "głosując w wyborach głosujesz na Szatana Diabła, a głosząc brooklyńską ewangelię głosujesz na króla Jezusa Chrystusa") spytałem kilka osób czy gdyby przyszło nowe światło że należy głosować i że jest to obowiązek chrześcijanina to czy wtedy poszliby głosować... odpowiedzi 8xTAK 1xNIE 1x Bluzgi pod moim adresem

Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Roszada

Odp: czy można mieszać się do polityki? - na podstawie Pism Hebrajskich
« Odpowiedź #42 dnia: 10 Grudzień, 2018, 18:15 »
A tak w ogóle to kiedy w Biblii zaczyna się "polityka"?

Adam, gdy 'zarządzał' ziemią, już poza rajem, był zarazem świeckim rządcą ziemi.
Nie był ani królem, ani faraonem (jak kiedyś uczyło Towarzystwo), ale jakimś rządcą był.
Czy to była już polityka? Czy polityka związana musi być z istnieniem partii?

Za czasów Jezusa partie jeszcze nie istniały. Były cesarskie koterie. :)


Offline kormoran

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 228
  • Polubień: 541
  • Każda zmiana ma iść ku lepszemu
Odp: czy można mieszać się do polityki? - na podstawie Pism Hebrajskich
« Odpowiedź #43 dnia: 10 Grudzień, 2018, 19:40 »
A tak w ogóle to kiedy w Biblii zaczyna się "polityka"?

Zależy jaką definicję słowa polityka przyjmiemy. Wiki podaje wiele ich znaczeń. M.in. (cyt)

"Za podstawę nowożytnych definicji polityki uchodzą teorie Maksa Webera, twierdzącego, że polityka to dążenie do udziału we władzy lub do wywierania wpływu na podział władzy, czy to między państwami, czy też w obrębie państwa, między grupami ludzi, jakie to państwo tworzą (...)

W amerykańskiej literaturze współcześnie popularne jest definiowanie polityki jako sztuki bycia wybieranym (zdobywania władzy). Inne definicje zakładają, iż "Polityka" to stosunek między tym, co rząd próbuje robić, a tym, co się naprawdę dzieje.

Andrzej Jabłoński w Leksykonie politologii pod redakcją Andrzeja Antoszewskiego i Ryszarda Herbuta [wyd. V, Wrocław 1999] ukazuje pięć ujęć polityki;

    - że jest to orientacja formalnoprawna, czyli polityka to działalność instytucji państwowych (aparatu państwowego),
   -  podejście behawioralne, czyli dowolny układ stosunków społecznych, w których występuje wyraźna obecność kontroli, wpływu, władzy lub autorytetu (za: R.A. Dahl, Modern Political Analysis, Prentice Hall 1991),
   - orientacja funkcjonalna rozumiana jako funkcja systemu społecznego zapewniająca jego rozwój poprzez rozwiązywanie konfliktów[/i], /// moja wstawka - tu można by podpiąć np. sytuację między Abrahamem a Lotem, kiedy musieli zapewnić rozwój swemu domowi i gospodarstwu, a przy okazji zapobiec waśniom. Właśnie wtedy Abraham dał pierwszeństwo wyboru ziemi Lotowi, który wybrał okolice Sodomy i Gomory ///
    - podejście racjonalne, podejmowanie decyzji w ramach procesu sprawowania władzy i gry o władzę, w którym biorą udział ro -zmaite podmioty,
    - stanowisko postbehawioralne przez które polityka rozumiana jest jako służba dążąca do zmniejszenia, czy też usuwania ograniczeń w zaspokajaniu potrzeb ludzi. " koniec cytatu


Offline Sebastian

Odp: czy można mieszać się do polityki? - na podstawie Pism Hebrajskich
« Odpowiedź #44 dnia: 10 Grudzień, 2018, 20:15 »
w praktyce podejście świadków Jehowy do lokalnej polityki jest niekonsekwentne;

przykładowo ŚJ nazywają "polityką" np. współgospodarowanie własnym miastem.

Jeśli np. ŚJ ma sąsiada i padnie pomysł aby wspólnie złożyć sie na domofon, dzięki czemu pijaczki nie będą pili bełtów w bramie, bo nie będą mogli wejść nie majac klucza - to nie ma problemu: może uzgodnić po ile się składają, nic nie stoi na przeszkodzie aby to on (załóżmy że jest ślusarzem) zamontował zamek w drzwiach od domofonu lub cały domofon itd. I tutaj wszystko pasuje.

Ale już np. głosowanie na radnych którzy zajmują się podobnymi sprawami ale w skali osiedla (planowanie gdzie park zabaw gdzie plac budowy itp.) jest im surowo zabronione.

moim zdaniem jest to niekonsekwencja
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)