Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: C. T. Russell przyjacielem masonów?  (Przeczytany 38768 razy)

Offline Roszada

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #105 dnia: 26 Marzec, 2018, 10:36 »
Tu jest opublikowana najstarsza angielska książka o Russellu, wydana w roku 1923 przez odłamanych od Towarzystwa badaczy Pisma Św.:

https://ia801408.us.archive.org/33/items/TheLaodiceanMessenger/1923_Laodicean_Messenger.pdf

THE LAODICEAN MESSENGER...
Zawiera ona wiele ilustracji, w tym z piramidką:

LIST OF ILLUSTRATIONS
Charles Taze Russell Frontispiece ii A
Pastor in the Making Facing Page 36
The Young Theologian Facing Page52
The Father of Christianity Facing Page 66
His Parish the World Facing Page 82
The Flame of Enthusiasm Facing Page 88
The Bible House-Allegheny Facing Page 106
Foreign Missions Investigating Committee Facing Page 118
Repose Facing Page 134
Thy Will Be Done Facing Page 140
I Have Done as Thou Hast Commanded Me Facing Page 166
Christ and the Rich Young Man FacingPage 178
First Bible Students' Convention Facing Page 204
Enduring Monument Facing Page 242
Behold the Man Facing Page 248
To Taste Death for Every Man Facing Page 250
He Died That We Might Live Facing Page 251
Joseph's New Tomb Facing Page 253
In Memoriam Facing Page 260
The Gentle Touch and Tender Voice Facing Page 267
Significant Block of Granite Facing Page 289
The Tomb of a King Facing Page 303

Towarzystwo zaś wydało broszurę w roku 1919:

1919, The Messenger of Laodicea.
patrz s. 163 licznikowa:
https://ia600902.us.archive.org/5/items/WatchtowerLibrary/magazines/w/w1919_E.pdf


Offline PoProstuJa

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #106 dnia: 12 Kwiecień, 2018, 22:34 »
Taki filmik znalazłam dziś na Youtube:

https://www.youtube.com/watch?v=YGm78fD3dcY


Offline Roszada

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #107 dnia: 13 Maj, 2018, 16:00 »
Owszem, C. T. Russell już w swoich początkach miał też i krytyczne spojrzenie (prócz pochwał) na masonerię (w ang. także Odd Fellowship), ale jej nie łączył wprost z diabłem, jak będzie to miało miejsce po jego śmierci w roku 1916. Chciał on tylko pokazać wyższość swej nauki nad tym, co inni mają do zaproponowania:

   „Kiedy ucisk zacznie się powiększać ludzie będą szukać napróżno ochrony i ratunku w jamach i jaskiniach, w wielkich skałach i fortecach społecznych (W Wolnej Masoneryi, Stowarzyszeniach, Uniach Handlowych, w Trustach i wszelkich towarzystwach świeckich i kościelnych) oraz w górach (w rządach) tej ziemi” (Nadszedł Czas 1919, 1923 s. 152 [ang. 1891, 1927 s. 139 – (Free Masonry, Odd Fellowship, and Trades Unions, Guilds, Trusts, and all societies secular and ecclesiastical)]).

   Te słowa powtórzono, jako cytat, w siódmym tomie Wykładów Pisma Świętego:

„Gdy się ucisk powiększy, ludzie będą napróżno szukać schronienia w wielkich skałach i fortecach społeczeństwa (w wolnej masoneryi, w uniach zawodowych, w trustach i innych świeckich organizacyach) i w górach (rządach) ziemi” (Dokonana Tajemnica 1925 s. 143 [ang. ed. 1917, 1926, 1927 s. 122 – (Free Masonry, Odd Fellowship, and Trades Unions, Guilds, Trusts, and all societies secular and ecclesiastical)]).

Krytyka masonerii

   Pierwsza ostra krytyka masonerii, aczkolwiek krótka, pojawiła się w podręczniku Towarzystwa Strażnica z roku 1917 i w kolejnych jego edycjach, aż do roku 1927. Jest to wzmianka, która łączy wolnomularstwo z demonami (w angielski wydaniach także Odd Fellows). To komentarze do słów z Ap 9:20 (w którym występują demony) i do fragmentu Ez 8:13-14, w których podano:

   „Aby się nie kłaniali dyabłom. – Przyłączając się, dowolnie, do masonów, lub innych tajnych organizacyi, nauczających spaczonej formy religii” (Dokonana Tajemnica 1925 s. 197; [ang. ed. 1917, 1926, 1927 s. 166 – That they should not worship devils. – Joining, if they choose, the Masons, Odd Fellows and other secret organizations teaching a debased form of religion]).

   „Czynności obrzędowe Nemroda prowadzone były nadal w sekrecie przez Semiramidę; a że groziło niebezpieczeństwo wykrycia praktyki te pokryte były niebem tajemniczości. Każdy akt i osoba reprezentowane były w symbolach, znanych tylko dla wtajemniczonych. Stąd powstały różne sekretne organizacye, jak Masonerya, Jezuityzm, Maltańscy Kawalerowie, itd. Pochodzenie ich w prostej linii można doprowadzić, do »tajemnic« pogańskich zmysłowości, które są obrzydliwością w widzeniu Bożem. Semiramida, aby rozpowszechnić swoje zamysły twierdziła, że Nemrod, ojciec-syn, został wzbudzony z martwych jako słońce, któremu potem oddawano cześć. Sama zaś przedstawiła się swym zwolennikom jako księżyc, aby ją adorowano. W ten sposób powstała pierwsza Trójca – Nemrod ojciec, Nemrod, lub Tammus, syn, i Semiramida matka, moc, czyli duch ożywiający” (Dokonana Tajemnica 1925 s. 464 [ang. ed. 1917, 1926 s. 415 – Masonry, Oddfellowship, Jesuitism, Knights of Malta, and so on.]).


Offline Roszada

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #108 dnia: 13 Maj, 2018, 21:02 »
   W swoim ostatnim tomie szóstym C. T. Russell tak oto napisał o masonerii:

   „Na przykład Wolni Masoni, Odd Fellows, Rycerze Pythii itd. uprawiają u siebie pewne obrządki i ceremonie religijne, chociaż zasady ich są świeckie. Zastrzegamy się tu, że nie prowadzimy walki przeciwko tym, którzy są członkami tych organizacyi, tak samo jak nie walczymy przeciwko członkom różnych sekciarskich religijnych systemów” (Nowe Stworzenie 1919, 1925 [ang. 1904] s. 719).


Offline Roszada

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #109 dnia: 14 Maj, 2018, 20:01 »
   Oto zbiór innych wypowiedzi C. T. Russella o masonerii i masonach, opublikowanych po polsku:

Kazania Pastora Russella (ang. 1917, Pastor Russell’s Sermons wyd. Towarzystwo Strażnica) wyd. polskie „Straż”, Białogard 2012, s. 6, 499-500, 502, 556, 703.

Co powiedział Pastor Russell (ang. What Pastor Russell Said 1917, L. W. Jones) wyd. polskie „Straż”, Białogard 2015, s. 317-319 (w tej wypowiedzi występują też obecny i były mason), 422, 425.
[starsze edycje pt.: Co kaznodzieja Russell odpowiadał na zadawane jemu liczne pytania Chicago 1947, Kraków 1989, s. 244, 245, 816-818 (w tej wypowiedzi występują też obecny i były mason)]


Offline Roszada

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #110 dnia: 14 Maj, 2018, 20:36 »
Jak ŚJ bronili się przed zarzutem dotyczącym kontaktów z masonami w latach 30. XX w.

„Paszkwile przeciw Świadkom Jehowy ciągle powołują się na jeden sfałszowany dokument, na tak zwany list wolnomularski, który przed laty dwunastu został odrzucony przez Sąd Okręgowy w Zurychu jako nie mogący być dowodem. Prasa nazwała go oczywistym oszustwem, a od czasu rozprawy sądowej w St. Gallen nie może on być odnaleziony. Od tego czasu przeprowadzono tysiące rewizyj domowych u Badaczy Pisma Św. w Niemczech – zwłaszcza też w biurach Towarzystwa w Niemczech, oraz w Gdańsku, w Austrii, na Węgrzech, w Japonii i w Polsce – a nigdzie nie ujawniono żadnego obciążającego materiału; każdorazowo musiano oficjalnie potwierdzić, że Badacze Pisma Św. nie utrzymują żadnych stosunków z masonami, żydami lub komunistami” (Krucjata przeciwko chrześcijaństwu 1939 s. 57 [numer strony PDF]).

„Fantastyczne twierdzenia o żydach, masonach i Badaczach Pisma Św. publikował też Teodor Fritsch, nowy wydawca »Protokółów mędrców Syjonu« i »Podręcznik kwestii żydowskiej«. Najnowsze wydanie jego »Podręcznika kwestii żydowskiej« (Hammer-Verlag, Lipsk, 1933) poświęca kilka stron, od 264 do 269, Badaczom Pisma Św.; śród wszystkich wysuwanych tam oskarżeń przytoczony jest nieistniejący falsyfikat, tak zwany list wolnomularski z roku 1922” (Krucjata przeciwko chrześcijaństwu 1939 s. 58 [numer strony PDF]).

„Fleischhauer i jego towarzysze ideowi są pierwszymi »odkrywcami« związku między Badaczami Pisma Św. a żydami, masonami i bolszewikami; te całkiem przeciwne sobie ugrupowania wymieniają oni zawsze jednym tchem” (Krucjata przeciwko chrześcijaństwu 1939 s. 59 [numer strony PDF]).


Offline Roszada

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #111 dnia: 15 Maj, 2018, 13:28 »
Po Russellu i Rutherford miał dobre stosunki z masonami, skoro wynajmował od nich Świątynie na swe wykłady:

   „Ponieważ nie miałem gdzie pojechać na pierwszy urlop w roku 1929, więc spędziłem go w Betel. Toteż byłem na miejscu, gdy w bruklińskim Masonic Temple brat Rutherford wystąpił z przemówieniem na temat obrony imienia Jehowy, w którym też wytłumaczył, dlaczego Stwórca dopuszcza zło” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 7 s. 15).


Offline Roszada

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #112 dnia: 16 Maj, 2018, 10:22 »
Co ciekawe, ale i Knorr z rozpędu korzystał ze Świątyń masońskich:

   „Od roku 1945 razem pełniłyśmy służbę pionierską w miasteczkach stanu Missouri, w których nie było zborów (…) Następnie co tydzień zachodziłyśmy do wszystkich okolicznych domów i zapraszałyśmy na wykłady wygłaszane przez braci z Saint Louis. W każdym tygodniu przychodziło od 40 do 50 osób. Podobnie robiłyśmy w późniejszym czasie w miejscowości Louisiana, gdzie wynajęłyśmy salę od wolnomularzy [w ang. Masonic temple]” (Strażnica Nr 15, 1996 s. 22).

   „W styczniu 1950 roku niezwykle podekscytowani bracia przygotowywali dwudniowe zgromadzenie w Maracaibo. Miał na nie przybyć brat Knorr z Robertem Morganem z Biura Głównego. Pedro Morales był rozczarowany, iż w miejscowej prasie wskutek sprzeciwu Kościoła odmówiono opublikowania informacji o zgromadzeniu. Krótko przed przylotem braci wymyślił więc inny sposób. Później opowiadał: »Poprosiłem, żeby wszystkie dzieci ze zboru wyszły na lotnisko i żeby każde miało bukiet kwiatów. Rzecz jasna, zainteresowało to kręcących się tam dziennikarzy, toteż zapytali, czy spodziewają się jakiejś szczególnej osobistości. Starannie przygotowane dzieci odpowiadały: ‚Tak, proszę pana, i nasz gość wygłosi przemówienie w Sali Masońskiej przy ulicy Urdanety 6, obok komisariatu policji’. Kiedy bracia przybyli, dziennikarze zrobili im zdjęcia, które zamieszczono w gazetach razem z informacją o zgromadzeniu. W ten sposób zapewnili mu rozgłos«.” (Rocznik Świadków Jehowy 1996 s. 225).


Offline Roszada

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #113 dnia: 16 Maj, 2018, 18:20 »
Jak ŚJ bronili się przed zarzutem dotyczącym kontaktów z masonami w latach 30. XX w.

„Paszkwile przeciw Świadkom Jehowy ciągle powołują się na jeden sfałszowany dokument, na tak zwany list wolnomularski, który przed laty dwunastu został odrzucony przez Sąd Okręgowy w Zurychu jako nie mogący być dowodem. Prasa nazwała go oczywistym oszustwem, a od czasu rozprawy sądowej w St. Gallen nie może on być odnaleziony. Od tego czasu przeprowadzono tysiące rewizyj domowych u Badaczy Pisma Św. w Niemczech – zwłaszcza też w biurach Towarzystwa w Niemczech, oraz w Gdańsku, w Austrii, na Węgrzech, w Japonii i w Polsce – a nigdzie nie ujawniono żadnego obciążającego materiału; każdorazowo musiano oficjalnie potwierdzić, że Badacze Pisma Św. nie utrzymują żadnych stosunków z masonami, żydami lub komunistami” (Krucjata przeciwko chrześcijaństwu 1939 s. 57 [numer strony PDF]).

„Fantastyczne twierdzenia o żydach, masonach i Badaczach Pisma Św. publikował też Teodor Fritsch, nowy wydawca »Protokółów mędrców Syjonu« i »Podręcznik kwestii żydowskiej«. Najnowsze wydanie jego »Podręcznika kwestii żydowskiej« (Hammer-Verlag, Lipsk, 1933) poświęca kilka stron, od 264 do 269, Badaczom Pisma Św.; śród wszystkich wysuwanych tam oskarżeń przytoczony jest nieistniejący falsyfikat, tak zwany list wolnomularski z roku 1922” (Krucjata przeciwko chrześcijaństwu 1939 s. 58 [numer strony PDF]).

„Fleischhauer i jego towarzysze ideowi są pierwszymi »odkrywcami« związku między Badaczami Pisma Św. a żydami, masonami i bolszewikami; te całkiem przeciwne sobie ugrupowania wymieniają oni zawsze jednym tchem” (Krucjata przeciwko chrześcijaństwu 1939 s. 59 [numer strony PDF]).
Zastanawiające jest to, że książka Krucjata... nie wyszła po angielsku.
To jedyna książka Towarzystwa, której nie wydano po ang.

Czyżby nie chcieli sobie psuć kontaktów w USA poprzez odcinanie się od masonerii? ;)

*** g95 8.9 s. 9 ***
A w roku 1938 Świadkowie Jehowy wydali w języku francuskim, niemieckim i polskim książkę Krucjata przeciwko chrześcijaństwu.


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 5 965
  • Polubień: 8456
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #114 dnia: 25 Maj, 2018, 20:22 »
Jatiw-Reskator
"Chciałbym zaspokoić Twoją wnikliwość, gdyż tak samo bym postąpił- może znajdę ubiory masońskie, lecz to wyższa szkoła jazdy - pozdrawiam  :) :) :)"

znalazłem stronę z takim tematem (może znasz ?) :) :)
/www.knightstemplarorder.org/official-regalia/
« Ostatnia zmiana: 25 Maj, 2018, 20:51 wysłana przez Nadaszyniak »



Offline Aliki

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #116 dnia: 30 Wrzesień, 2019, 18:33 »

Ciekawy materiał o nowych obiektach SJ w GB. Czy ktoś ma ochotę opracować polskie napisy???
« Ostatnia zmiana: 30 Wrzesień, 2019, 18:36 wysłana przez Aliki »


Offline agent terenowy

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #117 dnia: 01 Kwiecień, 2020, 12:14 »
T.CH. Russell- mason 33 stopnia
Fotomontaż. Zdjęcie oryginalne.
"Wszyscy, którymi kieruje duch Boży, naprawdę są synami Bożymi" (Rz 8:14 NŚ rew.)


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 5 965
  • Polubień: 8456
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #118 dnia: 01 Kwiecień, 2020, 12:45 »
 :) :) :)


Offline Roszada

Odp: C. T. Russell przyjacielem masonów?
« Odpowiedź #119 dnia: 15 Wrzesień, 2022, 12:46 »
Dwa ciekawe fragmenty o masonach w wypowiedziach Russella.

Russell jako znawca masonerii: :)

"Jak w niektórych tajnych towarzystwach są różne etapy czy stopnie [wtajemniczenia] – na przykład wszyscy masoni zaznajomieni są z sekretami pierwszego stopnia, jednak nie wszyscy z nich są zaznajomieni z tajemnicami trzydziestego drugiego stopnia – podobnie też w „Boskim tajnym zakonie”" (Kazania Pastora Russella 1917 s. 6).

Russell jako wykładający doktrynę masonów: :)

"Wolnomularze czekają od dwóch i pół tysiąca lat na równie wspaniałą osobistość, a był nią Hiram Abiff, wielki mistrz masoński, którego śmierć, uwielbienie i przyszłe pojawienie się ustawicznie są im przypominane poprzez litery na ich kamieniach zwornikowych. Umarł on gwałtowną śmiercią, jak twierdzą – z powodu swej wierności w zachowywaniu Boskich sekretów przedstawionych w Świątyni Salomona. Musi się on ponownie zjawić, utrzymują, a to w tym celu, aby wielka pozaobrazowa Świątynia mogła być dokończona i by mogła się dokonać jej wielka usługa dla Izraela i dla wszystkich ludzi. Utrzymują też, że jego obecności należy się niebawem spodziewać" (Kazania Pastora Russella 1917 s. 499).

http://dabhar.org/wt/kazania/Kazania_Index.htm
« Ostatnia zmiana: 15 Wrzesień, 2022, 12:56 wysłana przez Roszada »