Estero, naprawdę staram się zrozumieć Twoje wzburzenie i uwierz mi, to co napisałem to nic personalnego. Krytykuje treść Twoich wypowiedzi, a nie Ciebie, czy to jaka jesteś. Wierzę, że stać Cię na więcej

Skoro jesteśmy przy krytyce, zauważ proszę kilka szczegółów w swoich własnych wypowiedziach:

      I jeśli, twoim zdaniem, komentarze tutaj są takie, jak je określiłeś w swoim poście, to co ty tu robisz? Na tym forum?
      Chcesz podnosić w sobie poziom adrenaliny czy stawać w obronie "przenajświętszej" jedynej prawdy? WTS?
                                                                                       A może kwantum pioniera specjalnego tu sobie zaliczasz?
      W drugiej części, źle może ujęłam sprawę, napisałam, że "pedofilii nie ma", a powinnam powiedzieć, że:" jak w każdej
      zbiorowości, i org. ma z tym problem".

1. Jednak nie czytasz ze zrozumieniem, wyraźnie napisałem dlaczego jestem na tym forum.
2. Ironia jest tu zupełnie niepotrzebna, tylko pokazuje że kierujesz się emocjami. Czy jeśli stanę w obronie organizacji to zostanę zbanowany? Czy wolno mi wyrażać sie tylko w sposób niepochlebny?
3. Jak sama przyznałaś pod koniec cytatu powyżej jednak słusznie zakwestionowałem Twoje fałszywe twierdzenie.

      CK nigdy nikogo nie przepraszało. Nie przypominam sobie, z mojej 28 letniej bytności w wts takiej sytuacji.

To jest przykład argumentacji anegdotycznej. Stawiasz tezę, a następnie próbujesz ją udowodnić posługując się argumentem "nie przypominam sobie".

      To tak, jakby Ci ktoś zgwałcił dziecko, a gwałciciel, powiedziałby, że "jest możliwe, żebym przeprosił ... ofiarę" ... i kropka

Niestety, porównanie zupełnie nietrafione. To nie CK krzywdzi dzieci żeby miało przepraszać za sam czyn. Od CK można oczekiwać co najwyżej przeprosin za nieskuteczne, wadliwe procedury, które doprowadziły np. do dodatkowej, niepotrzebnej traumy u ofiary bądź do zlekceważenia przez starszych oskarżeń ze strony ofiary.

Poproszę wszystkie strony uczestniczące w dyskusji o podjęcie próby zapanowania nad emocjami. Postarajcie się by dyskusja na argumenty nie przerodziła się w g#$%noburzę. Wierzę, że jesteście w stanie

       KaiserSoze, dzięki .....  nie zamierzam komentować dalej tego, co odpisał Abaddon ...
       A Ciebie Abaddon, proszę "zejdź ze mnie", poszukaj sobie innego obiektu do swoich ataków.
       Gdybyś czytał uważnie, to zobaczyłbyś moje sprostowanie. Nie odpowiem już na żaden Twój komentarz w tej kwestii.

Może spokojna mowa w tym wypadku jest trudna, ale inaczej się nie da jeśli chcemy pobudzić kogoś do myślenia, jak to mówią: cel uświęca środki, więc rzeczywiście lepiej panować nad emocjami. Choć muszę przyznać że akurat w tym temacie dla mnie osobiście nie jest to łatwe.

     Tak ogólnie, to w zborach nie słychać, żeby się jakieś procedury w związku z pedofilią miały zmienić.
     Raczej wycisza się wszelkie rozmowy na ten temat. Tak jakby go nie było, ale przecież jest.
     Jak to mówią, stara polityka WTS, że jak się nie mówi, to problemu nie ma.
     Niech się wszystko rozejdzie po kościach, albo mydełko długo moczone w misce, niech się rozpłynie.

     Więc, moim zdaniem, powinni ponieść konkretne konsekwencje, za to, że nic nie zrobili w tej kwestii
     i że żadna żelazna procedura nie uległa zmianie. Mam tu na myśli m.in., chorą zasadę dwóch świadków.
     

    Oj ... Cielcu Kierowniczy ...
    chciałam tylko nawiązać do tytułu wątku 
    A chyba, jak o Australii, to wiadomo o co chodzi?

Może spokojna mowa w tym wypadku jest trudna, ale inaczej się nie da jeśli chcemy pobudzić kogoś do myślenia, jak to mówią: cel uświęca środki, więc rzeczywiście lepiej panować nad emocjami. Choć muszę przyznać że akurat w tym temacie dla mnie osobiście nie jest to łatwe.

Nie jesteś osamotniony rzeski  Mnie też nie jest łatwo panować nad emocjami.
Dla rozładowania atmosfery podam przykład z dnia dzisiejszego .

 Jestem z rana w piwnicy i przygotowuję podpałkę by w domku było ciepło. I tak drę jedna po drugiej otrzymane stare strażnice od takiej czynnej siostry. Oj muszę przyznać,że to stare światło prawdy pali się rewelka !
W ręce trzymałem kolejny egzemplarz - białego kruka  o tytule '' Co się stało z chrześcijańską czujnością ?''
 I poszło kochani.  A raczej poszły -  Q....rwy i uje !
   Co się stało
- A g....no się stało!  Już wy - wy zza Oceanu nie bójcie się o to co się stało...

Większość jest lepszymi ludźmi i lepiej funkcjonują po opuszczeniu Was -wtsu !!!

 Po chwili doznałem krótkiego załamania jak wpadła kolejna PEREŁKA
  - '' Jak się ustosunkować do przeciwników prawdy ? ''
  Usiadłem na taboreciku i pytam samego siebie ?  Jakiej PRAWDY??? Bo przecież są trzy rodzaje !
 - jest prawda.
- Tys prawda
 - i G....o prawda.  I tą właśnie kolejne g... prawdę wrzuciłem do pieca.
 
Kończąc chciałbym stanąć w obronie tych,którymi mają prawo targać jeszcze złe emocje.
 Ja byłem tylko głosicielem. Co mają powiedzieć Ci którzy poświęcili swoje młode lata, serce, czas, pieniążki do skrzyneczki albo WYKSZTAŁCENIE I wszystko dla Organizacji Godnej Swojej Nazwy ! ( pamiętacie kasetę )
 Rzekomo godnej swojej nazwy  tak chyba lepiej. Bo gdyby była godna to pewnie by wszystkich swoich współwyznawców -   PRZEPROSIŁA !
 
Ps
Jak zwykle wszystkich i serdecznie !!!
 Tych wyrywnych i spokojnych ! 
 Pozdrawiam
 
 

Twoje reakcje - bezcenne 
Opis jeszcze lepszy 
Mam nadzieję, że masz spory zapas tych "perełek", w końcu zima ma być mocna

Pamietam czasy, gdy oddawało się te czarno-białe, pieczołowicie zbierane czasopisma do introligatora.
Koszt oprawienia na raz takiej ilości tomów był niemały.
Po jakimś czasie, gdy w szkole u moich dzieci zbierano makulaturę, w środek paczuszki powkładałam trochę tomów. Od razu paczka była cięższa, punktów w szkole za to więcej, dzieci szczęśliwe, w domu miejsce na inne potrzebne przedmioty.Same plusy 

Oj dużo tego, naprawdę dużo  Julita
Na tą i następną zimę wystarczy. A czasy introligatora to pewnie wielu pamięta. U mnie tych oprawionych dzieł też jest mnogo. Póki co w piec idą te luźne
 Ps
A to, że zima ma być mocna... coś w tym musi być.
Ponoć górale chrust na zimę od lata zbierali
Pozdrawiam życząc Wszystkim fajnego udanego dnia.

 Exodus...
 Ja też, co niektórymi pozycjami w piecu rozpalam ...
 I już nawet nie zerkam, na co trafiam, żeby sobie humoru nie popsuć na cały dzień.