Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

INNE RELIGIE, WYZNANIA, ATEIZM... => KOŚCIOŁY CHRZEŚCIJAŃSKIE => Wątek zaczęty przez: Roszada w 16 Maj, 2017, 18:38

Tytuł: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Maj, 2017, 18:38
To taki edukacyjno-refleksyjny wątek.

Wielu ŚJ zdaje się, że w KK, tak jak u nich, wszystko jest w pewien sposób obowiązkowe, narzucone, czy pod grzechem i obowiązuje wszystkich.

Znam katolicyzm dobrze, ale posłużę się tu Sebastianem, który myślę w dużym stopniu potwierdzi to co powiem. Był on zarówno ŚJ, jak i katolikiem, wcześniej i później.

Otóż w KK nie ma wymogów takich jak wielu się wydaje.

Tzn.
nie ma nakazu chodzenia na różaniec i odmawiania go (także Koronki do Miłosierdzia Bożego);
nie ma obowiązku chodzenie na majowe, czerwcowe, Gorzkie Żale, droga krzyżowa i inne nabożeństwa w dni, które nie są wolne od pracy i nie są świętami;
nie ma obowiązku chodzenia do kościoła w drugie święto Bożego Narodzenia i Wielkanocy, Wielki Czwartek, Piątek, Sobota, rekolekcje;
nie ma obowiązku posiadania w domu obrazów, figur, święcenia pokarmów, posiadania choinki;
nie ma obowiązku należenia do wspólnot katolickich, brania udziału w adoracji;
nie ma indywidualnego obowiązku zwracania się do świętych;
nie ma obowiązku bycia na procesji w Boże Ciało (msza tego dnia jest obowiązkowa, ale procesja nie).

Katolik minimalista powinien przynajmniej raz w roku spowiadać się i w okresie Wielkanocnym Komunię Św. przyjmować, zachowywać Dekalog i przykazania kościelne, modlić się przynajmniej 2 razy dziennie i w każdą niedzielę oraz święta nakazane uczestniczyć we mszy św.

Wszystkie inne formy pobożności są dowolne i do wyboru przez wiernych. Każdy może, ale nie musi w nich brać udziału. Są one chwalebne i służą wielu ludziom rozwojowi ich pobożności. Nie mogą być jednak nakazywane.
Sam w wielu z nich nie biorę udziału, lub brałem udział kiedyś, lub kiedyś nie uczestniczyłem, a teraz je praktykuję. Nigdy zaś nie narzucam nikomu żadnej formy pobożności czy modlitewnej.
Sam nawet dla siebie napisałem modlitwę, która nawet zareklamowałem na face, ze wskazaniem na forum:
https://www.facebook.com/wlodzimierz.bednarski
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/biblia-dyskusje/moja-modlitwa-do-chrystusa-pana/msg74937/#msg74937
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 16 Maj, 2017, 19:14
to wszystko prawda.

W kontekście wyświęcenia przez Franciszka I pastuszków z Fatimy pojawia się w internecie mnóstwo bzdur jakoby Kościół Kat. nakazywał wiarę w każde słowo zapisane w tychże objawieniach.

katolik minimalista nie tylko może nie praktykować niektórych form pobożności ludowej, powiem więcej: może uważać praktycznie wszystkie objawienia prywatne (z powszechnie znanymi i popularnymi objawieniami Faustyny i objawieniami z Fatimy włącznie) za przejaw choroby psychicznej. Katolik minimalista nie powinien krytykować papieża ale może mieć własne zdanie.

katolik minimalista może nawet popierać (mocno krytykowaną przez papieży) karę śmierci, w szczególności będąc posłem może głosować za jej uchwaleniem, a będąc obywatelem może brać udział w referendum dot. kary śmierci i głosować w tej sprawie za karą śmierci (a więc wbrew prywatnym opiniom swojego papieża).

wyjaśniam że celem napisania przeze mnie pewnych rzeczy "prosto z mostu" nie jest urażanie czyichkolwiek uczuć ale pokazanie, że w Kościele Katolickim jest miejsce na różne postawy, także te kontrowersyjne. Dlatego wspominałem o tym że można mieć w niektórych sprawach prywatne opinie różne od prywatnych opinii papieża.
gedeon: edycja
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Maj, 2017, 19:20
No ostatnie słowa (o objawieniach) ostro napisane, ale sam znam takich, co tak uważają, albo domniemają. :(
Proszę o większą tolerancję lub skorygowanie słów, mogących razić czyjeś uczucia.
Nie jestem entuzjastą objawień F. Kowalskiej, ale Koronkę do Miłosierdzia Bożego (a właściwie do Boga Miłosiernego) odmawiam. :)
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 16 Maj, 2017, 19:26
mimo wszystko pozwolę sobie jednak na wyrażenie pewnych wątpliwości co do praktycznych możliwości praktykowania tegoż minimalizmu.

idzie sobie taki katolik minimalista do wielkanocnej spowiedzi a ksiądz daje mu rozgrzeszenie i nakazuje mu odmówić dziesiątkę różańca. I co ma nasz "biedny" minimalista zrobić? dyskutować z księdzem?

wysyła katolik minimalista dzieci na katechezę, a tam uczone są odmawiania koronki do miłosierdzia Bożego i różańca. I co ma minimalista zrobić? Wypisać dziecko z katechezy?!

wreszcie katolik minimalista bierze ślub kościelny a w kościele padają słowa przysięgi z końcówką "tak mi dopomóż Boże w Trójcy Świętej jedyny i wszyscy święci" - i co on "biedny" ma zrobić?! pominąć te trzy ostatnie słowa?!
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Maj, 2017, 19:45
Koronkę nie słyszałem by na spowiedzi zadawano, ale różaniec można potraktować jako ileś razy odmówione Zdrowaś... i Ojcze nasz, Chwała Ojcu.... Będzie wilk syty i owca cała. :)
I wcale nie trzeba robić tego na różańcu, bo nie ma obowiązku posiadania jego. :)
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 16 Maj, 2017, 19:50
a czy możliwe jest (chociażby teoretycznie) bycie katolikiem ale powstrzymywanie się do jakichkolwiek form kultu maryjnego? Przyznam że ciężko mi wyobrazić sobie katolika który przez całe życie ani razu nie odmówiłby ani jednej "zdrowaśki".
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 16 Maj, 2017, 19:51
idzie sobie taki katolik minimalista do wielkanocnej spowiedzi a ksiądz daje mu rozgrzeszenie i nakazuje mu odmówić dziesiątkę różańca. I co ma nasz "biedny" minimalista zrobić? dyskutować z księdzem?

Zamiast dziesiątkę Różańca, odmówi jeden raz Ojcze nasz i 10 razy Zdrowaś Mario.

wysyła katolik minimalista dzieci na katechezę, a tam uczone są odmawiania koronki do miłosierdzia Bożego i różańca. I co ma minimalista zrobić? Wypisać dziecko z katechezy?!

Dzieci odmawiają.

wreszcie katolik minimalista bierze ślub kościelny a w kościele padają słowa przysięgi z końcówką "tak mi dopomóż Boże w Trójcy Świętej jedyny i wszyscy święci" - i co on "biedny" ma zrobić?! pominąć te trzy ostatnie słowa?!

A dlaczego miałby pominąć trzy ostatnie słowa? Przecież wiarę w Trójcę Świętą każdy katolik mówi w wyznaniu wiary (bez słowa Trójca): Wierze w jednego Boga, i tutaj dalej są wymienione wszystkie trzy Osoby: Ojca, Syna i Ducha Świętego.
A w "Drodze do nieba" jest modlitwa: "Wierzę w Ciebie Boże żywy, w Trójcy jedyny, prawdziwy...". Więc wątpię, by katolik odmówił to, co napisałeś.
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Maj, 2017, 20:00
a czy możliwe jest (chociażby teoretycznie) bycie katolikiem ale powstrzymywanie się do jakichkolwiek form kultu maryjnego? Przyznam że ciężko mi wyobrazić sobie katolika który przez całe życie ani razu nie odmówiłby ani jednej "zdrowaśki".
Nigdy chyba KK nie ogłosił, że ci co zaniechają kultu Maryi nie będą zbawieni.
Każdy kto czci Jezusa pośrednio czci tę, która go zrodziła (w mniejszym lub większym stopniu).
Zauważ, że w Głównych Prawdach Wiary nie pada słowo Maryja:

Cytuj
GŁÓWNE PRAWDY WIARY

1. Jest jeden Bóg.
2. Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza a za złe karze.
3. Są trzy Osoby Boskie: Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty.
4. Syn Boży stał się człowiekiem [tu jest 'ukryta' Maryja], umarł na krzyżu i zmartwychwstał dla naszego zbawienia.
5. Dusza ludzka jest nieśmiertelna.
6. Łaska Boska jest do zbawienia koniecznie potrzebna.
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 16 Maj, 2017, 20:02
A dlaczego miałby pominąć trzy ostatnie słowa?
dlatego że zawierają słowa "i wszyscy święci", a ponieważ zwracanie się do świętych jest dla katolika nieobowiązkowe, więc mógłby "nie chcieć" prosić tychże świętych o pomoc.
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Maj, 2017, 20:04
dlatego że zawierają słowa "i wszyscy święci", a ponieważ zwracanie się do świętych jest dla katolika nieobowiązkowe, więc mógłby "nie chcieć" prosić tychże świętych o pomoc.
Nieobowiązkowe w prywatnej pobożności, a nie w gronie Kościoła.
Tam się świętych wspomina, a nie zwraca do nich.
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 16 Maj, 2017, 20:23
 i oby jak najwięcej było katolików minimalistów:) amen
 
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 16 Maj, 2017, 20:25
dziękuję za odpowiedzi na moje pytania.

w świetle tego co piszecie katolik może ale nie musi praktykować wielu form pobożności

w praktyce ŚJ ma narzucone o wiele więcej od katolika. A nie dość że ma narzucone, to jeszcze ma obowiązek nie tylko we wszystkie (mówiąc delikatnie) najdziwniejsze rzeczy które opublikuje CK nie tylko wierzyć, ale i propagować (od domu do domu).

Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Maj, 2017, 20:26
i oby jak najwięcej było katolików minimalistów:) amen
Amen tzn, niech tak się stanie. No i staje się w dużym stopniu co do mej osoby. ;D
Nie jestem w stanie we wszystkim brać udział. :-\
Co mogę i co mi w duchowości pomaga, to praktykuję.
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 16 Maj, 2017, 20:33
świadkom Jehowy trudno wyobrazić sobie katolika pacyfistę odmawiającego służby wojskowej (pytają retorycznie: jak to w ogóle możliwe jeśli kościół posiada swoich kapelanów wojskowych z których niektórzy są nawet generałami?) a tymczasem postawa pacyfistyczna jest nie tylko możliwa, ale nawet wyraźnie opisana w katechizmie.
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Maj, 2017, 20:36
świadkom Jehowy trudno wyobrazić sobie katolika pacyfistę odmawiającego służby wojskowej (pytają retorycznie: jak to w ogóle możliwe jeśli kościół posiada swoich kapelanów wojskowych z których niektórzy są nawet generałami?) a tymczasem postawa pacyfistyczna jest nie tylko możliwa, ale nawet wyraźnie opisana w katechizmie.
U nas w Gdańsku kiedyś dominikanie nawet organizowali młodzież, która była się wstawiać za katolika-pacyfistę, którego chciano zamknąć. Załatwiali mu nawet adwokata.
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 16 Maj, 2017, 20:39
Czyli wychodzi na to, że większości "katolików" w RP daleko nawet do katolika minimalisty :(
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Maj, 2017, 20:41
Czyli wychodzi na to, że większości "katolików" w RP daleko nawet do katolika minimalisty :(
W różnym stopniu. ;)

Można tu dodać też pewną wolność pisarską.
ŚJ nie może nic religijnego oficjalnie wydawać, a katoliccy pisarze świeccy zalewają rynek katolicki. ;)
Może wydawać z imprimatur KK i bez niego.
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 16 Maj, 2017, 20:44
ŚJ nie może nic religijnego pisać? Ja coś tam pisałem o pisarzach wczesnochrześcijańskich i nigdy nie miałem problemu.
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 16 Maj, 2017, 20:55
a gdzie pisałeś, Gorszycielu? I czy starszyzna o tym wiedziała?
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Maj, 2017, 23:14
ŚJ nie może nic religijnego pisać? Ja coś tam pisałem o pisarzach wczesnochrześcijańskich i nigdy nie miałem problemu.
To zrób próbę. Powiesz, że zapłacisz za druk i niech wydrukują  Ci w Towarzystwie co napiszesz. :)
Toć moce przerobowe mają. Mogą dać swoje imprimatur. ;)
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 17 Maj, 2017, 02:40
gdyby chcieć porównać wolność pisania przez wiernych to istnieją gazetki parafialne (o których treści nie tylko papież ale nawet biskup nie jest informowany bo to gestia proboszcza) i oczywiście nie ma żadnych gazetek zborowych (monopol na drukowanie ma "amerykański watykan" z siedzibą w warwicku)
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 17 Maj, 2017, 08:39
Katolik minimalista powinien przynajmniej raz w roku spowiadać się i w okresie Wielkanocnym Komunię Św. przyjmować, zachowywać Dekalog i przykazania kościelne, modlić się przynajmniej 2 razy dziennie i w każdą niedzielę oraz święta nakazane uczestniczyć we mszy św.


Ciekawe ile % metrykalnych katolików nie spełnia nawet tego minimum? A jak już jesteśmy w tym temacie, to ciekawi mnie jedna sprawa. Taki przykład.
 Osoba która urodziła się w rodzinie katolickiej, została ochrzczona, miała I komunię, bierzmowanie, wzieła wreszcie ślub kościelny. Następnie ta osoba zmienia wyznanie. Zostaje śJ. Jak to ma się do statystyk, czy taka osoba jest traktowana % jako obywatel będący katolikiem, śJ, czy umieszczają taka osobę i tu i tu.  ??? Przecież pomimo zmiany wyznania, nadal taka osoba figuruje w księgach parafialnych.
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 17 Maj, 2017, 09:25
Ciekawe ile % metrykalnych katolików nie spełnia nawet tego minimum? A jak już jesteśmy w tym temacie, to ciekawi mnie jedna sprawa. Taki przykład.
 Osoba która urodziła się w rodzinie katolickiej, została ochrzczona, miała I komunię, bierzmowanie, wzieła wreszcie ślub kościelny. Następnie ta osoba zmienia wyznanie. Zostaje śJ. Jak to ma się do statystyk, czy taka osoba jest traktowana % jako obywatel będący katolikiem, śJ, czy umieszczają taka osobę i tu i tu.  ??? Przecież pomimo zmiany wyznania, nadal taka osoba figuruje w księgach parafialnych.
To minimum myślę wypełnia te 40% katolików w Polsce, co chodzą co niedziela do kościoła (tak pokazują statystyki KK).
Reszta praktykuje od święta, albo wcale. No nie wcale, bo to co wspomniałeś: chrzest, komunia, bierzmowanie, ślub i pogrzeb. ;)

Jeśli zadeklaruje oficjalnie, że nie praktykuje, to ksiądz ma ma kartotece np. "jest ŚJ", "jest luteraninem".
Jakieś tam podatki płaci proboszcz od liczby wiernych, więc może go wykreślić pewnie. ;)

Seb Ty się znasz na podatkach, to przypomnij mi za co i ile płaci proboszcz. :-\
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 17 Maj, 2017, 11:46
Proboszcz danej parafii płaci podatek zryczałtowany. Wysokość tego podatku zależy od ilości parafian. Czyli ilość mieszkanców zamieszkujących daną parafie. Są podane widełki "od do". Ilość wiernych praktykujących nie ma tu znaczenia dla US. Liczy sie liczba mieszkanców (na danej parafii) do tego ile ksiądz może "zarobić".

Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 17 Maj, 2017, 18:58
Liczy sie liczba mieszkanców (na danej parafii) do tego ile ksiądz może "zarobić".
Tu się w pełni nie zgodzę, bo są parafie np. w Wiśle, gdzie katolicy są mniejszością. Proboszcz zapewne nie płaci za luteran a luteranie za katolików.
A podwójne też nikt nie zdziera z jednych i drugich.
Tam muszą być wyjątki, gdy odejmuje się pewne osoby.
Np. nie płaci za niezameldowanych. :)
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 17 Maj, 2017, 21:42
Tu się w pełni nie zgodzę, bo są parafie np. w Wiśle, gdzie katolicy są mniejszością. Proboszcz zapewne nie płaci za luteran a luteranie za katolików.
A podwójne też nikt nie zdziera z jednych i drugich.
Tam muszą być wyjątki, gdy odejmuje się pewne osoby.
Np. nie płaci za niezameldowanych. :)

Tabelki dotyczące proboszczów i wikariuszy macie tutaj http://isap.sejm.gov.pl/Download;jsessionid=FA15C74B992D3CDA5A16E52D1C495DCA?id=WDU19981440930&type=3 (http://isap.sejm.gov.pl/Download;jsessionid=FA15C74B992D3CDA5A16E52D1C495DCA?id=WDU19981440930&type=3) trzeba przewinąć całą ustawę i dotrzeć prawie na samym końcu do załącznika nr 5 (proboszczwie) lub nr 6 (wikariusze).

przepis jest zbudowany nie do końca zgodnie ze zdrowym rozsądkiem.

Dla proboszcza liczy się tylko wielkość parafii (im większa tym większy podatek), a dla wikarego brana jest pod uwagę także wielkość miasta i ilość mieszkańców parafii.

Absurdalne jest to że wikariusze z miast płacą więcej od wikariuszy ze wsi, mimo że mieszkańcy wsi są bardziej hojni dla kościoła niż mieszczuchy.

A odnośnie przypadków takich gdzie katolicy są mniejszością: "pokrzywdzony" kapłan może wystąpić z wnioskiem do naczelnika urzędu skarbowego o obniżenie kwartalnego ryczałtu i wtedy naczelnik urzędu skarbowego powinien taki wniosek rozpatrzyć. Decyzja jest co prawda uznaniowa, ale jeśli będzie negatywna i jednocześnie słabo uzasadniona, kapłan może zaskarżyć ją do wojewódzkiego sądu administracyjnego, w którym albo wygra albo przegra.

absurdalnie wygląda to w Karpaczu gdzie mieszka około stu ewangelików i ponad cztery tysiące katolików: pastor płaci 420zł a proboszcz katolicki 613. Pastor ma około jednej czterdziestej liczby wiernych które ma proboszcz katolicki, ale płaci 68,5% tego co proboszcz katolicki. Płacić 2/3 podatku mając 1/40 dochodów to naprawdę krzyczący absurd.

Nie wiem czy pastor ewangelicki z Karpacza (nawiasem mówiąc nazwisko przezabawnie pasuje do opisywanego absurdu podatkowego - nazywa się Pech) wnioskował o zmniejszenie tego podatku, ja na jego miejscu zrobiłbym to natychmiast po objęciu parafii.

Takich absurdów jest w skali kraju dużo. Kiedyś czytałem w necie o proboszczu katolickim który na terenie swojej parafii ma tzw. trepowo (czyli osiedle wybudowane w czasie Polski Ludowej dla wojska). Z całego kilkutysięcznego osiedla do świątyni chodzi tylko kilkanaście osób ale podatek jest obliczany tak jakby proboszcz ciągnął z tego osiedla niesamowite kokosy.
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 17 Maj, 2017, 23:01
Cytuj
Z całego kilkutysięcznego osiedla do świątyni chodzi tylko kilkanaście osób ale podatek jest obliczany tak jakby proboszcz ciągnął z tego osiedla niesamowite kokosy.
Zakładają, że proboszcz nawróci wielu po cichu i będzie czerpał zyski. :)
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Litwin w 17 Maj, 2017, 23:10

ŚJ nie może nic religijnego oficjalnie wydawać, a katoliccy pisarze świeccy zalewają rynek katolicki. ;)
Może wydawać z imprimatur KK i bez niego.
Dlatego chwała Ci, że robisz to za Świadków Jehowy.
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 17 Maj, 2017, 23:12
Zakładają, że proboszcz nawróci wielu po cichu i będzie czerpał zyski. :)
na miejscu ustawodawcy ja zupełnie inaczej skonstruowałbym te dwie tabelki. Tereny wiejskie powinny być opodatkowane x2 albo x3 w stosunku do miejskich. No i nie robiłbym przedziałów od x do y, ale brałbym do obliczeń dokładną liczbę mieszkańców.

Wójt lub burmistrz informowałby 2 stycznia każdego proboszcza ile dokładnie co do jednej osoby liczy mieszkańców ta konkretna miejscowość i jaki z tego wynika podatek do zapłacenia.

No i dodatkowo opodatkowałbym tych proboszczów i wikarych których wierni rodzą mało dzieci. Im więcej ślubów tym mniejszy podatek i im więcej dzieci tym mniejszy podatek. Przynajmniej staraliby się żeby naród nie wymierał, bo jak wymiera to proboszcz "płaci karę" :D
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 17 Maj, 2017, 23:27
Wójt lub burmistrz informowałby 2 stycznia każdego proboszcza ile dokładnie co do jednej osoby liczy mieszkańców ta konkretna miejscowość i jaki z tego wynika podatek do zapłacenia.

WBP (Wójt, burmistrz, prezydent) nie ma nic do tego. Nie jego działka.
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 17 Maj, 2017, 23:44
no to by miał :) nowa ustawa nowe obowiązki :)
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 18 Maj, 2017, 08:45
Dlatego chwała Ci, że robisz to za Świadków Jehowy.
Na Zachodzie, a szczególnie w USA. monopol w literaturze o ŚJ mają exŚJ.
U nas słabo z tym. :(
W necie owszem, ale na papier to już gorzej. :-\

Ostatnio ten nasz forumowicz, zapomniałem nicku, a wcześniej Rient, wspomnienia exŚJ odmiennej orientacji seksualnej.

Seb na wsi proboszczowie dostają też darowiznę od gospodarzy.
Sam widziałem jak mój wuj zawoził kosze wiśni i inne frykasy.
A i jak ma proboszcz pole, to roboczo-godziny niektórzy wyrobią. ;)
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 18 Maj, 2017, 09:42
A i jak ma proboszcz pole, to roboczo-godziny niektórzy wyrobią. ;)
W mojej wsi do parafii należy kilkadziesiąt ha ziemi niezłej klasy. Po wojnie zostały te grunty przejęte przez okoliczny PGR a na początku lat 90 wróciły do parafii. Ziemia jest dzierżawiona teraz przez okolicznych rolników. Ale opłatę dzierżawną wpłacają na konto kurii a nie księdzu. Chłopy trochę się buntują, bo forsa idzie do kurii, zamiast na potrzebny remont kościoła który już kilka lat się ciągnie i inne potrzeby parafii.
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 18 Maj, 2017, 12:35
W mojej wsi do parafii należy kilkadziesiąt ha ziemi niezłej klasy. Po wojnie zostały te grunty przejęte przez okoliczny PGR a na początku lat 90 wróciły do parafii. Ziemia jest dzierżawiona teraz przez okolicznych rolników. Ale opłatę dzierżawną wpłacają na konto kurii a nie księdzu. Chłopy trochę się buntują, bo forsa idzie do kurii, zamiast na potrzebny remont kościoła który już kilka lat się ciągnie i inne potrzeby parafii.
No niestety majątek należy do kurii. Bo jak np. ksiądz gwałciciel to od kurii chcą ludzie kasę a nie od niego. 8-)
Poza tym zdarzały się po wojnie przypadki, że ksiądz razem z kościołem odszedł do polsko-katolików. :)

Dobrze że Watykan nie jest właścicielem, jak w Towarzystwie jest Warwick. :)
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 19 Maj, 2017, 03:14
No niestety majątek należy do kurii. Bo jak np. ksiądz gwałciciel to od kurii chcą ludzie kasę a nie od niego. 8-)
Poza tym zdarzały się po wojnie przypadki, że ksiądz razem z kościołem odszedł do polsko-katolików. :)

Dobrze że Watykan nie jest właścicielem, jak w Towarzystwie jest Warwick. :)
czyli jakby biskup wraz z całą diecezją popadł w herezję to majątek watykanowi przepadnie?
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 19 Maj, 2017, 11:24
czyli jakby biskup wraz z całą diecezją popadł w herezję to majątek watykanowi przepadnie?
Tak było za Lutra.
Kościoły z proboszczami, kościołami i wiernymi kiedyś przechodziły na luteranizm.

Biskup jest tylko "rządcą", więc jakby sam zboczył, to majątku nie dostanie. :)
Nie wiem czy np. nie jest to jakoś podłączone pod Episkopat, bo masz rację, jakby biskup z całą diecezją poszedł precz, to majątek z nim? ;)
Tytuł: Odp: Katolik minimalista
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 03 Czerwiec, 2017, 16:57
odejście biskupa z "całą diecezją" jest praktycznie niemożliwe - każda diecezja to setki kapłanów na pewno jedni poparliby ewentualną herezję biskupa inni by się sprzeciwili a jeszcze inni siedzieliby okrakiem na barykadzie i czekali na rozwój wydarzeń.