Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czy Watchtower tonie? YouTube i Facebook w akcji.  (Przeczytany 66058 razy)

Offline Estera

Odp: Czy Watchtower tonie? YouTube i Facebook w akcji.
« Odpowiedź #30 dnia: 12 Luty, 2017, 20:55 »
Ja kiedyś pracując w korporacji usłyszałam takie zdanie od przyjaznej osoby : nie ciesz się, gdy ktoś klepie cię po plecach. On cię wcale nie lubi. On szuka miejsca, gdzie ci wbić nóż w plecy.
    To dokładnie tak, jak Watchtower w stosunku do swoich owieczek.
    Niby się przymila i upewnia, że cię miłuje, ale spróbuj zmienić kurs, od razu ci wbija nóż w plecy.
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Startek

Odp: Czy Watchtower tonie? YouTube i Facebook w akcji.
« Odpowiedź #31 dnia: 12 Luty, 2017, 21:02 »
Julito , to prawda , osobiście odczułem to na moim komitecie sądowniczym . A jacy przyjaciele , Tołdi z bajki Gumisie to przy nich cienias . Bardziej pasuje do takich starszych osoba Goluma z Władcy Pierścieni , te słowa mój ssssskarbie .  Bądź co bądź pracują dla władców pierścieni .


Offline Exodus

Odp: Czy Watchtower tonie? YouTube i Facebook w akcji.
« Odpowiedź #32 dnia: 13 Luty, 2017, 12:56 »
 Żeby to był jeszcze np. ostry sztylet, a pchnięcie mocne i precyzyjne.
 A gdzie tam. W ich przypadku, to niejednokrotnie tępy nóż, zagłębiony wcześniej w ziemi, by na ostrzu było wiele zarazków, które sprawią, że rana będzie się długo jątrzyć.

Ostatnio zapytał się mnie Śj, jak mi się wiedzie ?
 A ja, że świetnie !  I WY także tak odpowiadajcie -
                                    Zawsze świetnie !

 - Bo tak mówiąc, dopniesz celu.
   Nieżyczliwym przykrość sprawisz,
   Radość wzbudzisz  w przyjacielu !

 Ja tam się cieszę, że czujecie się świetnie po opuszczeniu przenajświętszej JW.ORG  :)
 Ps.
    I mimo, że dziś mam taki, jakby powiedzieć biorytm ujemny, to i tak, jak pomyślę, że od kilku lat nie słucham ich '' dyrdymałów '' to zaczynam czuć się - świetnie !

  Pozdrawiam.  :)


Offline Estera

Odp: Czy Watchtower tonie? YouTube i Facebook w akcji.
« Odpowiedź #33 dnia: 13 Luty, 2017, 13:43 »
    Exodusiku  :) :) :)
    Dokładnie tak robię i nieżyczliwi mają przykrość, a przyjaciele się radują.
    A wielu, to się mocno zastanawia, jak to jest, że mnie w zborze nie ma, a mam taką radość z życia?
    To absolutnie nie jest dla nich do pojęcia.
    No bo przecież w ich mniemaniu, radosnego życia nie można wieść, będąc poza służbą i zebraniami watchtower.
    Dla wielu jestem ogromną zagadką w tej kwestii.
    Dziwnie mi się przyglądają i nie mają pojęcia, co jest grane.
    Zupełnie stracili orientację.
« Ostatnia zmiana: 13 Luty, 2017, 13:48 wysłana przez Estera »
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Lechita

Odp: Czy Watchtower tonie? YouTube i Facebook w akcji.
« Odpowiedź #34 dnia: 13 Luty, 2017, 14:24 »
Esterko , mówiąc tak do pytających Cię ludzi, rozwalasz im system  ;D

Przecież ich od lat uczą, że poza organizacją jest czarno, zimno, dno, wodorosty i zgrzytanie zębami  ;)
A tu nagle okazuje się, że prowadzimy normalne, moralne życie, mamy swoje mniejsze i większe sukcesy, nie straciliśmy sensu życia , nie wylądowaliśmy na ulicy - raczej wręcz przeciwnie - właśnie go znaleźliśmy, że jesteśmy szczęśliwi , uśmiechnięci, szczerze przyjaźni dla ludzi.
I w tym momencie ich "wgrany program" się zawiesza , no bo jak to możliwe...ale przecież nam starsi mówią co innego... to znaczy, że yyy...no i zawiecha  ;D
Przypomina mi się scena z "Seksmisji" gdy Max i Albert wychodzą na powierzchnię ziemi i odkrywają, że można tam bezpiecznie i szczęśliwie żyć, a ci , którzy to obserwują są przerażeni, bo przecież ich uczono , że na zewnątrz czeka ich niechybna śmierć. A tu taki "zonk" ;D

Brawo i taka postawa, o jakiej piszecie jest jak najbardziej prawdziwa i najlepsza.
Jak to powiedział kiedyś Voltaire: " Zdecydowałem się być szczęśliwym, ponieważ jest to z korzyścią dla mojego zdrowia".

Pozdrawiam :)
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własną wnikliwą analizą"  William "Bill" Cooper


Offline Exodus

Odp: Czy Watchtower tonie? YouTube i Facebook w akcji.
« Odpowiedź #35 dnia: 13 Luty, 2017, 14:42 »
    Exodusiku  :) :) :)
    Dokładnie tak robię i nieżyczliwi mają przykrość, a przyjaciele się radują.
    A wielu, to się mocno zastanawia, jak to jest, że mnie w zborze nie ma, a mam taką radość z życia?
    To absolutnie nie jest dla nich do pojęcia.
    No bo przecież w ich mniemaniu, radosnego życia nie można wieść, będąc poza służbą i zebraniami watchtower.
    Dla wielu jestem ogromną zagadką w tej kwestii.
    Dziwnie mi się przyglądają i nie mają pojęcia, co jest grane.
    Zupełnie stracili orientację.


 Niech więc sobie rozkminiają , co to za zagadka ?
 - Dwie kulki i armatka   :o
 Ps.
   Pewnie niejeden drapiąc się po czerepie mówi : Pan Bóg ją kocha ? Eee... pewnie szatan błogosławi  ;D
 Zapewne jest wielu dobrych ludzi, którzy jeszcze nie przejrzeli na oczęta. Ale jeszcze więcej -
     Małych złośliwych ludzików,którzy tylko Bi,bi,bi.. Bibibliju i strażnicu. I tylko co powie ''ciałko kierownicze''
 Nic więcej, nic od siebie.

 A przecież można też przeczytać piękną powieść np. Spóźnieni kochankowie  :) - prawda drogie siostry ?
 Albo z chusteczką w łapce - Niezawinione śmierci.  :'(

No dobra. Robota nie gęś, ona się nie wytopi. Ale sama, tez się nie zrobi.
 Zmykam.
 
 


Offline Estera

Odp: Czy Watchtower tonie? YouTube i Facebook w akcji.
« Odpowiedź #36 dnia: 13 Luty, 2017, 14:47 »
    Tak, tak, dokładnie tak jest, jak piszecie Lechito, Exodusie  :) :) :).
    Bo te ich zdziwione miny, które oglądam, to mówią, że u nich nastąpił "ten zonk".
    Wyuczony system rozwalony totalnie i dlatego są tacy zdezorientowani.
    I niech mnie rozkminiają i raczej im to się szybko nie uda.
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Overthinker

Odp: Czy Watchtower tonie? YouTube i Facebook w akcji.
« Odpowiedź #37 dnia: 13 Luty, 2017, 19:22 »
A tu nagle okazuje się, że prowadzimy normalne, moralne życie, mamy swoje mniejsze i większe sukcesy, nie straciliśmy sensu życia , nie wylądowaliśmy na ulicy - raczej wręcz przeciwnie - właśnie go znaleźliśmy, że jesteśmy szczęśliwi , uśmiechnięci, szczerze przyjaźni dla ludzi.
Lepiej bym tego nie ujął Lechito!  :)
Od momentu mojego wybudzenia zaczynam odzyskiwać sens życia i chęci do działania. Przestałem angażować się w służbie jak kiedyś, mam siły robić coś dla siebie i bliźnich. Pojawił się prawdziwy uśmiech na twarzy. Paradoksalnie moje relacje w zborze poprawiły się od kiedy straciłem wiarę w WTS, a przecież ciągle wykonuję krecią robotę. Wnioskuję więc, że główne szkody wywołuje ślepa wiara w doktrynę, a nie sama obecność w zborze.

Towarzystwo wysysało ze mnie wszelką energię, ciągłe poczucie winy i obowiązek angażowania się kosztem samego siebie. Teraz pionierzy ze zboru nie mogą patrzeć na mnie, widzę ich zmieszanie w oczach i brak zrozumienia. Nie są w stanie pojąć, że ktoś głoszący minimum może być szczęśliwy. Próbują udawać szczęście ale nie bardzo im to wychodzi.
- Dzień dobry, czy przypadkiem nie jest Pani oszustką?
- Ależ skąd! - powiedziała Strażnica.
Podczas gdy ona jest.


Offline Julita

Odp: Czy Watchtower tonie? YouTube i Facebook w akcji.
« Odpowiedź #38 dnia: 13 Luty, 2017, 19:43 »
Ostatni popis takich "zdziwionych " widziałam na pogrzebie u mojego ojca. Przyszło trochę zborowych cudaków i tak oto przedstawia się scenariusz : w jednej części alejki stoimy my z matką i rodzina ( niewierząca), w niedalekiej odległości zborowe przypadki lekkie ,czyli " wypada podejść i się przywitać, tak zrobię, bo jestem człowiekiem życzliwym", a jeszcze dalej zborowa grupa psychopatów, takich " jak im nie wstyd, mają czelność stać i się do nas uśmiechać, nie podejdę i się nie przywitam, bo mnie porazi piorun jasny z nieba" ( to oczywiście ich podejście do sprawy)  :o
Psychopaci nie do końca wiedzą, co ze sobą zrobić, zżera ich ciekawość no i o czym będą gadać następny miesiąc,dlatego czujnie przyglądają się NAM. Ja, mój mąż i dzieci jesteśmy obserwowani i każdy ruch, spojrzenie i gest jest rejestrowane niemal fotograficznie  przez czujne świadkowe oczy. I oczywiście fala komentarzy : on jest o zgrozo trzeźwy, a jak bogato ubrany, czy ona ma buty na obcasach, ile mogła dać za tę torebkę, synowie to byki, a ubrane to to jak paniska z Warszawy itd  ;D ;D ;D
A potem podchodzi żona starszego i staje niepewnie , bo nie wie, co powiedzieć. I rzuca hasło : no moja droga, przytyło Ci się (ostatnio widziałyśmy się jakieś 20 lat temu). Temat idealny do pogadania na cmentarzu na mrozie. NIE: witaj, szkoda,że spotykamy się w takich okolicznościach, TYLKO : przytyło Ci się.
Przywołałam na twarz swój najbardziej zjadliwy uśmiech ,a mam ich trochę na różne okazje i mówię słodko : kochana, zdradzę Ci tajemnicę, dobrze mi w życiu  z moim mężem, to się zaokrągliłam. Acha, no i poznaj moich synów, z których jestem dumna, bo to cudowne dzieci są.
Mina jej bezcenna. Usta zastygły w fałszywym uśmiechu,a oczka zrobiły się wąziutkie jako u węża jakowegoś.
Aż wiatr ustał na chwilę.
Potem stała i patrzyła, do jakiego auta wsiadamy.Bo my rodzice wsiedliśmy do naszego, a synowie do swojego.
Moja mina bezcenna.
Za wszystko inne....
a nie , sorry, MasterCard miał awarię w tym czasie  ;D ;D ;D
« Ostatnia zmiana: 13 Luty, 2017, 20:22 wysłana przez Julita »
Są 3 rzeczy, które przemijają i nie wracają nigdy więcej : słowa, czas, szanse. Nie rzucaj, nie trwoń, nie marnuj.


Offline Exodus

Odp: Czy Watchtower tonie? YouTube i Facebook w akcji.
« Odpowiedź #39 dnia: 14 Luty, 2017, 10:09 »


Ostatni popis takich "zdziwionych " widziałam na pogrzebie u mojego ojca.

Potem stała i patrzyła, do jakiego auta wsiadamy.Bo my rodzice wsiedliśmy do naszego, a synowie do swojego.


Mnie bardzo cieszy, że do dwóch osobnych aut wsiadaliście. A nawet bardzo ! Jeśli nie wiedzą, zapominają, że w życiu najcenniejsze jest zdrowie,miłość, radosne nastawienie do świata i ludzi ( a ponoć o tym głoszą ), to niech ich rdza zżera. I mnie to lotto, czy od środka,czy od zewnątrz. Niech ich zżera.
 Rozumiem,że jakby co, to znajomym Śj. mogę mówić Julito, że mojej rodzinie odstępczej wiedzie się dobrze, tzn świetnie ?
 Gratuluję cudownych synów, z których jesteś dumna. Miło się czyta takie rzeczy. Naprawdę miło. :)
Ps.
 Jakby co to Ty mów,że ja mam BMW X 7 ( nowiuieńkie )
 psst. tak cichutko. Mam jak do tej pory na jedno koło. To zapasowe + śruby.
I czuwajcie nad dziećmi. Czuwajcie,by nie trafiły do jakiejś Sekto-korporacji.


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Czy Watchtower tonie? YouTube i Facebook w akcji.
« Odpowiedź #40 dnia: 14 Luty, 2017, 12:07 »
Jakby co to Ty mów,że ja mam BMW X 7 ( nowiuieńkie )

Nie ma takiego auta :) Jest albo X6 (SUV) albo 7 (limuzyna)
 8-)



Offline Julita

Odp: Czy Watchtower tonie? YouTube i Facebook w akcji.
« Odpowiedź #42 dnia: 14 Luty, 2017, 16:31 »

Mnie bardzo cieszy, że do dwóch osobnych aut wsiadaliście. A nawet bardzo ! Jeśli nie wiedzą, zapominają, że w życiu najcenniejsze jest zdrowie,miłość, radosne nastawienie do świata i ludzi ( a ponoć o tym głoszą ), to niech ich rdza zżera. I mnie to lotto, czy od środka,czy od zewnątrz. Niech ich zżera.
 Rozumiem,że jakby co, to znajomym Śj. mogę mówić Julito, że mojej rodzinie odstępczej wiedzie się dobrze, tzn świetnie ?
 Gratuluję cudownych synów, z których jesteś dumna. Miło się czyta takie rzeczy. Naprawdę miło. :)
Ps.
 Jakby co to Ty mów,że ja mam BMW X 7 ( nowiuieńkie )
 psst. tak cichutko. Mam jak do tej pory na jedno koło. To zapasowe + śruby.
I czuwajcie nad dziećmi. Czuwajcie,by nie trafiły do jakiejś Sekto-korporacji.

No właśnie to jest najlepsze. Nie pytają, czy jesteś zdrowy, czy wszystko w porządku, tylko się lampią na błyskotki.
Pewnie Exodus, możesz śmiało rozpowiedzieć, że rodzina odstępcza się prowadzi luksusowo  8-) Jeśli ktokolwiek z śj ma takie priorytety, to serio ,trzeba im współczuć. To przecież biedni ludzie są, ale nie materialnie, tylko mentalnie.

Pewnie,że czuwam nad synami, na szczęście są wyjątkowo odporni na tematy religijne i wręcz obrzydliwie przesiąknięci typowo młodzieżowym, radosnym i zdrowym spojrzeniem na otaczającą rzeczywistość.
Przykład? Pierwszy z brzegu. W niedzielę przy obiedzie młodszy mówi do mnie : geju, podaj mi kompot.
Mówię do niego dusząc się ze śmiechu : że niby ja jestem gejem???  ;D
A on do mnie : śpisz w łóżku z facetem, to jesteś  ;D ;D ;D
No i pozamiatał nad schabowym  :-*
Są 3 rzeczy, które przemijają i nie wracają nigdy więcej : słowa, czas, szanse. Nie rzucaj, nie trwoń, nie marnuj.


Offline Julita

Odp: Czy Watchtower tonie? YouTube i Facebook w akcji.
« Odpowiedź #43 dnia: 14 Luty, 2017, 21:48 »



Przypomina mi się scena z "Seksmisji" gdy Max i Albert wychodzą na powierzchnię ziemi i odkrywają, że można tam bezpiecznie i szczęśliwie żyć, a ci , którzy to obserwują są przerażeni, bo przecież ich uczono , że na zewnątrz czeka ich niechybna śmierć. A tu taki "zonk" ;D

Brawo i taka postawa, o jakiej piszecie jest jak najbardziej prawdziwa i najlepsza.



Lechito, Mistrzowskie porównanie  ;D i jakie oryginalne i uniwersalne przesłanie.
Co za różnica, czy społeczność siedzi pod ziemią czy w piwnicy  8-) nadmiar światła w obu przypadkach jest szkodliwy  :P

Macie rację, że oni chcieliby widzieć nas( mam na myśli wszystkich słodkich odstępczuchów), jak się staczamy, jak życie daje nam w kość i jak nie dajemy sobie z tym rady, jak upadamy i nikt nam nie pomaga. Wtedy mogliby stać nad nami z poczuciem wyższości, że oto oni mają lepiej, bo wybrali lepszą drogę.
Na ich twarzach nie ma prawdziwych uczuć, są sztuczne uśmiechy i wystudiowane miny, z wyrazem pogardy dla nas na czele.
Tu naprawdę nie chodzi o to, czy przyjechaliśmy na cmentarz autem, czy dwoma , czy przyszliśmy na piechotę. Chodzi o to, że dla nich najważniejsze było ocenić. Nie wesprzeć , podnieść na duchu tylko ocenić.
I oczekiwali, że ta ocena będzie dla nas niekorzystna, bo przecież TAKIE RZECZY SĄ NIEMOŻLIWE, albo że "szatan swoim błogosławi".
Nie warto się tym przejmować, choć nie ukrywam, poczułam się bardzo dobrze, gdybym tam tkwiła , pewnie też byłabym tak zgorzkniała jak oni. To uczucie jest cudowne. Nie chodzi też o to, żeby teraz udowadniać, że to my mamy lepiej. My po prostu mamy inną skalę wartości - jak pisał Exodus : zdrowie, rodzina, szczęście. Bo dla nas życie ma tyle kolorów, ile potrafimy w nim dostrzec.

Ale wiecie co, jest jeszcze coś, czego im brakuje : są ubożsi o miejsca takie, jak to forum. Bo, powiedzmy szczerze, ilu z nich może powiedzieć, że w zborze z każdym może porozmawiać SZCZERZE i wyjawić, co mu leży na sercu, nawet jeśli są to wątpliwości????? Ilu z nich cierpi w ciszy , bo nie mogą otworzyć przed nikim serca, wiedząc, jakie to niesie konsekwencje???? Ilu z nich tkwi w org i w życiu nie ma żadnej pasji ,hobby,sfery prywatnej , w której się realizuje i czuje spełniony??? Bo trzeba pamiętać, że wśród jednostek niereformowalnych są też tam osoby szczere, z różnych przyczyn tkwiące w tych pętach.

Czyż życie nie jest piękne?
Są 3 rzeczy, które przemijają i nie wracają nigdy więcej : słowa, czas, szanse. Nie rzucaj, nie trwoń, nie marnuj.


Offline Estera

Odp: Czy Watchtower tonie? YouTube i Facebook w akcji.
« Odpowiedź #44 dnia: 14 Luty, 2017, 22:08 »
No właśnie to jest najlepsze. Nie pytają, czy jesteś zdrowy, czy wszystko w porządku, tylko się lampią na błyskotki.
Pewnie Exodus, możesz śmiało rozpowiedzieć, że rodzina odstępcza się prowadzi luksusowo  8-) Jeśli ktokolwiek z śj ma takie priorytety, to serio ,trzeba im współczuć. To przecież biedni ludzie są, ale nie materialnie, tylko mentalnie.
   Mnie, takie cielesne podejście w kontaktach między braćmi, to zawsze ostro wkurzało.
   Bo zamiast zainteresować się stroną emocjonalną człowieka, to najpierw ocena, ile masz? Kasy? Domów? Samochodów?
   A i jeszcze celowanie, czy warto z tobą wejść w bliższe kontakty, żeby czerpać korzyści?

   Obrzydzeniem mnie napawały takie układy w zborze i zborach obok.
   Nigdy w żadną klikę tego rodzaju się nie wpisałam.
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.