Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czy głosiciele Towarzystwa od początku byli prorokami?  (Przeczytany 15839 razy)

Offline robbo1

Odp: Czy głosiciele Towarzystwa od początku byli prorokami?
« Odpowiedź #60 dnia: 14 Styczeń, 2018, 10:20 »
Niewiele wartości ,ma dla ,mnie nasza literatura wtedy,gdy unika wsparcia swoich wywodów natchnionym słowem.
Ona tego nie czyni.
Pewnie uznacie,że wykorzystuje te ,czy inne wersety.
Tylko,ze mam w domu publikacje wielu denominacji,i wszyscy znajdują oparcie w natchnionym słowie,chociaż w swoich wywodach różnią się "jak biel od czerni".
Nie wybieram więc "Walki na wersety" Zenon Marzec oraz Piotr Andryszczak,tylko przeanalizowanie dostarczanych przez jednych i drugich na poparcie swoich wierzeń wersetów.
W tym przypadku idzie o to,że mamy prawo nazywać siebie prorokami [prorokiem] ,jeżeli nawet nie podajemy wizji przyszłości.
Nie wpadamy w uniesienie i podajemy proroctw.
Analizujemy np.starotestamentowe proroctwa i podajemy ich nasze zrozumienie,wierząc w ich na naszych oczach się wypełnianie,czy ich wypełnienie w niedalekiej przeszłości ,innych w najbliższej przyszłości.
Analizujemy co natchnione słowo mówi "o końcu świata",jak brzmi też tytuł książki o.Tomasza Marii Dąbka OSB



Offline Stanisław Klocek

Odp: Czy głosiciele Towarzystwa od początku byli prorokami?
« Odpowiedź #61 dnia: 14 Styczeń, 2018, 11:40 »
Za proroka można się podawać, gdy tylko się cytuje proroctwa z Biblii, a wówczas jest się prorokiem wtórnym. Nie będę się tu rozpisywał, a jedynie zadam pytanie podobne jak w tytule wątku, ale zamiast "Towarzystwa" wstawię ,,Jezusa". Czy Jezus jest wiarygodnym prorokiem (tym bardziej ktokolwiek inny, włącznie z WTS-em)? Jeśli ktoś zechce zapoznać z moim przemyśleniem, to zapraszam do mego artykułu.


Offline Światus

Odp: Czy głosiciele Towarzystwa od początku byli prorokami?
« Odpowiedź #62 dnia: 14 Styczeń, 2018, 16:37 »
Rozumiem.
Świadkowie Jehowy nie są religią, lecz naukowcami analizującymi Biblię i wyciągającymi prawdziwe bądź fałszywe wnioski. Wiara w nie, jak w każde wyniki naukowe, jest dobrowolna. Naukowcy z Centrali, chętnie wsłuchują się w zdania krytyczne i uwzględniają je w kolejnych analizach.
Naukowcy ci, nie twierdzą, że tylko oni maja rację i że tylko oni mogą prowadzić badania i podawać je do publicznej wiadomości.
Osób mających inne zdanie nie dyskryminuje się.
Naukowcy nie zabraniają czytania innych opracowań, krytykujących wyniki ich badań, metodologię, a nawet kwalifikacje do przeprowadzania takich badań.

I taka to "nauka".
Prawda jest niezmienna i dla wszystkich taka sama. Inaczej nie jest prawdą.


Offline Roszada

Odp: Czy głosiciele Towarzystwa od początku byli prorokami?
« Odpowiedź #63 dnia: 14 Styczeń, 2018, 18:05 »
Rozumiem.
Świadkowie Jehowy nie są religią, lecz naukowcami analizującymi Biblię i wyciągającymi prawdziwe bądź fałszywe wnioski.
Jedna z ich nazw zarejestrowanych to:

International Bible Students Association

Jest w każdej książce wydanej przed 2003 r.

Ray Franz w swej drugiej książce na s. 367 tak napisał o interpretacji proroctw z Ap:

"Poważnie wątpię, żeby którykolwiek członek Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy (oprócz autora dwóch książek ustalającego tą interpretację, Freda Franza) próbował wytłumaczyć w szczegółach interpretację wylania tych czasz i plag i ich przypuszczalne wypełnienie się. Gdyby ktoś zakwestionował spełnienie się tych wizji, mogliby jedynie odpowiedzieć czytając prosto z publikacji Strażnicy, która ustaliła głoszoną interpretację." (W poszukiwaniu Chrześcijańskiej Wolności).


Offline Roszada

Odp: Czy głosiciele Towarzystwa od początku byli prorokami?
« Odpowiedź #64 dnia: 15 Styczeń, 2018, 10:26 »
Definicja proroka z 1930 r.:

„Ponieważ Biblja została ukończona, a »natchnienie« już nie jest więcej koniecznem, przeto prawdziwym prorokiem jest ten, który wiernie zwiastuje to, co jest napisane w Biblji. (...) On ustawicznie opowiada ludziom o nadchodzącym Królestwie sprawiedliwości, które ubłogosławi wszystkich, tak żyjących jakoteż i umarłych” (Strażnica 15.08 1930 s. 253 [ang. 15.05 1930 s. 154]).

Są więc ŚJ prorokami czy nie? ;)


Offline Światus

Odp: Czy głosiciele Towarzystwa od początku byli prorokami?
« Odpowiedź #65 dnia: 15 Styczeń, 2018, 13:30 »
(Strażnica 15.08 1930 s. 253 [ang. 15.05 1930 s. 154]).

Są więc ŚJ prorokami czy nie? ;)

To zależy od 2 rzeczy;
1. Czy ta konkretna strażnica mówi prawd?ę, a jeśli tak, to;
2. Czy ta prawda jest teraźniejsza czy może już nieco nieświeża...?  ;D
Prawda jest niezmienna i dla wszystkich taka sama. Inaczej nie jest prawdą.


Offline Roszada

Odp: Czy głosiciele Towarzystwa od początku byli prorokami?
« Odpowiedź #66 dnia: 15 Styczeń, 2018, 13:42 »
To zależy od 2 rzeczy;
1. Czy ta konkretna strażnica mówi prawd?ę, a jeśli tak, to;
2. Czy ta prawda jest teraźniejsza czy może już nieco nieświeża...?  ;D
No to jest jedna rada:

Pamiętaj, iż nieaktualne mogą też być niektóre myśli poruszone w naszych dawniejszych publikacjach, dlatego sprawdź, co na ten temat napisano ostatnio” (Odnoś pożytek z teokratycznej szkoły służby kaznodziejskiej 2002 s. 38).

Sporo szukania. ;D


Offline Roszada

Odp: Czy głosiciele Towarzystwa od początku byli prorokami?
« Odpowiedź #67 dnia: 15 Styczeń, 2018, 20:08 »
O prorokach:

"Prawdziwym prorokiem jest ten, który mówi za autorytetu Bożego i w imieniu Pańskim" (Wyzwolenie 1929 s. 267).

To o swoich głosicielach pisał Sędzia.


Offline Roszada

Odp: Czy głosiciele Towarzystwa od początku byli prorokami?
« Odpowiedź #68 dnia: 26 Czerwiec, 2018, 10:27 »
Jest też taki tekst:

„»(...) Zaiste nic nie czyni panujący Pan, chyba żeby objawił tajemnicę swoją /zamysł swój/ sługom swoim, prorokom...« (Amosa 3:3-8). Ponieważ Jehowa Bóg przed dawnym czasem mówił przez swe spisane Słowo, przepowiadając katastrofę światową, i ponieważ teraz sprawia, że to spisane Słowo prorocze mówi przez wypełnienie proroctwa, które znamionuje »czas końca«, to cóż innego mogą świadkowie Jehowy czynić jak prorokować? Nie mogą inaczej. I nie czynią nic innego jak prorokują, a skazany świat może to lubieć lub nie. A więc niewątpliwy koniec świata jest tą prawowitą przyczyną wydawanego teraz o tym uprzedzającego świadectwa” (Strażnica Nr 4, 1952 s. 10 [ang.15.09 1951 s. 556]).


Offline Roszada

Odp: Czy głosiciele Towarzystwa od początku byli prorokami?
« Odpowiedź #69 dnia: 27 Czerwiec, 2018, 13:44 »
Taki ciekawy tekst:

*** w72/15 s. 7  ***
„Bo nie uczyni Pan, Jahwe, niczego, by nie wyjawił swego zamiaru sługom swym, prorokom” (Amosa 3:7). Kto w bieżącym stuleciu był właściwie poinformowany o przyszłości? Czy duchowieństwo? Władcy polityczni? Eksperci od spraw gospodarczych? A może świadkowie Jehowy?


Tusia

  • Gość
Odp: Czy głosiciele Towarzystwa od początku byli prorokami?
« Odpowiedź #70 dnia: 27 Czerwiec, 2018, 17:43 »
*** w72/15 s. 7  ***
„Bo nie uczyni Pan, Jahwe, niczego, by nie wyjawił swego zamiaru sługom swym, prorokom” (Amosa 3:7). Kto w bieżącym stuleciu był właściwie poinformowany o przyszłości? Czy duchowieństwo? Władcy polityczni? Eksperci od spraw gospodarczych? A może świadkowie Jehowy?

Tylko nie Jahwe! Niech sobie cytują z własnej Biblii.

"Kto w bieżącym stuleciu był właściwie poinformowany o przyszłości?"

"A może świadkowie Jehowy?"


 Strażnica 1969 Nr 5, str.5



Offline Roszada

Odp: Czy głosiciele Towarzystwa od początku byli prorokami?
« Odpowiedź #71 dnia: 27 Czerwiec, 2018, 19:28 »
A tu ciekawe stwierdzenie:

*** w15 1.5 s. 7 Czy koniec jest bliski? ***
KATASTROFICZNI PROROCY?
Świadkowie Jehowy nie są katastroficznymi prorokami. Od przeszło stu lat dzielą się pozytywnym orędziem na temat przyszłości. Na przykład w roku 1958 w wykładzie kongresowym pod tytułem „Królestwo Boże panuje — czy koniec świata jest bliski?” wyjaśniono: „Królestwo Boże przyjdzie nie po to, by zniszczyć ziemię, tylko po to, by zniszczyć świat Szatana. Królestwo Boże przyjdzie nie po to, by spalić ziemię ogniem, tylko po to, by wykonać wolę Bożą na ziemi, tak samo jak w niebie. Ziemia, jako dzieło Boga, jest warta ocalenia; i Bóg ocali ją, żeby mogła istnieć na wieki”.

ładne mi pozytywne orędzie dla ludzkości. :(
Ocaleją ŚJ a krwi będzie tyle, że aż pod wędzidła końskie:

*** re rozdz. 30 s. 214 ak. 29 ‛Upadł Babilon Wielki!’ ***
Nastąpi niesłychana zagłada. Rzeka krwi płynąca z tłoczni wina jest bardzo głęboka, sięga bowiem aż po uzdy końskie, a rozlewa się na 1600 stadiów

W cytowanej książce jest też rysunek i te konie we krwi.
Jeśli Towarzystwo nie jest katastroficzne to kto?

Kto wskazywał daty katastrofy ludzkości:
1914, 1915, 1918, 1920, 1921, 1925, lata 30. i 40.XX w., rok 1975, pokolenie roku 1914, koniec XX wieku, zazębiające się pokolenia pomazańców. :-\

Ziemia ocaleje jak piszą, ale trup się ścielić ma gęsto. :-\
« Ostatnia zmiana: 27 Czerwiec, 2018, 19:29 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Czy głosiciele Towarzystwa od początku byli prorokami?
« Odpowiedź #72 dnia: 28 Czerwiec, 2018, 13:43 »
Cytuj
Świadkowie Jehowy nie są katastroficznymi prorokami.
To jakimi są? ;)


Offline sawaszi

Odp: Czy głosiciele Towarzystwa od początku byli prorokami?
« Odpowiedź #73 dnia: 28 Czerwiec, 2018, 16:49 »
To jakimi są? ;)
 
Pewnie są tym o czym mówił Nauczyciel - "wy jesteście solą Ziemi" - alternatywą ?
Moim zdaniem (skromnym) - gdyby nie było działalności Świadków J. w XX w. - to nie było by postępu w doktrynach (wszelkich) religii - szczególnie "chrześcijańskich".
Może są tymi zapowiadanymi : Księga Izajasza rozdział 2, werset 4 .