Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BIBLIOTEKA => TEMATY KTÓRE WARTO PRZECZYTAĆ => Wątek zaczęty przez: Efektmotyla w 18 Październik, 2016, 22:48

Tytuł: OSTATNIE DNI DYKTATORÓW
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 18 Październik, 2016, 22:48
Postanowiłem napisać o analogi pomiędzy historią dyktatorów opisaną w książce ,,OSTATNIE DNI DYKTATORÓW" autorstwa Diane Ducret Emmanuel Hecht
a historią coraz bardziej shizowanego widzącego tunelowo CK Świadków jehowy. Ich czyny mimo że paskudne dają pewność że finał będzie kompilacją tego co spotkało bohaterów tej jakże wciągającej lektury 8-)

A zaczyna się tak: Ta książka dotyka bieżących problemów, ponieważ światem nadal rządzą szaleńcy, a liczne narody wciąż żyją pod ich jarzmem. Jest wymieniona Korea Północna, Birma, Świat arabski...  Nie sposób nie wspomnieć o autorytarnych reżimach, które - choć nie są tyranami (SĄ SĄ !) w ścisłym tego słowa znaczeniu - opierają się na przymusie, pozbawiając obywateli (CZŁONKÓW ORGANIZACJI) podstawowych wolności.

Autorzy skupili się aby odsłonić całą nagość upadających dyktatorów i ich smutną trywialność.
Totalitaryzm opiera się na fundamentach zbudowanych z wielu elementów; wystarczy zmiana kontekstu lub interesów, by cała - wydawać się niezniszczalna konstrukcja zaczęła się chwiać...
Tytuł: Odp: OSTATNIE DNI DYKTATORÓW
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 18 Październik, 2016, 22:55
Zapowiada się ciekawie... :)
Tytuł: Odp: OSTATNIE DNI DYKTATORÓW
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 18 Październik, 2016, 23:20
Przeglądając tę galerię, odkrywamy, że koniec dyktatora to zarazem apogeum jego pychy. Pasuje analogia? (FILMY Z KONGRESÓW I TELEWIZJA Z CHLEBKAMI W KOSZU; SUPERBUDOWLE ZA MILIARDY DOLARÓW)
W najlepszym razie społeczność międzynarodowa wstrzymuje dech, uciemiężony naród z udawaną lub prawdziwą nadzieją czeka na kolejny biuletyn o stanie zdrowia tyrana, a jego zausznicy - wietrząc rychłe wyrównanie rachunków - przygotowują się do nieuchronnego upadku bądź w pośpiechu mianują następcę

Najgorszy zaś - i niestety najczęstszy - scenariusz oznacza, że ostatnim chwilom despoty towarzyszy eksplozja przemocy. Pasuje analogia? (wiadomo...)

Kult jednostki zmienia się w ofiarę z krwi, oprawcy przeradzają się w fanatyków.
Ofiary zdeprawowanego narcyza długo nie mogą ocząsnąć się ze skutków wymuszonego posłuszeństwa...
Zawsze jednak koniec tyrana oznacza ulgę i otwiera nową pełną nadziei kartę histori
Tytuł: Odp: OSTATNIE DNI DYKTATORÓW
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 18 Październik, 2016, 23:23
Tyrani uchodzą wśród swoich wiernych za dobrodusznych. ;)
A bogactwa im przystoją, jako objaw błogosławieństwa. :-\
Tytuł: Odp: OSTATNIE DNI DYKTATORÓW
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 18 Październik, 2016, 23:33
Po upadku dyktatury na światło dzienne wychodzą obsesje obalonego władcy: kolekcje zegarków 8-) albo niezliczone pary butów, których nawet nie włożył na nogi...
Wszystko to dobitnie ukazuje prostactwo władzy absolutnej, bezsens gromadzenia bogactw...

Chciwość i pazerność idą w parze z paranoją i przerostem poczucia własnej wartości...
Tytuł: Odp: OSTATNIE DNI DYKTATORÓW
Wiadomość wysłana przez: Lechita w 18 Październik, 2016, 23:45
Zaiste ciekawie prawisz. Już jestem zainteresowany ciągiem dalszym. Dyktatorzy, tyrani, szaleńcy porywający masy - ciekawy temat. Hitler dla wielu był zbawcą, mesjaszem nowej wspaniałej ery - na szczęście stosunkowo szybko zakończonej. Stalin , chłodny , mściwy , inteligentny. Zbrodniarz, oprawca milionów. Ciekawe , że jeśli cofniemy się do dzieciństwa, młodości takich dewiantów to okazuje się , że właśnie tam należy szukać psychologicznych podstaw ich późniejszego działania. Może podobnie jest z ludźmi , którzy sami nazwali się CK?

No,no...czekam na rozwinięcie tematu.
Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: OSTATNIE DNI DYKTATORÓW
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 19 Październik, 2016, 00:03
Druga dobra wiadomość: Odkrycie, że kiedy dyktatorom odbierze się możliwość narzucania innym swoich obsesji, stają się nikim. Ich słabość najlepiej oisuje myśl Chamforta: ,,Sądzą, że dzierżą władzę, a to ona trzyma ich w garści". Śmierć despoty zwykle odsłania jego godną pożałowania banalność; niegodziwość świadczącą, że w głębi duszy czuł się samozwańcem; podłość i nerwice obce zrównoważonemu człowiekowi.
Tytuł: Odp: OSTATNIE DNI DYKTATORÓW
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 19 Październik, 2016, 08:54
Zaiste ciekawie prawisz. Już jestem zainteresowany ciągiem dalszym. Dyktatorzy, tyrani, szaleńcy porywający masy - ciekawy temat. Hitler dla wielu był zbawcą, mesjaszem nowej wspaniałej ery - na szczęście stosunkowo szybko zakończonej. Stalin , chłodny , mściwy , inteligentny. Zbrodniarz, oprawca milionów.
A Pol Pot. :(
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pol_Pot
Tytuł: Odp: OSTATNIE DNI DYKTATORÓW
Wiadomość wysłana przez: Lechita w 19 Październik, 2016, 13:00
A Pol Pot. :(
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pol_Pot
Tak, ten gość na pewno kwalifikuje się do tego towarzystwa wykolejeńców, megalomanów - zbrodniarzy. Z resztą sięgając do historii ludzkości można by ułożyć długą listę takich "przywódców".
Tytuł: Odp: OSTATNIE DNI DYKTATORÓW
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 19 Październik, 2016, 13:57
Takie postacie jak HITLER (maltretowane i poniżane przez ojca dziecko z syndromem Edypa - czyli fizyczna miłość do własnej matki) Stalin (człowiek który pękł w środku i stracił współczucie do bliźnich kiedy zmarła mu pierwsza ukochana żona) budzą skrajne Emocje.

Ale przyjżyjmy się osobie z bardziej ,,upudrowanym noskiem"

W telegraficznym skrucie:
Nicolae Ceaușescu – rumuński polityk komunistyczny. Sekretarz generalny Rumuńskiej Partii Komunistycznej od 1965 roku, prezydent Rumunii sprawujący władzę dyktatorską od 1967 do 1989 roku. Został obalony i stracony w wyniku rewolucji w 1989 roku.

Po 1970 roku ustanowił własną autorytarną dyktaturę z kultem własnej osoby.
Aż do 1989 roku Ceaușescu okazywał całkowitą nieznajomość ( idealnie pasuje do pensjonariuszy Betel ze stażem 20 letnim realiów życia + NO + specjalni z CK NA CZELE) codziennego w kraju, którego był przywódcą (Pławił się w bogactwie a ludzie żyli nie w biedzie ale w NĘDZY.    On w Pałacu (takie Warwick dla porównania z sterowanym pilotem jeziorkiem)  a ludzie w chatach z klepiskiem zamiast posadzki (czyli 30% wrzucających datki do JWORGOWSKICH SKRZYNECZEK NA NASZEJ PLANECIE)

Potem przyszedł kryzys zablokował możliwość pożyczek zagranicznych Na chwilkę uciekł do Iranu ale wrócił bo władza to narkotyk i uzależnia
Widać to po członkach CK z Letem i Morisem na czele.

Postanowił przycisnąć śrubę (WYMUSIĆ SIŁOWO LOJALNOŚĆ) strzelano do demonstrantów.

 Nastepnie Gorące przemowy z przeżucaniem winy na zagraniczne siły które wywołały kryzys (Znamy to z autopsji I Telewizji strumieniowej: Jest źle w organizacji bo Świat jest zły i machinacje Diabła nas dosięgają)

Potem zorganizował sobie marsz poparcia na którym...       O zdziwienie ogarneło Monarchę...    Ojej Ojej:

Demonstranci, licznie zebrani 21 grudnia na Placu Rewolucji, protestowali przeciwko działaniom rządu i głowy państwa. Obraz Ceaușescu, który nie jest w stanie pojąć, dlaczego tłum zaczyna go wygwizdywać,    ( CK TEŻ NIC NIE POJMUJE bo to chore na schizofremię osoby ).

Potem błąkali się od jednostki wojskowej do jednostki HELIKOPTEREM ale nikt nie chciał im pomóc. Zaliczyli przejażdzkę traktorem z miłym rolnikiem co wracał z miasta z żoną...

No i cóż poczucie humoru mieli obalający Dyktatora bo podczas procesu posadowiono ich za stołem o wyglądzie trumny.

Zapadł wyrok tratatatata z karabinu i THE END...          A 2 dni wcześniej miał płomienną przemowę i próbował uratować nie życie ale WSZYSTKO

I TAKIE JEST CK WSZYSTKO ALBO NIC...
Tytuł: Odp: OSTATNIE DNI DYKTATORÓW
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 18 Listopad, 2016, 12:34
Na potwierdzenie tego że DYKTATORZY UPADAJĄ NAGLE a przewidzieć to można po ich bezrozumnych posunięciach wklejam informację z bliźniaczej kopi WTS:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Korea-Polnocna-szykuje-sie-do-zjednoczenia-z-Poludniem-Takiego-poruszenia-nie-bylo-od-prawie-30-lat,wid,18597421,wiadomosc.html

Sami sobie dołek kopią >:(
Tytuł: Odp: OSTATNIE DNI DYKTATORÓW
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 27 Styczeń, 2017, 00:20
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Dni-Kim-Dzong-Una-sa-policzone-Zbiegly-z-Korei-Polnocnej-dyplomata-zapowiada-ludowe-powstanie,wid,18685858,wiadomosc.html?ticaid=118841

Reżim kruszeje od wewnątrz

Głośnym echem odbiła się ostatnia konferencja prasowa dyplomaty w Seulu, podczas której stwierdził, że "dni Kim Dzong Una są policzone". - Jestem pewien, że będzie więcej ucieczek moich kolegów, bo Korea Północna jest na równi pochyłej. Tradycyjne struktury systemu rozpadają się - powiedział Thae, cytowany przez zachodnie media i agencje informacyjne, prognozując "ludowe powstanie" przeciwko reżimowi.

 ma narastać niezadowolenie i krytyka, co jeszcze niedawno było zupełnie nie do pomyślenia. Wpływ na to ma również rosnąca świadomość izolowanego od świata społeczeństwa, do którego coraz częściej przedostają się wieści z zewnątrz, ponieważ reżim nie radzi sobie z blokadą informacyjną.
Tytuł: Odp: OSTATNIE DNI DYKTATORÓW
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 27 Styczeń, 2017, 09:15
Nie wiem czy nie chcą demokraci z Zachodu sprowokować tego powstania. Więcej może chciejstwa niż faktów. :-\
Tytuł: Odp: OSTATNIE DNI DYKTATORÓW
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 27 Styczeń, 2017, 22:23
Możliwe że jest tak jak mówisz że CHINY PODROSŁY i warto w regionie zrobić ROSZADĘ   :P :P :P

Ja w sumie jestem w trakcie lektury fantastycznej książki bardzo świerzej ,,POZDROWIENIA Z KOREI" autorka SUKI KIM opowiada dokładnie o tym co dzieje się od środka ponieważ została tam ściągnięta jako nauczycielka angielskiego. Z tej książki wynika że pozamykano wiele uczelni z uwagi na to że były potencjalnym zagrożeniem dla DYKTATURY zupełnie jak STUDIA dla WTS.

Zapewniam cię jest coś na rzeczy 8-)

Kolejna sprawa to np KOMPROMITACJA Pani prezydent w Korei połódniowej i demonstracje milionowych tłumów i ci z północy pokazali to w telewizji oczywiście kadrując zdjęcia tak aby bogactwo nie oślepiło biedaków z północy ALE...  Ale ludzie z północy zadali sobie pytanie !!!  Jak to możliwe że oni protestują ??? !!!   Przecież jak w latach 90-dziesiątych umieraliśmy z głodu i kierownictwo pewnej huty potajemnie wymienło stal z CHINCZYKAMI na jedzenie to pokazowo rozstrzelano Kierownictwo i były protesty i rozjechano gąsienicami czołgów protestujących  :o :o :o

Jak to możliwe że oni sobie tak protestują???

Nadchodzi wiosna
Tytuł: Odp: OSTATNIE DNI DYKTATORÓW
Wiadomość wysłana przez: od-nowa w 27 Styczeń, 2017, 22:57
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Dni-Kim-Dzong-Una-sa-policzone-Zbiegly-z-Korei-Polnocnej-dyplomata-zapowiada-ludowe-powstanie,wid,18685858,wiadomosc.html?ticaid=118841

Reżim kruszeje od wewnątrz

Głośnym echem odbiła się ostatnia konferencja prasowa dyplomaty w Seulu, podczas której stwierdził, że "dni Kim Dzong Una są policzone". - Jestem pewien, że będzie więcej ucieczek moich kolegów, bo Korea Północna jest na równi pochyłej. Tradycyjne struktury systemu rozpadają się - powiedział Thae, cytowany przez zachodnie media i agencje informacyjne, prognozując "ludowe powstanie" przeciwko reżimowi.

 ma narastać niezadowolenie i krytyka, co jeszcze niedawno było zupełnie nie do pomyślenia. Wpływ na to ma również rosnąca świadomość izolowanego od świata społeczeństwa, do którego coraz częściej przedostają się wieści z zewnątrz, ponieważ reżim nie radzi sobie z blokadą informacyjną.
Ucieczek z WTSu  u nas w PL minus 2% na rok 2017, bo skończyła się blokada informacyjna.
Narastało niezadowolenie i krytyka dzięki świadomości czym jest WTS, bo "wieści z zewnątrz" zaczęły docierać i szerzyć się.
Internet dostępny, Forum takie jak nasze (czy inne podobne), wiedza uczestników, dzielenie się tą wiedzą.
Blokadę informacyjną WTS próbuje utrzymać poprzez niszczenie rodzin, porzucanie  przez współmałżonków swoich mężów/ żon, zrywanie kontaktów z dziećmi, rodzicami, wnukami, dziadkami.
Tonący WTS "brzytwy się chwyta" na ogromną skalę i w bezczelny, już jakiś skrajny sposób, pokazując filmiki na kongresach, jak to ma wyglądać, by najbliższych traktować jak obcych.
Rosnąca wiedza na temat WTS i rosnąca świadomość izolowanego środowiska śJ od świata zewnętrznego, skutkuje opuszczaniem/odłączaniem się od  "reżimu" WTSu.
Tytuł: Odp: OSTATNIE DNI DYKTATORÓW
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 27 Styczeń, 2017, 23:19

Tonący WTS "brzytwy się chwyta" na ogromną skalę i w bezczelny, już jakiś skrajny sposób, pokazując filmiki na kongresach

Rozgnietli nam piętę ale my rozgnieciemy im głowę. A w zasadzie głowy bo przecież BESTIA MA WIELE GŁÓW  >:(
Tytuł: Odp: OSTATNIE DNI DYKTATORÓW
Wiadomość wysłana przez: Startek w 29 Styczeń, 2017, 08:55
Najgorsze jest to ,że cały czas jesteśmy oskarżani . Cokolwiek by się stało , matka zachorowała, to przeze mnie .Najbliżsi chodzą jak te święte krowy , to nasza wina . Nawet na tych filmikach to też widać działanie takie , w stosunku do tych którzy odeszli . Zastanawiam się jak długo ludzie to wytrzymają ? Wydaje mi się że niektórzy się rodzą tylko po to by być świadkiem jehowy . Nie myśleć i tylko żyć mrzonkami . Dziękować organizacji za wszystko ,co daje .  Ciekaw jestem , co możemy jeszcze zrobić by tychludzi bardziej pobudzić do myślenia ?  Może ostrzegać w jakiś sposób ?
Tytuł: Odp: OSTATNIE DNI DYKTATORÓW
Wiadomość wysłana przez: TomBombadil w 02 Luty, 2017, 11:13
Ostrzegać,ale ci ludzie muszą przebudować się mentalnie. Świadek to zwykle osoba,która gdy pojawia się problem,to zamiast usiąść i się zastanowić szuka instrukcji. Tak jest w pracy, życiu, zakupach. To na codzień mało samodzielni ludzie. Wyuczono ich działać wg instrukcji. Bo najważniejsze jest posłuszeństwo. I bywa ,że nawet po opuszczeniu Org pchają się w inne systemy nadające im tempo,cel  i krok.